KONSTRUKTYWNA DYKTATURA RACJONALISTÓW?/USTRÓJ RACJONALNY?
Nie wszystko, co jest przyjemne, jest także pozytywne.
Nie wszystko, co jest pozytywne, jest także przyjemne.
Większość ludzi ulega prostym wpływom, podlega pierwotnym oddziaływaniom/dalej są na poziomie członka stada.
To ci, którzy są aktywni, zachowaniem, postępowaniem, działaniami, w tym dokonują, np. powodowanymi, wydawanymi dźwiękami, hałasami, wizualnie, tekstami, artykulacją, pozawerbalnie, w tym mimicznie, wzrokiem, mową ciała, przekazu wywołują synchronizację umysłów tego odbiorców z ich umysłami, dostrajanie się psychik, a w efekcie uważanie tego co czynią, robią za normalne, prawidłowe, słuszne, ich popieranie, naśladowanie, w oparciu o instynkt stadny podporządkowywanie się im!
A na każdym poziomie, prywatnie, służbowo, społecznym, szczeblu władzy, w środkach przekazu, w systemie edukacji dominują psychopaci, debile, osobniki, anormalne, chore, w tym obłąkane, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone, zdegenerowane, antyludzkie, w tym aspołeczne, destrukcyjne, w tym autodestrukcyjne...!!!
Stąd nie wolno zapewniać im anonimowości, bezkarności, ukrywać ich stanu, poziomu, potencjału, wszystkich ludzi traktować tak samo, w tym pozwalać na tyle samo, pozwalać takim osobnikom na aktywność, w tym na oddziaływanie na innych, wpływanie na rzeczywistość!
Zatem kluczem jest jawny status każdego człowieka!
www.jawnystatus.pl - (w założeniu) publicznie dostępny zbiór inf. o potencjale, publicznych działaniach wszystkich ludzi, celem ograniczania destrukcji, dyscyplinowania, mobilizowania, pozytywnej selekcji do pełnienia ważnych funkcji w społeczeństwie, zajmowania ważnych stanowisk w państwie.
Odnośnie programowania umysłów/tzw. prania mózgów.
Nie ma w tym nic tajemniczego, trudnego (odbywa się to b. szybko i z niewielkim nakładem) i nie odbywa się to wyłącznie w jakiś tajemnych msh. Jest to powszechnie (ze strony zarówno obcych, znanych jak i bliskich osób, w msh publicznych, tzw. nauki, pracy, z mediów, itd.) i wszechstronnie (w tym także nie bezpośrednio, pozawerbalnie) odbywająca się codzienność, czego dowodem są m.in. poniżej wymienione efekty (w tym przekazywane, naśladowane, wpajane, kodowane są dowolne nonsensy, absurdy, brednie, idiotyzmy, debilizmy (w tym proreligijne, systemowe, ustrojowe, ekonomiczne, polityczne, gospodarcze), na to reakcje, zachowania, postępowanie, działania, itp., itd.)...
Robią nas w konia: SONDAŻE i broń masowego rażenia w użyciu #103
https://www.youtube.com/watch?v=ka_zuK4xFww
http://blogrysunkowy.nowyekran.pl/post/ ... ie-a-jakze
Nowyekran.pl (z pierwotnej wersji)
Rys. z „FiM”
[Poniższy materiał + komiksy o Tusku, Kaczyńskim, „NOWA PARTIA...” 07.2014 r. wysłałem wszystkim tzw. posłom i kilkunastu tzw. redakcjom tzw. opiniotwórczych/najpopularniejszych pism.]
Jakie bariery napotkają osoby zapoznające się z moimi materiałami, powstrzymujące je nie tylko przed konstruktywnym działaniem, ale nawet tylko wspieraniem takiej działalności, zajmujące się szkodzeniem, niszczeniem; pogrążaniem ludzi, nieposiadające odpowiedniej wiedzy, niemyślące, a zatem nieanalizujące, w tym całościowo, a zatem także nie wnioskujące w oparciu o całościową analizę/o niskim poziomie świadomości, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone:
- poczucia bycia obrażanym/ą [a nie obiektywnie ocenionym/ą, w oparciu o fakty ostrzeżonym/ą, uświadomionym/ą, zmobilizowanym/ą do pozytywnych zmian, konstruktywnych działań]...
- nierozumienia, bezmyślności, w tym nieodpowiedzialności, nieświadomości, niezdolności do autoanalizy, do łączenia przyczyn z skutkami, a tych z konsekwencjami, w tym do wydedukowania dlaczego tak, a nie inaczej myślę, uważam, się zachowuje, postępuję, działam, analogicznie inni ludzie, dlaczego tacy są, dlaczego jest taka sytuacja i czy właśnie tak powinno być, niezdolności do wyprowadzania właściwej hierarchii ważności i na tej podstawie wartości, niemyślenia, a co dopiero całościowego analizowania, a następnie takiego wnioskowania, w tym dogłębnie, a zatem rzeczywiście, etycznego, w tym dalekowzrocznego,
- chęci krytykanctwa, co wynika m.in. z naśladownictwa krytykantów/ek, zawiści, odczuwania nieprzyjemnych doznań, wiary w system, w jego beneficjentów [Jak jest np. inkwizycja, to powinna pozostać inkwizycja!.. Jak rządzi Hitler/Stalin/Kim Ir Sen/dany premier – to właśnie oni powinni dalej rządzić!... Jak jest demokracja, to powinna być demokracja!... Itp., itd...], chęci trwactwa [Każda zastana sytuacja jest jedynie słuszna, a próba jej zmiany jest dowodem nienormalności, choroby, chęci szkodzenia, zła (bo tak twierdzą jej beneficjenci i przekupywane, podporządkowane, opanowane przez nich media)!... Więc popierający sytuację uważają się za osoby normalne, prospołeczne, prawe (w przeciwieństwie do wrogów jedynie słusznej sytuacji, jej beneficjentów)... Więc także nie chcą zapoznawać się z „anormalną” argumentacją, takimi propozycjami osobników „nienormalnych”, „wrogów ludu”, za to b. chętnie wystawiają się na jedynie słuszny przekaz z prorządowych mediów (pobierają profilaktycznie dawki leku, a w razie „zarażenia” - „antidotum”...)...], wiary religijnej [Wszystko jest w rękach bóstwa i specjalistów od kontaktów z Nim!... Więc tym się należy zajmować, na tym skupić, poprzestać!...],
- wypierania nieprzyjemnych, nieakceptowanych faktów, wniosków, unikania dyskomfortu psychicznego, który wynikałby z świadomości kim się jest, za co współodpowiada, w czym uczestniczy, co czyni, za co odpowiada, jakie są tego skutki, konsekwencje, [Stąd popieranie tych osób, które utrzymują w błogim przeświadczeniu, że postępuje się słusznie, nie jest się niczemu winnym, jest się dobrym, mądrym, itd...],
- potrzeby, by inni pozostawali nieświadomi, byli ogłupiani, manipulowani, wykorzystywani, eksploatowani; by im szkodzono, ich niszczono, w tym zaśmiecano, zatruwano im umysły, uszkadzano; upośledzano psychiki; pogrążano,
- znajdywania pretekstów, negatywnych, ale powszechnych przykładów dla potwierdzenia „swojego” światopoglądu, swojej postawy, swojego zachowania, działalności, w tym kierowania się naśladownictwem, instynktem stadnym, w tym powszechnie reprezentowanymi tzw. poglądami, zachowaniami, postępowaniem, działalnością, w tym myślenia i stąd potrzebę postępowania na odwrót, kierowania się emocjami i wyrażania emocji,
- potrzeby realizowania destrukcji, autodestrukcji, w tym destrukcyjnego uporu, osiągania negatywnych celów,
- zniechęcenia, lenistwa,
- pogodzenia się, akceptacji zastanej sytuacji, konformizmu, koniunkturalizmu, zdemoralizowania, wypaczenia, wynaturzenia, w tym m.in. odczuwania zadowolenia z złej sytuacji innych ludzi, potrzeby szkodzenia, niszczenia; pogrążania innych ludzi, niszczenia zasobów, które mogłyby im służyć, prosperowania kosztem innych/wszystkiego, wszystkich,
- potrzeby zniechęcania do-, uniemożliwiania konstruktywizmu.
I inne.
PS
Demokracja umożliwia realizację takiego zachowania, postępowania, działań/zaspokajanie takich anormalnych, patologicznych potrzeb, zarówno na małą, średnią jak i dużą skalę... A zatem jest to rozwiązanie prodestrukcyjne, w tym m.in. antyludzkie!!!
----------------------------------------
M.in. ulotka m.in. z tymi komiksami: http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... 3&start=20
-----------------------------------------
Poniższe w skrócie.
Większość ludzi dokonuje negatywnego wyboru, podejmuje złe decyzje, np. jeśli ma do wyboru:
- wdychanie powietrza, picie wody, prozdrowotne odżywianie, odbieranie wartościowego przekazu, nieszkodzenie, nieniszczenie, niepogrążanie, konstruktywną współpracę, wspieranie konstruktywnych ludzi, osiąganie pozytywnych celów, w tym siebie i innych pozytywne kształtowanie, taki rozwój itp.,
- trucie się (innych), uzależnianie nikotynową trucizną, alkoholem, narkotykami, taką żywnością, tracenie zdrowia, pieniędzy, trucie się (innych) przekazem, szkodzenie, niszczenie, pogrążanie, destrukcyjną współpracę, wspieranie osobników destrukcyjnych, osiąganie negatywnych celów, w tym siebie i innych negatywne kształtowanie, taki rozwój itp.,
to wybiorą tą drugą opcję...
Nim projekt jest bardziej racjonalny, tym są mniejsze szanse jego realizacji...
PS
Nim propozycja będzie bardziej absurdalna, szkodliwa, tym z większą ochotą, uporem będzie realizowana, np.:
- niech debile, psychopaci, osobniki chore psychicznie, anormalne, degeneraci mieszkają, uczą się, pracują, bawią się, odpoczywają, przebywają itp. z osobami normalnymi, inteligentnymi, wrażliwymi, wybitnymi, wartościowymi...; ich demoralizują, wypaczają, wynaturzają, stresują, uwrażliwiają; uszkadzają im psychikę; degenerują; im szkodzą, ich tępią, niszczą, pogrążają...
- spalmy całą ropę i węgiel, zużyjmy wszystkie surowce, zróbmy jak najwięcej-/przeróbmy wszystko na śmieci, skaźmy powietrze, ziemie, wody, wytnijmy jak najwięcej lasów, zabetonujmy i zaasfaltujmy jak największą powierzchnię Ziemi, zniszczmy przyrodę...
- dbajmy, kosztem ludzi zdrowych, wartościowych, przyrody, przyszłych pokoleń, w tym by się rozmnażali, zarażali zdrowych, o ludzi chorych, upośledzonych, zdegenerowanych (w tym kosztem dzieci normalnych, zdrowych, inteligentnych, urodziwych, o pozytywnych potencjale o dzieci nienormalne, chore, psychicznie, fizycznie upośledzone, debilne, psychopatyczne, o negatywnym potencjale)...
- rozmnażajmy się ponad możliwości przyrody, w tym ekosystemów, środowiska, planety...
- w razie problemu, kłótni, konfliktu, bezpośredniego, pośredniego szkodzenia ludziom normalnym, zdrowym, inteligentnym, wrażliwym, prospołecznym, wartościowym, pożytecznym przez psychopatów, debili, osobniki psychicznie chore, upośledzone, niedorozwinięte umysłowo, anormalne, bezpośrednio, pośrednio szkodliwe, brońmy, stawajmy po stronie tych ostatnich, jednocześnie ich demoralizując, wypaczając, wynaturzając, ucząc ich m.in. w ten sposób, że mają takie prawo, rację, bezkarności, rozbestwiajmy, zachęcajmy ich do jak najwszechstronniejszego i jak najintensywniejszego szkodzenia, niszczenia; pogrążania swoich ofiar, w tym m.in. po to, by m.in. ludzi zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych, chorych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, aspołecznych, anormalnych, do tego przyczyniających się naśladowców przybywało... I by ludzie bali się, innych bronić, to tak postępujących nazywajmy, traktujmy jak ludzi nienormalnych, chorych, winnych, złych...
- zarażajmy chorobotwórczymi zarazkami, w tym dzięki bezpośredniemu niewietrzeniu pomieszczeń, pojazdów z klimatyzacją, dzięki czemu w klimatyzacji gromadzą się, rozmnażają, rozprzestrzeniają z niej chorobotwórcze mikroby, chorzy ludzie wydmuchując powietrze, kaszląc, kichając, prychając b. efektywnie przenoszą mikroby na inne osoby... Podając dłoń do uścisku, jako formę tzw. przywitania... Całując jak największą liczbę ludzi, dzieci przez dorosłych, w tym m.in. w usta...
- trujmy się, innych nikotyną, alkoholem, narkotykami, szkodliwą żywnością, niezdrowym odżywianiem, przekazem z radia, telewizji, (tzw.) reklamami, powtarzactwem - gdzie się da; uzależniajmy się od trucizn chemicznych, ogłupiającego, trującego przekazu; uszkadzajmy geny...
- propagujmy, wpajajmy nie rozwijający, konstruktywny racjonalizm, tylko ogłupiającą, uzależniającą, destrukcyjną, pogrążającą religijność...
- hałasujmy/w tym już płodom, noworodkom, małym dzieciom, młodzieży oraz ludziom dorosłym, starszym: szkodźmy, w tym ich denerwujemy, przyczyniajmy się do stresów; niszczmy ich, w tym przyczyniajmy się u nich do uszkodzeń słuchu, psychik; niezdolności do skupienia uwagi, koncentracji; do upośledzeń psychicznych, niedorozwoju umysłowego, chorób psychicznych, somatycznych, do tego, by tego ofiary nie mogły o niczym innym myśleć i nie miały czym myśleć, a zatem by nie były zdolne do rozumienia jak najwięcej spraw; do ogłupiania; by tego ofiary nie były zdolne do konstruktywnej działalności, tylko były w jak największym stopniu, jak najdłużej wyczerpane psychicznie/pogrążajmy, zabijajmy ludzi hałasami w dzień i w nocy, a m.in. ptasimi, psimi, jazgotem muzycznym, w tym także b. donośnymi basami, tzw. reklamami w msh handlu, usług, na ulicach, z głośników umieszczonych na pojazdach, b. przegłoszoną sygnalizacją dźwiękową pojazdów uprzywilejowanych, specjalnie w tym celu podgłoszonymi silnikami w pojazdach, uszkodzonymi tłumikami, gwałtownym dodawaniem gazu, takim przyspieszaniem (niskie tony powodują wibracje w budynkach w całej okolicy, a wysokie nieznośny ryk)...
- przymuszajmy do odbioru szkodliwego, zarówno formą jak i treścią, przekazu; zaśmiecajmy, zatruwajmy umysły, demoralizujmy, wypaczajmy, wynaturzajmy; uszkadzajmy; upośledzajmy psychiki; pogrążajmy...
- demoralizujmy, wypaczajmy, wynaturzajmy, degenerujmy; obniżajmy potencjały; pogrążmy wszystkich ludzi/nasz gatunek...
- wyśmiewajmy, wyszydzajmy, krytykujmy, wmawiajmy głupotę, że umrą prędzej od trujących się, nienormalność, chorobę ludziom dbającym o zdrowie fizyczne, psychicznie, o umysł, w tym intelekt...
- nazywajmy sprawy na odwrót: szkodzenie nazywajmy pomaganiem; czynienie zła – czynieniem dobra (np. upierajmy się, że trując nikotyną innych mamy rację, a broniących się przed tym, smrodem, stresem, o tym myśleniem, uczeniem się takiego traktowania własnego, innych zdrowia, potencjału, życia, nałogiem, wydatkami, problemami, nazywajmy ludźmi nienormalnymi, złymi, i uważajmy ich za winnych. Bezpośrednio, pośrednio uczenie tego, wciąganie w to następnych (przecież tak zostali nauczeni uczący, wciągający w to następnych...), uzależnienie od trucizn, nikotyny, narkotyków, alkoholu, szkodliwych artykułów spożywczych, szkodliwie przyrządzonych dań, związane z tym wydatki, choroby, z predyspozycjami do trucia się, uzależnione, chorowite, chore, upośledzone, debilne, psychopatyczne dzieci; społeczeństwo; degenerację; bezmyślność, głupotę, przestępczość, nieszczęścia, bestialstwo, cierpienia, tragedie, potworności, wydatki, długi, biedę, problemy, straty, nazywajmy wolnością (prawem do decydowania o sobie)...
- wydawajmy pieniądze na wojsko, zbrojenia, wojny, a nie na pozytywny rozwój, konstruktywne rozwiązania...
- zadłużajmy się...
- nie słuchajmy, nie wspierajmy ludzi mądrych, prawych, o pozytywnym potencjale, konstruktywnych, wybitnych, za to słuchajmy, wspierajmy, wybierajmy psychopatów, debili; kanalie (pdk) (niech debile, psychopaci, osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo, nierozumne, nieodpowiedzialne, anormalne, w tym obłąkane, aspołeczne, prodestrukcyjne, destrukcyjne wybierają, zgodnie ze swoim potencjałem, w tym rozumowaniem, gustem, potrzebami, odpowiednich do tego stanu rzeczy osobników do rządzenia, a ci wybrańcy, także odpowiednio do swoich możliwości, w tym swojego stanu, swoich potrzeb, potencjału, odpowiednio rządzą)(i nazywajmy taki ustrój najlepszym z możliwych)...
- destrukcyjną dyktaturę pdk »Dzięki nielegalnemu przeznaczaniu państwowych pieniędzy na kampanie wyborcze. Mimo nie realizowania zobowiązań wyborczych. Dzięki opanowanym mediom, współpracującym... z nimi właścicielom i pracownikom mediów; ogłupianiu, manipulowaniu, wykorzystywaniu swoich ofiar (widzów/obywateli)/poparciu ludzi niemyślących; nierozumiejących; nieświadomych. Dzięki wykorzystywaniu faktu, że znaczna część ludzi, w sposób nieuświadomiony/uświadomiony, chce tracić, przegrywać, by cierpieć, a część chce, by to spotykało innych, a są i tacy, którzy preferują jedno i drugie. Dzięki przyczynianiu do niszczenia ludzi o wysokim pozytywnym potencjale, świadomych, za pośrednictwem przekazu z mediów*. Dzięki zmilczaniu ludzi o wysokim pozytywnym potencjale, wartościowych, wybitnych. Dzięki negatywnej selekcji do pełnienia ważnych stanowisk. Dzięki kooperującym... z nimi fabrykantom, finansistom, bankierom. Dzięki opłacaniu-przekupywaniu kast-wyborców: urzędników, górników, rolników (i jeszcze przez kilkanaście lat członków katolickiej org. (tzw.) religijnej...)« nazywajmy praworządnym rządem...
- kierowanie się głosem, w tym jej psychopatycznej, destrukcyjnej, w tym autodestrukcyjnej, nierozumnej, debilnej części, większości, kast, a nie racjonalnymi argumentami, rozsądkiem, nazywajmy postępowaniem normalnym, mądrym, słusznym...
- realizujmy utopie...
- realizujmy samozagładę...
- itp., itd...!
Spróbuj kogoś przekonać do czegoś rzeczywiście pozytywnego – możesz dowolnie unaoczniać, wykazywać, udowadniać, przekonywać, prosić, błagać, straszyć itp.!...
Ale do czegoś złego w ogóle nie trzeba w żaden sposób przekonywać, mało tego możesz dowolnie unaoczniać, wykazywać, udowadniać, przekonywać, prosić, błagać, straszyć itp., a i tak dalej będą to czynić...!
Tak więc te fakty obnażają, a więc i całkowicie dyskredytują kierowanie się głosem większości, demokrację!
I tacy ludzie uważają, że są normalni, inteligentni, że posiadają rozległą wartościową wiedzę, że mają rację, są mądrzy, dobrzy, są prywatnie, społecznie, służbowo aktywni, w tym się wypowiadają, obgadują, szkalują, krytykują, pouczają, głoszą, wygłaszają, uczą, wybierają, głosują, leczą, pomagają, ratują... A gdy spotkają kogoś rzeczywiście normalnego, inteligentnego, mądrego, konstruktywnego, to go atakują, w tym wyśmiewają, wyszydzają, krytykują, diagnozują u niego głupotę, nienormalność, chorobę, szkalują go, nękają, dręczą, szkodzą mu, niszczą, go pogrążają…
Taką sytuację, rzeczywistość kreują na dużą skalę m.in.: beneficjenci poprzedniego i obecnego systemu, członkowie byłych służb specjalnych, członkowie org. przestępczych, świat biznesu, bankierzy, finansiści, politycy, media. Są oni, odpowiednio, w różnych kombinacjach: powiązani, zobowiązani, przekupieni, zastraszeni, zaszantażowani, podporządkowani, niekompetentni, prodestrukcyjni, destrukcyjni itp. A za resztę, czyli za taką działalność na średnią, małą skalę, w tym w bezpośrednich kontaktach współodpowiadają, odpowiadają pozostali, w tym naśladowcy.
– A są to wszystko ludzie o najniższym, niskim poziomie świadomości, odpowiedzialności, w tym etyczności, zdolności do rozumienia skutków, konsekwencji działań.
A czymże jest demokracja, jak nie utopią, destrukcyjną dyktaturą (...)...
Ani wy, w przeogromnej większości, nie nadajecie się na wyborców, ani oni na wybrańców, bo nikt z was nie potrafi, nie chce podejmować właściwych decyzji, a od tego są - przez rządzących i rządzonych niedopuszczani do rządzenia - ludzie zdolni do całościowego analizowania, wnioskowania i na tej podstawie podejmowania właściwych, czyli jednocześnie dalekowzrocznie, a zatem także rzeczywiście etycznych, decyzji/kompetentni, wybitni!
http://njusacz.neon24.pl/post/56895,oby ... ekt-ustawy
http://njusacz.neon24.pl/post/56895,oby ... ekt-ustawy
http://adam.pietrasiewicz.neon24.pl/pos ... ry-tuz-tuz
http://chlodnyzolw.neon24.pl/post/28465 ... a-narzekac
Najpierw trzeba mieć poparcie u politycznych prominentów systemu, żeby w ogóle cokolwiek móc zacząć... Następnie podrabiają podpisy na listach poparcia, bądź przedstawiają listę sprzed poprzednich wyborów z aktualną datą... Po czym kłamią podczas kampanii wyborczej... Następnie fałszowane są tzw. wybory... Po czym zajmują się swoją prosperitą kosztem Polski, Polaków i łżą podczas tzw. rządzenia... I milczą o konstruktywnej alternatywie...
https://libertarianizm.net/threads/wybo ... wane.1856/ | 06.10.2011 r.
[Te statystyki wykazują - nierealne w uczciwej praktyce - ogromne ilości głosów nieważnych i ogromne zróżnicowanie w proporcjach głosów prawidłowo i nieprawidłowo oddanych, mało tego, to jeszcze te zróżnicowania występują zgodnie z granicami województw... – one powinny być mniej więcej podobne w całym kraju! – red.]
(...) kolejną opcją oszustwa jest znalezienie takich osób, które na 100% nie przyjdą zagłosować (zazwyczaj żule lub tacy, co nigdy nie głosują). Wtedy komisja może zagłosować za nich. Kto to sprawdzi? Ktoś dzwoni po wyborcach i sprawdza czy głosowali? Ilu mamy grafologów?
zygfryd, 7 Październik 2011
http://lazacylazarz.neon24.pl/post/2917 ... iu-wyborow
Te lamenty o zagrożeniu dla-, braku itp. demokracji brzmią równie groteskowo, nonsensownie, złowróżbnie, groźnie jak o braku itp. prawdziwej świętej inkwizycji, prawdziwego komunizmu, faszyzmu itp... - Oto jak jedni niekompetentni zaczną bardziej kontrolować, wpływać na drugich niekompetentnych, pozamieniają się z nimi miejscami, to wtedy będzie lepiej...
Podobnie sensownie przedstawia się propozycja zmiany tytułu rządzących, np. zamiast prezydenta, premiera, kanclerza powinien to być król z dworzanami – wystarczy pozamieniać nazewnictwo, wystrój, stroje, etykietę itd. i już powinno być dobrze...
Analogicznie ma się sytuacja z ureligijnieniem...
Itp...
Nie wszystko, co jest pozytywne, jest także przyjemne.
Większość ludzi ulega prostym wpływom, podlega pierwotnym oddziaływaniom/dalej są na poziomie członka stada.
To ci, którzy są aktywni, zachowaniem, postępowaniem, działaniami, w tym dokonują, np. powodowanymi, wydawanymi dźwiękami, hałasami, wizualnie, tekstami, artykulacją, pozawerbalnie, w tym mimicznie, wzrokiem, mową ciała, przekazu wywołują synchronizację umysłów tego odbiorców z ich umysłami, dostrajanie się psychik, a w efekcie uważanie tego co czynią, robią za normalne, prawidłowe, słuszne, ich popieranie, naśladowanie, w oparciu o instynkt stadny podporządkowywanie się im!
A na każdym poziomie, prywatnie, służbowo, społecznym, szczeblu władzy, w środkach przekazu, w systemie edukacji dominują psychopaci, debile, osobniki, anormalne, chore, w tym obłąkane, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone, zdegenerowane, antyludzkie, w tym aspołeczne, destrukcyjne, w tym autodestrukcyjne...!!!
Stąd nie wolno zapewniać im anonimowości, bezkarności, ukrywać ich stanu, poziomu, potencjału, wszystkich ludzi traktować tak samo, w tym pozwalać na tyle samo, pozwalać takim osobnikom na aktywność, w tym na oddziaływanie na innych, wpływanie na rzeczywistość!
Zatem kluczem jest jawny status każdego człowieka!
www.jawnystatus.pl - (w założeniu) publicznie dostępny zbiór inf. o potencjale, publicznych działaniach wszystkich ludzi, celem ograniczania destrukcji, dyscyplinowania, mobilizowania, pozytywnej selekcji do pełnienia ważnych funkcji w społeczeństwie, zajmowania ważnych stanowisk w państwie.
Odnośnie programowania umysłów/tzw. prania mózgów.
Nie ma w tym nic tajemniczego, trudnego (odbywa się to b. szybko i z niewielkim nakładem) i nie odbywa się to wyłącznie w jakiś tajemnych msh. Jest to powszechnie (ze strony zarówno obcych, znanych jak i bliskich osób, w msh publicznych, tzw. nauki, pracy, z mediów, itd.) i wszechstronnie (w tym także nie bezpośrednio, pozawerbalnie) odbywająca się codzienność, czego dowodem są m.in. poniżej wymienione efekty (w tym przekazywane, naśladowane, wpajane, kodowane są dowolne nonsensy, absurdy, brednie, idiotyzmy, debilizmy (w tym proreligijne, systemowe, ustrojowe, ekonomiczne, polityczne, gospodarcze), na to reakcje, zachowania, postępowanie, działania, itp., itd.)...
Robią nas w konia: SONDAŻE i broń masowego rażenia w użyciu #103
https://www.youtube.com/watch?v=ka_zuK4xFww
http://blogrysunkowy.nowyekran.pl/post/ ... ie-a-jakze
Nowyekran.pl (z pierwotnej wersji)
Rys. z „FiM”
[Poniższy materiał + komiksy o Tusku, Kaczyńskim, „NOWA PARTIA...” 07.2014 r. wysłałem wszystkim tzw. posłom i kilkunastu tzw. redakcjom tzw. opiniotwórczych/najpopularniejszych pism.]
Jakie bariery napotkają osoby zapoznające się z moimi materiałami, powstrzymujące je nie tylko przed konstruktywnym działaniem, ale nawet tylko wspieraniem takiej działalności, zajmujące się szkodzeniem, niszczeniem; pogrążaniem ludzi, nieposiadające odpowiedniej wiedzy, niemyślące, a zatem nieanalizujące, w tym całościowo, a zatem także nie wnioskujące w oparciu o całościową analizę/o niskim poziomie świadomości, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone:
- poczucia bycia obrażanym/ą [a nie obiektywnie ocenionym/ą, w oparciu o fakty ostrzeżonym/ą, uświadomionym/ą, zmobilizowanym/ą do pozytywnych zmian, konstruktywnych działań]...
- nierozumienia, bezmyślności, w tym nieodpowiedzialności, nieświadomości, niezdolności do autoanalizy, do łączenia przyczyn z skutkami, a tych z konsekwencjami, w tym do wydedukowania dlaczego tak, a nie inaczej myślę, uważam, się zachowuje, postępuję, działam, analogicznie inni ludzie, dlaczego tacy są, dlaczego jest taka sytuacja i czy właśnie tak powinno być, niezdolności do wyprowadzania właściwej hierarchii ważności i na tej podstawie wartości, niemyślenia, a co dopiero całościowego analizowania, a następnie takiego wnioskowania, w tym dogłębnie, a zatem rzeczywiście, etycznego, w tym dalekowzrocznego,
- chęci krytykanctwa, co wynika m.in. z naśladownictwa krytykantów/ek, zawiści, odczuwania nieprzyjemnych doznań, wiary w system, w jego beneficjentów [Jak jest np. inkwizycja, to powinna pozostać inkwizycja!.. Jak rządzi Hitler/Stalin/Kim Ir Sen/dany premier – to właśnie oni powinni dalej rządzić!... Jak jest demokracja, to powinna być demokracja!... Itp., itd...], chęci trwactwa [Każda zastana sytuacja jest jedynie słuszna, a próba jej zmiany jest dowodem nienormalności, choroby, chęci szkodzenia, zła (bo tak twierdzą jej beneficjenci i przekupywane, podporządkowane, opanowane przez nich media)!... Więc popierający sytuację uważają się za osoby normalne, prospołeczne, prawe (w przeciwieństwie do wrogów jedynie słusznej sytuacji, jej beneficjentów)... Więc także nie chcą zapoznawać się z „anormalną” argumentacją, takimi propozycjami osobników „nienormalnych”, „wrogów ludu”, za to b. chętnie wystawiają się na jedynie słuszny przekaz z prorządowych mediów (pobierają profilaktycznie dawki leku, a w razie „zarażenia” - „antidotum”...)...], wiary religijnej [Wszystko jest w rękach bóstwa i specjalistów od kontaktów z Nim!... Więc tym się należy zajmować, na tym skupić, poprzestać!...],
- wypierania nieprzyjemnych, nieakceptowanych faktów, wniosków, unikania dyskomfortu psychicznego, który wynikałby z świadomości kim się jest, za co współodpowiada, w czym uczestniczy, co czyni, za co odpowiada, jakie są tego skutki, konsekwencje, [Stąd popieranie tych osób, które utrzymują w błogim przeświadczeniu, że postępuje się słusznie, nie jest się niczemu winnym, jest się dobrym, mądrym, itd...],
- potrzeby, by inni pozostawali nieświadomi, byli ogłupiani, manipulowani, wykorzystywani, eksploatowani; by im szkodzono, ich niszczono, w tym zaśmiecano, zatruwano im umysły, uszkadzano; upośledzano psychiki; pogrążano,
- znajdywania pretekstów, negatywnych, ale powszechnych przykładów dla potwierdzenia „swojego” światopoglądu, swojej postawy, swojego zachowania, działalności, w tym kierowania się naśladownictwem, instynktem stadnym, w tym powszechnie reprezentowanymi tzw. poglądami, zachowaniami, postępowaniem, działalnością, w tym myślenia i stąd potrzebę postępowania na odwrót, kierowania się emocjami i wyrażania emocji,
- potrzeby realizowania destrukcji, autodestrukcji, w tym destrukcyjnego uporu, osiągania negatywnych celów,
- zniechęcenia, lenistwa,
- pogodzenia się, akceptacji zastanej sytuacji, konformizmu, koniunkturalizmu, zdemoralizowania, wypaczenia, wynaturzenia, w tym m.in. odczuwania zadowolenia z złej sytuacji innych ludzi, potrzeby szkodzenia, niszczenia; pogrążania innych ludzi, niszczenia zasobów, które mogłyby im służyć, prosperowania kosztem innych/wszystkiego, wszystkich,
- potrzeby zniechęcania do-, uniemożliwiania konstruktywizmu.
I inne.
PS
Demokracja umożliwia realizację takiego zachowania, postępowania, działań/zaspokajanie takich anormalnych, patologicznych potrzeb, zarówno na małą, średnią jak i dużą skalę... A zatem jest to rozwiązanie prodestrukcyjne, w tym m.in. antyludzkie!!!
----------------------------------------
M.in. ulotka m.in. z tymi komiksami: http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... 3&start=20
-----------------------------------------
Poniższe w skrócie.
Większość ludzi dokonuje negatywnego wyboru, podejmuje złe decyzje, np. jeśli ma do wyboru:
- wdychanie powietrza, picie wody, prozdrowotne odżywianie, odbieranie wartościowego przekazu, nieszkodzenie, nieniszczenie, niepogrążanie, konstruktywną współpracę, wspieranie konstruktywnych ludzi, osiąganie pozytywnych celów, w tym siebie i innych pozytywne kształtowanie, taki rozwój itp.,
- trucie się (innych), uzależnianie nikotynową trucizną, alkoholem, narkotykami, taką żywnością, tracenie zdrowia, pieniędzy, trucie się (innych) przekazem, szkodzenie, niszczenie, pogrążanie, destrukcyjną współpracę, wspieranie osobników destrukcyjnych, osiąganie negatywnych celów, w tym siebie i innych negatywne kształtowanie, taki rozwój itp.,
to wybiorą tą drugą opcję...
Nim projekt jest bardziej racjonalny, tym są mniejsze szanse jego realizacji...
PS
Nim propozycja będzie bardziej absurdalna, szkodliwa, tym z większą ochotą, uporem będzie realizowana, np.:
- niech debile, psychopaci, osobniki chore psychicznie, anormalne, degeneraci mieszkają, uczą się, pracują, bawią się, odpoczywają, przebywają itp. z osobami normalnymi, inteligentnymi, wrażliwymi, wybitnymi, wartościowymi...; ich demoralizują, wypaczają, wynaturzają, stresują, uwrażliwiają; uszkadzają im psychikę; degenerują; im szkodzą, ich tępią, niszczą, pogrążają...
- spalmy całą ropę i węgiel, zużyjmy wszystkie surowce, zróbmy jak najwięcej-/przeróbmy wszystko na śmieci, skaźmy powietrze, ziemie, wody, wytnijmy jak najwięcej lasów, zabetonujmy i zaasfaltujmy jak największą powierzchnię Ziemi, zniszczmy przyrodę...
- dbajmy, kosztem ludzi zdrowych, wartościowych, przyrody, przyszłych pokoleń, w tym by się rozmnażali, zarażali zdrowych, o ludzi chorych, upośledzonych, zdegenerowanych (w tym kosztem dzieci normalnych, zdrowych, inteligentnych, urodziwych, o pozytywnych potencjale o dzieci nienormalne, chore, psychicznie, fizycznie upośledzone, debilne, psychopatyczne, o negatywnym potencjale)...
- rozmnażajmy się ponad możliwości przyrody, w tym ekosystemów, środowiska, planety...
- w razie problemu, kłótni, konfliktu, bezpośredniego, pośredniego szkodzenia ludziom normalnym, zdrowym, inteligentnym, wrażliwym, prospołecznym, wartościowym, pożytecznym przez psychopatów, debili, osobniki psychicznie chore, upośledzone, niedorozwinięte umysłowo, anormalne, bezpośrednio, pośrednio szkodliwe, brońmy, stawajmy po stronie tych ostatnich, jednocześnie ich demoralizując, wypaczając, wynaturzając, ucząc ich m.in. w ten sposób, że mają takie prawo, rację, bezkarności, rozbestwiajmy, zachęcajmy ich do jak najwszechstronniejszego i jak najintensywniejszego szkodzenia, niszczenia; pogrążania swoich ofiar, w tym m.in. po to, by m.in. ludzi zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych, chorych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, aspołecznych, anormalnych, do tego przyczyniających się naśladowców przybywało... I by ludzie bali się, innych bronić, to tak postępujących nazywajmy, traktujmy jak ludzi nienormalnych, chorych, winnych, złych...
- zarażajmy chorobotwórczymi zarazkami, w tym dzięki bezpośredniemu niewietrzeniu pomieszczeń, pojazdów z klimatyzacją, dzięki czemu w klimatyzacji gromadzą się, rozmnażają, rozprzestrzeniają z niej chorobotwórcze mikroby, chorzy ludzie wydmuchując powietrze, kaszląc, kichając, prychając b. efektywnie przenoszą mikroby na inne osoby... Podając dłoń do uścisku, jako formę tzw. przywitania... Całując jak największą liczbę ludzi, dzieci przez dorosłych, w tym m.in. w usta...
- trujmy się, innych nikotyną, alkoholem, narkotykami, szkodliwą żywnością, niezdrowym odżywianiem, przekazem z radia, telewizji, (tzw.) reklamami, powtarzactwem - gdzie się da; uzależniajmy się od trucizn chemicznych, ogłupiającego, trującego przekazu; uszkadzajmy geny...
- propagujmy, wpajajmy nie rozwijający, konstruktywny racjonalizm, tylko ogłupiającą, uzależniającą, destrukcyjną, pogrążającą religijność...
- hałasujmy/w tym już płodom, noworodkom, małym dzieciom, młodzieży oraz ludziom dorosłym, starszym: szkodźmy, w tym ich denerwujemy, przyczyniajmy się do stresów; niszczmy ich, w tym przyczyniajmy się u nich do uszkodzeń słuchu, psychik; niezdolności do skupienia uwagi, koncentracji; do upośledzeń psychicznych, niedorozwoju umysłowego, chorób psychicznych, somatycznych, do tego, by tego ofiary nie mogły o niczym innym myśleć i nie miały czym myśleć, a zatem by nie były zdolne do rozumienia jak najwięcej spraw; do ogłupiania; by tego ofiary nie były zdolne do konstruktywnej działalności, tylko były w jak największym stopniu, jak najdłużej wyczerpane psychicznie/pogrążajmy, zabijajmy ludzi hałasami w dzień i w nocy, a m.in. ptasimi, psimi, jazgotem muzycznym, w tym także b. donośnymi basami, tzw. reklamami w msh handlu, usług, na ulicach, z głośników umieszczonych na pojazdach, b. przegłoszoną sygnalizacją dźwiękową pojazdów uprzywilejowanych, specjalnie w tym celu podgłoszonymi silnikami w pojazdach, uszkodzonymi tłumikami, gwałtownym dodawaniem gazu, takim przyspieszaniem (niskie tony powodują wibracje w budynkach w całej okolicy, a wysokie nieznośny ryk)...
- przymuszajmy do odbioru szkodliwego, zarówno formą jak i treścią, przekazu; zaśmiecajmy, zatruwajmy umysły, demoralizujmy, wypaczajmy, wynaturzajmy; uszkadzajmy; upośledzajmy psychiki; pogrążajmy...
- demoralizujmy, wypaczajmy, wynaturzajmy, degenerujmy; obniżajmy potencjały; pogrążmy wszystkich ludzi/nasz gatunek...
- wyśmiewajmy, wyszydzajmy, krytykujmy, wmawiajmy głupotę, że umrą prędzej od trujących się, nienormalność, chorobę ludziom dbającym o zdrowie fizyczne, psychicznie, o umysł, w tym intelekt...
- nazywajmy sprawy na odwrót: szkodzenie nazywajmy pomaganiem; czynienie zła – czynieniem dobra (np. upierajmy się, że trując nikotyną innych mamy rację, a broniących się przed tym, smrodem, stresem, o tym myśleniem, uczeniem się takiego traktowania własnego, innych zdrowia, potencjału, życia, nałogiem, wydatkami, problemami, nazywajmy ludźmi nienormalnymi, złymi, i uważajmy ich za winnych. Bezpośrednio, pośrednio uczenie tego, wciąganie w to następnych (przecież tak zostali nauczeni uczący, wciągający w to następnych...), uzależnienie od trucizn, nikotyny, narkotyków, alkoholu, szkodliwych artykułów spożywczych, szkodliwie przyrządzonych dań, związane z tym wydatki, choroby, z predyspozycjami do trucia się, uzależnione, chorowite, chore, upośledzone, debilne, psychopatyczne dzieci; społeczeństwo; degenerację; bezmyślność, głupotę, przestępczość, nieszczęścia, bestialstwo, cierpienia, tragedie, potworności, wydatki, długi, biedę, problemy, straty, nazywajmy wolnością (prawem do decydowania o sobie)...
- wydawajmy pieniądze na wojsko, zbrojenia, wojny, a nie na pozytywny rozwój, konstruktywne rozwiązania...
- zadłużajmy się...
- nie słuchajmy, nie wspierajmy ludzi mądrych, prawych, o pozytywnym potencjale, konstruktywnych, wybitnych, za to słuchajmy, wspierajmy, wybierajmy psychopatów, debili; kanalie (pdk) (niech debile, psychopaci, osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo, nierozumne, nieodpowiedzialne, anormalne, w tym obłąkane, aspołeczne, prodestrukcyjne, destrukcyjne wybierają, zgodnie ze swoim potencjałem, w tym rozumowaniem, gustem, potrzebami, odpowiednich do tego stanu rzeczy osobników do rządzenia, a ci wybrańcy, także odpowiednio do swoich możliwości, w tym swojego stanu, swoich potrzeb, potencjału, odpowiednio rządzą)(i nazywajmy taki ustrój najlepszym z możliwych)...
- destrukcyjną dyktaturę pdk »Dzięki nielegalnemu przeznaczaniu państwowych pieniędzy na kampanie wyborcze. Mimo nie realizowania zobowiązań wyborczych. Dzięki opanowanym mediom, współpracującym... z nimi właścicielom i pracownikom mediów; ogłupianiu, manipulowaniu, wykorzystywaniu swoich ofiar (widzów/obywateli)/poparciu ludzi niemyślących; nierozumiejących; nieświadomych. Dzięki wykorzystywaniu faktu, że znaczna część ludzi, w sposób nieuświadomiony/uświadomiony, chce tracić, przegrywać, by cierpieć, a część chce, by to spotykało innych, a są i tacy, którzy preferują jedno i drugie. Dzięki przyczynianiu do niszczenia ludzi o wysokim pozytywnym potencjale, świadomych, za pośrednictwem przekazu z mediów*. Dzięki zmilczaniu ludzi o wysokim pozytywnym potencjale, wartościowych, wybitnych. Dzięki negatywnej selekcji do pełnienia ważnych stanowisk. Dzięki kooperującym... z nimi fabrykantom, finansistom, bankierom. Dzięki opłacaniu-przekupywaniu kast-wyborców: urzędników, górników, rolników (i jeszcze przez kilkanaście lat członków katolickiej org. (tzw.) religijnej...)« nazywajmy praworządnym rządem...
- kierowanie się głosem, w tym jej psychopatycznej, destrukcyjnej, w tym autodestrukcyjnej, nierozumnej, debilnej części, większości, kast, a nie racjonalnymi argumentami, rozsądkiem, nazywajmy postępowaniem normalnym, mądrym, słusznym...
- realizujmy utopie...
- realizujmy samozagładę...
- itp., itd...!
Spróbuj kogoś przekonać do czegoś rzeczywiście pozytywnego – możesz dowolnie unaoczniać, wykazywać, udowadniać, przekonywać, prosić, błagać, straszyć itp.!...
Ale do czegoś złego w ogóle nie trzeba w żaden sposób przekonywać, mało tego możesz dowolnie unaoczniać, wykazywać, udowadniać, przekonywać, prosić, błagać, straszyć itp., a i tak dalej będą to czynić...!
Tak więc te fakty obnażają, a więc i całkowicie dyskredytują kierowanie się głosem większości, demokrację!
I tacy ludzie uważają, że są normalni, inteligentni, że posiadają rozległą wartościową wiedzę, że mają rację, są mądrzy, dobrzy, są prywatnie, społecznie, służbowo aktywni, w tym się wypowiadają, obgadują, szkalują, krytykują, pouczają, głoszą, wygłaszają, uczą, wybierają, głosują, leczą, pomagają, ratują... A gdy spotkają kogoś rzeczywiście normalnego, inteligentnego, mądrego, konstruktywnego, to go atakują, w tym wyśmiewają, wyszydzają, krytykują, diagnozują u niego głupotę, nienormalność, chorobę, szkalują go, nękają, dręczą, szkodzą mu, niszczą, go pogrążają…
Taką sytuację, rzeczywistość kreują na dużą skalę m.in.: beneficjenci poprzedniego i obecnego systemu, członkowie byłych służb specjalnych, członkowie org. przestępczych, świat biznesu, bankierzy, finansiści, politycy, media. Są oni, odpowiednio, w różnych kombinacjach: powiązani, zobowiązani, przekupieni, zastraszeni, zaszantażowani, podporządkowani, niekompetentni, prodestrukcyjni, destrukcyjni itp. A za resztę, czyli za taką działalność na średnią, małą skalę, w tym w bezpośrednich kontaktach współodpowiadają, odpowiadają pozostali, w tym naśladowcy.
– A są to wszystko ludzie o najniższym, niskim poziomie świadomości, odpowiedzialności, w tym etyczności, zdolności do rozumienia skutków, konsekwencji działań.
A czymże jest demokracja, jak nie utopią, destrukcyjną dyktaturą (...)...
Ani wy, w przeogromnej większości, nie nadajecie się na wyborców, ani oni na wybrańców, bo nikt z was nie potrafi, nie chce podejmować właściwych decyzji, a od tego są - przez rządzących i rządzonych niedopuszczani do rządzenia - ludzie zdolni do całościowego analizowania, wnioskowania i na tej podstawie podejmowania właściwych, czyli jednocześnie dalekowzrocznie, a zatem także rzeczywiście etycznych, decyzji/kompetentni, wybitni!
http://njusacz.neon24.pl/post/56895,oby ... ekt-ustawy
http://njusacz.neon24.pl/post/56895,oby ... ekt-ustawy
http://adam.pietrasiewicz.neon24.pl/pos ... ry-tuz-tuz
http://chlodnyzolw.neon24.pl/post/28465 ... a-narzekac
Najpierw trzeba mieć poparcie u politycznych prominentów systemu, żeby w ogóle cokolwiek móc zacząć... Następnie podrabiają podpisy na listach poparcia, bądź przedstawiają listę sprzed poprzednich wyborów z aktualną datą... Po czym kłamią podczas kampanii wyborczej... Następnie fałszowane są tzw. wybory... Po czym zajmują się swoją prosperitą kosztem Polski, Polaków i łżą podczas tzw. rządzenia... I milczą o konstruktywnej alternatywie...
https://libertarianizm.net/threads/wybo ... wane.1856/ | 06.10.2011 r.
[Te statystyki wykazują - nierealne w uczciwej praktyce - ogromne ilości głosów nieważnych i ogromne zróżnicowanie w proporcjach głosów prawidłowo i nieprawidłowo oddanych, mało tego, to jeszcze te zróżnicowania występują zgodnie z granicami województw... – one powinny być mniej więcej podobne w całym kraju! – red.]
(...) kolejną opcją oszustwa jest znalezienie takich osób, które na 100% nie przyjdą zagłosować (zazwyczaj żule lub tacy, co nigdy nie głosują). Wtedy komisja może zagłosować za nich. Kto to sprawdzi? Ktoś dzwoni po wyborcach i sprawdza czy głosowali? Ilu mamy grafologów?
zygfryd, 7 Październik 2011
http://lazacylazarz.neon24.pl/post/2917 ... iu-wyborow
Te lamenty o zagrożeniu dla-, braku itp. demokracji brzmią równie groteskowo, nonsensownie, złowróżbnie, groźnie jak o braku itp. prawdziwej świętej inkwizycji, prawdziwego komunizmu, faszyzmu itp... - Oto jak jedni niekompetentni zaczną bardziej kontrolować, wpływać na drugich niekompetentnych, pozamieniają się z nimi miejscami, to wtedy będzie lepiej...
Podobnie sensownie przedstawia się propozycja zmiany tytułu rządzących, np. zamiast prezydenta, premiera, kanclerza powinien to być król z dworzanami – wystarczy pozamieniać nazewnictwo, wystrój, stroje, etykietę itd. i już powinno być dobrze...
Analogicznie ma się sytuacja z ureligijnieniem...
Itp...
Ostatnio zmieniony pn mar 02, 2015 9:36 pm przez admin, łącznie zmieniany 75 razy.
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:
Wolnyswiat.pl
- racjonalny system/rząd/zarządzenia
- PROEKO-energia, transport-BIZNES
- ludzie coraz bardziej wartościowi
- antyludzcy
- jawny status
Wolnyswiat.pl
- racjonalny system/rząd/zarządzenia
- PROEKO-energia, transport-BIZNES
- ludzie coraz bardziej wartościowi
- antyludzcy
- jawny status
[Link do tych materiałów można zamieścić m.in. na proreligijnych forach, w takich tematach.]
To, że coś nie jest zdelegalizowane nie musi oznaczać, że jest to korzystne, dobre, pozytywne, normalne, prawidłowe, słuszne, w tym stosowane rozwiązania. Wśród mrowia przykładów, na tego potwierdzenie, czego dowodem jest codzienna działalność legislacyjna, podam 3:
1. W średniowieczu działała tzw. święta inkwizycja. W wyniku jej działalności miliony ludzi więziono, torturowano, ograbiano, mordowano! Kolejne miliony ludzi czyniono osobnikami upośledzonymi psychicznie, niedorozwiniętymi umysłowo, anormalnymi, w tym obłąkanymi! W takich warunkach minęło aż kilku wieków, by się opamiętano i formalne zakazano tej skrajnie anormalnej, szkodliwej, antyludzkiej, w tym aspołecznej, destrukcyjnej działalności... Ale dalej proreligijnie zaśmieca, zatruwa się umysły; ogłupia, uszkadza; upośledza psychiki, w tym uzależnia, ograbia, wyłudza; wypacza, wynaturza; pogrąża się jednostki, społeczeństwa, państwa...!
„BEZ DOGMATU” kwartalnik kulturalno-polityczny nr 44, wiosna 2000 r.
O BOGACH UKRZYŻOWANYCH I ZMARTWYCHWSTAŁYCH
Podstawą religii chrześcijańskiej i najważniejszym jej dogmatem jest wiara w ukrzyżowanego i zmartwychwstałego boga, którym ma być żydowski prorok Jezus Chrystus, ukrzyżowany przez Rzymian w I w. n.e. Ilu chrześcijan wie, że na długo przed Jezusem wierzono w wielu innych ukrzyżowanych i zmartwychwstałych bogów?
W swojej książce Szesnastu Ukrzyżowanych Zbawicieli Świata (The World's Sixteen Crucified Saviors) Kersey Graves dostarcza wielu dowodów na istnienie, jak wskazuje tytuł, co najmniej szesnastu takich bogów, o których teraz kompletnie zapomniano. Zdumiewające jest to, jak wiele można znaleźć podobieństw między historią ukrzyżowanego Chrystusa, a tych co najmniej szesnastu przedchrześcijańskich bogów.
Quexalcote, bóg meksykański ukrzyżowany został w 587 r. przed Chrystusem jako ofiara pokutnicza za grzechy ludzkie. Jak mówi Graves, dowody na istnienie tego dogmatu są „dobitne, jasne i nie do zatarcia”! Według jednej wersji Quexalcote został przybity do krzyża w towarzystwie dwóch złodziei ukrzyżowanych razem z nim. W rękopisie azteckim „Codex Borgianus” opisane jest nie tylko ukrzyżowanie Quexalcote'a, ale również jego wstąpienie do piekieł i zmartwychwstanie trzeciego dnia. W innym rękopisie, „Codex Vaticanus”, wspomniany jest interesujący fakt, że Quexalcote poczęty został w sposób niepokalany i że jego matka Chimalman była dziewicą.
Hesus, bóg druidów, został ukrzyżowany ponad osiemset lat przed Chrystusem. Według Godfreya Higginsa, autora książki Druidzi Celtyccy (The Celtic Druids), który przez dwadzieścia lat studiował historię religii, Druidzi przedstawiali swego ukrzyżowanego boga w towarzystwie baranka z jednej strony i słonia z drugiej. Słoń, ponieważ był największym znanym zwierzęciem, symbolizował ogrom grzechów świata. Baranek natomiast, przysłowiowy symbol niewinności, wyrażał niewinność ofiary, jaką był bóg Hesus. I tak o to, twierdzi Graves, powstała koncepcja „Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata”, koncepcja, która obecnie kojarzy się tylko z religią chrześcijańską O jej druidzkim pochodzeniu nie wie prawdopodobnie żaden współczesny chrześcijanin.
Spośród wielu pozostałych bogów dyskutowanych w pracy Gravesa, których nie sposób tu opisać, warto wspomnieć Mitrę, perskiego boga, ukrzyżowanego około 600 lat przed erą chrześcijańską. Niewielu chrześcijan wie obecnie, że Mitra, bóg perski, był najbardziej popularnym bogiem w okresie, gdy formowała się i umacniała religia chrześcijańska w Imperium Rzymskim w IV w. naszej ery, i że był on głównym konkurentem boga żydowskiego Jezusa Chrystusa. Mitra miał być urodzony 25 grudnia i podobnie jak Chrystus został ukrzyżowany, aby odkupić grzechy świata. Jest rzeczą znamienną, jak podkreśla Graves, że pisarze chrześcijańscy pisząc o Mitrze nie wspominają tym, że Mitra został ukrzyżowany. Czyżby obawiali się, że informacja o Mitrze i innych ukrzyżowanych bogach przedchrześcijańskich osłabi wiarę w „jedynego prawdziwego” boga chrześcijańskiego?
Ci chrześcijanie nie chcą przyjąć do wiadomości, że najważniejszy element ich wiary, dogmat o bogu ukrzyżowanym, to częsty motyw wielu innych religii. Ale dla obiektywnego historyka religii dogmat o bogu ukrzyżowanym i zmartwychwstałym jest banałem teologicznym, wskazującym na powtarzający się paradygmat w wierzeniach różnych prymitywnych ludów o tym, że żeby było dobrze, trzeba najpierw złożyć ofiarę, czyli często zamęczyć i zamordować kogoś niewinnego. W religii chrześcijańskiej nie ma w ogóle niczego, czego nie można by znaleźć w religiach przedchrześcijańskich.
Kersey Graves, The World's Sixteen Crucified, New York: The Truth Seeker Company, Publishers of Freethough Books, 38 Park Row, wydanie szóste, poprawione i rozszerzone (wyd. pierwsze w 1960 r.).
Kazimierz Dziamka
http://forum.gazeta.pl/forum/w,13,71572 ... nych_.html
Gość: Palnick IP: *.stenaline.com 27.09.03, 15:44
Ukrzyżowanie Jezusa - jednym z wielu podobnych.
JEZUS MAŁO ORYGINALNY
Bogowie, którzy zmarli na krzyżu męczeńską śmiercią.
1. Jezus - Nazaret
2. Kryszna - India
3. Sakia - India
4. Iva - Nepal
5. Indra - Tybet
6. Mitra - Persja, ur. 25 grudnia, główny prekursor
mitu o Chrystusie
7. Tammuz - Babilonia
8. Criti - Chaldea
9. Attis - Frygia
10. Baili - Orissa
11. Thules - Egipt
12. Orontes - Egipt
13. Zbawiciel z Witoba - Telingonese
14. Odin - Skandynawia
15. Hesus - zbawiciel Druidów celtyckich, ukrzyżowany
jako baranek, który miał zgładzić grzechy Świata
16. Quetzalcoatl (Quexalcote) - Meksyk, ukrzyżowany w
587 r. przed Chrystusem, przybity wraz z dwoma innymi
złoczyńcami do krzyża, zmartwychwstał drugiego dnia
Ukrzyżowani i zmartwychwstani:
1. Quetzalcoatl
2. Mitra
3. Bachus
4. Jezus
http://forum.interia.pl/ilu-bylo-ukrzyz ... Id,2484243
Napisał(a): pintapalec - Wtorek, 12 sierpnia (20:22)
ILU BYŁO UKRZYŻOWANYCH ZBAWICIELI PRZED JEZUSEM???
Zatem krzyż nie jest symbolem chrześcijańskiego pochodzenia. Jest on znakiem uniwersalnym. Można go spotkać często na ścianach starożytnych budowli, pogańskich świątyń, na dawnych tablicach i dziełach sztuki.
Wystarczy przeczytać choćby historię Herkulesa, Mitry i Bachusa, aby zrozumieć pogańsko-mistyczne źródło całej tej opowieści o Jezusie. Herkules również narodził się z dziewicy, której na imię było Alcmene. Ojcem jego był bóg Zeus, a jego koleje życia są prawie takie same jak Jezusa.
Krzyż
Jest jednym z najstarszych symboli ludzkości znanym w większości starożytnych religii. Niemal w każdym zakątku ziemi odkryto przedmioty związane z tym znakiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC
http://www.krzyjahu.pl/
(...) fundament wiary katolickiej jakim jest Jeden Bóg w trzech postaciach zwany „Trójcą” był znany na długo przed wprowadzeniem tego niebiblijnego kultu do chrześcijaństwa 300 lat po śmierci Jezusa. (...) kult innej postaci adorowanej przez kościół, zwanej nieraz „Królową Niebios”, miał swoje korzenie w starożytnym Babilonie. Jest rzeczą znaną nie od dziś, że przedmiotami kultu takimi jak krzyże, różańce czy motywy solarne, którymi zdominowane są WSZYSTKIE dzisiejsze religie, posługiwano się już w starożytnej Mezopotamii, setki lat przed narodzinami Jezusa Chrystusa.
http://www.imagic.pl/files/24301/./bajk ... sie....png
http://www.imagic.pl/files/24301/./inkwizycja.png
inkwizycja tortury
>palenie na stosie<
www.o2.pl / www.sfora.pl | 10.12.2014 r.
SENSACYJNE ODKRYCIE! TAK POWSTAŁO ŻYCIE NA ZIEMI
Upadek meteorytu przed miliardami lat mógł doprowadzić do syntezy wszystkich czterech „cegiełek”, z których składa się kwas rybonukleinowy (RNA) - twierdzą badacze z Akademii Nauk Republiki Czeskiej w Pradze.
Życie pojawiło się na Ziemi około 4 miliardów lat temu. Mniej więcej w tym samym czasie, gdy trwało „Wielkie Bombardowanie” i w naszą planetę uderzały ogromne meteoryty.
Jedno z tych wydarzeń wynika z drugiego – bez meteorytów nie powstałoby życie – uważa Svatopluk Civis, szef zespołu czeskich naukowców.
Badacze podczas nadań symulowali upadek meteorytu na powierzchnię wczesnej Ziemi, ostrzeliwując próbki formamidu (aldehydu mrówkowego) za pomocą lasera o ogromnej mocy.
Ich zdaniem płynny formamid był już obecny na młodej Ziemi - donosi technology.inquirer.net.
Pod wpływem impulsu laserowego próbki formamidu rozgrzewały się do temperatury 4200 st. Celsjusza i generowały promieniowanie rentgenowskie oraz daleki ultrafiolet (122-200 nm). Dzięki temu promieniowaniu z formamidu powstawały wolne rodniki, reagujące z wodorem i resztą formamidu.
Kiedy Civis i jego koledzy zbadali produkty końcowe reakcji, znaleźli wszystkie cztery zasady spotykane w RNA: adeninę, guaninę, cytozynę i uracyl. Trzy z nich (oprócz uracylu) są także składnikami DNA.
Pierwszymi naukowcami, którzy w roku 2001 zasugerowali, że formamid mógł odegrać istotną rolę w procesie powstania życia byli dwaj Włosi - Raffaele Saladino z Uviversita degli Studi della Tuscia oraz Ernesto Di Mauro z Uniwersytetu Rzymskiego Sapienza - przypomina serwis. Jednak, jak powiedział Di Mauro, czeska praca po raz pierwszy łączy w sobie solidne podstawy teoretyczne oraz dane eksperymentalne.
Przy okazji upadku meteorytu mogłoby powstać znacznie więcej ważnych biologicznie cząsteczek, biorąc pod uwagę, że rozmaite minerały składające się na meteoryt odgrywałyby rolę katalizatora - dodaje Di Mauro.
Saladino i Di Mauro sugerowali, że formamid mógł ulegać koncentracji w gorących lagunach na powierzchni naszej młodej planety - zwłaszcza, że ma on wyższą od wody temperaturę wrzenia, toteż ulegałby koncentracji po jej odparowaniu. Sama woda nie jest niezbędna do powstania zasad azotowych.
Autor: TM
Ulotka gotowa do druku: http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... 3&start=30
2. Wieki temu niewielka garstka ludzi zaczęła się i innych truć nikotyną. Teraz czyni to ponad miliard ludzi! A w tego efekcie miliardy ludzi już urodziły i kolejne miliardy urodzą słabe psychicznie, fizycznie, chorowite, chore, z predyspozycjami do trucia się, popadania w nałogi, upośledzone psychiczne, niedorozwinięte umysłowo; debilne, psychopatyczne dzieci, tracą pieniądze, zdrowie, spowodują wielobilionowe wydatki, straty, straci życie! I w tym przypadku potrzeba było aż kilku wieków, by w dodatku tylko mało skutecznie ograniczyć proceder tego uczenia, trucia...
3. „Demokracja prowadzi do [destrukcyjnej] dyktatury.” Platon (żył na przełomie V i IV wieku przed naszą erą)
Demokracja to rządy głupców; jest najgorszym z możliwych ustrojów, gdyż są to rządy hien nad osłami (Arystoteles, ur. 384 p.n.e., zm. 324 p.n.e.)...
„Głupcy są zawsze i wszędzie ogromną większością, a demokracja ma za podstawę większość.”*
W tym systemie nie decydują racjonalne - przez nikogo merytorycznie niepodważone - argumenty, tylko wynik głosowania bezpośrednio, pośrednio przekupionej, emocjonalnej, ograniczonej umysłowo, bezmyślnej, egoistycznej, nieodpowiedzialnej, debilnej, psychopatycznej; destrukcyjnej większości, w tym reprezentującej interesy kasty urzędniczej, górniczej, rolniczej, religijnej, partyjnej, finansistów, bankierów, fabrykantów, milionerów, multimilionerów, miliarderów... Głosujący, zarówno wyborcy jak i wybrańcy, nie muszą być i nie są kompetentni, nie muszą i niczego merytorycznie pozytywnie całościowo nie uzasadniają, wybrańcy nie ponoszą bezpośrednio konsekwencji głosowania za szkodliwymi, złymi rozwiązaniami; nie muszą być, nie są i nie mają motywacji do konstruktywizmu, a wręcz przeciwnie – mają motywacje, a często nawet przymus do destrukcjonizmu...
*Głupcy, którzy w demokracjach głosują, wybierają, biorą udział w referendach, w tym ich podgrupy, np. nikotynowi, narkotykowi, alkoholowi, seksualni degeneraci (więc powinni decydować także o stanie prawnym, edukacyjnym, społecznym degeneracjonizmu, cenach trucizn...)... Kolejna podgrupa to religijne zombie (które w demokracjach powinno decydować o stanie prawnym, edukacyjnym, społecznym religijności, finansowaniu członków org. religijnych...)... Itp., itd., w tym trzeba dodać jeszcze osobniki psychopatyczne, anormalne, w tym obłąkane, nierozumne, debilne, zdemoralizowane, wypaczone; wynaturzone; destrukcyjne; niszczycielskie i w inny sposób, w innych dziedzinach...
Oto obraz stanu, poziomu umysłowego ludzi, stąd także stanu prawnego, na który powołują się osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo; szkodliwe, destrukcyjne; debilne, psychopatyczne – bo coś nie jest JESZCZE zakazane...!
PS
Dziewięćdziesiąt kilka procent ludzi tylko powtarza obiegowe treści, bez względu na to, jak są one absurdalne, alogiczne, anormalne, prodestrukcyjne/nie tylko całościowo i prawidłowo, ale w ogóle nie analizuje i na tej podstawie nie wnioskuje, i jeszcze są absolutnie przekonani o ich słuszności i będą je/zastanej/jedynie słusznej sytuacji bronić...!
Jeśli ktoś chce się o tym przekonać, to może wkleić w wyszukiwarkę „swoje” myśli, i zobaczyć ile milionów razy są powielone m.in. w internecie...
To, że coś nie jest zdelegalizowane nie musi oznaczać, że jest to korzystne, dobre, pozytywne, normalne, prawidłowe, słuszne, w tym stosowane rozwiązania. Wśród mrowia przykładów, na tego potwierdzenie, czego dowodem jest codzienna działalność legislacyjna, podam 3:
1. W średniowieczu działała tzw. święta inkwizycja. W wyniku jej działalności miliony ludzi więziono, torturowano, ograbiano, mordowano! Kolejne miliony ludzi czyniono osobnikami upośledzonymi psychicznie, niedorozwiniętymi umysłowo, anormalnymi, w tym obłąkanymi! W takich warunkach minęło aż kilku wieków, by się opamiętano i formalne zakazano tej skrajnie anormalnej, szkodliwej, antyludzkiej, w tym aspołecznej, destrukcyjnej działalności... Ale dalej proreligijnie zaśmieca, zatruwa się umysły; ogłupia, uszkadza; upośledza psychiki, w tym uzależnia, ograbia, wyłudza; wypacza, wynaturza; pogrąża się jednostki, społeczeństwa, państwa...!
„BEZ DOGMATU” kwartalnik kulturalno-polityczny nr 44, wiosna 2000 r.
O BOGACH UKRZYŻOWANYCH I ZMARTWYCHWSTAŁYCH
Podstawą religii chrześcijańskiej i najważniejszym jej dogmatem jest wiara w ukrzyżowanego i zmartwychwstałego boga, którym ma być żydowski prorok Jezus Chrystus, ukrzyżowany przez Rzymian w I w. n.e. Ilu chrześcijan wie, że na długo przed Jezusem wierzono w wielu innych ukrzyżowanych i zmartwychwstałych bogów?
W swojej książce Szesnastu Ukrzyżowanych Zbawicieli Świata (The World's Sixteen Crucified Saviors) Kersey Graves dostarcza wielu dowodów na istnienie, jak wskazuje tytuł, co najmniej szesnastu takich bogów, o których teraz kompletnie zapomniano. Zdumiewające jest to, jak wiele można znaleźć podobieństw między historią ukrzyżowanego Chrystusa, a tych co najmniej szesnastu przedchrześcijańskich bogów.
Quexalcote, bóg meksykański ukrzyżowany został w 587 r. przed Chrystusem jako ofiara pokutnicza za grzechy ludzkie. Jak mówi Graves, dowody na istnienie tego dogmatu są „dobitne, jasne i nie do zatarcia”! Według jednej wersji Quexalcote został przybity do krzyża w towarzystwie dwóch złodziei ukrzyżowanych razem z nim. W rękopisie azteckim „Codex Borgianus” opisane jest nie tylko ukrzyżowanie Quexalcote'a, ale również jego wstąpienie do piekieł i zmartwychwstanie trzeciego dnia. W innym rękopisie, „Codex Vaticanus”, wspomniany jest interesujący fakt, że Quexalcote poczęty został w sposób niepokalany i że jego matka Chimalman była dziewicą.
Hesus, bóg druidów, został ukrzyżowany ponad osiemset lat przed Chrystusem. Według Godfreya Higginsa, autora książki Druidzi Celtyccy (The Celtic Druids), który przez dwadzieścia lat studiował historię religii, Druidzi przedstawiali swego ukrzyżowanego boga w towarzystwie baranka z jednej strony i słonia z drugiej. Słoń, ponieważ był największym znanym zwierzęciem, symbolizował ogrom grzechów świata. Baranek natomiast, przysłowiowy symbol niewinności, wyrażał niewinność ofiary, jaką był bóg Hesus. I tak o to, twierdzi Graves, powstała koncepcja „Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata”, koncepcja, która obecnie kojarzy się tylko z religią chrześcijańską O jej druidzkim pochodzeniu nie wie prawdopodobnie żaden współczesny chrześcijanin.
Spośród wielu pozostałych bogów dyskutowanych w pracy Gravesa, których nie sposób tu opisać, warto wspomnieć Mitrę, perskiego boga, ukrzyżowanego około 600 lat przed erą chrześcijańską. Niewielu chrześcijan wie obecnie, że Mitra, bóg perski, był najbardziej popularnym bogiem w okresie, gdy formowała się i umacniała religia chrześcijańska w Imperium Rzymskim w IV w. naszej ery, i że był on głównym konkurentem boga żydowskiego Jezusa Chrystusa. Mitra miał być urodzony 25 grudnia i podobnie jak Chrystus został ukrzyżowany, aby odkupić grzechy świata. Jest rzeczą znamienną, jak podkreśla Graves, że pisarze chrześcijańscy pisząc o Mitrze nie wspominają tym, że Mitra został ukrzyżowany. Czyżby obawiali się, że informacja o Mitrze i innych ukrzyżowanych bogach przedchrześcijańskich osłabi wiarę w „jedynego prawdziwego” boga chrześcijańskiego?
Ci chrześcijanie nie chcą przyjąć do wiadomości, że najważniejszy element ich wiary, dogmat o bogu ukrzyżowanym, to częsty motyw wielu innych religii. Ale dla obiektywnego historyka religii dogmat o bogu ukrzyżowanym i zmartwychwstałym jest banałem teologicznym, wskazującym na powtarzający się paradygmat w wierzeniach różnych prymitywnych ludów o tym, że żeby było dobrze, trzeba najpierw złożyć ofiarę, czyli często zamęczyć i zamordować kogoś niewinnego. W religii chrześcijańskiej nie ma w ogóle niczego, czego nie można by znaleźć w religiach przedchrześcijańskich.
Kersey Graves, The World's Sixteen Crucified, New York: The Truth Seeker Company, Publishers of Freethough Books, 38 Park Row, wydanie szóste, poprawione i rozszerzone (wyd. pierwsze w 1960 r.).
Kazimierz Dziamka
http://forum.gazeta.pl/forum/w,13,71572 ... nych_.html
Gość: Palnick IP: *.stenaline.com 27.09.03, 15:44
Ukrzyżowanie Jezusa - jednym z wielu podobnych.
JEZUS MAŁO ORYGINALNY
Bogowie, którzy zmarli na krzyżu męczeńską śmiercią.
1. Jezus - Nazaret
2. Kryszna - India
3. Sakia - India
4. Iva - Nepal
5. Indra - Tybet
6. Mitra - Persja, ur. 25 grudnia, główny prekursor
mitu o Chrystusie
7. Tammuz - Babilonia
8. Criti - Chaldea
9. Attis - Frygia
10. Baili - Orissa
11. Thules - Egipt
12. Orontes - Egipt
13. Zbawiciel z Witoba - Telingonese
14. Odin - Skandynawia
15. Hesus - zbawiciel Druidów celtyckich, ukrzyżowany
jako baranek, który miał zgładzić grzechy Świata
16. Quetzalcoatl (Quexalcote) - Meksyk, ukrzyżowany w
587 r. przed Chrystusem, przybity wraz z dwoma innymi
złoczyńcami do krzyża, zmartwychwstał drugiego dnia
Ukrzyżowani i zmartwychwstani:
1. Quetzalcoatl
2. Mitra
3. Bachus
4. Jezus
http://forum.interia.pl/ilu-bylo-ukrzyz ... Id,2484243
Napisał(a): pintapalec - Wtorek, 12 sierpnia (20:22)
ILU BYŁO UKRZYŻOWANYCH ZBAWICIELI PRZED JEZUSEM???
Zatem krzyż nie jest symbolem chrześcijańskiego pochodzenia. Jest on znakiem uniwersalnym. Można go spotkać często na ścianach starożytnych budowli, pogańskich świątyń, na dawnych tablicach i dziełach sztuki.
Wystarczy przeczytać choćby historię Herkulesa, Mitry i Bachusa, aby zrozumieć pogańsko-mistyczne źródło całej tej opowieści o Jezusie. Herkules również narodził się z dziewicy, której na imię było Alcmene. Ojcem jego był bóg Zeus, a jego koleje życia są prawie takie same jak Jezusa.
Krzyż
Jest jednym z najstarszych symboli ludzkości znanym w większości starożytnych religii. Niemal w każdym zakątku ziemi odkryto przedmioty związane z tym znakiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC
http://www.krzyjahu.pl/
(...) fundament wiary katolickiej jakim jest Jeden Bóg w trzech postaciach zwany „Trójcą” był znany na długo przed wprowadzeniem tego niebiblijnego kultu do chrześcijaństwa 300 lat po śmierci Jezusa. (...) kult innej postaci adorowanej przez kościół, zwanej nieraz „Królową Niebios”, miał swoje korzenie w starożytnym Babilonie. Jest rzeczą znaną nie od dziś, że przedmiotami kultu takimi jak krzyże, różańce czy motywy solarne, którymi zdominowane są WSZYSTKIE dzisiejsze religie, posługiwano się już w starożytnej Mezopotamii, setki lat przed narodzinami Jezusa Chrystusa.
http://www.imagic.pl/files/24301/./bajk ... sie....png
http://www.imagic.pl/files/24301/./inkwizycja.png
inkwizycja tortury
>palenie na stosie<
www.o2.pl / www.sfora.pl | 10.12.2014 r.
SENSACYJNE ODKRYCIE! TAK POWSTAŁO ŻYCIE NA ZIEMI
Upadek meteorytu przed miliardami lat mógł doprowadzić do syntezy wszystkich czterech „cegiełek”, z których składa się kwas rybonukleinowy (RNA) - twierdzą badacze z Akademii Nauk Republiki Czeskiej w Pradze.
Życie pojawiło się na Ziemi około 4 miliardów lat temu. Mniej więcej w tym samym czasie, gdy trwało „Wielkie Bombardowanie” i w naszą planetę uderzały ogromne meteoryty.
Jedno z tych wydarzeń wynika z drugiego – bez meteorytów nie powstałoby życie – uważa Svatopluk Civis, szef zespołu czeskich naukowców.
Badacze podczas nadań symulowali upadek meteorytu na powierzchnię wczesnej Ziemi, ostrzeliwując próbki formamidu (aldehydu mrówkowego) za pomocą lasera o ogromnej mocy.
Ich zdaniem płynny formamid był już obecny na młodej Ziemi - donosi technology.inquirer.net.
Pod wpływem impulsu laserowego próbki formamidu rozgrzewały się do temperatury 4200 st. Celsjusza i generowały promieniowanie rentgenowskie oraz daleki ultrafiolet (122-200 nm). Dzięki temu promieniowaniu z formamidu powstawały wolne rodniki, reagujące z wodorem i resztą formamidu.
Kiedy Civis i jego koledzy zbadali produkty końcowe reakcji, znaleźli wszystkie cztery zasady spotykane w RNA: adeninę, guaninę, cytozynę i uracyl. Trzy z nich (oprócz uracylu) są także składnikami DNA.
Pierwszymi naukowcami, którzy w roku 2001 zasugerowali, że formamid mógł odegrać istotną rolę w procesie powstania życia byli dwaj Włosi - Raffaele Saladino z Uviversita degli Studi della Tuscia oraz Ernesto Di Mauro z Uniwersytetu Rzymskiego Sapienza - przypomina serwis. Jednak, jak powiedział Di Mauro, czeska praca po raz pierwszy łączy w sobie solidne podstawy teoretyczne oraz dane eksperymentalne.
Przy okazji upadku meteorytu mogłoby powstać znacznie więcej ważnych biologicznie cząsteczek, biorąc pod uwagę, że rozmaite minerały składające się na meteoryt odgrywałyby rolę katalizatora - dodaje Di Mauro.
Saladino i Di Mauro sugerowali, że formamid mógł ulegać koncentracji w gorących lagunach na powierzchni naszej młodej planety - zwłaszcza, że ma on wyższą od wody temperaturę wrzenia, toteż ulegałby koncentracji po jej odparowaniu. Sama woda nie jest niezbędna do powstania zasad azotowych.
Autor: TM
Ulotka gotowa do druku: http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... 3&start=30
2. Wieki temu niewielka garstka ludzi zaczęła się i innych truć nikotyną. Teraz czyni to ponad miliard ludzi! A w tego efekcie miliardy ludzi już urodziły i kolejne miliardy urodzą słabe psychicznie, fizycznie, chorowite, chore, z predyspozycjami do trucia się, popadania w nałogi, upośledzone psychiczne, niedorozwinięte umysłowo; debilne, psychopatyczne dzieci, tracą pieniądze, zdrowie, spowodują wielobilionowe wydatki, straty, straci życie! I w tym przypadku potrzeba było aż kilku wieków, by w dodatku tylko mało skutecznie ograniczyć proceder tego uczenia, trucia...
3. „Demokracja prowadzi do [destrukcyjnej] dyktatury.” Platon (żył na przełomie V i IV wieku przed naszą erą)
Demokracja to rządy głupców; jest najgorszym z możliwych ustrojów, gdyż są to rządy hien nad osłami (Arystoteles, ur. 384 p.n.e., zm. 324 p.n.e.)...
„Głupcy są zawsze i wszędzie ogromną większością, a demokracja ma za podstawę większość.”*
W tym systemie nie decydują racjonalne - przez nikogo merytorycznie niepodważone - argumenty, tylko wynik głosowania bezpośrednio, pośrednio przekupionej, emocjonalnej, ograniczonej umysłowo, bezmyślnej, egoistycznej, nieodpowiedzialnej, debilnej, psychopatycznej; destrukcyjnej większości, w tym reprezentującej interesy kasty urzędniczej, górniczej, rolniczej, religijnej, partyjnej, finansistów, bankierów, fabrykantów, milionerów, multimilionerów, miliarderów... Głosujący, zarówno wyborcy jak i wybrańcy, nie muszą być i nie są kompetentni, nie muszą i niczego merytorycznie pozytywnie całościowo nie uzasadniają, wybrańcy nie ponoszą bezpośrednio konsekwencji głosowania za szkodliwymi, złymi rozwiązaniami; nie muszą być, nie są i nie mają motywacji do konstruktywizmu, a wręcz przeciwnie – mają motywacje, a często nawet przymus do destrukcjonizmu...
*Głupcy, którzy w demokracjach głosują, wybierają, biorą udział w referendach, w tym ich podgrupy, np. nikotynowi, narkotykowi, alkoholowi, seksualni degeneraci (więc powinni decydować także o stanie prawnym, edukacyjnym, społecznym degeneracjonizmu, cenach trucizn...)... Kolejna podgrupa to religijne zombie (które w demokracjach powinno decydować o stanie prawnym, edukacyjnym, społecznym religijności, finansowaniu członków org. religijnych...)... Itp., itd., w tym trzeba dodać jeszcze osobniki psychopatyczne, anormalne, w tym obłąkane, nierozumne, debilne, zdemoralizowane, wypaczone; wynaturzone; destrukcyjne; niszczycielskie i w inny sposób, w innych dziedzinach...
Oto obraz stanu, poziomu umysłowego ludzi, stąd także stanu prawnego, na który powołują się osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo; szkodliwe, destrukcyjne; debilne, psychopatyczne – bo coś nie jest JESZCZE zakazane...!
PS
Dziewięćdziesiąt kilka procent ludzi tylko powtarza obiegowe treści, bez względu na to, jak są one absurdalne, alogiczne, anormalne, prodestrukcyjne/nie tylko całościowo i prawidłowo, ale w ogóle nie analizuje i na tej podstawie nie wnioskuje, i jeszcze są absolutnie przekonani o ich słuszności i będą je/zastanej/jedynie słusznej sytuacji bronić...!
Jeśli ktoś chce się o tym przekonać, to może wkleić w wyszukiwarkę „swoje” myśli, i zobaczyć ile milionów razy są powielone m.in. w internecie...
Ostatnio zmieniony śr gru 31, 2014 11:21 am przez admin, łącznie zmieniany 27 razy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Partie_polityczne_Polski
Aktualnie zarejestrowane partie – około 74
Niektóre nieistniejące już partie i ugrupowania III Rzeczypospolitej – około 126
[Ile pochłonęło to inwencji, środków, pieniędzy, czasu...
No i co - jest dzięki m.in. partiom, takiemu systemowi coraz lepiej, czy coraz gorzej...
PS
Potrzebujemy kolejnych partii... – red.]
Z czego składa się kiełbasa wyborcza?
- W 100% z kitu...
Ulubione powiedzenie tzw. posłów: Ten, kto w ciągu jednej kadencji nie wyciągnie na boku przynajmniej jednej bańki nie jest posłem, tylko osłem...
http://www.imagic.pl/files/24301/./nowa%20partia....png
http://www.imagic.pl/files//24301/./M.I ... OGI....png
___________________________________________
Nie partie/organizacje polityczne (Jak ktoś zajmuje się medialnymi występami, należy do Partii, tzn. że: nadaje się do rządzenia - punkt widzenia od strony widza, wyborcy... należy mu się stanowisko - punkt widzenia od strony członków Partii...), nie organizacje religijne (Oni: „więcej wiedzą, nauczają, głoszą, zapewniają posługi, mają kontakty z bóstwem, u niego specjalne względy, możliwości, coś u niego załatwiają, itp.” - bo tak twierdzą - punkt widzenia ofiar członków org. religijnych...), nie polityczni, religijni aktorzy, nie wiara w partie, w bóstwa, w aktorów, w populistyczne, utopijne rozwiązania, nie kierowanie się czyimś wizerunkiem, emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, głosem większości (proszę wziąć pod uwagę także FAKT, że to jednostki bądź niewielkie grupy ludzi dokonują rewolucyjnych odkryć w wszelkich dziedzinach/okazuje się, że mają RACJĘ, a nie masy/większość/dzięki głosowaniu…!!!), ekonomicznymi, gospodarczymi, politycznymi, religijnymi wymysłami, propagandą, nie pazerność, egoizm, krótkowzroczność, destrukcjonizm, nie myślenie życzeniowe, nie - w praktyce - skierowane przeciw ludzkości, przyrodzie/Życiu na Ziemi przeludnienie, degeneracjonizm, pseudo dobroczynność, ekspansjonizm, nie wystawianie się na przekaz, a w efekcie synchronizowanie z ich swoich umysłów, psychik, ich słuchanie, się im podporządkowywanie, osobników upośledzonych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, anormalnych, w tym obłąkanych, zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych, debilnych, psychopatycznych; destrukcyjnych; antyludzkich, w tym aspołecznych, nie wystawianie się na zaśmiecanie; zatruwanie umysłów, uszkadzanie; upośledzanie psychik przekazem z publicznych mediów, proreligijnym praniem mózgów; nie osiąganie efektu negatywych lawin!!!
Tylko i wyłącznie - racjonalnie niepodważalne - naturalne/podstawowe/nadrzędne prawa, im podporządkowane skuteczne rozwiązania, w tym zabezpieczenia, odpowiednio wytypowane/odpowiednie osoby, w tym ich kontrolujący, w tym w oparciu o naturalne/podstawowe/nadrzędne prawa!!!
LUDZIE PRĘDZEJ ZAINWESTUJĄ, łącznie, setki tysięcy zł, a razem, łącznie, biliony zł w nikotynowe, alkoholowe, narkotykowe, tzw. lekowe, żywnościowe trucizny, - w leczenie i utrzymywanie na rentach takich degeneratów, ich upośledzonych, chorych dzieci, w politycznych, religijnych aktorów, w polityczne, religijne organizacje, będą wystawiać się i innych na zaśmiecający; zatruwający umysły, uszkadzający; upośledzający, uzależniający psychiki; pogrążający przekaz z radia, telewizji, itp., niż zainwestują choćby 1 zł w kogoś, coś pożytecznego... Mało tego, takie osoby, propozycje będą wyśmiewać, z nich drwić, szydzić, krytykować, uważać ich za ludzi głupich, nienormalnych, chorych, złych i będą im przeciwni... I to jeszcze nie wszystko, bo siebie będą uważać za osoby normalne, pożyteczne, mądre, pozytywne wzorce...
Z tego skutkami, konsekwencjami, a m.in. niemal nikt nie zajmuje się i nie chce się zajmować konstruktywizmem, za to niemal wszyscy zajmują się i chcą się zajmować destrukcją – jak jest taki - bezpośrednio, pośrednio, jawie, niejawnie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, eksponowany, naśladowany, propagowany, wpajany, kodowany - popyt, to jest i taka podaż... Więc zamiast osiągać korzyści, zyski ponosimy szkody, straty...
Bo masy nie myślą całościowo! Np., że z całościowej perspektywy dana działalność nie jest humanitarna, etyczna, dobra, tylko jest demoralizująca, wypaczająca, wynaturzająca, szkodliwa, niszczycielska, pogrążająca, zła! Że dane produkty, usługi są zbędne, szkodliwe, w tym na każdym etapie generują koszty, wydatki, długi! Że bezpośrednio, pośrednio dotowanie, ponoszenie skutków, w tym kosztów nieefektywnej, nieracjonalnej, szkodliwej działalności usługowej, produkcyjnej b. utrudnia, opóźnia, uniemożliwia wprowadzenie korzystnej alternatywy, m.in. z powodu braku na ten cel środków finansowych, zaangażowania potencjału twórczego, zasobów ludzkich w tą działalność, mało tego, wszechstronnie pogrąża! Że odsetki od pożyczonych pieniędzy po pewnym czasie będą większe od sumy pożyczki! Że pożyczkodawca będzie miał wpływ na decyzje pożyczkobiorcy! Że problemy należy całościowo rozwiązywać, a nie je eskalować, zastępować je następnymi! Że my potrzebujemy jedynie - z jak najmniejszymi negatywnymi skutkami, konsekwencjami - zaspokajać korzystne potrzeby (w tym jak najmniej produkować, a jeśli coś potrzeba, to produkować rzeczy trwałe i możliwością odzysku ich składników, czyli np. ze stali nierdzewnej), a nie zapewniać msa pracy/pracować (rabować, transportować, przetwarzać, co powoduje marnowanie energii, skażanie, trucie, i przerabiać na „szybkie śmieci” surowce, z których produkty, po zużyciu, zajmują coraz więcej msa na wysypiskach śmieci, w innych msh środowiska, skażają środowisko, trują i będą truć ludzi, przyrodę przez tysiące lat), bo dzięki temu finansiści, bankierzy, fabrykanci, kooperujący z nimi politycy, współpracujący z nimi pracownicy i właściciele mediów gromadzą pieniądze (dla nich zyski, a dla was koszty, długi...!)! Że trzeba zachować równowagę z środowiskiem, przyrodą, a nie zajmować się przeludnianiem, ekspansjonizmem, bo to nie tylko niczego nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie - wyłącznie i wszechstronnie pogrąża, w tym prowadzi do samozagłady!!! Więc jeśli zastosowane prawa na te działania pozwalają, to są one złe, i należy je zmienić!!! Itp., itd., itd., itp...
PS1
Wszystko można było zrobić normalne, dobrze, to nie były rzeczy nieuniknione, tylko od zawsze ludzkością rządzą psychopaci i współpracujący z nimi debile, i za ich sprawą masy nie myślą całościowo, nie są odpowiedzialne, rozumne, są zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone, więc prędzej zainwestują biliony zł w zło niż 1 zł w dobro...
PS2
Ale nudy! A gdzie emocje, widowisko, fabuła, jakaś z kimś, o coś walka, strach, trupy, no i wysokopłatne stanowiska, kariera, szmal?! Nie ma?! No to po co zabierasz nam czas i trujesz!! A kogo obchodzą długi dla naszych dzieci, wnuków, prawnuków itd., z czego będą produkować, co będą wdychać, pić, jeść, na co będą chorować, umierać itp.; co będzie za 100 lat! Będziesz wtedy żył... No! A więc krótko: dajesz szmal?! Nie, to wyp...!!!
Kabaret Moralnego Niepokoju -- Edukacja pracownika
http://www.youtube.com/watch?v=lWA_mptLhOA
Robią nas w konia: Nie wierzcie sondażom! List od ankietera.
https://www.youtube.com/watch?v=KO91TI3Yz1g
Jakikolwiek by nie był system, to nim zawiadujący, stojący na jego straży są opłacani przez obywateli (w destrukcyjnym systemie jest to b., ale to b. drogo, bo oprócz m.in. wypłat, strat, przekrętów, kradzieży, biurokracji trzeba także dodać długi...).
Jeśli obywatele stwierdzają że, odpowiednio, system, nim zawiadujący, stojący na jego straży jest destrukcyjny, są destrukcyjni, to powinni opłacać konstruktywną alternatywę, co umożliwi, po pierwsze, tym osobom konstruktywną działalność, a po drugie zachęci do uczestniczenia w konstruktywizmie kolejne osoby. Inaczej parcie będzie na tą pierwszą działalność...
PS
Jeśli np. 10 mln ludzi wpłaci 10 razy w życiu po 10 zł na konstruktywną działalność, to będzie suma 1 mld zł (dla np. 1000 ludzi po 1 mln zł).
Aktualnie zarejestrowane partie – około 74
Niektóre nieistniejące już partie i ugrupowania III Rzeczypospolitej – około 126
[Ile pochłonęło to inwencji, środków, pieniędzy, czasu...
No i co - jest dzięki m.in. partiom, takiemu systemowi coraz lepiej, czy coraz gorzej...
PS
Potrzebujemy kolejnych partii... – red.]
Z czego składa się kiełbasa wyborcza?
- W 100% z kitu...
Ulubione powiedzenie tzw. posłów: Ten, kto w ciągu jednej kadencji nie wyciągnie na boku przynajmniej jednej bańki nie jest posłem, tylko osłem...
http://www.imagic.pl/files/24301/./nowa%20partia....png
http://www.imagic.pl/files//24301/./M.I ... OGI....png
___________________________________________
Nie partie/organizacje polityczne (Jak ktoś zajmuje się medialnymi występami, należy do Partii, tzn. że: nadaje się do rządzenia - punkt widzenia od strony widza, wyborcy... należy mu się stanowisko - punkt widzenia od strony członków Partii...), nie organizacje religijne (Oni: „więcej wiedzą, nauczają, głoszą, zapewniają posługi, mają kontakty z bóstwem, u niego specjalne względy, możliwości, coś u niego załatwiają, itp.” - bo tak twierdzą - punkt widzenia ofiar członków org. religijnych...), nie polityczni, religijni aktorzy, nie wiara w partie, w bóstwa, w aktorów, w populistyczne, utopijne rozwiązania, nie kierowanie się czyimś wizerunkiem, emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, głosem większości (proszę wziąć pod uwagę także FAKT, że to jednostki bądź niewielkie grupy ludzi dokonują rewolucyjnych odkryć w wszelkich dziedzinach/okazuje się, że mają RACJĘ, a nie masy/większość/dzięki głosowaniu…!!!), ekonomicznymi, gospodarczymi, politycznymi, religijnymi wymysłami, propagandą, nie pazerność, egoizm, krótkowzroczność, destrukcjonizm, nie myślenie życzeniowe, nie - w praktyce - skierowane przeciw ludzkości, przyrodzie/Życiu na Ziemi przeludnienie, degeneracjonizm, pseudo dobroczynność, ekspansjonizm, nie wystawianie się na przekaz, a w efekcie synchronizowanie z ich swoich umysłów, psychik, ich słuchanie, się im podporządkowywanie, osobników upośledzonych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, anormalnych, w tym obłąkanych, zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych, debilnych, psychopatycznych; destrukcyjnych; antyludzkich, w tym aspołecznych, nie wystawianie się na zaśmiecanie; zatruwanie umysłów, uszkadzanie; upośledzanie psychik przekazem z publicznych mediów, proreligijnym praniem mózgów; nie osiąganie efektu negatywych lawin!!!
Tylko i wyłącznie - racjonalnie niepodważalne - naturalne/podstawowe/nadrzędne prawa, im podporządkowane skuteczne rozwiązania, w tym zabezpieczenia, odpowiednio wytypowane/odpowiednie osoby, w tym ich kontrolujący, w tym w oparciu o naturalne/podstawowe/nadrzędne prawa!!!
LUDZIE PRĘDZEJ ZAINWESTUJĄ, łącznie, setki tysięcy zł, a razem, łącznie, biliony zł w nikotynowe, alkoholowe, narkotykowe, tzw. lekowe, żywnościowe trucizny, - w leczenie i utrzymywanie na rentach takich degeneratów, ich upośledzonych, chorych dzieci, w politycznych, religijnych aktorów, w polityczne, religijne organizacje, będą wystawiać się i innych na zaśmiecający; zatruwający umysły, uszkadzający; upośledzający, uzależniający psychiki; pogrążający przekaz z radia, telewizji, itp., niż zainwestują choćby 1 zł w kogoś, coś pożytecznego... Mało tego, takie osoby, propozycje będą wyśmiewać, z nich drwić, szydzić, krytykować, uważać ich za ludzi głupich, nienormalnych, chorych, złych i będą im przeciwni... I to jeszcze nie wszystko, bo siebie będą uważać za osoby normalne, pożyteczne, mądre, pozytywne wzorce...
Z tego skutkami, konsekwencjami, a m.in. niemal nikt nie zajmuje się i nie chce się zajmować konstruktywizmem, za to niemal wszyscy zajmują się i chcą się zajmować destrukcją – jak jest taki - bezpośrednio, pośrednio, jawie, niejawnie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, eksponowany, naśladowany, propagowany, wpajany, kodowany - popyt, to jest i taka podaż... Więc zamiast osiągać korzyści, zyski ponosimy szkody, straty...
Bo masy nie myślą całościowo! Np., że z całościowej perspektywy dana działalność nie jest humanitarna, etyczna, dobra, tylko jest demoralizująca, wypaczająca, wynaturzająca, szkodliwa, niszczycielska, pogrążająca, zła! Że dane produkty, usługi są zbędne, szkodliwe, w tym na każdym etapie generują koszty, wydatki, długi! Że bezpośrednio, pośrednio dotowanie, ponoszenie skutków, w tym kosztów nieefektywnej, nieracjonalnej, szkodliwej działalności usługowej, produkcyjnej b. utrudnia, opóźnia, uniemożliwia wprowadzenie korzystnej alternatywy, m.in. z powodu braku na ten cel środków finansowych, zaangażowania potencjału twórczego, zasobów ludzkich w tą działalność, mało tego, wszechstronnie pogrąża! Że odsetki od pożyczonych pieniędzy po pewnym czasie będą większe od sumy pożyczki! Że pożyczkodawca będzie miał wpływ na decyzje pożyczkobiorcy! Że problemy należy całościowo rozwiązywać, a nie je eskalować, zastępować je następnymi! Że my potrzebujemy jedynie - z jak najmniejszymi negatywnymi skutkami, konsekwencjami - zaspokajać korzystne potrzeby (w tym jak najmniej produkować, a jeśli coś potrzeba, to produkować rzeczy trwałe i możliwością odzysku ich składników, czyli np. ze stali nierdzewnej), a nie zapewniać msa pracy/pracować (rabować, transportować, przetwarzać, co powoduje marnowanie energii, skażanie, trucie, i przerabiać na „szybkie śmieci” surowce, z których produkty, po zużyciu, zajmują coraz więcej msa na wysypiskach śmieci, w innych msh środowiska, skażają środowisko, trują i będą truć ludzi, przyrodę przez tysiące lat), bo dzięki temu finansiści, bankierzy, fabrykanci, kooperujący z nimi politycy, współpracujący z nimi pracownicy i właściciele mediów gromadzą pieniądze (dla nich zyski, a dla was koszty, długi...!)! Że trzeba zachować równowagę z środowiskiem, przyrodą, a nie zajmować się przeludnianiem, ekspansjonizmem, bo to nie tylko niczego nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie - wyłącznie i wszechstronnie pogrąża, w tym prowadzi do samozagłady!!! Więc jeśli zastosowane prawa na te działania pozwalają, to są one złe, i należy je zmienić!!! Itp., itd., itd., itp...
PS1
Wszystko można było zrobić normalne, dobrze, to nie były rzeczy nieuniknione, tylko od zawsze ludzkością rządzą psychopaci i współpracujący z nimi debile, i za ich sprawą masy nie myślą całościowo, nie są odpowiedzialne, rozumne, są zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone, więc prędzej zainwestują biliony zł w zło niż 1 zł w dobro...
PS2
Ale nudy! A gdzie emocje, widowisko, fabuła, jakaś z kimś, o coś walka, strach, trupy, no i wysokopłatne stanowiska, kariera, szmal?! Nie ma?! No to po co zabierasz nam czas i trujesz!! A kogo obchodzą długi dla naszych dzieci, wnuków, prawnuków itd., z czego będą produkować, co będą wdychać, pić, jeść, na co będą chorować, umierać itp.; co będzie za 100 lat! Będziesz wtedy żył... No! A więc krótko: dajesz szmal?! Nie, to wyp...!!!
Kabaret Moralnego Niepokoju -- Edukacja pracownika
http://www.youtube.com/watch?v=lWA_mptLhOA
Robią nas w konia: Nie wierzcie sondażom! List od ankietera.
https://www.youtube.com/watch?v=KO91TI3Yz1g
Jakikolwiek by nie był system, to nim zawiadujący, stojący na jego straży są opłacani przez obywateli (w destrukcyjnym systemie jest to b., ale to b. drogo, bo oprócz m.in. wypłat, strat, przekrętów, kradzieży, biurokracji trzeba także dodać długi...).
Jeśli obywatele stwierdzają że, odpowiednio, system, nim zawiadujący, stojący na jego straży jest destrukcyjny, są destrukcyjni, to powinni opłacać konstruktywną alternatywę, co umożliwi, po pierwsze, tym osobom konstruktywną działalność, a po drugie zachęci do uczestniczenia w konstruktywizmie kolejne osoby. Inaczej parcie będzie na tą pierwszą działalność...
PS
Jeśli np. 10 mln ludzi wpłaci 10 razy w życiu po 10 zł na konstruktywną działalność, to będzie suma 1 mld zł (dla np. 1000 ludzi po 1 mln zł).
Ostatnio zmieniony wt lis 18, 2014 8:29 pm przez admin, łącznie zmieniany 5 razy.
Gdybym był premierem - koniec patologii wyborczych - uczciwe wybory
https://www.youtube.com/watch?v=3uIvH3XxXJk
PO i PiS RAZEM robią nas w konia: Wybory niezgodne z Konstytucją!
https://www.youtube.com/watch?v=SXxzbxjNv8E
Gazeta Wyborcza Raport o kumoterstwie
https://www.google.pl/search?q=Gazeta+W ... hQeMqYCQBA
politycy zatrudniają swoich
https://www.google.pl/search?q=politycy ... hAeA-YDgAw
politycy zatrudniają kolegów
https://www.google.pl/search?q=politycy ... hAe69IH4Ag
politycy zatrudniają krewnych bliskich
https://www.google.pl/search?q=politycy ... hgf8x4HQDA
politycy zatrudniają rodziny
https://www.google.pl/search?q=politycy ... hQfmzYGAAw
korupcja w Sejmie
https://www.google.pl/search?q=korupcja ... ygOYwIDgDA
korupcja polityczna
https://www.google.pl/search?q=korupcja ... ygPYuoKAAQ
korupcja w samorządach
https://www.google.pl/search?q=korupcja ... yQPslIHwBw
korupcja w państwowych
https://www.google.pl/search?q=korupcja ... ygOQ4oGQDw
korupcja na szczeblach władzy
https://www.google.pl/search?q=korupcja ... ywPK4YHoAQ
korupcja w państwie
https://www.google.pl/search?q=korupcja ... ygP9w4DgBg
korupcja w Polsce
https://www.google.pl/search?q=korupcja ... yAPTmYC4AQ
dług zadłużenie samorządów
https://www.google.pl/search?q=d%C5%82u ... 0QWW4ICQDg
samorządy się zadłużają
https://www.google.pl/search?q=samorz%C ... 0AWD0oHgDg
dług zadłużenie państwa
https://www.google.pl/search?q=d%C5%82u ... 0AXmr4HABg
dług zadłużenie Polski
https://www.google.pl/search?q=d%C5%82u ... 0AWT1ICgDw
dług zadłużenie Skarbu Państwa
https://www.google.pl/search?q=d%C5%82u ... 0QXh4IDYAw
podwyżki podatków
https://www.google.pl/search?q=podwy%C5 ... 0QWHtoDwDQ
większe podatki
https://www.google.pl/search?q=wi%C4%99 ... XB0gXzrYBQ
rząd zwiększ podatki
https://www.google.pl/search?q=rz%C4%85 ... 0QWu24HwCg
wzrost cen
https://www.google.pl/search?q=wzrost+c ... 0QXc0YHQDg
rosną ceny
https://www.google.pl/search?q=rosn%C4% ... 0QWT5YGIDg
ceny coraz wyższe
https://www.google.pl/search?q=ceny+cor ... 0AW_84D4Cg
co zdrożało
https://www.google.pl/search?q=co+zdro% ... 0QXE84DgDg
wszystko drożeje
https://www.google.pl/search?q=wszystko ... 0QWJ84DgDg
wzrost opłat
https://www.google.pl/search?q=wzrost+o ... 0QWsrYD4DQ
Polacy zadłużeni
https://www.google.pl/search?q=Polacy+z ... 0QXDkICgAg
Długi Polaków
https://www.google.pl/search?q=d%C5%82u ... 0QXrlICgDQ
Polacy komornik
https://www.google.pl/search?q=Polacy+k ... 0QXXhYHoDQ
Polacy tracą mieszkania
https://www.google.pl/search?q=Polacy+t ... GT0AW5hIEI
ubóstwo bieda Polaków
https://www.google.pl/search?q=ub%C3%B3 ... 0AWqx4CQCQ
Polaków żyje w ubóstwie
https://www.google.pl/search?q=Polak%C3 ... 0QWR4oGoDg
Polaków nie stać na jedzenie opłaty
https://www.google.pl/search?q=Polak%C3 ... 0QWhnYC4Dg
kłamstwa oszustwa polityków
https://www.google.pl/search?q=k%C5%82a ... yQPHz4C4Cg
imperium marnotrawstwa, kraina absurdu
http://polskiepiekielko.pl/
[Oczywiście zarobki największej grupy ludzi, czyli zarabiających poniżej 2 tys. zł nie wzrosły w takim stopniu, a więc niekorzystna różnica jest jeszcze większa... – red.]
http://www.imagic.pl/files/24301/./Tusk ... komiks.png
http://www.imagic.pl/files/24301/./nagr ... 0Tuska.png
http://www.imagic.pl/files/24301/./katolicki%20PiS.png
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7726
ILE NAS KOSZTUJE KOŚCIÓŁ?
Nikt nie zna precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie. Pozostają szacunki. Tym bardziej oburzył mnie artykuł z 21 października 2011 na portalu Money.pl „Policzyliśmy ile zarabia Kościół” mający pretensje do kompletności. Autor Andrzej Zwoliński podliczył i podał we wprowadzającym w błąd tytule — 3 mld zł. rocznie, w tym 1,22 mld z tacy! Niemal grosze. Nie tylko kościół, ale kolejne rządy, samorządy, a nawet spółki z udziałem skarbu państwa świadczące różne daniny i usługi na rzecz kościoła nie są zainteresowane w ujawnianiu kosztów ponoszonych w rezultacie przez podatników.
Drobny przykład: jak wyliczyć koszt elektryczności zużytej przez niektóre budynki kościelne, skoro nie mają one liczników, są podłączone do sieci oświetlenia ulic i są opłacane przez samorządy z naszych podatków? Podobnie jest z ogrzewaniem czy innymi usługami „utopionymi” w budżetach samorządu terytorialnego, albo świadczonymi po preferencyjnych stawkach.
Licząc osoby duchowne w Polsce Andrzej Zwoliński nie uwzględnił 23 tys. zakonnic, razem to ok. 52 tys. osób i ok. 2000 misjonarzy za granicą również na utrzymaniu polskiego podatnika. Co do liczebności wiernych — GUS zrobił wszystko, żeby w czasie ostatniego spisu ludności nie zdobyć danych zbliżonych do rzeczywistości. Zapytano o wyznanie tylko niewielki procent obywateli. Ogromna liczba wiernych jest oparta na liczbie ochrzczonych niemowląt. Tymczasem według tej zawyżonej liczby katolików rząd przekazuje kościołowi „na utrzymanie” co roku kilkaset milionów z PIT nawet bez informowania o tym podatników. Zgodnie z pismem Min. Finansów z dnia 10.11.2006 znak FB5/LT-0353/DD3/640/06 w budżecie państwa na rok 2006 planowano przekazać wszystkim kościołom 1,04 % kwoty PIT. Gdyby przyjąć ten sam procent, to w tym roku kwota przeznaczona dla kościoła wyniesie minimum 300 mln zł.
Nie ma to nic wspólnego z 1% podatku PIT dobrowolnie przeznaczanego przez podatników na organizacje pożytku publicznego, z którego organizacje kościelne również otrzymały ok. 300 mln za 2010 rok.
Uzyskanie oficjalnie kwot wydawanych na kościół, biorąc pod uwagę różnorodność dysponentów funduszy jest prawie niemożliwe, co przyznaje Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację nr 11150 posła S. Kopycińskiego z 25 sierpnia 2009.
W budżecie państwa tylko cztery pozycje figurują jako kościelne:
1. w części 24 — w gestii Min. Kultury dotacje na remonty zabytków kościelnych
2. w części 29 — w gestii MON - ordynariaty katolicki, prawosławny i ewangelicki
3. w części 38 — w gestii Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego — finansowanie pięciu uczelni katolickich
4. w części 43 — w gestii MSWiA — Fundusz Kościelny — kwota poniżej 100 mln zł.
Część wydatków na kościół rzymsko-katolicki ukryta jest w wydatkach różnych resortów, a lwia część w wydatkach samorządu terytorialnego. Wydaje się, że nie ma resortu, który nie ponosiłby wydatków na kościół w jakiejkolwiek formie. Min. Zdrowia finansuje tysiące kapelanów i setki kaplic w szpitalach. Min. Nauki i Szkolnictwa Wyższego finansuje wydziały teologiczne na świeckich uczelniach państwowych a nawet duchownych zatrudnionych na wydziałach jak najbardziej świeckich (np. Akademia Podlaska w Siedlcach), itd. itd. MSWiA finansuje kapelanów służb mundurowych, kaplice policyjne itd. MON poza kapelanami finansuje parafie garnizonowe nawet takie, w których już dawno nie ma żołnierzy.
Bardzo zachęcam do przeczytania publikacji Seweryna Mosza — „Kasa Pana Boga”. Oto fragment:
„Jedną złotówkę dziennie od każdego z Polaków, od niemowlęcia do najstarszego, dostaje Kościół katolicki bezpośrednio ze środków publicznych, ulg i przywilejów oraz bezpośrednich datków i opłat wiernych. Przekazujemy naszym Czytelnikom książkę szczególną — raport ze śledztwa w sprawie majątku Kościoła katolickiego w Polsce. Jest to jedyny taki raport, jaki w tej bulwersującej sprawie opracowany został nie tylko w ostatnim czasie w związku z toczącą się dyskusją wokół Komisji Majątkowej, ale i kiedykolwiek w przeszłości w naszym kraju. .… Dobitnie wykażemy w nim, że dane, którymi epatowano opinię publiczną i które tak ją bulwersowały, to tylko wierzchołek góry lodowej. Udowodnimy, że instytucje państwa polskiego w ogóle nie panują nad sytuacją, a w majestacie prawa odbywa się niekontrolowany proces rozdawnictwa, w którym nie liczą się fakty, a spryt i zuchwałość nie tylko wielu instytucji kościelnych, ale przede wszystkim sporej grupy osób, które zwietrzyły znakomitą okazję łatwego dorobienia się na oddawanym Kościołowi majątku.”
Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie, a nie 3 mld jak pisze Andrzej Zwoliński. Na jedną „duchowną” głowę to ponad 250.000 zł rocznie. Jest oczywiste, że taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu.
Na tę kwotę składają się wszelkie zwolnienia z podatków, danin, opłat licencyjnych np. telewizyjnych łamiących w dodatku unijną zasadę wolnej konkurencji, nieopodatkowane darowizny na rzecz kościoła o nieograniczonej wysokości (w przeciwieństwie do limitowanych darowizn na rzecz instytucji świeckich) - prawdopodobnie w części to ukrywany dochód darczyńców. Następnie wliczamy takie pozycje jak nauka religii w szkołach i przedszkolach ok. 1,5 mld; biznes cmentarny, chrzty, śluby i pierwsze komunie, zbiórki pieniężne na najróżniejsze cele, bezpłatna praca parafian, pokropki, taca, kolęda, intencje mszalne, unijne dopłaty rolne, dotacje unijne… i wiele innych.
A propos funduszy unijnych, to mam przed sobą listę ponad 3000 aplikacji o granty z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich FIO na rok 2011. Największa grupa aplikacji to instytucje kościelne i parakościelne z Caritasami na czele. Swego czasu prof. Balcerowicz w NBP kształcił księży — na koszt podatnika — w zdobywaniu funduszy unijnych. Wiadomo, że fundusze te nie są z gumy i jak dostanie je kościół to nie świeccy.
Co do działalności charytatywnej kościoła, to zarówno Caritas, domy opieki czy sierocińce prowadzone przez zakony czy inne instytucje kościelne są finansowane z naszych podatków. Przy tym tak się składa, że utrzymanie jednego dziecka kosztuje w nich do 6500 zł miesięcznie, podczas gdy w sierocińcach świeckich średnio 2500 zł.
Do tych 14 mld zł rocznie trzeba doliczyć nieruchomości przejęte w wyniku działalności Komisji Majątkowej oraz nieruchomości przekazywane przez samorządy za darmo lub prawie za darmo, najczęściej remontowane przedtem również na koszt podatnika. Nieruchomości — głównie gruntowe — przyznane często bezprawnie bywają natychmiast sprzedane po cenach rynkowych z ogromnym zyskiem albo przynoszą dochody z najmu. Wg raportu Seweryna Mosza i jego ekipy kościelny majątek nieruchomy można oszacować na minimum 200 mld zł.
Przywracanie potęgi majątkowej kościoła watykańskiego zaczęło się w epoce komuny, która tak prześladowała kościół. Już Edward Gierek przekazał mu w posiadanie położone głównie na Ziemiach Odzyskanych najpierw 4.800 świątyń, 1.500 innych budynków oraz 900 ha gruntów rolnych, a następnie 662 obiekty różne, w tym cmentarze. Już w roku 1970 Kościół zarządzał 6.531 cmentarzami tzn. ¾ całej liczby cmentarzy w Polsce.
Po transformacji największym skandalem jest niewątpliwie Komisja Majątkowa, która miała działać 6 miesięcy, a działała 21 lat. Niektórzy nazywają tę działalność czwartym rozbiorem Polski. Nie przerwało tego procederu nawet orzeczenie Trybunału w Strasburgu z dnia 21 września 2004 w sprawie skargi nr 42049/98 — Związek Nauczycielstwa Polskiego przeciwko Polsce. Orzeczenie stwierdza naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności przez art. 60-70a Ustawy z dnia 17 maja 1989 o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w RP — w szczególności narusza ona prawo do sądu. Jest oczywiste, że działalność Komisji Majątkowej jest niezgodna także z Konstytucją RP co najmniej w zakresie równości wszystkich obywateli wobec prawa — art. 32 pkt 1 i w zakresie prawa do sądu — art. 45 pkt 1. Wynika z tego, że cała działalność tej komisji powinna być uznana za bezprawie, a jej decyzje w całości anulowane. Poszkodowane gminy powinny wystąpić do Kościoła o ich zwrot lub równowartość w gotówce z powodu niesłusznego wzbogacenia się kosztem tych gmin.
Przekazany posłowi Sławomirowi Kopycińskiemu przez Komisję Wykaz załatwionych wniosków został nagłośniony przez media, które miały prawo sądzić, że ten wykaz 3063 wniosków jest wiarogodny. W podliczeniu umieszczono wartość tego majątku w wys. ok. 24 mld zł. Tymczasem ten wykaz to mistyfikacja. Nie ma w nim nawet wniosków, które stały się przedmiotem doniesień do prokuratury jak np. słynne 47 ha warszawskiej Białołęki, w którym różnica wyceny kościelnej — 30 mln była wg eksperta powołanego przez Urząd m.st. Warszawy 8-krotnie zaniżona i pozbawiła nową wielką dzielnicę mieszkaniową terenu przeznaczonego na infrastrukturę szkolną, sportową i handlową. Takich przypadków jest wiele m.in. sprawa Świerklańca, gdzie wycena gruntu w rekompensacie była zaniżona 15-krotnie czy skandaliczna sprawa Wieprza. Prawdopodobnie brak w wykazie kilkuset nieruchomości przyznanych kościołowi w latach 2006-2010.
Według wykazu w ciągu tych 5 lat Komisja załatwiała średnio tylko jeden wniosek miesięcznie, co jest nieprawdopodobne — wobec załatwiania w pozostałych latach ok. 200 decyzji rocznie. Ponieważ strona rządowa nie weryfikowała wyceny przedstawianej przez stronę kościelną, można bez większego błędu przyjąć, że wartość lwiej części majątku przekazanego jako rekompensata za inne nieruchomości została wartościowo średnio 10-krotnie zaniżona. Logicznie rzecz biorąc należałoby więc przyjąć wartość w podsumowaniu nie 24 mld zł, ale raczej 240 mld złotych w ciągu 21 lat.
Dlatego też bez zdziwienia stwierdziłam, że Wykaz nieruchomości przekazanych przez Komisję Majątkową zawiera 41 nieruchomości w całej Warszawie, podczas gdy będący w moim posiadaniu urzędowy Wykaz wniosków reprywatyzacyjnych (tylko) Śródmieścia Warszawy zawiera 45 nieruchomości przekazanych Kościołowi katolickiemu położonych na najdroższych ulicach w Polsce, ciągle w ramach decyzji Komisji Majątkowej. Większość tych budynków o historycznej wartości była ruiną po wojnie i została odbudowana ogromnym wysiłkiem całego społeczeństwa. Jedną ze spornych decyzji jest np. nowy biurowiec wciśnięty w róg Jasnej i Świętokrzyskiej wynajmowany za ok. 100.000 zł miesięcznie. Urząd m.st. Warszawy twierdzi, że teren oddano kościołowi bezprawnie.
Jeżeli do tego dodamy trudny do oszacowania ogromny majątek nieruchomy oddany Kościołowi katolickiemu tylko na wniosek miejscowego kleru przez władze samorządowe 2500 polskich gmin — niektóre z nich przekazały wiele nieruchomości — to przybliżona kwota 25 mld rocznie, jako ogólny koszt utrzymania kościoła jest wartością raczej zaniżoną.
Moglibyśmy przejść nad tymi liczbami do porządku dziennego, gdyby nie to, że mamy ok. 10 mln mieszkańców żyjących poniżej minimum socjalnego ustalonego w Polsce bardzo nisko (w tym 2,8 mln na granicy minimum egzystencji). Niedawno telewizja pokazała wstrząsający film dokumentalny o polskiej wiejskiej kobiecie mającej trzynaścioro dzieci. Głównym pożywieniem tej 14-osobowej rodziny jest 30 bochenków chleba kupowane co 2 dni, nieraz na „zeszytowy” kredyt. Chleb popija się wodą z wiadra.
Prawie nie ma gminy, która nie miałaby kolejki oczekujących latami na mieszkanie komunalne obdarowującej jednocześnie kościół, który żąda kolejnych nieruchomości. Budownictwo komunalne w wielu gminach praktycznie nie istnieje. Zaczęto tworzyć dla eksmitowanych biedaków nawet osiedla kontenerów, których ogrzanie zimą (wyłącznie elektryczne) jest praktycznie niemożliwe. Stąd używanie zabronionego w nich gazu i już pierwsze pożary likwidujące rzędy kontenerów.
Jest oczywiste, że nasz dług publiczny, który właśnie mocno przekroczył 815 mld złotych, byłby zdecydowanie niższy gdyby nie akumulacja poważnej części majątku narodowego przez Kościół.
W świetle powyższego za naigrawanie się z Polaków należy uznać zaplanowane w projekcie budżetu na rok 2012 zmniejszenie tylko o parę milionów złotych Funduszu Kościelnego (składka ZUS za księży) zamiast całkowitej likwidacji finansowania kościoła katolickiego z budżetu państwa i samorządów z równoczesnym zakazem przekazywania Kościołowi wszelkich nieruchomości. Darowizny pieniężne powinny być limitowane i opodatkowane jak dla instytucji świeckich.
Majątek Kościoła to temat rzeka. Parę osób pokusiło się o przebadanie niektórych fragmentów zagadnienia. Mogę polecić artykuł z 2002 roku Jarosława Rudzkiego MIELIŚMY KRAKÓW obrazujący grabież dokonaną przez Komisję Majątkową na zabytkowym i nie tylko zabytkowym Krakowie. Wartość tego majątku jest niewyobrażalna. No bo jak wycenić Wawel?
Teresa Jakubowska ( http://www.teresajakubowska.pl/ )
Wzrost pozycji Kościoła i księdza zawsze dowodzi, że będzie nędza (Mikołaj Rej w XVI w.)...
-------------------------
RACJONALNE MYŚLI, ANALIZY, WNIOSKI (kompentium mojego pisma www.wolnyswiat.pl )(cz. 2)/M.IN. O RELIGIJNOŚCI
http://www.wolnyswiat.pl/11ah5.html
Ostatnio zmieniony sob lis 29, 2014 10:32 pm przez admin, łącznie zmieniany 7 razy.
http://prawo-karne.blogspot.com/2009/07 ... dosci.html
DOPROWADZENIE DO UPADŁOŚCI
Art. 301. § 1. Kto będąc dłużnikiem kilku wierzycieli udaremnia lub ogranicza zaspokojenie ich należności przez to, że tworzy w oparciu o przepisy prawa nową jednostkę gospodarczą i przenosi na nią składniki swojego majątku,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto będąc dłużnikiem kilku wierzycieli doprowadza do swojej upadłości lub niewypłacalności.
§ 3. Kto będąc dłużnikiem kilku wierzycieli w sposób lekkomyślny doprowadza do swojej upadłości lub niewypłacalności, w szczególności przez trwonienie części składowych majątku, zaciąganie zobowiązań lub zawieranie transakcji oczywiście sprzecznych z zasadami gospodarowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2
Omawiane przestępstwo polega na doprowadzeniu przez dłużnika lub osoby zajmujące się jego sprawami majątkowymi upadłości lub niewypłacalności. Przesłanki ogłoszenia upadłości określa art. 10 i 11 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Przez doprowadzenie do ogłoszenia upadłości należy rozumieć spowodowanie takiego stanu majątku dłużnika, w którym istnieją podstawy do ogłoszenia jego upadłości. Nie jest natomiast konieczne, aby upadłość rzeczywiście nastąpiła (ogłoszenia upadłości dokonuje z resztą sąd, a nie sam dłużnik). Niejednokrotnie, mimo, iż istnieją podstawy ogłoszenia upadłości, wniosek w tym względzie musi zostać oddalony (vide: art. 13 pr.up.i napr.), co bynajmniej nie przekreśla możliwości popełnienia przestępstwa z art. 302 § 2 lub 3 kodeksu karnego.
Druga z przesłanek dla pociągnięcia do odpowiedzialności karnej z art. 301 § 2 lub 3 kodeksu karnego jest doprowadzenie do niewypłacalności dłużnika. Dłużnik jest niewypłacalny jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań, a jeżeli dłużnik jest osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, można go uznać za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje (art. 11 § 2 pr.up i napr.).
Doprowadzenie do niewypłacalności lub upadłości przez dłużnika lub osoby działające w jego imieniu (art. 308 kodeksu karnego) będzie stanowiło podstawę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej jedynie wtedy, gdy taki stan jest następstwem działań lub zaniedbań tych osób sprzecznych z zasadami racjonalnego prowadzenia działalności gospodarczej (nie można karać za niepowodzenie przedsięwzięcia spowodowane czynnikami niezależnymi od dłużnika np. klęską żywiołową, gwałtowną i niespodziewaną zmianą kursów walut lub oprocentowania kredytów). Może to przy tym być każde zachowanie sprzeczne z zasadami prawidłowego gospodarowania.
Przestępstwo z art. 301 § 2 kodeksu karnego jest przestępstwem umyślnym. Dłużnik lub osoba działająca w jego imieniu musi mieć świadomość tego, że swoim zachowaniem doprowadzi do upadłości lub niewypłacalności lub przewidywać taką możliwość i godzić się na taki stan rzeczy. W praktyce udowodnienie sprawcy zamiaru doprowadzenia do niewypłacalności lub upadłości jest rzeczą bardzo trudną. O wiele częściej będziemy mieli do czynienia z lekkomyślnym doprowadzeniem do bankructwa - art. 301 § 3 kodeksu karnego. W takiej sytuacji sprawca przewiduje, że może spowodować upadłość lub niewypłacalność, ale bezpodstawnie przypuszcza, że tego uniknie.
Sprawcą przestępstwa z art. 301 § 2 lub 3 k.k. może być jedynie dłużnik (lub reprezentant takiego dłużnika - art. 308 kodeksu karnego), który ponosi odpowiedzialność majątkową wobec kilku (a więc trzech lub więcej) wierzycieli.
20. Kiedy można oskarżyć dłużnika o oszustwo – omów przesłanki popełnienia przestępstwa.
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8
Oszustwo jest jednym z najczęściej spotykanych przestępstw w obrocie gospodarczym.
Omawiane przestępstwo zachodzi, gdy łącznie spełnione są następujące przesłanki :
- sprawca działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
- wprowadza inną osobę w błąd albo wykorzystuje jej błąd lub niezdolność do należytego pojmowania przedsiębranego działania i w ten sposób
- doprowadza ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla popełniającego przestępstwo, jak i dla osób trzecich.
Doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem będzie przestępstwem oszustwa jedynie wtedy, gdy zostało dokonane za pomocą wprowadzenia jej w błąd lub wykorzystaniu jej błędu. Wprowadzenie innej osoby w błąd polega na wytworzeniu u niej błędnego przekonania o stanie rzeczy istotnym dla danej sprawy. Przykładowo, może to polegać na przekonaniu kontrahenta o swojej dobrej sytuacji finansowej, o zamiarze spłaty zaciągniętej pożyczki lub zapłaty za pobrany towar. Wprowadzenie przez sprawcę w błąd może nastąpić w jakikolwiek sposób - słowem, gestem, przedstawieniem dokumentów sfałszowanych lub stwierdzających nieprawdę itp. Wykorzystanie cudzego błędu polega zaś na zaniechaniu działania, oczekiwanego według standardów obrotu, w wyniku którego osoba dokonująca rozporządzenia mieniem mogła zorientować się w rzeczywistym stanie rzeczy np. co do wypłacalności kontrahenta czy istotnych cech nabywanego towaru. Istotne tutaj jest to, iż sprawca nie wywołał błędu u osoby dokonującej czynności będącej rozporządzeniem mieniem.
Istotą przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 kodeksu karnego jest doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Rozporządzenie mieniem to każda czynność wywołująca przesunięcie majątkowe: zapłata określonej sumy pieniężnej, wydanie towaru, wykonanie usługi itp.
Z oszustwem będziemy mieli do czynienia jedynie wtedy, gdy rozporządzenie mieniem będzie obiektywnie niekorzystne. Niekorzystność rozporządzenia mieniem najczęściej przejawia się niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem przez drugą stronę umowy jej zobowiązania np. niezapłacenie umówionej ceny za dostarczony towar lub usługę, w wyniku czego pokrzywdzony poniesie stratę majątkową lub nie osiągnie spodziewanych korzyści. Nie każde niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest przestępstwem oszustwa. Będzie tak dopiero wtedy, kiedy sprawca w chwili dokonywania przez inną osobę czynności rozporządzającej miał zamiar doprowadzenia jej do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem. Chodzi więc o sytuację, w której ktoś w momencie zawarcia umowy pożyczki lub pobrania towaru z odroczonym terminem płatności ma świadomość, iż pożyczki nie spłaci czy też nie uiści ceny za pobrany towar (ma więc z góry powzięty zamiar w tym względzie). Jeżeli niewykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, z których sprawca nie mógł zdawać sobie sprawy w chwili pobierania towaru lub pożyczonych pieniędzy (np. później został okradziony), wówczas nie będzie ponosił odpowiedzialności karnej za oszustwo.
Należy jednak podkreślić, że z oszustwem będziemy mieli do czynienia nie tylko wtedy, gdy sprawca np. nie spłaci kredytu lub nie zapłaci za pobrany towar. Omawiane przestępstwo nie musi zawsze wyrządzić rzeczywistej szkody w majątku pokrzywdzonego. Niekorzystnym rozporządzeniem mieniem może być np.: wydanie przez sprzedawcę towaru, za który uzyska zapłatę w późniejszym, niż umówiony, terminie czy też udzielenie przez bank kredytu, którego zabezpieczenie w rzeczywistości nie istnieje (nawet jeżeli dłużnik ten kredyt spłaci). Dla odpowiedzialności karnej z art. 286 § 1 kodeksu karnego wystarczy już samo pogorszenie szans wierzyciela na spłatę długu, jeżeli nastąpiło w wyniku oszukańczych zabiegów dłużnika.
Art. 239 par. 1 mówi o tym, że ten, kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności, kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
DOPROWADZENIE DO UPADŁOŚCI
Art. 301. § 1. Kto będąc dłużnikiem kilku wierzycieli udaremnia lub ogranicza zaspokojenie ich należności przez to, że tworzy w oparciu o przepisy prawa nową jednostkę gospodarczą i przenosi na nią składniki swojego majątku,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto będąc dłużnikiem kilku wierzycieli doprowadza do swojej upadłości lub niewypłacalności.
§ 3. Kto będąc dłużnikiem kilku wierzycieli w sposób lekkomyślny doprowadza do swojej upadłości lub niewypłacalności, w szczególności przez trwonienie części składowych majątku, zaciąganie zobowiązań lub zawieranie transakcji oczywiście sprzecznych z zasadami gospodarowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2
Omawiane przestępstwo polega na doprowadzeniu przez dłużnika lub osoby zajmujące się jego sprawami majątkowymi upadłości lub niewypłacalności. Przesłanki ogłoszenia upadłości określa art. 10 i 11 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Przez doprowadzenie do ogłoszenia upadłości należy rozumieć spowodowanie takiego stanu majątku dłużnika, w którym istnieją podstawy do ogłoszenia jego upadłości. Nie jest natomiast konieczne, aby upadłość rzeczywiście nastąpiła (ogłoszenia upadłości dokonuje z resztą sąd, a nie sam dłużnik). Niejednokrotnie, mimo, iż istnieją podstawy ogłoszenia upadłości, wniosek w tym względzie musi zostać oddalony (vide: art. 13 pr.up.i napr.), co bynajmniej nie przekreśla możliwości popełnienia przestępstwa z art. 302 § 2 lub 3 kodeksu karnego.
Druga z przesłanek dla pociągnięcia do odpowiedzialności karnej z art. 301 § 2 lub 3 kodeksu karnego jest doprowadzenie do niewypłacalności dłużnika. Dłużnik jest niewypłacalny jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań, a jeżeli dłużnik jest osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, można go uznać za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje (art. 11 § 2 pr.up i napr.).
Doprowadzenie do niewypłacalności lub upadłości przez dłużnika lub osoby działające w jego imieniu (art. 308 kodeksu karnego) będzie stanowiło podstawę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej jedynie wtedy, gdy taki stan jest następstwem działań lub zaniedbań tych osób sprzecznych z zasadami racjonalnego prowadzenia działalności gospodarczej (nie można karać za niepowodzenie przedsięwzięcia spowodowane czynnikami niezależnymi od dłużnika np. klęską żywiołową, gwałtowną i niespodziewaną zmianą kursów walut lub oprocentowania kredytów). Może to przy tym być każde zachowanie sprzeczne z zasadami prawidłowego gospodarowania.
Przestępstwo z art. 301 § 2 kodeksu karnego jest przestępstwem umyślnym. Dłużnik lub osoba działająca w jego imieniu musi mieć świadomość tego, że swoim zachowaniem doprowadzi do upadłości lub niewypłacalności lub przewidywać taką możliwość i godzić się na taki stan rzeczy. W praktyce udowodnienie sprawcy zamiaru doprowadzenia do niewypłacalności lub upadłości jest rzeczą bardzo trudną. O wiele częściej będziemy mieli do czynienia z lekkomyślnym doprowadzeniem do bankructwa - art. 301 § 3 kodeksu karnego. W takiej sytuacji sprawca przewiduje, że może spowodować upadłość lub niewypłacalność, ale bezpodstawnie przypuszcza, że tego uniknie.
Sprawcą przestępstwa z art. 301 § 2 lub 3 k.k. może być jedynie dłużnik (lub reprezentant takiego dłużnika - art. 308 kodeksu karnego), który ponosi odpowiedzialność majątkową wobec kilku (a więc trzech lub więcej) wierzycieli.
20. Kiedy można oskarżyć dłużnika o oszustwo – omów przesłanki popełnienia przestępstwa.
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8
Oszustwo jest jednym z najczęściej spotykanych przestępstw w obrocie gospodarczym.
Omawiane przestępstwo zachodzi, gdy łącznie spełnione są następujące przesłanki :
- sprawca działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
- wprowadza inną osobę w błąd albo wykorzystuje jej błąd lub niezdolność do należytego pojmowania przedsiębranego działania i w ten sposób
- doprowadza ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla popełniającego przestępstwo, jak i dla osób trzecich.
Doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem będzie przestępstwem oszustwa jedynie wtedy, gdy zostało dokonane za pomocą wprowadzenia jej w błąd lub wykorzystaniu jej błędu. Wprowadzenie innej osoby w błąd polega na wytworzeniu u niej błędnego przekonania o stanie rzeczy istotnym dla danej sprawy. Przykładowo, może to polegać na przekonaniu kontrahenta o swojej dobrej sytuacji finansowej, o zamiarze spłaty zaciągniętej pożyczki lub zapłaty za pobrany towar. Wprowadzenie przez sprawcę w błąd może nastąpić w jakikolwiek sposób - słowem, gestem, przedstawieniem dokumentów sfałszowanych lub stwierdzających nieprawdę itp. Wykorzystanie cudzego błędu polega zaś na zaniechaniu działania, oczekiwanego według standardów obrotu, w wyniku którego osoba dokonująca rozporządzenia mieniem mogła zorientować się w rzeczywistym stanie rzeczy np. co do wypłacalności kontrahenta czy istotnych cech nabywanego towaru. Istotne tutaj jest to, iż sprawca nie wywołał błędu u osoby dokonującej czynności będącej rozporządzeniem mieniem.
Istotą przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 kodeksu karnego jest doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Rozporządzenie mieniem to każda czynność wywołująca przesunięcie majątkowe: zapłata określonej sumy pieniężnej, wydanie towaru, wykonanie usługi itp.
Z oszustwem będziemy mieli do czynienia jedynie wtedy, gdy rozporządzenie mieniem będzie obiektywnie niekorzystne. Niekorzystność rozporządzenia mieniem najczęściej przejawia się niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem przez drugą stronę umowy jej zobowiązania np. niezapłacenie umówionej ceny za dostarczony towar lub usługę, w wyniku czego pokrzywdzony poniesie stratę majątkową lub nie osiągnie spodziewanych korzyści. Nie każde niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest przestępstwem oszustwa. Będzie tak dopiero wtedy, kiedy sprawca w chwili dokonywania przez inną osobę czynności rozporządzającej miał zamiar doprowadzenia jej do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem. Chodzi więc o sytuację, w której ktoś w momencie zawarcia umowy pożyczki lub pobrania towaru z odroczonym terminem płatności ma świadomość, iż pożyczki nie spłaci czy też nie uiści ceny za pobrany towar (ma więc z góry powzięty zamiar w tym względzie). Jeżeli niewykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, z których sprawca nie mógł zdawać sobie sprawy w chwili pobierania towaru lub pożyczonych pieniędzy (np. później został okradziony), wówczas nie będzie ponosił odpowiedzialności karnej za oszustwo.
Należy jednak podkreślić, że z oszustwem będziemy mieli do czynienia nie tylko wtedy, gdy sprawca np. nie spłaci kredytu lub nie zapłaci za pobrany towar. Omawiane przestępstwo nie musi zawsze wyrządzić rzeczywistej szkody w majątku pokrzywdzonego. Niekorzystnym rozporządzeniem mieniem może być np.: wydanie przez sprzedawcę towaru, za który uzyska zapłatę w późniejszym, niż umówiony, terminie czy też udzielenie przez bank kredytu, którego zabezpieczenie w rzeczywistości nie istnieje (nawet jeżeli dłużnik ten kredyt spłaci). Dla odpowiedzialności karnej z art. 286 § 1 kodeksu karnego wystarczy już samo pogorszenie szans wierzyciela na spłatę długu, jeżeli nastąpiło w wyniku oszukańczych zabiegów dłużnika.
Art. 239 par. 1 mówi o tym, że ten, kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności, kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Ostatnio zmieniony sob paź 11, 2014 4:26 pm przez admin, łącznie zmieniany 19 razy.
http://www.neon24.pl / http://chlodnyzolw.neon24.pl/post/47116 ... -dyktature | 07.01.2012 20:01
Żółwiowisko
Chłodny Żółw – „Politycy są jak krowy. Bez naszej troskliwej opieki zawsze wlezą w szkodę”.
Z ZARDZEWIAŁEJ PUSZKI ZBUDOWAŁA CZOŁG I... OBALIŁA DYKTATURĘ
Dziennikarze, którzy marzą o karierze muszą być jak brzytwa. Bo i konkurencja jest bardzo ostra.
Tysiące ambitnych, gotowych na wszystko intelektualnych gigantów każdego dnia rywalizuje o względy właścicieli medialnego świata. Komu uda się wyprodukować najgłupszy artykuł, komentarz, analizę... Ten ma szansę by zyskać przychylność władców, pieniądze, sławę, a może i tytuł „Dziennikarza Roku”.
Mimo, że nowy rok rozpoczął się kilka dni temu, dla mnie konkurs na „Dziennikarzy Roku” jest już rozstrzygnięty. Nikt nie przeskoczy dwójki dziennikarzy piszących na „Onecie” o „Arabskiej Wiośnie, gdzie za pomocą nowoczesnych technologii i mediów społecznościowych ludzie domagali się zmian w swoich krajach i często udało im się to osiągnąć”.
Kto obalił rządy dyktatorów w Egipcie, Libii, Tunezji, Syrii? Kto je obala w Iranie? Nie, nie... Pudło! Okazuje się, ze swojej ręki do klęski Kaddaffiego i jego kumpli nie przyłożyli ani Amerykanie, ani Brukselczycy, ani bankierzy, ani Mossad, ani nawet przekupieni przez wszystkich wymienionych wcześniej, „nawróceni na demokrację” ministrowie i generałowie, którzy przez lata wiernie służyli dyktatorom. No to kto?
No... w Egipcie na przykład 26-letnia Asmaa Mahfouz. Co prawda dziennikarze nie potwierdzili plotek jakoby Asmaa, z zardzewiałej puszki zbudowała czołg, z którego później miała by, niczym Aurora ostrzelać Mubaraka dając sygnał do ataku... Ale i tak, jak piszą dziennikarze, to właśnie Asmaa zmiażdżyła egipskie imperium. I to w 4 minuty!
Wstrząsające szczegóły tej operacji poniżej...
„18 stycznia 2011 roku Asmaa, za pomocą ponad 4-minutowego nagrania, zamieszczonego na blogu, zmieniła egipską rzeczywistość. Apelowała o udział w demonstracji przeciw reżimowi - przekonywała, że kobiety również powinny wziąć sprawy w swoje ręce, a mężczyźni dopiero wtedy wykażą się honorem i męskością, gdy odważą się, wspólnie z nią, powiedzieć Mubarakowi „Nie!”.
Na protest wyznaczyła datę 25 stycznia. Prosiła, by na kairskim placu Tahrir, punktualnie o godz. 14, wszyscy unieśli w górę egipską flagę. Nie zawiedli. - Wszyscy wokół mnie się zatrzymali, pojawił się las flag. Myślałam, że śnię – mówiła później. Była na placu każdego dnia i każdej nocy. Grożono jej śmiercią, rozsiewano plotki, że chce negocjować z dyktatorem lub że jest agentką Izraela. Rodzina błagała, by Asmaa zrezygnowała, ale studentka zdecydowanie odmówiła. 11 lutego 2010 roku prezydent Egiptu ustąpił, a dziś odpowiada za zbrodnie przed sądem”.
I co na to powiedzą wielbiciele talentu Tomasza Lisa, czy Moniki Olejnik? Kto da więcej?
http://www.google.pl/search?q=Z+ZARDZEW ... =firefox-a
www.neon24.pl / http://beatrycze.neon24.pl/post/44174,i ... ego-swiata | 14.12.2011 02:12
ISLANDZKA LEKCJA DLA CAŁEGO ŚWIATA
Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery, by zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie „przerabianym” przez Grecję, podał się w komplecie do dymisji!
Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii.
Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.
Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania. Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii?
Oto krótka chronologia faktów:
Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory.
Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent.
W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji:
Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu.
W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.
W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co „przerobionej lekcji”. W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej „25” - poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej - była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osobę). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią „Magna Carty”.
Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście - NIE!
W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie. pokojowo sprzeciwiając się Systemowi.. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego „legendę” przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno-informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Źródło: Na podstawie artykułu Marco Pali „Storie di ordinaria rivoluzione.”
http://www.wykop.pl/ramka/976259/island ... zna-mozna/
http://www.google.pl/search?q=ISLANDZKA ... =firefox-a
Ekwador, Islandia a sprawa polska
http://owp.neon24.pl/post/86528,ekwador ... awa-polska | 23.01.2013
http://rzeczpospolita.neon24.pl/post/86 ... rzyszlosci | 25.01.2013
WOLNY WYBÓR PRZYSZŁOŚCI
[Fragmenty:]
Kiedyś z wielką zazdrością oglądałem w telewizji godzinny reportaż o pokojowej zmianie władzy w Serbii, kładącej kres reżimowi postkomunisty Slobodana Milosevicia. Jednego dnia ludzie spontanicznie poszli pod serbski parlament, którego budynek był chroniony przez szczelny kordon uzbrojonych policji. Żółwie wyglądali groźnie i poważnie, gotowi bronić budynku siłą. Ale ludzie stale nadchodzili. A kiedy przybył ich pierwszy milion policja zdecydowała się opuścić teren wokół budynku i spokojnie odeszła. Policja nie wiedziała, że następny milion Serbów był już w drodze do parlamentu. Decyzja policji o zaprzestaniu chronienia budynku parlamentu była na wskroś racjonalna. Ludzie pokazali, że mają siłę i rozwalili parlament, który im nie służył.
Dlatego Polsce jest niezbędny marsz milionów Polaków na parlament po to, aby doprowadzić do wolnych wyborów.
Proporcjonalne wybory do Sejmu polegają bowiem a tym, że głosuje się na listy kandydatów partii politycznych, wybierając jednego z nich. Tyle, że ci kandydaci są już wybrani na te listy przez politycznych mafiozów partyjnych. I nikt, kogo ci mafiozi nie zaakceptują, do Sejmu się nie dostanie. A więc po pierwsze wyborcy głosują na już wybranych, a po drugie nikt z nich samodzielnie wystartować nie może. Czyli fikcja demokracji. Skoro ja muszę głosować na kogoś, kogo już ktoś inny wybrał, to nie ma demokracji w Polsce. Skoro ja nie mogę sam wystartować w wyborach, lecz muszę mieć zgodę mafiozów partyjnych, to nie ma demokracji w Polsce. Jest tylko fikcja demokracji i fikcja wyborów demokratycznych. Polak w dzisiejszej Polsce jest jak Murzyn ze stanu Missouri na południu Stanów Zjednoczonych w latach 50. XX wieku. Niby może głosować, ale nie ma swoich kandydatów. A samemu wystartować nie może.
W Polsce wyborcy nie znają z reguły swych kandydatów.
Wyborcy wiedzą o nich tyle, ile powiedzą im media. Głosują więc na medialne wizerunki partii politycznych i medialne wizerunki mafiozów partyjnych, udających przywódców politycznych Polaków. To daje mediom w Polsce niespotykaną w innych krajach władzę polityczną. To daje drapieżnym grupom mniejszościowym, które kontrolują media czy tylko mają na nie największy wpływ, na czele z żydowską grupą władzy, niespotykaną i niekontrolowaną przez wyborców władzę polityczną. A Polska jest haniebnie przy końcu światowej listy krajów, jeśli chodzi o wolność wypowiedzi w prasie, radiu i telewizji.
W konsekwencji wybrani tak posłowie nie są reprezentantami wyborców, ale reprezentantami partii politycznych, a faktycznie mafiozów partyjnych. Dlatego Polacy nie mają swoich reprezentantów w Sejmie. Dlatego wybrani przez mafiozów partyjnych posłowie nie reprezentują Polaków. Dlatego nie planują dla Polski przyszłości. Dlatego rządzi w państwie prywata, korupcja i głupota.
Żółwiowisko
Chłodny Żółw – „Politycy są jak krowy. Bez naszej troskliwej opieki zawsze wlezą w szkodę”.
Z ZARDZEWIAŁEJ PUSZKI ZBUDOWAŁA CZOŁG I... OBALIŁA DYKTATURĘ
Dziennikarze, którzy marzą o karierze muszą być jak brzytwa. Bo i konkurencja jest bardzo ostra.
Tysiące ambitnych, gotowych na wszystko intelektualnych gigantów każdego dnia rywalizuje o względy właścicieli medialnego świata. Komu uda się wyprodukować najgłupszy artykuł, komentarz, analizę... Ten ma szansę by zyskać przychylność władców, pieniądze, sławę, a może i tytuł „Dziennikarza Roku”.
Mimo, że nowy rok rozpoczął się kilka dni temu, dla mnie konkurs na „Dziennikarzy Roku” jest już rozstrzygnięty. Nikt nie przeskoczy dwójki dziennikarzy piszących na „Onecie” o „Arabskiej Wiośnie, gdzie za pomocą nowoczesnych technologii i mediów społecznościowych ludzie domagali się zmian w swoich krajach i często udało im się to osiągnąć”.
Kto obalił rządy dyktatorów w Egipcie, Libii, Tunezji, Syrii? Kto je obala w Iranie? Nie, nie... Pudło! Okazuje się, ze swojej ręki do klęski Kaddaffiego i jego kumpli nie przyłożyli ani Amerykanie, ani Brukselczycy, ani bankierzy, ani Mossad, ani nawet przekupieni przez wszystkich wymienionych wcześniej, „nawróceni na demokrację” ministrowie i generałowie, którzy przez lata wiernie służyli dyktatorom. No to kto?
No... w Egipcie na przykład 26-letnia Asmaa Mahfouz. Co prawda dziennikarze nie potwierdzili plotek jakoby Asmaa, z zardzewiałej puszki zbudowała czołg, z którego później miała by, niczym Aurora ostrzelać Mubaraka dając sygnał do ataku... Ale i tak, jak piszą dziennikarze, to właśnie Asmaa zmiażdżyła egipskie imperium. I to w 4 minuty!
Wstrząsające szczegóły tej operacji poniżej...
„18 stycznia 2011 roku Asmaa, za pomocą ponad 4-minutowego nagrania, zamieszczonego na blogu, zmieniła egipską rzeczywistość. Apelowała o udział w demonstracji przeciw reżimowi - przekonywała, że kobiety również powinny wziąć sprawy w swoje ręce, a mężczyźni dopiero wtedy wykażą się honorem i męskością, gdy odważą się, wspólnie z nią, powiedzieć Mubarakowi „Nie!”.
Na protest wyznaczyła datę 25 stycznia. Prosiła, by na kairskim placu Tahrir, punktualnie o godz. 14, wszyscy unieśli w górę egipską flagę. Nie zawiedli. - Wszyscy wokół mnie się zatrzymali, pojawił się las flag. Myślałam, że śnię – mówiła później. Była na placu każdego dnia i każdej nocy. Grożono jej śmiercią, rozsiewano plotki, że chce negocjować z dyktatorem lub że jest agentką Izraela. Rodzina błagała, by Asmaa zrezygnowała, ale studentka zdecydowanie odmówiła. 11 lutego 2010 roku prezydent Egiptu ustąpił, a dziś odpowiada za zbrodnie przed sądem”.
I co na to powiedzą wielbiciele talentu Tomasza Lisa, czy Moniki Olejnik? Kto da więcej?
http://www.google.pl/search?q=Z+ZARDZEW ... =firefox-a
www.neon24.pl / http://beatrycze.neon24.pl/post/44174,i ... ego-swiata | 14.12.2011 02:12
ISLANDZKA LEKCJA DLA CAŁEGO ŚWIATA
Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery, by zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie „przerabianym” przez Grecję, podał się w komplecie do dymisji!
Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii.
Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.
Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania. Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii?
Oto krótka chronologia faktów:
Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory.
Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent.
W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji:
Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu.
W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.
W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co „przerobionej lekcji”. W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej „25” - poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej - była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osobę). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią „Magna Carty”.
Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście - NIE!
W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie. pokojowo sprzeciwiając się Systemowi.. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego „legendę” przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno-informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Źródło: Na podstawie artykułu Marco Pali „Storie di ordinaria rivoluzione.”
http://www.wykop.pl/ramka/976259/island ... zna-mozna/
http://www.google.pl/search?q=ISLANDZKA ... =firefox-a
Ekwador, Islandia a sprawa polska
http://owp.neon24.pl/post/86528,ekwador ... awa-polska | 23.01.2013
http://rzeczpospolita.neon24.pl/post/86 ... rzyszlosci | 25.01.2013
WOLNY WYBÓR PRZYSZŁOŚCI
[Fragmenty:]
Kiedyś z wielką zazdrością oglądałem w telewizji godzinny reportaż o pokojowej zmianie władzy w Serbii, kładącej kres reżimowi postkomunisty Slobodana Milosevicia. Jednego dnia ludzie spontanicznie poszli pod serbski parlament, którego budynek był chroniony przez szczelny kordon uzbrojonych policji. Żółwie wyglądali groźnie i poważnie, gotowi bronić budynku siłą. Ale ludzie stale nadchodzili. A kiedy przybył ich pierwszy milion policja zdecydowała się opuścić teren wokół budynku i spokojnie odeszła. Policja nie wiedziała, że następny milion Serbów był już w drodze do parlamentu. Decyzja policji o zaprzestaniu chronienia budynku parlamentu była na wskroś racjonalna. Ludzie pokazali, że mają siłę i rozwalili parlament, który im nie służył.
Dlatego Polsce jest niezbędny marsz milionów Polaków na parlament po to, aby doprowadzić do wolnych wyborów.
Proporcjonalne wybory do Sejmu polegają bowiem a tym, że głosuje się na listy kandydatów partii politycznych, wybierając jednego z nich. Tyle, że ci kandydaci są już wybrani na te listy przez politycznych mafiozów partyjnych. I nikt, kogo ci mafiozi nie zaakceptują, do Sejmu się nie dostanie. A więc po pierwsze wyborcy głosują na już wybranych, a po drugie nikt z nich samodzielnie wystartować nie może. Czyli fikcja demokracji. Skoro ja muszę głosować na kogoś, kogo już ktoś inny wybrał, to nie ma demokracji w Polsce. Skoro ja nie mogę sam wystartować w wyborach, lecz muszę mieć zgodę mafiozów partyjnych, to nie ma demokracji w Polsce. Jest tylko fikcja demokracji i fikcja wyborów demokratycznych. Polak w dzisiejszej Polsce jest jak Murzyn ze stanu Missouri na południu Stanów Zjednoczonych w latach 50. XX wieku. Niby może głosować, ale nie ma swoich kandydatów. A samemu wystartować nie może.
W Polsce wyborcy nie znają z reguły swych kandydatów.
Wyborcy wiedzą o nich tyle, ile powiedzą im media. Głosują więc na medialne wizerunki partii politycznych i medialne wizerunki mafiozów partyjnych, udających przywódców politycznych Polaków. To daje mediom w Polsce niespotykaną w innych krajach władzę polityczną. To daje drapieżnym grupom mniejszościowym, które kontrolują media czy tylko mają na nie największy wpływ, na czele z żydowską grupą władzy, niespotykaną i niekontrolowaną przez wyborców władzę polityczną. A Polska jest haniebnie przy końcu światowej listy krajów, jeśli chodzi o wolność wypowiedzi w prasie, radiu i telewizji.
W konsekwencji wybrani tak posłowie nie są reprezentantami wyborców, ale reprezentantami partii politycznych, a faktycznie mafiozów partyjnych. Dlatego Polacy nie mają swoich reprezentantów w Sejmie. Dlatego wybrani przez mafiozów partyjnych posłowie nie reprezentują Polaków. Dlatego nie planują dla Polski przyszłości. Dlatego rządzi w państwie prywata, korupcja i głupota.
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2014 8:36 pm przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.
Najemnik - opowieści polskiego najemnika
http://www.youtube.com/watch?v=r6F-jRa40d4
Afganistan surowce
https://www.google.pl/search?q=afganist ... ywPex4DwAg
niewolnicza praca
https://www.google.pl/search?q=niewolni ... 0AX6n4G4Aw
toksyczne śmieci do biednych krajów
https://www.google.pl/search?q=toksyczn ... 0QW7noC4Aw
bogate państwa wykupują ziemię biednym krajom
https://www.google.pl/search?q=bogate+p ... 0QW30IDgAw
wojna konflikt zbrojny
https://www.google.pl/search?q=wojna+ko ... 0wWFhICwAw
http://www.youtube.com/watch?v=r6F-jRa40d4
Afganistan surowce
https://www.google.pl/search?q=afganist ... ywPex4DwAg
niewolnicza praca
https://www.google.pl/search?q=niewolni ... 0AX6n4G4Aw
toksyczne śmieci do biednych krajów
https://www.google.pl/search?q=toksyczn ... 0QW7noC4Aw
bogate państwa wykupują ziemię biednym krajom
https://www.google.pl/search?q=bogate+p ... 0QW30IDgAw
wojna konflikt zbrojny
https://www.google.pl/search?q=wojna+ko ... 0wWFhICwAw
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2014 8:34 pm przez admin, łącznie zmieniany 4 razy.
www.o2.pl / www.sfora.biz | 23.01.2013 r.
AŻ TYLU POLAKÓW PRACUJE ZA GROSZE. „TO ZATRWAŻAJĄCE!”
Z najnowszych wyliczeń GUS wynika, że co 8. pracownik na etacie dostaje minimalną płacę.
1,3 mln Polaków dostawało w 2012 r. nie więcej niż 1500 zł brutto. W ubiegłym roku było podobnie. Tych osób jest aż dwa razy więcej, niż do tej pory szacowali eksperci - informuje gazetaprawna.pl.
Prawdziwy obraz rynku pracy pokazuje pierwszy raport Głównego Urzędu Statystycznego, który analizuje najniższe płace na tle całej gospodarki.
Eksperci wyliczyli bowiem, że w mikroprzedsiębiorstwach minimalną wypłatę co miesiąc otrzymuje trzy czwarte pracowników.
Dr Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku mówi, że te dane są zatrważające, a prof. Ryszard Bugaj z Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN używa słowa „patologia”.
Autor: AJ
Ponieważ arcymanipulant, arcyogłupiacz, bezwzględny karierowicz i medialny ochroniarz »swoich« bezwzględnych karierowiczów/specjalistów od koryta/„korytowców” tzw. premier Donald Tusk dalej uprawia swój proceder, dzięki czemu jego partyjna mafia wciąż prosperuje, bez względu na tego skutki, konsekwencje i dalej pierze mózgi m.in. propagandą o PKB!
Na przykładzie USA, gdzie wartość PKB na mieszkańca jest kilka razy wyższa niż u nas, oraz Chin...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka ... dnoczonych
Wartość PKB USA w 2011 wyniosła ponad 15 bln USD[1], co stanowiło około 19% produktu światowego brutto
Średnie PKB na mieszkańca wynosi 48 100 USD, jednak dochody te są rozłożone bardzo nierównomiernie. Współczynnik Giniego, określający skalę nierówności dochodów w kraju, wynosi w USA 45. Jest to wynik wyższy niż w jakimkolwiek kraju Unii Europejskiej, jak również w Chinach (41,5) i Rosji (42).
Poniżej granicy ubóstwa żyje 15% Amerykanów.
Dług publiczny USA wynosi $70 bilionów, a nie jak twierdzi rząd $16,9 bilionów
Więcej na: http://www.wykop.pl/link/1616959/dlug-p ... -bilionow/
www.o2.pl | Sobota [27.12.2008, 11:07] 2 źródła
Przez dziewięć miesięcy 2008 roku zagraniczne zadłużenie Państwa Środka (Chin) wzrosło o 18 procent, czyli 442 miliardy dolarów. BW
www.o2.pl / www.sfora.biz | 13.12.2013 r.
KOLOS NA GLINIANYCH NOGACH? CHINY CORAZ BARDZIEJ ZADŁUŻONE
Chińskie Narodowe Biuro Audytu zbadało budżety samorządów. Okazało się, że są one zadłużone na 17,9 biliona juanów, czyli prawie trzy biliony dolarów. To o 67 proc. więcej niż w 2010 roku - informuje tvn24bis.pl.
Zadłużenie chińskich rządów lokalnych jest pod kontrolą, ale w niektórych obszarach stwierdzono istnienie niebezpieczeństwa - stwierdziło w raporcie na temat zadłużenia samorządów Narodowe Biuro Audytu.
O jakich zagrożeniach mówią autorzy raportu? Między innymi o braku autonomii, polegającej na uzależnieniu od centralnego rządu w sprawie sprzedaży gruntów na spłatę kredytów i zaciąganiu nowych pożyczek na spłatę starych.
Inwestorzy wskazują na jeszcze jedno zagrożenie: kredyty przeznaczane są przez lokalnych polityków na niepotrzebne projekty infrastrukturalne. To rodzi obawy o zwrot kosztów inwestycji, a tym samym o spłatę zaciągniętych kredytów.
Międzynarodowi analitycy, którzy komentowali wyniki badania agencji Reuters twierdzą, że potwierdzają one dobrą kondycję chińskiej gospodarki. Zwracają uwagę, że zadłużenie samorządów Japonii jest wielokrotnie wyższe: sięga 10 bilionów dolarów. Niepokojące jest jedynie tempo wzrostu zadłużenia Chin.
Podczas gdy całkowity dług publiczny Chin pozostaje niski jak na standardy OECD, to tempo jego wzrostu jest nadal niepokojące - twierdzą eksperci z firmy analitycznej ANZ.
Autor: WB
http://tvn24bis.pl/informacje,187/chiny ... -blisko-...
[Wreszcie doganiają cywilizowane/proprodukcyjne/prokonsumpcyjne kraje (powinni jeszcze bardziej słuchać doradców wysłanych przez bankierów)!... - red.]
________________________
M.in. wykonywanie płatnych zajęć; produkowanie „szybkich śmieci”, realizowanie zbytkownych usług – zaspokajanie wyimaginowanych, wmawianych, naśladowanych potrzeb jest BARDZO WSZECHSTRONNIE SZKODLIWE (oczywiście nie według utopistów – bo nabija utopijny PKB), gdyż m.in. zabiera energię, marnotrawi surowce, pochłania pieniądze, przyczynia do skażeń, katastrof, zatruć, klęsk, utraty zdrowia, życia, nieszczęść, cierpień, tragedii, wydatków, długów, biedy, marnowania inwencji, tracenia czasu, stresowania, ogłupiania, manipulowania, wykorzystywania; pogrążania; strat, problemów, zagłady życia!!
Największy dobrobyt będzie posiadało to społeczeństwo, gdzie będzie się jak najmniej produkować - truć, z tego powodu leczyć, zużywać; trwonić, marnować, z tego powodu zwiększać cenę surowców; wydawać -, a jednocześnie będzie ono mogło w pełni zaspokajać potrzeby dzięki użyteczności, trwałości, funkcjonalności dóbr, racjonalnej zasadności usług, działań, efektywności w wykorzystywaniu potencjału społeczeństwa, a więc m.in. dzięki racjonalnej pracy. Czyli trzeba zracjonalizować produkcję, usługi, -konsumpcję. Tylko wówczas będziemy żyć... i to w dodatku w dobrobycie.
1 maja 2004 r. Polska została poddana „Unii Europejskiej”...
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/ ... 004_12.pdf
Na koniec maja 2004 roku zadłużenie Skarbu Państwa (SP) wyniosło 406 829,2 mln zł (tj. ok. 106,9 mld USD lub ok. 87,5 mld EUR – w przeliczeniu po kursach z dnia 31.05.2004 r.: 1USD = 3,8044 PLN, 1EUR = 4,6509 PLN).
http://www.finanse.mf.gov.pl/zadluzenie-skarbu-panstwa
Na koniec listopada 2013 roku zadłużenie Skarbu Państwa (SP) wyniosło 853.060,1 mln zł (tj. ok. 203,1 mld EUR lub ok. 276,6 mld USD – w przeliczeniu po kursach z dnia 30 listopada 2013 r.: 1 EUR = 4,1998 PLN, 1 USD = 3,0846 PLN).
[Wg nowych, ukrywających część długów, a wprowadzonych przez PO, kryteriów... - red.]
- 2007 r. zaległe prywatne długi Polaków wynosiły 6 mld zł.
- 04.03.2010 r.: Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy długi Polaków wzrosły o 2,47 mld złotych. W ciągu 2 lat - od lutego 2008 roku - zadłużenie wzrosło o 95 proc.
- 02.06.2011 r.: OGROMNE DŁUGI POLAKÓW. Zaległości ma 2,1 mln osób.
- 26.08.2011 r.: Jak podał Narodowy Bank Polski, wartość niespłaconego w terminie zadłużenia w bankach wyniosła na koniec lipca 62,9 mld zł. To o 4,5 mld zł więcej niż rok temu; zagrożonych kredytów jest już niemal 10 proc.
Jak czytamy, wartość kredytów „z utratą wartości” powiększyła się w ciągu roku z 31 do 36,4 mld zł.
- 10.01.2012 r. POLACY TONĄ W DŁUGACH Kwota zaległych płatności Polaków pod koniec 2011 r. wyniosła 35,48 mld zł. To o 42 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z raportu firmy BIG InfoMonitor. Od listopada 2009 roku zaległe zadłużenie Polaków zwiększyło się o aż o 150 proc.
W ciągu dwóch lat przybyło 457 tys. nowych dłużników.
- 28.06.2012 r. KOMORNICY LICYTUJĄ NA POTĘGĘ
W ubiegłym roku komornicy zajęli ponad 157 tys. nieruchomości. To aż o połowę więcej niż w 2010 r. Zlicytowali też 4476 nieruchomości, a rok wcześniej licytacji takich było 3657 - informuje „Dziennik Gazeta Prawna” - podaje rmf24.pl.
Ten rok może być rekordowy pod tym względem. Jak wynika z danych regionalnych izb komorniczych i największych portali licytacyjnych, zadłużonych i wystawianych na sprzedaż nieruchomości jest o 30-40 proc. więcej niż przed rokiem.
- 09.01.2013 r. POLACY ZADŁUŻENI PO USZY
Przeterminowane zobowiązania Polaków sięgnęły na koniec 2012 roku 38,29 mld zł, co oznacza wzrost o 11 proc. rok do roku - informuje TVP Info.
Z danych BIG InfoMonitor wynika, że długi niespłacane dłużej niż 60 dni, ma już 2,26 mln osób. To więcej o 170 tys. niż rok wcześniej.
Mariusz Hildebrand, prezes BIG InfoMonitor mówi, że jeśli sytuacja w gospodarce się nie poprawi, to zaległości i liczba zadłużonych będą rosły jeszcze szybciej.
- 14.02.2013 r. NIEPOKOJĄCE DANE: KOLEJNYCH 37,2 TYS. OSÓB W PĘTLI DŁUGÓW
Zadłużenie Polaków wzrosło w 2012 r. o 3,9 mld zł (Źródło: iStock)
Jeszcze tok temu łączna wartość zaległości wynosiła 34,3 mld zł, teraz jest już o ponad 4 mld zł większa.
- 26.05.2013 r. Przez ostatnie 3 lata liczba lombardów w Polsce wzrosła o 50 proc. i żaden nie narzeka na brak klientów. Dzisiaj większość klientów stanowią ludzie, którym brakuje na czynsz, chleb, spłatę kredytu.
- 2013 r. Polacy byli zadłużeni w bankach na 550 mld zł!
- 2015 r. zaległe prywatne długi Polaków przekroczą 50 mld zł.
- 15.06.2011 r.: Zadłużenie polskich miast wojewódzkich jest już gigantyczne - sięga 19,5 mld złotych. A to jeszcze nie wszystko, gdyby dodać do niego długi spółek, które do nich należą, wzrosłoby o kolejne 8 mld złotych.
- 10.09.2011 r.: Polskie samorządy toną w długach - alarmują ekonomiści. Szacuje się, że dziś są winne wierzycielom blisko 60 mld złotych.
- 09.06.2012 r.: POLSKIE MIASTA TONĄ W DŁUGACH Samorządy w tarapatach.
Instytucje rządowe i samorządowe popadają w coraz większe długi. Ich zobowiązania wobec banków wzrosły w ciągu roku aż o 30 proc. - donosi „Gazeta Polska Codziennie”.
W sumie pożyczyły w bankach już ponad 83 mld zł. Jeszcze rok temu samorządy miały o 1 mld zł więcej na lokatach niż pożyczek. Teraz suma kredytów przewyższa oszczędności o ponad 28 mld zł.
Samorządy pożyczają pieniądze, by pokryć wydatki inwestycyjne m.in. na budowę i remonty dróg, sieci cieplnej, budynków komunalnych. Brakuje im na podwyżki pensji dla nauczycieli, wspieranie rodziny, czy służby zdrowia - pisze dziennik.
Eksperci wskazują także na to, iż rząd przekazuje samorządom coraz więcej zadań, ale nie idą za tym większe dotacje i subwencje. Wiele gmin jest już pod finansową ścianą. Ich zadłużenie przekroczyło 60 proc. dochodów i nie mogą brać więcej pożyczek.
- 27.08.2011 r.: Firmy coraz częściej spóźniają się z płatnościami. W niektórych branżach zatory płatnicze są nawet o 40 proc. wyższe niż przed rokiem.
- Zadłużenie naszego kraju na koniec 2011 roku może wynieść aż 918 mld zł. Ale to nie koniec złych wiadomości. 918 mld zł to 61,4 proc. PKB, znacznie powyżej progu ostrożnościowego, ustalonego na 55 proc. PKB.
- DŁUG POLSKI WYNOSI 3 BILIONY ZŁ
https://www.google.pl/search?q=D%C5%81U ... =firefox-a
https://www.google.pl/search?q=D%C5%81U ... =firefox-a
- ILE POLSKA NAPRAWDĘ MA DŁUGÓW Słysz szacuje go, wraz z zobowiązaniami na rzecz przyszłych emerytów, na 3,1 bln zł, czyli ok. 240 proc. PKB.
DŁUG POLSKI WG EBC TO 415% PKB
Jak wyliczyło Centrum Międzygeneracyjne w Uniwersytecie we Freiburgu, na którego wyniki już wcześniej się powoływałem, w opracowaniu „Pension obligations of government employer pension schemes and social security pension schemes established in EU countries. Final Report” zobowiązania emerytalne tych państw są czterokrotnie(!) wyższe od ich zadłużenia względem rynku kapitałowego i wynoszą prawie 30 bilionów euro. Podczas gdy zadłużenie z tego tytułu w Polsce jest jeszcze wyższe gdyż wynosi 361% PKB i 3,828 bln PLN (s. 133).
- 15.08.2012: Dla przypomnienia: roczny deficyt budżetu USA $1,650,000,000,000 - Dług Narodowy USA $14,300,000,000,000 Liczby niewyobrażalne: słownie - czternaście tysięcy trzysta miliardów dolarów.
ZADŁUŻENIE ZAGRANICZNE POLSKI wg NBP: http://nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/zadluz.html , (dane kwartalne)
Stan na koniec I kwartału 2012 roku, na podstawie danych dnia 27 czerwca 2012 r.
Narodowy Bank Polski 20 988 mln PLN
Sektor rządowy i samorządowy 404 957 mln PLN
Sektor bankowy 208 836 mln PLN
Sektor pozarządowy i pozabankowy 458 281 mln PLN
OGÓŁEM 1 093 062 mln PLN
Słownie: Jeden Bilion dziewięćdziesiąt trzy miliardy sześćdziesiąt dwa miliony PLN!!!
To dane oficjalne. Ile jest naprawdę – Bóg raczy wiedzieć.! Wg nieoficjalnych szacunków zadłużenie Naszego Kraju wynosi ok. 4 Bilionów zł – ok. 105,000zł/ na każdego obywatela. Bez względu na wiek.
Długi stworzono po to i w takiej ilości – aby nie było szansy ich spłacić. Żeby nie było czym i za co? Dług został stworzony jako instrument i narzędzie zniewolenia. W ten sposób uzyskano władzę i kontrolę.
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/ ... 007_12.pdf
Ministerstwo Finansów podaje, że pod koniec 2007 roku, gdy rządy objęła Platforma Obywatelska, dług Skarbu Państwa w zaokrągleniu wynosił: 501.5 mld zł.
http://www.zegardlugu.pl/ - Licznik...
http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl - Licznik...
Andrzej Lepper - Służby specjalne, politycy i mafia - PEŁNA WERSJA
http://www.youtube.com/watch?v=A2EFjHIyD-Y
AŻ TYLU POLAKÓW PRACUJE ZA GROSZE. „TO ZATRWAŻAJĄCE!”
Z najnowszych wyliczeń GUS wynika, że co 8. pracownik na etacie dostaje minimalną płacę.
1,3 mln Polaków dostawało w 2012 r. nie więcej niż 1500 zł brutto. W ubiegłym roku było podobnie. Tych osób jest aż dwa razy więcej, niż do tej pory szacowali eksperci - informuje gazetaprawna.pl.
Prawdziwy obraz rynku pracy pokazuje pierwszy raport Głównego Urzędu Statystycznego, który analizuje najniższe płace na tle całej gospodarki.
Eksperci wyliczyli bowiem, że w mikroprzedsiębiorstwach minimalną wypłatę co miesiąc otrzymuje trzy czwarte pracowników.
Dr Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku mówi, że te dane są zatrważające, a prof. Ryszard Bugaj z Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN używa słowa „patologia”.
Autor: AJ
Ponieważ arcymanipulant, arcyogłupiacz, bezwzględny karierowicz i medialny ochroniarz »swoich« bezwzględnych karierowiczów/specjalistów od koryta/„korytowców” tzw. premier Donald Tusk dalej uprawia swój proceder, dzięki czemu jego partyjna mafia wciąż prosperuje, bez względu na tego skutki, konsekwencje i dalej pierze mózgi m.in. propagandą o PKB!
Na przykładzie USA, gdzie wartość PKB na mieszkańca jest kilka razy wyższa niż u nas, oraz Chin...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka ... dnoczonych
Wartość PKB USA w 2011 wyniosła ponad 15 bln USD[1], co stanowiło około 19% produktu światowego brutto
Średnie PKB na mieszkańca wynosi 48 100 USD, jednak dochody te są rozłożone bardzo nierównomiernie. Współczynnik Giniego, określający skalę nierówności dochodów w kraju, wynosi w USA 45. Jest to wynik wyższy niż w jakimkolwiek kraju Unii Europejskiej, jak również w Chinach (41,5) i Rosji (42).
Poniżej granicy ubóstwa żyje 15% Amerykanów.
Dług publiczny USA wynosi $70 bilionów, a nie jak twierdzi rząd $16,9 bilionów
Więcej na: http://www.wykop.pl/link/1616959/dlug-p ... -bilionow/
www.o2.pl | Sobota [27.12.2008, 11:07] 2 źródła
Przez dziewięć miesięcy 2008 roku zagraniczne zadłużenie Państwa Środka (Chin) wzrosło o 18 procent, czyli 442 miliardy dolarów. BW
www.o2.pl / www.sfora.biz | 13.12.2013 r.
KOLOS NA GLINIANYCH NOGACH? CHINY CORAZ BARDZIEJ ZADŁUŻONE
Chińskie Narodowe Biuro Audytu zbadało budżety samorządów. Okazało się, że są one zadłużone na 17,9 biliona juanów, czyli prawie trzy biliony dolarów. To o 67 proc. więcej niż w 2010 roku - informuje tvn24bis.pl.
Zadłużenie chińskich rządów lokalnych jest pod kontrolą, ale w niektórych obszarach stwierdzono istnienie niebezpieczeństwa - stwierdziło w raporcie na temat zadłużenia samorządów Narodowe Biuro Audytu.
O jakich zagrożeniach mówią autorzy raportu? Między innymi o braku autonomii, polegającej na uzależnieniu od centralnego rządu w sprawie sprzedaży gruntów na spłatę kredytów i zaciąganiu nowych pożyczek na spłatę starych.
Inwestorzy wskazują na jeszcze jedno zagrożenie: kredyty przeznaczane są przez lokalnych polityków na niepotrzebne projekty infrastrukturalne. To rodzi obawy o zwrot kosztów inwestycji, a tym samym o spłatę zaciągniętych kredytów.
Międzynarodowi analitycy, którzy komentowali wyniki badania agencji Reuters twierdzą, że potwierdzają one dobrą kondycję chińskiej gospodarki. Zwracają uwagę, że zadłużenie samorządów Japonii jest wielokrotnie wyższe: sięga 10 bilionów dolarów. Niepokojące jest jedynie tempo wzrostu zadłużenia Chin.
Podczas gdy całkowity dług publiczny Chin pozostaje niski jak na standardy OECD, to tempo jego wzrostu jest nadal niepokojące - twierdzą eksperci z firmy analitycznej ANZ.
Autor: WB
http://tvn24bis.pl/informacje,187/chiny ... -blisko-...
[Wreszcie doganiają cywilizowane/proprodukcyjne/prokonsumpcyjne kraje (powinni jeszcze bardziej słuchać doradców wysłanych przez bankierów)!... - red.]
________________________
M.in. wykonywanie płatnych zajęć; produkowanie „szybkich śmieci”, realizowanie zbytkownych usług – zaspokajanie wyimaginowanych, wmawianych, naśladowanych potrzeb jest BARDZO WSZECHSTRONNIE SZKODLIWE (oczywiście nie według utopistów – bo nabija utopijny PKB), gdyż m.in. zabiera energię, marnotrawi surowce, pochłania pieniądze, przyczynia do skażeń, katastrof, zatruć, klęsk, utraty zdrowia, życia, nieszczęść, cierpień, tragedii, wydatków, długów, biedy, marnowania inwencji, tracenia czasu, stresowania, ogłupiania, manipulowania, wykorzystywania; pogrążania; strat, problemów, zagłady życia!!
Największy dobrobyt będzie posiadało to społeczeństwo, gdzie będzie się jak najmniej produkować - truć, z tego powodu leczyć, zużywać; trwonić, marnować, z tego powodu zwiększać cenę surowców; wydawać -, a jednocześnie będzie ono mogło w pełni zaspokajać potrzeby dzięki użyteczności, trwałości, funkcjonalności dóbr, racjonalnej zasadności usług, działań, efektywności w wykorzystywaniu potencjału społeczeństwa, a więc m.in. dzięki racjonalnej pracy. Czyli trzeba zracjonalizować produkcję, usługi, -konsumpcję. Tylko wówczas będziemy żyć... i to w dodatku w dobrobycie.
1 maja 2004 r. Polska została poddana „Unii Europejskiej”...
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/ ... 004_12.pdf
Na koniec maja 2004 roku zadłużenie Skarbu Państwa (SP) wyniosło 406 829,2 mln zł (tj. ok. 106,9 mld USD lub ok. 87,5 mld EUR – w przeliczeniu po kursach z dnia 31.05.2004 r.: 1USD = 3,8044 PLN, 1EUR = 4,6509 PLN).
http://www.finanse.mf.gov.pl/zadluzenie-skarbu-panstwa
Na koniec listopada 2013 roku zadłużenie Skarbu Państwa (SP) wyniosło 853.060,1 mln zł (tj. ok. 203,1 mld EUR lub ok. 276,6 mld USD – w przeliczeniu po kursach z dnia 30 listopada 2013 r.: 1 EUR = 4,1998 PLN, 1 USD = 3,0846 PLN).
[Wg nowych, ukrywających część długów, a wprowadzonych przez PO, kryteriów... - red.]
- 2007 r. zaległe prywatne długi Polaków wynosiły 6 mld zł.
- 04.03.2010 r.: Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy długi Polaków wzrosły o 2,47 mld złotych. W ciągu 2 lat - od lutego 2008 roku - zadłużenie wzrosło o 95 proc.
- 02.06.2011 r.: OGROMNE DŁUGI POLAKÓW. Zaległości ma 2,1 mln osób.
- 26.08.2011 r.: Jak podał Narodowy Bank Polski, wartość niespłaconego w terminie zadłużenia w bankach wyniosła na koniec lipca 62,9 mld zł. To o 4,5 mld zł więcej niż rok temu; zagrożonych kredytów jest już niemal 10 proc.
Jak czytamy, wartość kredytów „z utratą wartości” powiększyła się w ciągu roku z 31 do 36,4 mld zł.
- 10.01.2012 r. POLACY TONĄ W DŁUGACH Kwota zaległych płatności Polaków pod koniec 2011 r. wyniosła 35,48 mld zł. To o 42 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z raportu firmy BIG InfoMonitor. Od listopada 2009 roku zaległe zadłużenie Polaków zwiększyło się o aż o 150 proc.
W ciągu dwóch lat przybyło 457 tys. nowych dłużników.
- 28.06.2012 r. KOMORNICY LICYTUJĄ NA POTĘGĘ
W ubiegłym roku komornicy zajęli ponad 157 tys. nieruchomości. To aż o połowę więcej niż w 2010 r. Zlicytowali też 4476 nieruchomości, a rok wcześniej licytacji takich było 3657 - informuje „Dziennik Gazeta Prawna” - podaje rmf24.pl.
Ten rok może być rekordowy pod tym względem. Jak wynika z danych regionalnych izb komorniczych i największych portali licytacyjnych, zadłużonych i wystawianych na sprzedaż nieruchomości jest o 30-40 proc. więcej niż przed rokiem.
- 09.01.2013 r. POLACY ZADŁUŻENI PO USZY
Przeterminowane zobowiązania Polaków sięgnęły na koniec 2012 roku 38,29 mld zł, co oznacza wzrost o 11 proc. rok do roku - informuje TVP Info.
Z danych BIG InfoMonitor wynika, że długi niespłacane dłużej niż 60 dni, ma już 2,26 mln osób. To więcej o 170 tys. niż rok wcześniej.
Mariusz Hildebrand, prezes BIG InfoMonitor mówi, że jeśli sytuacja w gospodarce się nie poprawi, to zaległości i liczba zadłużonych będą rosły jeszcze szybciej.
- 14.02.2013 r. NIEPOKOJĄCE DANE: KOLEJNYCH 37,2 TYS. OSÓB W PĘTLI DŁUGÓW
Zadłużenie Polaków wzrosło w 2012 r. o 3,9 mld zł (Źródło: iStock)
Jeszcze tok temu łączna wartość zaległości wynosiła 34,3 mld zł, teraz jest już o ponad 4 mld zł większa.
- 26.05.2013 r. Przez ostatnie 3 lata liczba lombardów w Polsce wzrosła o 50 proc. i żaden nie narzeka na brak klientów. Dzisiaj większość klientów stanowią ludzie, którym brakuje na czynsz, chleb, spłatę kredytu.
- 2013 r. Polacy byli zadłużeni w bankach na 550 mld zł!
- 2015 r. zaległe prywatne długi Polaków przekroczą 50 mld zł.
- 15.06.2011 r.: Zadłużenie polskich miast wojewódzkich jest już gigantyczne - sięga 19,5 mld złotych. A to jeszcze nie wszystko, gdyby dodać do niego długi spółek, które do nich należą, wzrosłoby o kolejne 8 mld złotych.
- 10.09.2011 r.: Polskie samorządy toną w długach - alarmują ekonomiści. Szacuje się, że dziś są winne wierzycielom blisko 60 mld złotych.
- 09.06.2012 r.: POLSKIE MIASTA TONĄ W DŁUGACH Samorządy w tarapatach.
Instytucje rządowe i samorządowe popadają w coraz większe długi. Ich zobowiązania wobec banków wzrosły w ciągu roku aż o 30 proc. - donosi „Gazeta Polska Codziennie”.
W sumie pożyczyły w bankach już ponad 83 mld zł. Jeszcze rok temu samorządy miały o 1 mld zł więcej na lokatach niż pożyczek. Teraz suma kredytów przewyższa oszczędności o ponad 28 mld zł.
Samorządy pożyczają pieniądze, by pokryć wydatki inwestycyjne m.in. na budowę i remonty dróg, sieci cieplnej, budynków komunalnych. Brakuje im na podwyżki pensji dla nauczycieli, wspieranie rodziny, czy służby zdrowia - pisze dziennik.
Eksperci wskazują także na to, iż rząd przekazuje samorządom coraz więcej zadań, ale nie idą za tym większe dotacje i subwencje. Wiele gmin jest już pod finansową ścianą. Ich zadłużenie przekroczyło 60 proc. dochodów i nie mogą brać więcej pożyczek.
- 27.08.2011 r.: Firmy coraz częściej spóźniają się z płatnościami. W niektórych branżach zatory płatnicze są nawet o 40 proc. wyższe niż przed rokiem.
- Zadłużenie naszego kraju na koniec 2011 roku może wynieść aż 918 mld zł. Ale to nie koniec złych wiadomości. 918 mld zł to 61,4 proc. PKB, znacznie powyżej progu ostrożnościowego, ustalonego na 55 proc. PKB.
- DŁUG POLSKI WYNOSI 3 BILIONY ZŁ
https://www.google.pl/search?q=D%C5%81U ... =firefox-a
https://www.google.pl/search?q=D%C5%81U ... =firefox-a
- ILE POLSKA NAPRAWDĘ MA DŁUGÓW Słysz szacuje go, wraz z zobowiązaniami na rzecz przyszłych emerytów, na 3,1 bln zł, czyli ok. 240 proc. PKB.
DŁUG POLSKI WG EBC TO 415% PKB
Jak wyliczyło Centrum Międzygeneracyjne w Uniwersytecie we Freiburgu, na którego wyniki już wcześniej się powoływałem, w opracowaniu „Pension obligations of government employer pension schemes and social security pension schemes established in EU countries. Final Report” zobowiązania emerytalne tych państw są czterokrotnie(!) wyższe od ich zadłużenia względem rynku kapitałowego i wynoszą prawie 30 bilionów euro. Podczas gdy zadłużenie z tego tytułu w Polsce jest jeszcze wyższe gdyż wynosi 361% PKB i 3,828 bln PLN (s. 133).
- 15.08.2012: Dla przypomnienia: roczny deficyt budżetu USA $1,650,000,000,000 - Dług Narodowy USA $14,300,000,000,000 Liczby niewyobrażalne: słownie - czternaście tysięcy trzysta miliardów dolarów.
ZADŁUŻENIE ZAGRANICZNE POLSKI wg NBP: http://nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/zadluz.html , (dane kwartalne)
Stan na koniec I kwartału 2012 roku, na podstawie danych dnia 27 czerwca 2012 r.
Narodowy Bank Polski 20 988 mln PLN
Sektor rządowy i samorządowy 404 957 mln PLN
Sektor bankowy 208 836 mln PLN
Sektor pozarządowy i pozabankowy 458 281 mln PLN
OGÓŁEM 1 093 062 mln PLN
Słownie: Jeden Bilion dziewięćdziesiąt trzy miliardy sześćdziesiąt dwa miliony PLN!!!
To dane oficjalne. Ile jest naprawdę – Bóg raczy wiedzieć.! Wg nieoficjalnych szacunków zadłużenie Naszego Kraju wynosi ok. 4 Bilionów zł – ok. 105,000zł/ na każdego obywatela. Bez względu na wiek.
Długi stworzono po to i w takiej ilości – aby nie było szansy ich spłacić. Żeby nie było czym i za co? Dług został stworzony jako instrument i narzędzie zniewolenia. W ten sposób uzyskano władzę i kontrolę.
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/ ... 007_12.pdf
Ministerstwo Finansów podaje, że pod koniec 2007 roku, gdy rządy objęła Platforma Obywatelska, dług Skarbu Państwa w zaokrągleniu wynosił: 501.5 mld zł.
http://www.zegardlugu.pl/ - Licznik...
http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl - Licznik...
Andrzej Lepper - Służby specjalne, politycy i mafia - PEŁNA WERSJA
http://www.youtube.com/watch?v=A2EFjHIyD-Y
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2014 8:32 pm przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.
TUŻ PRZED TRAGEDIĄ - Zbiorowe samobójstwo w Jonestown HQ
http://www.youtube.com/watch?v=nfvdxl87jN0
[Sądzicie, że m.in. organizacje partyjne, to jest coś innego... Sądzicie, że prominenci tych organizacji czymś się różnią... Sądzicie, że wy, ich wyznawcy/ofiary, czymś się różnicie... - red.]
TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (SKRÓT)
http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... p?f=5&t=12
http://www.youtube.com/watch?v=nfvdxl87jN0
[Sądzicie, że m.in. organizacje partyjne, to jest coś innego... Sądzicie, że prominenci tych organizacji czymś się różnią... Sądzicie, że wy, ich wyznawcy/ofiary, czymś się różnicie... - red.]
TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (SKRÓT)
http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... p?f=5&t=12
Ostatnio zmieniony ndz cze 28, 2015 4:53 pm przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.
http://elektronikab2b.pl/...we#.VRMajo77tBs | 09.01.2015 r.
Tajwańscy naukowcy rozwijają akumulatory magnezowo-jonowe
Pojemność baterii magnezowej jest od 8 do 12 razy wyższa niż w baterii litowej. Ponadto 5 razy wyższa jest też efektywność ładowania i rozładowywania.
Urządzenia z akumulatorami litowymi nie mogły bezproblemowo pracować w temperaturze poniżej minus 15°C, a w przypadku zasilania akumulatorem magnezowym uzyskano poprawną pracę w temperaturze od minus 30 do plus 55°C.
Według Davida Prendergasta odkrycie tajwańskiego zespołu powinno teraz skłonić do pracy inne grupy badawcze. Problemem pozostaje nadal opracowanie rozwiązań chemicznych dotyczących anod, katod i elektrolitów tak, aby były wzajemnie kompatybilne i przyjazne dla środowiska.
źródło: National Cheng Kung University
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... Id,1840103 | 06.2015 r.
Nadchodzi kolejna rewolucja? Toyota pracuje nad akumulatorami nowej generacji
Przełomem mogą okazać się osiągnięcia badaczy z Toyota Research Institute of North America (TRINA), którzy poinformowali ostatnio o istotnych postępach w pracach nad stworzeniem ogniw, w których lit zastąpiono innym lekkim metalem - magnezem.
Magnez ma nad litem wiele przewag - jest od niego znacznie bardziej rozpowszechniony, stabilniejszy (a więc jego zastosowanie praktycznie wyeliminuje niebezpieczeństwo pożaru, jakie stwarzają ogniwa litowe), a jako pierwiastek dwuwartościowy tworzy jony przenoszące dwukrotnie większy ładunek, niż w przypadku jednowartościowego litu. Objętościowa gęstość energii wynosi w przypadku magnezu 3,833 mAh/cm³ w porównaniu do 2,036 mAh/cm³ dla litu. Dotychczas jednak prace nad akumulatorami magnezowo-jonowymi hamowane były przez trudności ze znalezieniem odpowiedniego elektrolitu, który nie powodowałby szybkiej korozji elektrod.
Naukowcom z TRINA udało się rozwiązać te problemy dzięki zastosowaniu elektrolitu opartego na magnezowych solach monokarboranów (MMC) - kompleksowych związków zawierających bor. Badając różne związki tego rodzaju, odkryli, że aniony o wzorze CB11H12 zapewniają wysoką trwałość magnezowych elektrod i umożliwiają konstruowanie ogniw o znakomitych parametrach.
Na praktyczne zastosowanie tych osiągnięć przyjdzie nam trochę poczekać, jednak widmo „litowego kryzysu” nie powinno być już groźne.
Tajwańscy naukowcy rozwijają akumulatory magnezowo-jonowe
Pojemność baterii magnezowej jest od 8 do 12 razy wyższa niż w baterii litowej. Ponadto 5 razy wyższa jest też efektywność ładowania i rozładowywania.
Urządzenia z akumulatorami litowymi nie mogły bezproblemowo pracować w temperaturze poniżej minus 15°C, a w przypadku zasilania akumulatorem magnezowym uzyskano poprawną pracę w temperaturze od minus 30 do plus 55°C.
Według Davida Prendergasta odkrycie tajwańskiego zespołu powinno teraz skłonić do pracy inne grupy badawcze. Problemem pozostaje nadal opracowanie rozwiązań chemicznych dotyczących anod, katod i elektrolitów tak, aby były wzajemnie kompatybilne i przyjazne dla środowiska.
źródło: National Cheng Kung University
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... Id,1840103 | 06.2015 r.
Nadchodzi kolejna rewolucja? Toyota pracuje nad akumulatorami nowej generacji
Przełomem mogą okazać się osiągnięcia badaczy z Toyota Research Institute of North America (TRINA), którzy poinformowali ostatnio o istotnych postępach w pracach nad stworzeniem ogniw, w których lit zastąpiono innym lekkim metalem - magnezem.
Magnez ma nad litem wiele przewag - jest od niego znacznie bardziej rozpowszechniony, stabilniejszy (a więc jego zastosowanie praktycznie wyeliminuje niebezpieczeństwo pożaru, jakie stwarzają ogniwa litowe), a jako pierwiastek dwuwartościowy tworzy jony przenoszące dwukrotnie większy ładunek, niż w przypadku jednowartościowego litu. Objętościowa gęstość energii wynosi w przypadku magnezu 3,833 mAh/cm³ w porównaniu do 2,036 mAh/cm³ dla litu. Dotychczas jednak prace nad akumulatorami magnezowo-jonowymi hamowane były przez trudności ze znalezieniem odpowiedniego elektrolitu, który nie powodowałby szybkiej korozji elektrod.
Naukowcom z TRINA udało się rozwiązać te problemy dzięki zastosowaniu elektrolitu opartego na magnezowych solach monokarboranów (MMC) - kompleksowych związków zawierających bor. Badając różne związki tego rodzaju, odkryli, że aniony o wzorze CB11H12 zapewniają wysoką trwałość magnezowych elektrod i umożliwiają konstruowanie ogniw o znakomitych parametrach.
Na praktyczne zastosowanie tych osiągnięć przyjdzie nam trochę poczekać, jednak widmo „litowego kryzysu” nie powinno być już groźne.
Ostatnio zmieniony ndz cze 28, 2015 4:53 pm przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t ... &start=435
Do wytworzenia jednego litra benzyny lub jednego litra oleju napędowego potrzeba ok. 2kWh prądu (zgodnie ze sprawozdaniami rafinerii) i to oprócz energii innych jak na wydobycie, transport surowca, paliw itp...
2kWh razy 5 litrów daje 10 kWh, to na takiej energii przejadę 100km autem EV, a są spalinowce palące dużo więcej.
Te 10kWh można uzyskać z fotowoltaiki na daszku nad swoim parkingiem, a ewentualna konieczność doładowania może nastąpić:
http://www.treehugger.com...owered-car.html
http://www.gizmaniak.pl/42624/nadchodzi ... ly-dluzej/ | Poniedziałek, 8 lipca 2013, Marcin Błocian
Nadchodzi nowa generacja baterii. Urządzenia mobilne będą pracowały dłużej!
Za projekt odpowiedzialni są naukowcy z RIKEN Byon Initiative Research Unit. Prowadzą oni intensywne prace nad baterią litowo-jodową, która zaoferować ma użytkownikom znacznie zwiększoną pojemność w odniesieniu do dziś stosowanych powszechnie ogniw litowo-jonowych. Oczywiście jeszcze dużo czasu minie, zanim akumulatorki tego typu trafią na pokład przeróżnych urządzeń. Twórcy muszą bowiem dopracować swój wynalazek tak, by nie sprawiał potencjalnym użytkownikom żadnych przykrych niespodzianek.
Cała filozofia zastosowana przez RIKEN Byon Initiative Research Unit w trakcie konstrukcji nowych baterii to zastąpienie organicznego elektrolitu wodą. Warto wspomnieć, że dzięki temu nowe akumulatorki będą o wiele bardziej przyjazne środowisku. Co z żywotnością? Bo to na pewno najważniejsze pytanie, jakie się nasuwa w kontekście ogniw montowanych na pokładzie urządzeń mobilnych. Testy przeprowadzane przez naukowców pokazały, że do czynienia mamy tu z wysoką gęstością magazynowanej energii (dwukrotnie wyższą niż w przypadku technologii litowo-jonowej). Oznacza to dosłownie tyle, że jeśli akumulatorki litowo-jodowe trafią na wyposażenie smartfonów, to powinny one pracować dwukrotnie wydajniej, niż obecnie stosowane. Znacznemu wydłużeniu ma ulec także żywotność baterii. Dzieło naukowców z RIKEN Byon Initiative Research Unit mimo wielokrotnego ładowania, nie wykazało oznak spadku wydajności pracy. Jak więc łatwo można wywnioskować – rzadziej będzie trzeba wymieniać akumulatorki na nowe.
http://automatykab2b.pl/katalog-produkt ... iona-cykli
SUPERKONDENSATORY 12/24 VDC O ŻYWOTNOŚCI 1 MILIONA CYKLI
Firma Kold Ban International wprowadza do oferty nową generację superkondensatorów KAPower do rozruchu silników i innych zastosowań impulsowych wymagających oddania do obciążenia bardzo dużej mocy w krótkim czasie.
Stanowią one alternatywę dla standardowych akumulatorów kwasowych, w odróżnieniu od których nie wykazują pogorszenia parametrów elektrycznych w długim okresie użytkowania i dają możliwość rozruchu silnika bez względu na ilość pozostałego w ogniwie ładunku (w pełnym zakresie napięć od 4 do 14,5 V).
Występują w wersjach o napięciu 12 i 24 V oraz o gromadzonej energii 35, 70 i 120 kJ. Są konstruowane z wykorzystaniem elektrod niklowych i węglowych, nieprzewodzących separatorów i alkalicznego elektrolitu wypełniającego komory.
Do najważniejszych zalet tych modułów należy zaliczyć:
czas pełnego ładowania wynoszący zaledwie 30 sekund,
zdolność przechowywania ładunku przez okres 2 lat,
żywotność 1 miliona cykli lub 15-20 lat,
niewrażliwość na temperaturę otoczenia (normalna praca już od -50°C),
znaczącą redukcję masy w porównaniu ze standardowymi akumulatorami,
bezobsługową pracę,
możliwość łączenia szeregowego i równoległego,
zgodność z wymogami militarnymi.
Źródło: http://www.koldban.com/
http://www.euractiv.pl/in...kupienia-005332 | 19.12.2013
Poinformował, że do Centrum Grafenowego została już zamówiona maszyna, która w pierwszym kwartale przyszłego roku rozpocznie produkcję grafenu wysokiej jakości na miedzi. „Ta maszyna i nasza wiedza pozwoli na wytworzenie grafenu o rozmiarach 30x30 cm. Jeszcze niedawno marzyliśmy o grafenie wielkości paznokci” – podkreślił Dąbrowski.
Dodał, że w 2015 roku ma tam być wytwarzany zredukowany tlenek grafenu. „Celujemy w czysty grafen płatkowy do zastosowań biomedycznych” - zapowiedział. Szef ARP powiedział także, że na rok 2016 planowane jest uruchomienie wielkoformatowej produkcji grafenu na węgliku krzemu.
W ocenie wiceministra skarbu Rafała Baniaka, mamy do czynienia z rewolucją. Podkreślił, że do sprzedaży wchodzi produkt „superuniwersalny”, który „nie leży ani w szafie naukowców, ani w szafie agendy rządowej, tylko jest pokazany polskiemu biznesowi”.
Grafen jest materiałem, który – jak wylicza Centrum Informacyjne Rządu - w przyszłości znajdzie szerokie zastosowanie w produkcji m.in.: nowych półprzewodników – z szansami na szybkie układy scalone i pamięci o „wiecznej” trwałości; ekranów dotykowych o wysokiej trwałości; ogniw słoneczne nowej generacji; superkondensatorów będących alternatywą dla akumulatorów m.in. w samochodach elektrycznych; materiałów kompozytowych (tworzyw sztucznych przewodzących ciepło i prąd elektryczny, możliwe do wykorzystania m.in. w przemyśle lotniczym czy kosmicznym). (bba)
http://losyziemi.pl/coraz-blizej-do-zro ... rafenowych | 14.09.2013
Coraz bliżej do zrobienia baterii i superkondensatorów grafenowych
Naukowcy z Uniwersytetu Rice, którzy specjalizują się w badaniach nad „materiałem przyszłości”, odkryli, że po dodaniu do struktur grafenu atomów boru powstanie ultracienka, efektywna i elastyczna anoda dla baterii litowo-jonowych. Dodanie boru powoduje, że grafenowa anoda lepiej przyciąga jony litu, co do tej pory stanowiło problem w projektach grafenowych akumulatorów.
Zastosowanie anody z grafenu w litowo-jonowych bateriach skutkuje przede wszystkim o wiele (nawet 10-krotnie) szybszym ładowaniem się akumulatora i dłuższym przechowywaniem energii w porównaniu z anodą grafitową.
Do grafenowej katody natomiast, ci sami naukowcy z Uniwersytetu Rice, dodali tlenek wanadu, uzyskując doskonałą efektywność i wydajność. Baterie korzystające z takiej katody mogą ładować się w 20 sekund i zachować ponad 90 procent swojej pojemności po tysiącu rozładowań. Co ważne, katodę taką można uzyskać w nieskomplikowanym procesie przemysłowym i masowo wyprodukować.
Ale grafen nie jest wykorzystywany jedynie jako budulec elektrod. Jest używany także jako materiał aktywny, tworzący tzw. superkondensatory. Mogą one ładować się w zaledwie kilka sekund, a przechowywać mogą potężne pokłady energii. Swoje zastosowanie „materiał przyszłości” znajduje także w bateriach słonecznych.
Źródło: chip.pl
http://biznes.onet.pl/superkondensator- ... news-detal | 05.10.2013 r.
Superkondensator z grafenowego żelu
Wytężone wysiłki australijskich naukowców zaowocowały w sierpniu br. skonstruowaniem bazującego na grafenie prototypowego superkondensatora o pojemności 60 watogodzin. Osiągnięcie dwunastokrotnie większej pojemności od wszystkich dostępnych na rynku ultrakondensatorów, dorównujące możliwościom tradycyjnego akumulatora kwasowo-ołowiowego, stało się możliwe dzięki wykorzystaniu grafenowego żelu, specjalnie opracowanego wcześniej na potrzeby projektu.
Zastosowana do stworzenia materiału metoda zbliżona jest do używanej w tradycyjnej produkcji papieru, co oznacza, że proces ten może być łatwo i efektywnie przeskalowany do masowego użytku przemysłowego.
Wydaje się zatem, że dni niestabilnych, ciężkich i drogich w produkcji litowo-jonowych i litowo-polimerowych baterii są już policzone.
http://kopalniawiedzy.pl/grafyn-grafen- ... tron,15333 | 05.03.2012 r.
Grafyn - kuzyn grafenu
Niemieccy uczeni, wśród nich chemik Andreas Görling z Uniwersytetu Erlangen-Nuremberg, prowadzili komputerowe symulacje trzech różnych wzorców, w jakie mogą układać się atomy węgla w grafynie i odkryli, że we wszystkich mamy do czynienia ze stożkiem Diraca. Jednak, co ważniejsze, okazało się, że jeden z badanych wzorów 6,6,12 grafyn, w którym atomy węgla charakteryzuje prostokątna symetria, przewodzi elektrony tylko w jednym kierunku. Taki materiał nie potrzebowałby domieszkowania innymi pierwiastkami, by wykazywać właściwości pożądane w elektronice.
W przeszłości uzyskiwano już niewielkie skrawki grafynu. Teraz niemieckie badania dowiodły, że warto pracować nad tym materiałem i różnymi jego odmianami.
Autor: Mariusz Błoński
Źródło: http://phys.org/
http://biznes.onet.pl/rewolucja-w-motor ... news-detal | 01.10.2013 r.
Rewolucja w motoryzacji?
Jednym z alternatywnych źródeł napędu pojazdów jest wodór. Problemem jest zbiornik, w którym ma on być gromadzony.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, na Politechnice Łódzkiej trwają badania nad wykorzystaniem grafenu do budowy takich zbiorników. Wyposażony w nie samochód mógłby na jednym baku przejechać 800 km.
Jak powiedział gazecie prof. Piotr Kula, dyrektor Instytutu Inżynierii Materiałowej Politechniki Łódzkiej i prorektor ds. innowacji, wizja twórców tego projektu to auto napędzane wodorem, nie droższe od klasycznego w zakupie i eksploatacji.
Więcej w „Gazecie Wyborczej”.
[A zatem państwo, jednostki odpowiedzialne za transport publiczny, przemysł motoryzacyjny, nabywcy muszą to uwzględnić w swoich planach, w tym, odpowiednio, finansowych, zamówieniach, zakupowych, produkcyjnych! – red.]
http://elektronikab2b.pl/biznes/21409-c ... 8FkJUC0eas | 02.12.2013
Czy superkondensatory z grafenu wywołają prawdziwą ekspansję samochodów elektrycznych?
Superkondensator to kondensator o specyficznej konstrukcji, umożliwiającej osiągnięcie krótkiego czasu ładowania i rozładowywania w porównaniu do baterii i akumulatorów. Jednak obecnie stosowane w samochodach superkondensatory w wyniku kolejnych ładowań szybko się zużywają. Zespół Santhakumara Kannappana z Instytutu Nauki i Technologii w Gwangju w Korei Południowej opracował rozwiązanie likwidujące dotychczasowe problemy - to trwały superkondensator, który gromadzi niemal tyle energii co baterie litowo-jonowe stosowane w pojazdach elektrycznych.
Baterie wykorzystywane w elektrycznych samochodach długo się ładują i nie są w stanie efektywnie gromadzić energii wytwarzanej podczas hamowania. Pojawiły się już modele samochodów elektrycznych wyposażonych w superkondensatory magazynujące tę energię i oddające ją w trakcie przyspieszania. Żaden nie potrafi jednak zgromadzić energii elektrycznej porównywalnej z superkondensatorami grafenowymi.
Grupa naukowców wykorzystała właściwości grafenu do budowy superkondensatora, który ładuje się i rozładowuje w bardzo krótkim czasie (16 sekund) i może przetrwać dziesiątki tysięcy cykli ładowania i rozładowywania. Twórcy urządzenia wykorzystali niezwykłą porowatość grafenu, która powoduje, że niewielka bryła ma ogromną powierzchnię.
Tworzenie superkondensatora z grafenu polega na wprowadzaniu pyłu grafenowego do przypominającej monetę komórki, który jest następnie przez pięć godzin suszony w temperaturze 140°C pod ciśnieniem 300 kg/cm². Gram takiej substancji ma powierzchnię większą od boiska do koszykówki, a właśnie od powierzchni zależy pojemność kondensatora. Koreańscy naukowcy uzyskali urządzenie mogące zgromadzić energię elektryczną porównywalną z magazynowaną przez klasyczną baterię samochodową, i które w dodatku można ładować ponad 10 tys. razy bez widocznej utraty pojemności.
źródło: MIT Technology Review
http://kopalniawiedzy.pl/...nanorurka,20168 | 24.04.2014
Czas na tanie ultrakondensatory?
Amerykański Instytut Fizyki (American Institute of Physics) poinformował właśnie o pracach profesora Michaela Keidara i doktoranta Jiana Li z George Washington University. Stworzyli hybrydowy superkondensator wykorzystujący kawałki grafenu oraz węglowe nanorurki.
Wielką zaletą takiej struktury jest fakt, że dzięki grafenowi uzyskujemy dobre przewodnictwo i duża powierzchnię. Natomiast rolą nanorurek o pojedynczej ścianie jest połączenie całej struktury w jedną sieć i zwiększenie wydajności superkondensatora - stwierdzili naukowcy.
Już wcześniej prowadzono badania, podczas których wykorzystywano grafen i nanorurki, jednak nikt nie łączył obu materiałów. Keidara i Li są prawdopodobnie pierwszymi, którzy stworzyli taki niedrogi w produkcji superkondensator.
Do stworzenia hybrydowego materiału doszło przypadkiem, gdy uczeni odkryli, że powstaje on gdy grafit uzupełniony metalicznym proszkiem pełniącym rolę katalizatora zostanie poddany działaniu łuku elektrycznego. Później wystarczyło równomiernie wymieszać taki materiał, uzyskując rodzaj atramentu, i nałożyć go na papier – materiał często używany w kondensatorach – a następnie zwinąć.
Pomiary pojemności nowego kondensatora wykazały, że jest on trzykrotnie bardziej pojemny od kondensatora z samych nanorurek. Co prawda pojemność 100 F/g uzyskiwano już wcześniej, jednak Keidara i Li mówią, że ich materiał jest znacznie łatwiejszy w produkcji od konkurencyjnych rozwiązań, co pozwoli na wytwarzanie tanich superkondensatorów.
Autor: Mariusz Błoński
Źródło: http://www.eetimes.com/
http://laboratoria.net/technologie/19953.html | 15.06.2014 r.
Superkondensatory grafenowe mogą odmienić oblicze energii odnawialnej
Opracowana została nowa technologia magazynowania energii wykorzystująca superkondensatory grafenowe, która może być wykorzystywana do magazynowania energii odnawialnej.
Profesorowi Danowi Li i jego zespołowi z wydziału inżynierii materiałowej udało się stworzyć superkondensator o gęstości energetycznej rzędu 60 watogodzin/litr, czyli 12-krotnie większej niż inne standardowe superkondensatory.
Do produkcji materiału grafenowego wykorzystano metody i technologię używane współcześnie do produkcji papieru, co sprawia, że jego przemysłowa produkcja będzie bardzo opłacalna.
Autor: Bartłomiej Taurogiński
Źródło: http://www.azonano.com/article.aspx?ArticleID=3661
Do wytworzenia jednego litra benzyny lub jednego litra oleju napędowego potrzeba ok. 2kWh prądu (zgodnie ze sprawozdaniami rafinerii) i to oprócz energii innych jak na wydobycie, transport surowca, paliw itp...
2kWh razy 5 litrów daje 10 kWh, to na takiej energii przejadę 100km autem EV, a są spalinowce palące dużo więcej.
Te 10kWh można uzyskać z fotowoltaiki na daszku nad swoim parkingiem, a ewentualna konieczność doładowania może nastąpić:
http://www.treehugger.com...owered-car.html
http://www.gizmaniak.pl/42624/nadchodzi ... ly-dluzej/ | Poniedziałek, 8 lipca 2013, Marcin Błocian
Nadchodzi nowa generacja baterii. Urządzenia mobilne będą pracowały dłużej!
Za projekt odpowiedzialni są naukowcy z RIKEN Byon Initiative Research Unit. Prowadzą oni intensywne prace nad baterią litowo-jodową, która zaoferować ma użytkownikom znacznie zwiększoną pojemność w odniesieniu do dziś stosowanych powszechnie ogniw litowo-jonowych. Oczywiście jeszcze dużo czasu minie, zanim akumulatorki tego typu trafią na pokład przeróżnych urządzeń. Twórcy muszą bowiem dopracować swój wynalazek tak, by nie sprawiał potencjalnym użytkownikom żadnych przykrych niespodzianek.
Cała filozofia zastosowana przez RIKEN Byon Initiative Research Unit w trakcie konstrukcji nowych baterii to zastąpienie organicznego elektrolitu wodą. Warto wspomnieć, że dzięki temu nowe akumulatorki będą o wiele bardziej przyjazne środowisku. Co z żywotnością? Bo to na pewno najważniejsze pytanie, jakie się nasuwa w kontekście ogniw montowanych na pokładzie urządzeń mobilnych. Testy przeprowadzane przez naukowców pokazały, że do czynienia mamy tu z wysoką gęstością magazynowanej energii (dwukrotnie wyższą niż w przypadku technologii litowo-jonowej). Oznacza to dosłownie tyle, że jeśli akumulatorki litowo-jodowe trafią na wyposażenie smartfonów, to powinny one pracować dwukrotnie wydajniej, niż obecnie stosowane. Znacznemu wydłużeniu ma ulec także żywotność baterii. Dzieło naukowców z RIKEN Byon Initiative Research Unit mimo wielokrotnego ładowania, nie wykazało oznak spadku wydajności pracy. Jak więc łatwo można wywnioskować – rzadziej będzie trzeba wymieniać akumulatorki na nowe.
http://automatykab2b.pl/katalog-produkt ... iona-cykli
SUPERKONDENSATORY 12/24 VDC O ŻYWOTNOŚCI 1 MILIONA CYKLI
Firma Kold Ban International wprowadza do oferty nową generację superkondensatorów KAPower do rozruchu silników i innych zastosowań impulsowych wymagających oddania do obciążenia bardzo dużej mocy w krótkim czasie.
Stanowią one alternatywę dla standardowych akumulatorów kwasowych, w odróżnieniu od których nie wykazują pogorszenia parametrów elektrycznych w długim okresie użytkowania i dają możliwość rozruchu silnika bez względu na ilość pozostałego w ogniwie ładunku (w pełnym zakresie napięć od 4 do 14,5 V).
Występują w wersjach o napięciu 12 i 24 V oraz o gromadzonej energii 35, 70 i 120 kJ. Są konstruowane z wykorzystaniem elektrod niklowych i węglowych, nieprzewodzących separatorów i alkalicznego elektrolitu wypełniającego komory.
Do najważniejszych zalet tych modułów należy zaliczyć:
czas pełnego ładowania wynoszący zaledwie 30 sekund,
zdolność przechowywania ładunku przez okres 2 lat,
żywotność 1 miliona cykli lub 15-20 lat,
niewrażliwość na temperaturę otoczenia (normalna praca już od -50°C),
znaczącą redukcję masy w porównaniu ze standardowymi akumulatorami,
bezobsługową pracę,
możliwość łączenia szeregowego i równoległego,
zgodność z wymogami militarnymi.
Źródło: http://www.koldban.com/
http://www.euractiv.pl/in...kupienia-005332 | 19.12.2013
Poinformował, że do Centrum Grafenowego została już zamówiona maszyna, która w pierwszym kwartale przyszłego roku rozpocznie produkcję grafenu wysokiej jakości na miedzi. „Ta maszyna i nasza wiedza pozwoli na wytworzenie grafenu o rozmiarach 30x30 cm. Jeszcze niedawno marzyliśmy o grafenie wielkości paznokci” – podkreślił Dąbrowski.
Dodał, że w 2015 roku ma tam być wytwarzany zredukowany tlenek grafenu. „Celujemy w czysty grafen płatkowy do zastosowań biomedycznych” - zapowiedział. Szef ARP powiedział także, że na rok 2016 planowane jest uruchomienie wielkoformatowej produkcji grafenu na węgliku krzemu.
W ocenie wiceministra skarbu Rafała Baniaka, mamy do czynienia z rewolucją. Podkreślił, że do sprzedaży wchodzi produkt „superuniwersalny”, który „nie leży ani w szafie naukowców, ani w szafie agendy rządowej, tylko jest pokazany polskiemu biznesowi”.
Grafen jest materiałem, który – jak wylicza Centrum Informacyjne Rządu - w przyszłości znajdzie szerokie zastosowanie w produkcji m.in.: nowych półprzewodników – z szansami na szybkie układy scalone i pamięci o „wiecznej” trwałości; ekranów dotykowych o wysokiej trwałości; ogniw słoneczne nowej generacji; superkondensatorów będących alternatywą dla akumulatorów m.in. w samochodach elektrycznych; materiałów kompozytowych (tworzyw sztucznych przewodzących ciepło i prąd elektryczny, możliwe do wykorzystania m.in. w przemyśle lotniczym czy kosmicznym). (bba)
http://losyziemi.pl/coraz-blizej-do-zro ... rafenowych | 14.09.2013
Coraz bliżej do zrobienia baterii i superkondensatorów grafenowych
Naukowcy z Uniwersytetu Rice, którzy specjalizują się w badaniach nad „materiałem przyszłości”, odkryli, że po dodaniu do struktur grafenu atomów boru powstanie ultracienka, efektywna i elastyczna anoda dla baterii litowo-jonowych. Dodanie boru powoduje, że grafenowa anoda lepiej przyciąga jony litu, co do tej pory stanowiło problem w projektach grafenowych akumulatorów.
Zastosowanie anody z grafenu w litowo-jonowych bateriach skutkuje przede wszystkim o wiele (nawet 10-krotnie) szybszym ładowaniem się akumulatora i dłuższym przechowywaniem energii w porównaniu z anodą grafitową.
Do grafenowej katody natomiast, ci sami naukowcy z Uniwersytetu Rice, dodali tlenek wanadu, uzyskując doskonałą efektywność i wydajność. Baterie korzystające z takiej katody mogą ładować się w 20 sekund i zachować ponad 90 procent swojej pojemności po tysiącu rozładowań. Co ważne, katodę taką można uzyskać w nieskomplikowanym procesie przemysłowym i masowo wyprodukować.
Ale grafen nie jest wykorzystywany jedynie jako budulec elektrod. Jest używany także jako materiał aktywny, tworzący tzw. superkondensatory. Mogą one ładować się w zaledwie kilka sekund, a przechowywać mogą potężne pokłady energii. Swoje zastosowanie „materiał przyszłości” znajduje także w bateriach słonecznych.
Źródło: chip.pl
http://biznes.onet.pl/superkondensator- ... news-detal | 05.10.2013 r.
Superkondensator z grafenowego żelu
Wytężone wysiłki australijskich naukowców zaowocowały w sierpniu br. skonstruowaniem bazującego na grafenie prototypowego superkondensatora o pojemności 60 watogodzin. Osiągnięcie dwunastokrotnie większej pojemności od wszystkich dostępnych na rynku ultrakondensatorów, dorównujące możliwościom tradycyjnego akumulatora kwasowo-ołowiowego, stało się możliwe dzięki wykorzystaniu grafenowego żelu, specjalnie opracowanego wcześniej na potrzeby projektu.
Zastosowana do stworzenia materiału metoda zbliżona jest do używanej w tradycyjnej produkcji papieru, co oznacza, że proces ten może być łatwo i efektywnie przeskalowany do masowego użytku przemysłowego.
Wydaje się zatem, że dni niestabilnych, ciężkich i drogich w produkcji litowo-jonowych i litowo-polimerowych baterii są już policzone.
http://kopalniawiedzy.pl/grafyn-grafen- ... tron,15333 | 05.03.2012 r.
Grafyn - kuzyn grafenu
Niemieccy uczeni, wśród nich chemik Andreas Görling z Uniwersytetu Erlangen-Nuremberg, prowadzili komputerowe symulacje trzech różnych wzorców, w jakie mogą układać się atomy węgla w grafynie i odkryli, że we wszystkich mamy do czynienia ze stożkiem Diraca. Jednak, co ważniejsze, okazało się, że jeden z badanych wzorów 6,6,12 grafyn, w którym atomy węgla charakteryzuje prostokątna symetria, przewodzi elektrony tylko w jednym kierunku. Taki materiał nie potrzebowałby domieszkowania innymi pierwiastkami, by wykazywać właściwości pożądane w elektronice.
W przeszłości uzyskiwano już niewielkie skrawki grafynu. Teraz niemieckie badania dowiodły, że warto pracować nad tym materiałem i różnymi jego odmianami.
Autor: Mariusz Błoński
Źródło: http://phys.org/
http://biznes.onet.pl/rewolucja-w-motor ... news-detal | 01.10.2013 r.
Rewolucja w motoryzacji?
Jednym z alternatywnych źródeł napędu pojazdów jest wodór. Problemem jest zbiornik, w którym ma on być gromadzony.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, na Politechnice Łódzkiej trwają badania nad wykorzystaniem grafenu do budowy takich zbiorników. Wyposażony w nie samochód mógłby na jednym baku przejechać 800 km.
Jak powiedział gazecie prof. Piotr Kula, dyrektor Instytutu Inżynierii Materiałowej Politechniki Łódzkiej i prorektor ds. innowacji, wizja twórców tego projektu to auto napędzane wodorem, nie droższe od klasycznego w zakupie i eksploatacji.
Więcej w „Gazecie Wyborczej”.
[A zatem państwo, jednostki odpowiedzialne za transport publiczny, przemysł motoryzacyjny, nabywcy muszą to uwzględnić w swoich planach, w tym, odpowiednio, finansowych, zamówieniach, zakupowych, produkcyjnych! – red.]
http://elektronikab2b.pl/biznes/21409-c ... 8FkJUC0eas | 02.12.2013
Czy superkondensatory z grafenu wywołają prawdziwą ekspansję samochodów elektrycznych?
Superkondensator to kondensator o specyficznej konstrukcji, umożliwiającej osiągnięcie krótkiego czasu ładowania i rozładowywania w porównaniu do baterii i akumulatorów. Jednak obecnie stosowane w samochodach superkondensatory w wyniku kolejnych ładowań szybko się zużywają. Zespół Santhakumara Kannappana z Instytutu Nauki i Technologii w Gwangju w Korei Południowej opracował rozwiązanie likwidujące dotychczasowe problemy - to trwały superkondensator, który gromadzi niemal tyle energii co baterie litowo-jonowe stosowane w pojazdach elektrycznych.
Baterie wykorzystywane w elektrycznych samochodach długo się ładują i nie są w stanie efektywnie gromadzić energii wytwarzanej podczas hamowania. Pojawiły się już modele samochodów elektrycznych wyposażonych w superkondensatory magazynujące tę energię i oddające ją w trakcie przyspieszania. Żaden nie potrafi jednak zgromadzić energii elektrycznej porównywalnej z superkondensatorami grafenowymi.
Grupa naukowców wykorzystała właściwości grafenu do budowy superkondensatora, który ładuje się i rozładowuje w bardzo krótkim czasie (16 sekund) i może przetrwać dziesiątki tysięcy cykli ładowania i rozładowywania. Twórcy urządzenia wykorzystali niezwykłą porowatość grafenu, która powoduje, że niewielka bryła ma ogromną powierzchnię.
Tworzenie superkondensatora z grafenu polega na wprowadzaniu pyłu grafenowego do przypominającej monetę komórki, który jest następnie przez pięć godzin suszony w temperaturze 140°C pod ciśnieniem 300 kg/cm². Gram takiej substancji ma powierzchnię większą od boiska do koszykówki, a właśnie od powierzchni zależy pojemność kondensatora. Koreańscy naukowcy uzyskali urządzenie mogące zgromadzić energię elektryczną porównywalną z magazynowaną przez klasyczną baterię samochodową, i które w dodatku można ładować ponad 10 tys. razy bez widocznej utraty pojemności.
źródło: MIT Technology Review
http://kopalniawiedzy.pl/...nanorurka,20168 | 24.04.2014
Czas na tanie ultrakondensatory?
Amerykański Instytut Fizyki (American Institute of Physics) poinformował właśnie o pracach profesora Michaela Keidara i doktoranta Jiana Li z George Washington University. Stworzyli hybrydowy superkondensator wykorzystujący kawałki grafenu oraz węglowe nanorurki.
Wielką zaletą takiej struktury jest fakt, że dzięki grafenowi uzyskujemy dobre przewodnictwo i duża powierzchnię. Natomiast rolą nanorurek o pojedynczej ścianie jest połączenie całej struktury w jedną sieć i zwiększenie wydajności superkondensatora - stwierdzili naukowcy.
Już wcześniej prowadzono badania, podczas których wykorzystywano grafen i nanorurki, jednak nikt nie łączył obu materiałów. Keidara i Li są prawdopodobnie pierwszymi, którzy stworzyli taki niedrogi w produkcji superkondensator.
Do stworzenia hybrydowego materiału doszło przypadkiem, gdy uczeni odkryli, że powstaje on gdy grafit uzupełniony metalicznym proszkiem pełniącym rolę katalizatora zostanie poddany działaniu łuku elektrycznego. Później wystarczyło równomiernie wymieszać taki materiał, uzyskując rodzaj atramentu, i nałożyć go na papier – materiał często używany w kondensatorach – a następnie zwinąć.
Pomiary pojemności nowego kondensatora wykazały, że jest on trzykrotnie bardziej pojemny od kondensatora z samych nanorurek. Co prawda pojemność 100 F/g uzyskiwano już wcześniej, jednak Keidara i Li mówią, że ich materiał jest znacznie łatwiejszy w produkcji od konkurencyjnych rozwiązań, co pozwoli na wytwarzanie tanich superkondensatorów.
Autor: Mariusz Błoński
Źródło: http://www.eetimes.com/
http://laboratoria.net/technologie/19953.html | 15.06.2014 r.
Superkondensatory grafenowe mogą odmienić oblicze energii odnawialnej
Opracowana została nowa technologia magazynowania energii wykorzystująca superkondensatory grafenowe, która może być wykorzystywana do magazynowania energii odnawialnej.
Profesorowi Danowi Li i jego zespołowi z wydziału inżynierii materiałowej udało się stworzyć superkondensator o gęstości energetycznej rzędu 60 watogodzin/litr, czyli 12-krotnie większej niż inne standardowe superkondensatory.
Do produkcji materiału grafenowego wykorzystano metody i technologię używane współcześnie do produkcji papieru, co sprawia, że jego przemysłowa produkcja będzie bardzo opłacalna.
Autor: Bartłomiej Taurogiński
Źródło: http://www.azonano.com/article.aspx?ArticleID=3661
Ostatnio zmieniony ndz gru 14, 2014 4:29 pm przez admin, łącznie zmieniany 3 razy.
http://www.okd.cz/pl/wydobywamy-wegiel/ ... na-swiecie
Węgiel na świecie
W skali globalnej węgiel jest zaraz po ropie drugim najczęściej używanym surowcem energetycznym na świecie. Całkowite roczne zapotrzebowanie szacuje się około 7,5 miliarda ton. Około trzy czwarte tego zużywa się jako paliwo w elektrowniach – różne źródła podają tu różne dane. Biorąc pod uwagę dzisiejsze zapotrzebowanie szacowane zasoby wszystkich rodzajów węgla wystarczyłyby w przybliżeniu na 300 lat. W ostatnich latach wyraźnie rośnie zapotrzebowanie na węgiel używany do celów energetycznych – w latach 2001-2004 wzrost aż o 25%.
Współczesnym problemem związanym z wykorzystywaniem węgla w elektrowniach jest niska skuteczność przemiany na prąd elektryczny (w nowoczesnych jednostkach to około 40%) i produkcja zanieczyszczeń.
-------------------------------------------
Jeśli przyjąć, że w niedalekiej przyszłości na każdego człowieka przypadnie, w postaci superkondensatorów zastosowanych m.in. w elektrowniach wykorzystujących energię odnawialną, w transporcie, w sprzęcie elektronicznym, materiałów w przemyśle, w budownictwie, i w innych postaciach, zastosowaniach, 1000 kg produktów powstałych na bazie węgla to x 7 mld ludzi = 7 bilionów kg + potrzeby kolejnych pokoleń!
A psychopaci i debile palą węgiel...!!!
„WPROST” nr 1046, 15.12.2002 r.: 500 miliardów złotych wyłudzili (w ciągu 12 lat) od nas górnicy, kolejarze, rolnicy i politycy.
Tylko w latach 1990-2005 dopłaty do górnictwa wyniosły 65 mld zł.
„NEWSWEEK” nr 34, 28.08.2005 r.: Według wyliczeń rządu w ciągu 15 lat z podatków będziemy musieli dołożyć górnikom 97 mld zł.
www.neon24.pl / http://jeznach.neon24.pl/post/43396,obr ... energetyki | 08.12.2011 15:12
OBRAZ ŚWIATOWEJ ENERGETYKI
Zamieszczam doroczny raport Międzynarodowej Agencji Energii pt. World Energy Outlook 2011 (synteza), jaki dziś, 8.12.11 o godz. 14:00 zaprezentował Główny Ekonomista MAE dr Fatih Birol.
Istnieje niewiele oznak, że pilnie potrzebna zmiana kierunku globalnych trendów energetycznych następuje w rzeczywistości. Pomimo nierównomiernego tempa odbudowy światowej gospodarki po 2009 r. i niepewnych perspektyw gospodarczych, światowy popyt na energię pierwotną w 2010 r. wzrósł o niebagatelne 5%, a zarazem emisje CO2 osiągnęły rekordowo wysoki pułap. Subsydia, które zachęcają do marnotrawnego zużycia paliw kopalnych wzrosły do ponad 400 mld USD. Liczba ludzi nie mających dostępu do energii elektrycznej pozostaje na nieakceptowalnie wysokim poziomie 1,3 mld osób, ok. 20% populacji świata. Pomimo priorytetu zwiększenia efektywności energetycznej w wielu państwach, intensywność energetyczna w skali globalnej pogorszyła się drugi rok z rzędu.
Zanieczyszczenie pyłem przekracza na Śląsku 400 proc. normy - alarmuje RMF FM.
Tak jest w Zabrzu.
O ponad 300 proc. normy przekroczone są w Wodzisławiu Śląskim i niewiele mniej w Żywcu, Gliwicach, Katowicach, Tychach i Sosnowcu.
Aż o blisko 300 proc. przekroczone zostały normy pyłu zawieszonego nad Tarnowem.
Osoby starsze, chore, kobiety w ciąży i małe dzieci nie powinny wychodzić z domów. Należy także unikać wysiłku fizycznego – zalecają lekarze.
Mocno zanieczyszczone jest także powietrze w Skawinie. Normy przekroczone są również w Krakowie.
ZIEMIA NIE MA CZYM ODDYCHAĆ. NAJGORSZE POWIETRZE W HISTORII
Padł kolejny rekord.
Poziom gazów cieplarnianych w atmosferze Ziemi przebił właśnie najczarniejsze prognozy naukowców – alarmuje Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO).
Ilość podtlenku azotu od czasu rewolucji przemysłowej, wzrosła w atmosferze o 20 proc. Poziom CO2 zwiększył się o 39 proc., a metanu aż o 158 proc. - podała WMO.
Powodów jest kilka: spalanie paliw kopalnych, wycinka lasów oraz stosowanie nawozów.
Odnotowane wartości przekroczyły najgorszy z siedmiu scenariuszy emisji gazów cieplarnianych przedstawionych na konferencji ekspertów ONZ, która odbyła się w 2001 roku – podaje AP.
ZATRUTE POWIETRZE WISI NAD POLSKĄ. TAK ŹLE JESZCZE NIE BYŁO
W Krakowie normy pyłu zawieszonego są przekroczone nawet 400 krotnie - alarmuje „Gazeta Krakowska”.
Eksperci przewidują, że będzie jeszcze gorzej.
Do naszych płuc dostają się wtedy siarka, węgiel, związki azotu, wapnia oraz trujące, rakotwórcze wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne i dioksyny.
TOKSYCZNY PYŁ NAD POLSKĄ. LEPIEJ NIE WYCHODZIĆ Z DOMU
Normy przekroczone o 1200 proc.
Bardzo wysokie stężenie pyłu w powietrzu utrzymuje się w woj. śląskim. W Zabrzu dobowe normy zostały przekroczone o ponad 1200 proc. - ostrzega TVN Meteo.
Wdychanie pyłu może być szkodliwe dla zdrowia. To mieszanina cząstek stałych i ciekłych. Zawiera m.in. drobinki węgla, siarczany, azotany, chlorki, a także substancje toksyczne: wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny i furany.
W Rybniku normy zostały przekroczone o 1086 proc., w Sosnowcu o 856 proc., Wodzisławiu o 728 proc., Gliwicach o 582 proc., Żywcu o 540 proc., Katowicach o 468 proc., Częstochowie o 396 proc. - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Najbardziej narażeni na drażniące działanie pyłu zawieszonego są osoby cierpiące na choroby układu oddechowego i na niewydolność krążenia.
Należy unikać długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni oraz wysiłku fizycznego na powietrzu - radzą lekarze.
ALARM W MAŁOPOLSCE! NIE MA CZYM ODDYCHAĆ Drastycznie przekroczone normy. Lekarze radzą zostać w domach
Najgorsza sytuacja jest w Krakowie, gdzie stężenie niebezpiecznego pyłu zawieszonego przekroczyło normy siedmiokrotnie. Od kilku dni w małopolskich miastach nie ma wiatru, a ze względu na temperaturę ludzie zużywają więcej węgla i drewna do ogrzewania mieszkań.
Lekarze apelują, aby do minimum ograniczyć wyjścia z domu osób chorych. Pył zawieszony może być groźny również dla kobiet w ciąży i małych dzieci - dodaje stacja.
Eksperci ostrzegają, że w części miejscowości na południu Polski wzrosło też stężenie dwutlenku siarki.
GIGANTYCZNE STĘŻENIE PYŁU NAD POLSKĄ. 1500 PROC. NORMY!
Ostrzeżenie dla mieszkańców.
Bardzo wysokie stężenie pyłu na Śląsku utrzymuje się już od kilku dni. W Wodzisławiu Śląskim dobowe normy zostały przekroczone w ciągu ostatniej doby o prawie 1500 proc., w Zabrzu o 1128 proc., w Rybniku o 992 proc. i w Sosnowcu o 906 proc. - donosi „Rzeczpospolita”.
Problem ma też Częstochowa (400 proc. normy), Cieszyn (344 proc.) i Dąbrowa Górnicza (336 proc.).
Powód to opalanie domów węglem oraz spalanie śmieci w domowych piecach.
Pył zawiera dużo szkodliwych a nawet toksycznych substancji, m.in.: drobinki węgla, siarczany, azotany, chlorki, a także wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny i furany - informuje „Rzeczpospolita”.
Emisje w wyniku działalności człowieka wynoszą 27 miliardów ton na rok. Wulkany emitują rocznie 130-230 milionów ton atmosferycznego CO2
Wulkany emitują rocznie między 0,2 a 1% ludzkich emisji. Co oznacza, że tylko w zeszłym roku wyemitowaliśmy więcej dwutlenku niż wulkany w XX wieku.
Dziennik „Metro” posłużył się wyliczeniami naukowców badających długość życia w Chinach i przeniósł ich wnioski na polski grunt. Prof. Yuyu Chen (Uniwersytet w Pekinie) i prof. Avrahama Ebensteina (Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie) oceniali długość życia na przestrzeni dekady. Konfrontowali to z danymi o zanieczyszczeniu powietrza.
Jak wyjaśnia „Metro”, każde 100 mikrogramów pyłów zawieszonych w metrze sześciennym powietrza skraca przewidywaną długość życia o 3 lata. Te najpopularniejsze pyły - powstające ze spalania węgla, ale też spalin samochodowych - noszą nazwę PM10 - tłumaczy wyborcza.pl.
„Metro” sprawdziło parametry PM10 w polskich kurortach i ile życia pyły zabierają ich mieszkańcom.
W Łebie zanieczyszczenia skracają życie o 2 miesiące i 2 tygodnie
Życie w Ustce krótsze o 3 miesiące i 1 tydzień
W Dziwnowie życie krótsze o 5 miesięcy i 3 tygodnie
Ciechocinek - życie krótsze o prawie 9 miesięcy
Życie w Sopocie skraca je o 6 miesięcy i 2 tygodnie
W Kołobrzegu życie krótsze o 10 miesięcy
W Busku-Zdroju życie krótsze o 11 miesięcy i 3 tygodnie
Bielsko-Biała - tu życie krótsze jest o 1 rok i 3 tygodnie
Zakopane - życie krótsze 1 rok, 1 mies. i 2 tyg.
POWIETRZE W WARSZAWIE ZABIJA. CO ROKU SETKI OSÓB
Warszawskie powietrze już nie nadaje się do oddychania. Stężenie zanieczyszczeń jest coraz wyższe. Jeszcze nie skończył się marzec, a w stolicy już została wykorzystana dopuszczalna liczba dni w roku, w których stężenie pyłków zawieszonych w powietrzu może zostać przekroczone - informuje rdc.pl.
Dopuszczalny poziom stężenia pyłu w powietrzu atmosferycznym odnosi się dla frakcji dziecięciu mikrometrów. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z 3 marca 2008 roku liczba przekroczeń wartości dopuszczalnej powinna być nie większa niż 35 dni w roku - tłumaczy portalowi dr Grzegorz Majewski z SGGW.
Czym oddychają mieszkańcy stolicy? W powietrzu unoszą się drobiny dioksyn, furanów, ołowiu i siarki. Największym problemem jest jednak dwutlenek azotu oraz benzopiren, który jest rakotwórczy. Jak oceniają specjaliści z powodu zanieczyszczenia powietrza w Warszawie umiera co roku ok. 300 osób.
Ale nie tylko mieszkańcy samej stolicy cierpią. Zanieczyszczenia ze stolicy sięgają nawet 50 kilometrów poza obręb miasta - do powiatu sokołowskiego czy węgrowskiego.
Zanieczyszczone powietrze zabija co roku ponad 50 tysięcy Brytyjczyków. Z tego powodu umiera więcej osób niż w wyniku wypadków samochodowych, chorób spowodowanych otyłością czy biernym paleniem - alarmuje „The Daily Mail”.
Eksperci wskazują, że statystycznie zanieczyszczenia skracają życie każdego Brytyjczyka o 8 miesięcy. Osoby żyjące w centrach miast mogą żyć jednak nawet 9 lat krócej.
16.01.2013 r. TOKSYCZNY PEKIN
Najnowsze depesze agencji informacyjnych o stanie powietrza w Pekinie bardziej przypominają apokaliptyczną wizję o końcu życia na Ziemi wziętą żywcem z powieści popularno-naukowej, niż relację reportera. Powietrze jest tak zatrute, że nie tylko odwoływane są loty, ale zamykane całe odcinki autostrad. Dzieci nie wychodzą na boiska szkolne, władza zakazuje urzędnikom jeździć służbowymi autami a mieszkańców prosi by do pracy zamiast własnym autem jechali komunikacją publiczną. Na zdjęciu niebo nad Pekinem 3 stycznia - powietrze wtedy było już mocno skażone, ale w ramach skali zagrożeń. Potem było tylko gorzej.
14.01.2013 r. Powietrze w Chinach zabija ludzi. Atakuje serce
Liczba osób trafiających nasz oddział ratunkowy z atakami serca wzrosła od piątku, 11 stycznia dwa razy. Właśnie wtedy wartość zanieczyszczenia powietrza wzrosła ponad górną granicę skali - powiedział agencji Bloomberg Ding Rongjing, zastępca szefa kardiologii Ludowego Uniwersyteckiego Szpitala w Pekinie.
Zanieczyszczenie powietrza powoduje śmierć dwóch milionów osób rocznie.
http://jadax.neon24.pl/post/47140,mafia ... tra-janika | 07.01.2012 21:01
JAdaX - Nieustający Tropiciel Absurdów
Dziennikarskie Archiwum X to Wydział Śledczy „Gazety Finansowej” zajmujący się analizą starych, nierozwikłanych i zaniechanych przez organy ścigania spraw oraz afer, a także podejmowaniem tematów nowych, bieżących, aktualnych.
MAFIA WĘGLOWA - ZAGINIONY RAPORT MINISTRA JANIKA
(...)
Polska ośmiornica
W tym czasie rozbito groźne grupy mafijne o charakterze zbrojnym, nazwane przez dziennikarzy „Pruszkowem”, „Wołominem” czy „grupą Krakowiaka”. Te organizacje mafijne zajmowały się przede wszystkim napadami, wymuszeniami rozbójniczymi, handlem narkotykami, stręczycielstwem. Ogłoszono nawet rozbicie polskiej mafii. Nic bardziej mylnego, bowiem oprócz tych najbardziej medialnie niebezpiecznych grup mafijnych, zajmujących się przestępczością pospolitą (kryminalną), powstawała i rozwijała się w zaciszu gabinetów ministerialnych, gabinetów prezesów firm państwowych i prywatnych najbardziej niebezpieczna dla państwa mafijna przestępczość gospodarczo-finansowa. Mafia wkroczyła w te dziedziny życia gospodarczo-finansowego Polski, które podlegały największej transformacji oraz które mogły przynosić największe zyski. Zorganizowana przestępczość zainteresowała się zatem źródłami energii, prywatyzacją i odpadami. Powszechnie zaczęło używać pojęć: „mafia węglowa”, „mafia paliwowa” czy „mafia złomowa”. Najbardziej znana jest, z uwagi na liczne publikacje prasowo-medialne, tzw. „mafia paliwowa” zajmująca się oszustwami podatkowymi i praniem brudnych pieniędzy w obrocie paliwami płynnymi (benzyną, olejem napędowym) oraz komponentami do ich produkcji. Jednak niebezpieczną i najprawdopodobniej przynoszącą największe szkody dla państwa jest i była tzw. „mafia węglowa”. O działalności tego rodzaju struktur przestępczych w Polsce było niewiele wiadomo do czasu śledztwa przeprowadzonego w latach 2005-2007 przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach, w którym podejrzaną była m.in. tragicznie zmarła Barbara Blida. W tym wypadku miało zastosowane znane rosyjskie powiedzenie: „Tisze jedziesz, dalsze budziesz” – będzie cicho, więcej osiągniesz (swob.tłum). Jak wielkim problemem była działalność mafii węglowej w przeszłości niech pokaże garść informacji statystycznych. W okresie 1992 – 2006 spraw szeroko pojętej mafii węglowej, tylko na terenie działania Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, zarejestrowano ok. 600. W ciągu jednego roku 1995 zarejestrowano 233 tzw. sprawy węglowe. W okresie natomiast od roku 2001 do 2006 takich spraw ciągle jeszcze było zarejestrowanych 131.
(...)
Kierunki działań przestępczego syndykatu
(...) Głównymi kierunkami działań tej szkodliwej dla państwa przestępczej organizacji są: po pierwsze, przejmowanie za bezcen majątków przedsiębiorstw górniczych, kopalni, przedsiębiorstw około-górniczych, w tym w szczególności maszyn i urządzeń górniczych oraz gruntów pokopalnianych. Dzieje się to w szczególności poprzez fikcyjny wykup, przyjmowanie firm za ich własne pieniądze, w tym poprzez narodowe fundusze inwestycyjne. Kolejnym kierunkiem działania mafii była sprzedaż kopalniom po horrendalnie zawyżonych cenach środków produkcji, urządzeń bezpieczeństwa lub też sprzedaż maszyn używanych jako nowe. Kolejnym kierunkiem działania organizacji mafijnych było wyłudzanie przez spółki pośredniczące znacznych kwot ze sprzedaży węgla, a także sprzedaż węgla po fikcyjnym go przekwalifikowaniu. Metodami zapewnienia sobie bezkarności członków zorganizowanych grup przestępczych było: po pierwsze – zapewnienie współudziału w dokonywaniu przestępstw pracowników kopalni, spółek węglowych, holdingów, w tym ich kierownictw; po drugie – przekupywanie przedstawicieli spółek węglowych, holdingów, pracowników organów wymiaru sprawiedliwości, czy organów ścigania lub też innych instytucji państwa; po trzecie – tzw. sponsoring, czyli zaprzyjaźnianie się z politykami, sędziami, prokuratorami, organizowanie wspólnych sponsorowanych imprez, wyjazdów. Wreszcie kolejnym elementem było łożenie potężnych pieniędzy na wybrane – przychylne – partie polityczne, czy w celu uzyskania przychylności partii politycznych oraz wpływanie na zawartość aktów prawnych dotyczących obrotu węglem i pochodne.
Macki ośmiornicy odrastają
W tego typu działalności, nierzadko przestępczej, mieli brać udział przedstawiciele władzy państwowej, samorządowej, wymiaru sprawiedliwości czy organów ścigania, władze kopalni, firm przetwórczych, odbiorczych i pośredniczących. W śledztwie dotyczącym mafii węglowej padały w tym kontekście nazwiska najbardziej znanych polityków i urzędników publicznych począwszy od byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, ministrów rządów RP, zarówno prawicowych, jak i lewicowych oraz nazwiska wielu prezesów i wiceprezesów spółek czy holdingów węglowych. (...)
Autor Bogdan Święczkowski
Autor jest prawnikiem i byłym szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W przeszłości pełnił funkcję dyrektora Prokuratury Krajowej oraz dyrektora Biura ds. przestępczości zorganizowanej.
www.gazetafinansowa.pl/index.php/wydarz ... anika.html
Węgiel na świecie
W skali globalnej węgiel jest zaraz po ropie drugim najczęściej używanym surowcem energetycznym na świecie. Całkowite roczne zapotrzebowanie szacuje się około 7,5 miliarda ton. Około trzy czwarte tego zużywa się jako paliwo w elektrowniach – różne źródła podają tu różne dane. Biorąc pod uwagę dzisiejsze zapotrzebowanie szacowane zasoby wszystkich rodzajów węgla wystarczyłyby w przybliżeniu na 300 lat. W ostatnich latach wyraźnie rośnie zapotrzebowanie na węgiel używany do celów energetycznych – w latach 2001-2004 wzrost aż o 25%.
Współczesnym problemem związanym z wykorzystywaniem węgla w elektrowniach jest niska skuteczność przemiany na prąd elektryczny (w nowoczesnych jednostkach to około 40%) i produkcja zanieczyszczeń.
-------------------------------------------
Jeśli przyjąć, że w niedalekiej przyszłości na każdego człowieka przypadnie, w postaci superkondensatorów zastosowanych m.in. w elektrowniach wykorzystujących energię odnawialną, w transporcie, w sprzęcie elektronicznym, materiałów w przemyśle, w budownictwie, i w innych postaciach, zastosowaniach, 1000 kg produktów powstałych na bazie węgla to x 7 mld ludzi = 7 bilionów kg + potrzeby kolejnych pokoleń!
A psychopaci i debile palą węgiel...!!!
„WPROST” nr 1046, 15.12.2002 r.: 500 miliardów złotych wyłudzili (w ciągu 12 lat) od nas górnicy, kolejarze, rolnicy i politycy.
Tylko w latach 1990-2005 dopłaty do górnictwa wyniosły 65 mld zł.
„NEWSWEEK” nr 34, 28.08.2005 r.: Według wyliczeń rządu w ciągu 15 lat z podatków będziemy musieli dołożyć górnikom 97 mld zł.
www.neon24.pl / http://jeznach.neon24.pl/post/43396,obr ... energetyki | 08.12.2011 15:12
OBRAZ ŚWIATOWEJ ENERGETYKI
Zamieszczam doroczny raport Międzynarodowej Agencji Energii pt. World Energy Outlook 2011 (synteza), jaki dziś, 8.12.11 o godz. 14:00 zaprezentował Główny Ekonomista MAE dr Fatih Birol.
Istnieje niewiele oznak, że pilnie potrzebna zmiana kierunku globalnych trendów energetycznych następuje w rzeczywistości. Pomimo nierównomiernego tempa odbudowy światowej gospodarki po 2009 r. i niepewnych perspektyw gospodarczych, światowy popyt na energię pierwotną w 2010 r. wzrósł o niebagatelne 5%, a zarazem emisje CO2 osiągnęły rekordowo wysoki pułap. Subsydia, które zachęcają do marnotrawnego zużycia paliw kopalnych wzrosły do ponad 400 mld USD. Liczba ludzi nie mających dostępu do energii elektrycznej pozostaje na nieakceptowalnie wysokim poziomie 1,3 mld osób, ok. 20% populacji świata. Pomimo priorytetu zwiększenia efektywności energetycznej w wielu państwach, intensywność energetyczna w skali globalnej pogorszyła się drugi rok z rzędu.
Zanieczyszczenie pyłem przekracza na Śląsku 400 proc. normy - alarmuje RMF FM.
Tak jest w Zabrzu.
O ponad 300 proc. normy przekroczone są w Wodzisławiu Śląskim i niewiele mniej w Żywcu, Gliwicach, Katowicach, Tychach i Sosnowcu.
Aż o blisko 300 proc. przekroczone zostały normy pyłu zawieszonego nad Tarnowem.
Osoby starsze, chore, kobiety w ciąży i małe dzieci nie powinny wychodzić z domów. Należy także unikać wysiłku fizycznego – zalecają lekarze.
Mocno zanieczyszczone jest także powietrze w Skawinie. Normy przekroczone są również w Krakowie.
ZIEMIA NIE MA CZYM ODDYCHAĆ. NAJGORSZE POWIETRZE W HISTORII
Padł kolejny rekord.
Poziom gazów cieplarnianych w atmosferze Ziemi przebił właśnie najczarniejsze prognozy naukowców – alarmuje Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO).
Ilość podtlenku azotu od czasu rewolucji przemysłowej, wzrosła w atmosferze o 20 proc. Poziom CO2 zwiększył się o 39 proc., a metanu aż o 158 proc. - podała WMO.
Powodów jest kilka: spalanie paliw kopalnych, wycinka lasów oraz stosowanie nawozów.
Odnotowane wartości przekroczyły najgorszy z siedmiu scenariuszy emisji gazów cieplarnianych przedstawionych na konferencji ekspertów ONZ, która odbyła się w 2001 roku – podaje AP.
ZATRUTE POWIETRZE WISI NAD POLSKĄ. TAK ŹLE JESZCZE NIE BYŁO
W Krakowie normy pyłu zawieszonego są przekroczone nawet 400 krotnie - alarmuje „Gazeta Krakowska”.
Eksperci przewidują, że będzie jeszcze gorzej.
Do naszych płuc dostają się wtedy siarka, węgiel, związki azotu, wapnia oraz trujące, rakotwórcze wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne i dioksyny.
TOKSYCZNY PYŁ NAD POLSKĄ. LEPIEJ NIE WYCHODZIĆ Z DOMU
Normy przekroczone o 1200 proc.
Bardzo wysokie stężenie pyłu w powietrzu utrzymuje się w woj. śląskim. W Zabrzu dobowe normy zostały przekroczone o ponad 1200 proc. - ostrzega TVN Meteo.
Wdychanie pyłu może być szkodliwe dla zdrowia. To mieszanina cząstek stałych i ciekłych. Zawiera m.in. drobinki węgla, siarczany, azotany, chlorki, a także substancje toksyczne: wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny i furany.
W Rybniku normy zostały przekroczone o 1086 proc., w Sosnowcu o 856 proc., Wodzisławiu o 728 proc., Gliwicach o 582 proc., Żywcu o 540 proc., Katowicach o 468 proc., Częstochowie o 396 proc. - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Najbardziej narażeni na drażniące działanie pyłu zawieszonego są osoby cierpiące na choroby układu oddechowego i na niewydolność krążenia.
Należy unikać długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni oraz wysiłku fizycznego na powietrzu - radzą lekarze.
ALARM W MAŁOPOLSCE! NIE MA CZYM ODDYCHAĆ Drastycznie przekroczone normy. Lekarze radzą zostać w domach
Najgorsza sytuacja jest w Krakowie, gdzie stężenie niebezpiecznego pyłu zawieszonego przekroczyło normy siedmiokrotnie. Od kilku dni w małopolskich miastach nie ma wiatru, a ze względu na temperaturę ludzie zużywają więcej węgla i drewna do ogrzewania mieszkań.
Lekarze apelują, aby do minimum ograniczyć wyjścia z domu osób chorych. Pył zawieszony może być groźny również dla kobiet w ciąży i małych dzieci - dodaje stacja.
Eksperci ostrzegają, że w części miejscowości na południu Polski wzrosło też stężenie dwutlenku siarki.
GIGANTYCZNE STĘŻENIE PYŁU NAD POLSKĄ. 1500 PROC. NORMY!
Ostrzeżenie dla mieszkańców.
Bardzo wysokie stężenie pyłu na Śląsku utrzymuje się już od kilku dni. W Wodzisławiu Śląskim dobowe normy zostały przekroczone w ciągu ostatniej doby o prawie 1500 proc., w Zabrzu o 1128 proc., w Rybniku o 992 proc. i w Sosnowcu o 906 proc. - donosi „Rzeczpospolita”.
Problem ma też Częstochowa (400 proc. normy), Cieszyn (344 proc.) i Dąbrowa Górnicza (336 proc.).
Powód to opalanie domów węglem oraz spalanie śmieci w domowych piecach.
Pył zawiera dużo szkodliwych a nawet toksycznych substancji, m.in.: drobinki węgla, siarczany, azotany, chlorki, a także wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny i furany - informuje „Rzeczpospolita”.
Emisje w wyniku działalności człowieka wynoszą 27 miliardów ton na rok. Wulkany emitują rocznie 130-230 milionów ton atmosferycznego CO2
Wulkany emitują rocznie między 0,2 a 1% ludzkich emisji. Co oznacza, że tylko w zeszłym roku wyemitowaliśmy więcej dwutlenku niż wulkany w XX wieku.
Dziennik „Metro” posłużył się wyliczeniami naukowców badających długość życia w Chinach i przeniósł ich wnioski na polski grunt. Prof. Yuyu Chen (Uniwersytet w Pekinie) i prof. Avrahama Ebensteina (Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie) oceniali długość życia na przestrzeni dekady. Konfrontowali to z danymi o zanieczyszczeniu powietrza.
Jak wyjaśnia „Metro”, każde 100 mikrogramów pyłów zawieszonych w metrze sześciennym powietrza skraca przewidywaną długość życia o 3 lata. Te najpopularniejsze pyły - powstające ze spalania węgla, ale też spalin samochodowych - noszą nazwę PM10 - tłumaczy wyborcza.pl.
„Metro” sprawdziło parametry PM10 w polskich kurortach i ile życia pyły zabierają ich mieszkańcom.
W Łebie zanieczyszczenia skracają życie o 2 miesiące i 2 tygodnie
Życie w Ustce krótsze o 3 miesiące i 1 tydzień
W Dziwnowie życie krótsze o 5 miesięcy i 3 tygodnie
Ciechocinek - życie krótsze o prawie 9 miesięcy
Życie w Sopocie skraca je o 6 miesięcy i 2 tygodnie
W Kołobrzegu życie krótsze o 10 miesięcy
W Busku-Zdroju życie krótsze o 11 miesięcy i 3 tygodnie
Bielsko-Biała - tu życie krótsze jest o 1 rok i 3 tygodnie
Zakopane - życie krótsze 1 rok, 1 mies. i 2 tyg.
POWIETRZE W WARSZAWIE ZABIJA. CO ROKU SETKI OSÓB
Warszawskie powietrze już nie nadaje się do oddychania. Stężenie zanieczyszczeń jest coraz wyższe. Jeszcze nie skończył się marzec, a w stolicy już została wykorzystana dopuszczalna liczba dni w roku, w których stężenie pyłków zawieszonych w powietrzu może zostać przekroczone - informuje rdc.pl.
Dopuszczalny poziom stężenia pyłu w powietrzu atmosferycznym odnosi się dla frakcji dziecięciu mikrometrów. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z 3 marca 2008 roku liczba przekroczeń wartości dopuszczalnej powinna być nie większa niż 35 dni w roku - tłumaczy portalowi dr Grzegorz Majewski z SGGW.
Czym oddychają mieszkańcy stolicy? W powietrzu unoszą się drobiny dioksyn, furanów, ołowiu i siarki. Największym problemem jest jednak dwutlenek azotu oraz benzopiren, który jest rakotwórczy. Jak oceniają specjaliści z powodu zanieczyszczenia powietrza w Warszawie umiera co roku ok. 300 osób.
Ale nie tylko mieszkańcy samej stolicy cierpią. Zanieczyszczenia ze stolicy sięgają nawet 50 kilometrów poza obręb miasta - do powiatu sokołowskiego czy węgrowskiego.
Zanieczyszczone powietrze zabija co roku ponad 50 tysięcy Brytyjczyków. Z tego powodu umiera więcej osób niż w wyniku wypadków samochodowych, chorób spowodowanych otyłością czy biernym paleniem - alarmuje „The Daily Mail”.
Eksperci wskazują, że statystycznie zanieczyszczenia skracają życie każdego Brytyjczyka o 8 miesięcy. Osoby żyjące w centrach miast mogą żyć jednak nawet 9 lat krócej.
16.01.2013 r. TOKSYCZNY PEKIN
Najnowsze depesze agencji informacyjnych o stanie powietrza w Pekinie bardziej przypominają apokaliptyczną wizję o końcu życia na Ziemi wziętą żywcem z powieści popularno-naukowej, niż relację reportera. Powietrze jest tak zatrute, że nie tylko odwoływane są loty, ale zamykane całe odcinki autostrad. Dzieci nie wychodzą na boiska szkolne, władza zakazuje urzędnikom jeździć służbowymi autami a mieszkańców prosi by do pracy zamiast własnym autem jechali komunikacją publiczną. Na zdjęciu niebo nad Pekinem 3 stycznia - powietrze wtedy było już mocno skażone, ale w ramach skali zagrożeń. Potem było tylko gorzej.
14.01.2013 r. Powietrze w Chinach zabija ludzi. Atakuje serce
Liczba osób trafiających nasz oddział ratunkowy z atakami serca wzrosła od piątku, 11 stycznia dwa razy. Właśnie wtedy wartość zanieczyszczenia powietrza wzrosła ponad górną granicę skali - powiedział agencji Bloomberg Ding Rongjing, zastępca szefa kardiologii Ludowego Uniwersyteckiego Szpitala w Pekinie.
Zanieczyszczenie powietrza powoduje śmierć dwóch milionów osób rocznie.
http://jadax.neon24.pl/post/47140,mafia ... tra-janika | 07.01.2012 21:01
JAdaX - Nieustający Tropiciel Absurdów
Dziennikarskie Archiwum X to Wydział Śledczy „Gazety Finansowej” zajmujący się analizą starych, nierozwikłanych i zaniechanych przez organy ścigania spraw oraz afer, a także podejmowaniem tematów nowych, bieżących, aktualnych.
MAFIA WĘGLOWA - ZAGINIONY RAPORT MINISTRA JANIKA
(...)
Polska ośmiornica
W tym czasie rozbito groźne grupy mafijne o charakterze zbrojnym, nazwane przez dziennikarzy „Pruszkowem”, „Wołominem” czy „grupą Krakowiaka”. Te organizacje mafijne zajmowały się przede wszystkim napadami, wymuszeniami rozbójniczymi, handlem narkotykami, stręczycielstwem. Ogłoszono nawet rozbicie polskiej mafii. Nic bardziej mylnego, bowiem oprócz tych najbardziej medialnie niebezpiecznych grup mafijnych, zajmujących się przestępczością pospolitą (kryminalną), powstawała i rozwijała się w zaciszu gabinetów ministerialnych, gabinetów prezesów firm państwowych i prywatnych najbardziej niebezpieczna dla państwa mafijna przestępczość gospodarczo-finansowa. Mafia wkroczyła w te dziedziny życia gospodarczo-finansowego Polski, które podlegały największej transformacji oraz które mogły przynosić największe zyski. Zorganizowana przestępczość zainteresowała się zatem źródłami energii, prywatyzacją i odpadami. Powszechnie zaczęło używać pojęć: „mafia węglowa”, „mafia paliwowa” czy „mafia złomowa”. Najbardziej znana jest, z uwagi na liczne publikacje prasowo-medialne, tzw. „mafia paliwowa” zajmująca się oszustwami podatkowymi i praniem brudnych pieniędzy w obrocie paliwami płynnymi (benzyną, olejem napędowym) oraz komponentami do ich produkcji. Jednak niebezpieczną i najprawdopodobniej przynoszącą największe szkody dla państwa jest i była tzw. „mafia węglowa”. O działalności tego rodzaju struktur przestępczych w Polsce było niewiele wiadomo do czasu śledztwa przeprowadzonego w latach 2005-2007 przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach, w którym podejrzaną była m.in. tragicznie zmarła Barbara Blida. W tym wypadku miało zastosowane znane rosyjskie powiedzenie: „Tisze jedziesz, dalsze budziesz” – będzie cicho, więcej osiągniesz (swob.tłum). Jak wielkim problemem była działalność mafii węglowej w przeszłości niech pokaże garść informacji statystycznych. W okresie 1992 – 2006 spraw szeroko pojętej mafii węglowej, tylko na terenie działania Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, zarejestrowano ok. 600. W ciągu jednego roku 1995 zarejestrowano 233 tzw. sprawy węglowe. W okresie natomiast od roku 2001 do 2006 takich spraw ciągle jeszcze było zarejestrowanych 131.
(...)
Kierunki działań przestępczego syndykatu
(...) Głównymi kierunkami działań tej szkodliwej dla państwa przestępczej organizacji są: po pierwsze, przejmowanie za bezcen majątków przedsiębiorstw górniczych, kopalni, przedsiębiorstw około-górniczych, w tym w szczególności maszyn i urządzeń górniczych oraz gruntów pokopalnianych. Dzieje się to w szczególności poprzez fikcyjny wykup, przyjmowanie firm za ich własne pieniądze, w tym poprzez narodowe fundusze inwestycyjne. Kolejnym kierunkiem działania mafii była sprzedaż kopalniom po horrendalnie zawyżonych cenach środków produkcji, urządzeń bezpieczeństwa lub też sprzedaż maszyn używanych jako nowe. Kolejnym kierunkiem działania organizacji mafijnych było wyłudzanie przez spółki pośredniczące znacznych kwot ze sprzedaży węgla, a także sprzedaż węgla po fikcyjnym go przekwalifikowaniu. Metodami zapewnienia sobie bezkarności członków zorganizowanych grup przestępczych było: po pierwsze – zapewnienie współudziału w dokonywaniu przestępstw pracowników kopalni, spółek węglowych, holdingów, w tym ich kierownictw; po drugie – przekupywanie przedstawicieli spółek węglowych, holdingów, pracowników organów wymiaru sprawiedliwości, czy organów ścigania lub też innych instytucji państwa; po trzecie – tzw. sponsoring, czyli zaprzyjaźnianie się z politykami, sędziami, prokuratorami, organizowanie wspólnych sponsorowanych imprez, wyjazdów. Wreszcie kolejnym elementem było łożenie potężnych pieniędzy na wybrane – przychylne – partie polityczne, czy w celu uzyskania przychylności partii politycznych oraz wpływanie na zawartość aktów prawnych dotyczących obrotu węglem i pochodne.
Macki ośmiornicy odrastają
W tego typu działalności, nierzadko przestępczej, mieli brać udział przedstawiciele władzy państwowej, samorządowej, wymiaru sprawiedliwości czy organów ścigania, władze kopalni, firm przetwórczych, odbiorczych i pośredniczących. W śledztwie dotyczącym mafii węglowej padały w tym kontekście nazwiska najbardziej znanych polityków i urzędników publicznych począwszy od byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, ministrów rządów RP, zarówno prawicowych, jak i lewicowych oraz nazwiska wielu prezesów i wiceprezesów spółek czy holdingów węglowych. (...)
Autor Bogdan Święczkowski
Autor jest prawnikiem i byłym szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W przeszłości pełnił funkcję dyrektora Prokuratury Krajowej oraz dyrektora Biura ds. przestępczości zorganizowanej.
www.gazetafinansowa.pl/index.php/wydarz ... anika.html
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2014 8:30 pm przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak, jak np. alkoholicy, nikotynowcy, narkomani odczuwają i zaspokajają - wiedząc, że tracą z tego powodu pieniądze, zdrowie, potencjał, że będą mieli upośledzone, chore, chorowite dzieci, itp., itd., że umrą - potrzebę trucia się i wciągania w to innych; im szkodzenia, ich niszczenia, pogrążania, tak analogicznie polityczni destruktorzy odczuwają i zaspokajają potrzebę prosperowania kosztem wszystkiego, wszystkich. A do tego dochodzi jeszcze strach przed skutkami, konsekwencjami wyłamania się z trendu, złamania obowiązujących zasad, praw, brak chęci do myślenia, a co dopiero analizowania, a gdzie tu jeszcze liczyć na prawidłowe wnioskowanie, a przecież jest jeszcze konstruktywizm, osiąganie pozytywnych celów... Kolejnymi przyczynami niezdobywania rzetelnej wiedzy, nie osiągania wyższego poziomu świadomości, a w efekcie współuczestniczenia w destrukcjonizmie jest konformizm - prosperujący dzięki współrealizowaniu utopii, zajmowaniu się destrukcją nie chcą odczuwać z tego powodu psychicznego dyskomfortu, a co dopiero ponosić tego skutków środowiskowych, społecznych, czyli zewnętrznych. Nie mają także odpowiedniej wiedzy, potencjału, by prosperować w prawidłowym systemie, normalnie funkcjonującym państwie, więc i z tego powodu nie dopuszczają do jego powstania, do normalności, w tym do rządzenia konstruktywnej „konkurencji”. A najprzeróżniejszych tego wszystkiego niuansów jest znacznie więcej. Niestety niemyślące ich, takiego systemu, sytuacji ofiary nie są zdolne do obiektywnej oceny destruktorów, sytuacji, do realistycznego podejścia, efektywnego działania, tylko do co najwyżej roszczeniowej i także nieefektywnej, a przede wszystkim NIEREALISTYCZNEJ postawy: E, alkoholiki, nikotynowcy, narkomani nie trujta się i nie uczta tego innych/E, destruktorzy, nie bądźcie destruktorami i nie uczta tego innych!...
PS
Co to są za jedni, co np.:
Tworzą i rozprowadzają szkodliwe programy, a następnie na nie przeciwprogramy, które sprzedają...
Uszkadzają tłumiki w pojazdach, przerabiają silniki, w tym w motorach, a następnie w dzień i w nocy nie dają ludziom zasnąć, a jak uda się komuś zasnąć, to ich budzą (w dzień chorych i odsypiających nocną zmianę, a w nocy pozostałych), setki tysięcy ludzi ciężko wkurwiają, doprowadzają do ciężkiej irytacji, uwrażliwienia na te ryki silnika, w tym jeszcze z powodu gwałtownego rozpędzania pojazdu i jazdy z nadmierną prędkością, uszkodzeń słuchu, do chorób, śmierci z tego powodu, w tym z powodu zawałów...
(„Nim szybciej i głośniej jadę, tym mam większą rację i robię większe wrażenie!” [na debilach i debilkach...]
Według m.in. pojazdowych decybelo-imbecyli/hałasowych dręczycieli, terrorystów ludziom podoba się słuchanie setki tys. razy jazgotu, warkotu, wycia, rumoru, ryku ich pojazdów, bo zapewne nie mają nic innego do roboty i innych potrzeb (np. nie potrzebują pracować, uczyć się, wypocząć, snu, w tym po pracy na drugą, trzecią zmianę, wyzdrowieć, mieć dobry słuch, nie być denerwowani, by nie bolała ich głowa, serce, być psychicznie, fizycznie zdrowi, mieć normalne, zdrowe, inteligentne dzieci (które już w łonie matki potrzebują ciszy i spokoju) itp...) i są pasjonatami hałasu i reprezentują podobny poziom, stan, rodzaj, typ psychiki, umysłu...
Jakie to zdrowe, fizycznie, intelektualnie rozwijające; korzystne, imponujące, mądre; świadczące o normalności, inteligencji, mądrości – spędzać życie na jeżdżeniu hałaśliwym pojazdem i z nadmierną prędkością (...)... Normalni, inteligentni, pożyteczni, wartościowi ludzie zwracają na siebie uwagę wartościowymi cechami, pozytywnymi przymiotami, konstruktywnymi działaniami, takim wkładem, biorą i dają pozytywny przykład!)
Wywołują wojny, a następnie jednej bądź obydwu stronom sprzedają broń...
Produkcją rzeczy zbędne, szkodliwe, nietrwałe przyczyniając się do rabowania surowców, marnowania energii, powstawania śmieci, wysypisk, skażeń, zatruć, niszczenia przyrody, chorób, degeneracji naszego gatunku, wydatków, długów, itd., a następnie przymuszają do odbioru reklamowego gówna; zaśmiecają, zatruwają umysły, przyczyniają się do uszkadzania; upośledzania psychik, by będąc w «odpowiednim» stanie ich ofiary kupowały ich produkty...
Jedni na to zezwalają, w tym na odpis na ten cel pieniędzy z przychodów firm, a posiadający na to zezwolenie wmuszają odbiór niechcianego, szkodliwego przekazu: zaśmiecają, zatruwają umysły; uszkadzają, upośledzają psychiki; szkodzą, niszczą; pogrążają tego odbiorców...
Reklamują, w tym opłacając m.in. aktorów eksponujących nikotynizm w filmach, truciznę nikotynową, dodają do niej powodujące uzależnienie środki i ją sprzedają tego próbującym, a następnie uzależnionym...
Rozdają narkotyki, w tym dzieciom, a następnie sprzedają je uzależnionym...
Produkują i sprzedają szkodliwe substancje, które nazywają lekami...
Proreligijnie piorą ludziom mózgi, czyniąc z nich umysłowo-psychicznymi zombie, a następnie wyłudzają od swych ofiar pieniądze, przejmują ich majątki...
Piorą pseudoekonomicznymi wymysłami ludziom mózgi, korumpują rządy, a następnie zadłużają, podporządkowują sobie państwa...
Wycinają lasy, odrolniają ziemie, zalewają betonem i asfaltem gleby, mimo iż są one nam niezbędne do życia...
Światowe tempo wycinania lasów: 1 hektar na sekundę; 860 km2 dziennie; 310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski. Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie; na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie.
Osobne szacunki pokazują, że ludzkość konsumuje 25 proc. zasobów naturalnych więcej, niż planeta jest w stanie odtworzyć. Zużywamy zasoby naturalne w takim tempie, że gdyby to odtworzyć w skali globalnej, to światową populację musiałyby wspierać trzy planety.
Jeżeli nic się nie zmieni to już w 2050 roku do życia potrzebna nam będzie nie jedna, ale pięć planet.
Szacuje się, że co roku na świecie ponad 75 mld ton ziemi ulega erozji. Najgorzej jest w Chinach, gdzie gleby niszczone są przez rolnictwo 57 razy szybciej niż są one w stanie się naturalnie regenerować. W Europie 17 razy, a w Ameryce 10 razy szybciej. To oznacza, że za 60 lat nie będziemy mieli gdzie uprawiać roślin - twierdzi prof. John Crawford.
Opublikowany przez „Independent” raport Centrum Prognoz i Badań Klimatycznych Hadley, działającego przy Biurze Meteorologicznym Wielkiej Brytanii, przewiduje, że pustynie, stanowiące obecnie 3 proc. powierzchni naszej planety, do 2100 zajmą aż 1/3 jej powierzchni.
Itp., itd...
Na anormalnych podstawach ma mse anormalna działalność!
Jakie są genetycznie uwarunkowane, środowiskowo nabyte psychiczne, umysłowe cechy/podstawy, takie mają mse wyjaśnienia, uzasadnienia, teorie, wnioski, poglądy, zasady, ideologie, prawa, cele do osiągania, działania, używane środki, metody, sposoby, efekty, plony.
Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNEJ możliwości, by cokolwiek w społeczeństwach, państwach normalnie funkcjonowało bez prawidłowego ustalania, diagnozowania: kto kim jest i na tej podstawie przyznawania odpowiedniego statusu, msa w społeczeństwie (...)!!
Jest ciężkim nonsensem oczekiwanie pozytywnych cech, działań od osobników ich nie posiadających, do nich nie zdolnych, w tym rozumności od osobników nierozumnych, normalności od osobników anormalnych, proludzkich, prospołecznych działań od osobników antyludzkich, aspołecznych, konstruktywizmu od destruktorów, itp.!!
TO JEST ŚWIAT PRZEZ PSYCHOPATÓW I DEBILI STWORZONY, DLA NICH URZĄDZONY, I PRZEZ NICH RZĄDZONY...!!
To za ich sprawą ma mse wszechstronne szkodzenie, niszczenie; pogrążanie i to za ich sprawą jest to powszechnie uważane za nieuniknione, konieczne, normalne, prawidłowe, dobre...
W nienormalnym świecie ludzi nienormalnych, nienormalność uważa się za normalnych, normalność i takich ludzi się wspiera, taką sytuację się umacnia... To tacy osobnicy są aktywni, bezpośrednio, pośrednio, demoralizują, wypaczają, wynaturzają, dają przykład, uczą, przyczyniają się do rozpowszechniania swojego zachowania, postępowania, działań, tworzą i rozpowszechniają absurdalne uzasadnienia, wyjaśnienia, utopijne/prodestrukcyjne teorie, piorą mózgi, ustanawiają zasady, standardy, normy, prawa, konstruktywnych ludzi wyśmiewają, drwią z nich, wyszydzają, krytykują, sprzeciwiają się mu, przedstawiają, oceniają na odwrót normalność, konstruktywizm, takich ludzi, są wzorcami, itp., itd...
PS1
Wszystko jest dla ludzi i wszystkiego trzeba spróbować, więc jedz wynalazki, wypij, zapal, weź narkotyk, penetruj odbyt, kopuluj ze zwierzęciem... Gdy truję innych ludzi nikotyną i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to mam takie prawo, rację... Nim głośniej hałasuję i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, tym bardziej mam rację... Nim bardziej denerwuję ludzi i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, tym bardziej postępuję prawidłowo... Gdy napastuję ludzi wzrokiem i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to oznacza, że mam takie prawo, rację, a napastowana osoba nie ma żadnych praw, racji... Gdy przymuszam do odbioru niechcianego, szkodliwego przekazu („Jeśli kupię coś dzisiaj, to nie kupię tego jutro!” Jeśli kupię coś nietrwałego, zbędnego, szkodliwego, to nie kupię czegoś trwałego, potrzebnego, korzystnego! Jeśli kupię coś na raty, to w przyszłości kupię mniej, bo będę musiał/a spłacać nie tylko pożyczkę, ale i od niej odsetki, a w skrajnym przypadku nie będzie mnie stać na kupno czegokolwiek, bo będę wiecznie spłacać odsetki od zaciągniętych przez tzw. rządzących i przez siebie pożyczek...!!! A więc i z tego powodu wmuszanie odbioru tzw. reklam; przemoc, terror; destrukcja tzw. reklamami nie ma pozytywnego, tylko negatywne uzasadnienie!!!) i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to mam rację, a do tego przymuszani; krzywdzeni; niszczeni; pogrążani ludzie nie mają żadnych praw, racji... Gdy demoralizuję, wypaczam, wynaturzam, to nic nikomu nie robię... Nim czynię większą krzywdę ludziom, tym bardziej postępuję prawidłowo, a przed tym się, innych broniący postępują nieprawidłowo, anormalnie... Jak będziemy wam faszerować głowy przygotowanym przez nas przekazem, w tym reklamami, powtarzactwem, co powiedział jakiś polityk, emocjonalną sieczką, itp., itd., gdy to Wy, nas będziecie wybierać do rządzenia i na podstawie naszego medialnego wizerunku, więc do władzy będą dochodzić medialni aktorzy, członkowie partii/ludzie powiązani, uwikłani, zobowiązani, szantażowani, podporządkowani, zaprzedani, niekompetentni, oszuści, przyszli aferzyści, utopiści/niszczyciele; destruktorzy, gdy się jeszcze bardziej rozmnożymy, wybudujemy jeszcze więcej mieszkań, spalimy węgiel, ropę, wytniemy lasy, zaasfaltujemy, zabetonujemy, zasypiemy skażającymi śmieciami gleby, zużyjemy surowce, wytworzymy jak najwięcej „szybkich śmieci”, skazimy powietrze, gleby, wody, zniszczymy przyrodę, zatrujemy ludzi, zadłużymy państwa, itp., itd., w imię PKB, to wtedy będzie lepiej!... Nic innego nie rób, tylko się módl, dawaj pieniądze księżom, bo wszystko jest w rękach Boga!.. Itp., itd... Inaczej postępujący, temu przeciwni są głupi, nienormalni, źli!...
PS2
Normalnych, inteligentnych, świadomych, konstruktywnych, racjonalnych, pozytywnych, wartościowych ludzi w przeszłości i obecnie wszechstronnie, psychicznie, fizycznie, się niszczy: np. (tak w skrócie i w uproszczeniu) w średniowieczu zajmowała się tym katolicka organizacja religijna, potem był Stalin, Hitler, a następnie tzw. komuna – miliony ludzi torturowano, więziono, zamordowano! Teraz, w imię jedynie słusznego kapitalizmu/konsumpcjonizmu/destrukcjonizmu, jedynie słusznej demokracji/społeczno-politycznej utopii (to nie rozsądek, odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność/racjonalne argumenty decydują o działaniach, tylko głos sterowanej większości, kast/-wyborców, interes finansistów, bankierów, fabrykantów, kooperujących z nimi polityków i właścicieli mediów)/systemu pro: korupcyjnemu (w tym przekupywane są także tzw. masy, w tym jako uprzywilejowane kasty/-wyborcy), degradacyjnemu, degeneracyjnemu, niszczycielskiemu, zabójczemu, w tym samobójczemu (- A my mamy wszystkich i wszystko w d...! Ch... nas obchodzi przyszłość! Wszystko dla nas! Za sto lat może być choćby potop i pożoga!...) psychicznie wyniszcza się przymuszonym odbiorem szkodliwego przekazu, w tym tzw. reklam wizualnych, dźwiękowych, demoralizuje, wypacza, wynaturza, szantażuje: albo niszczysz przyrodę, rabujesz surowce, produkujesz rzeczy zbędne, szkodliwe, w tym trujące, przerabiasz wszystko na „szybkie śmieci”, skażasz, trujesz, przymuszasz do odbioru niechcianego szkodliwego przekazu, zaśmiecasz, zatruwasz umysły, uszkadzasz; upośledzasz psychiki, przyczyniasz się do chorób, wydatków, problemów, strat, długów; degeneracji, degradacji, klęsk, plag, cierpień, nieszczęść, tragedii, potworności; pogrążasz, współpracujesz w destrukcjoniźmie z jedynie słusznymi politycznymi, biznesowymi, finansowymi, bankowymi, medialnymi beneficjentami systemu, itd., albo będziesz na ekonomicznym i społecznym dnie (bez mieszkania, potomstwa, itd.)...
Kluczem do normalności jest wszędzie normalny, wartościowy przekaz informacji, taka wiedza!
Opisani osobnicy są przy władzy dzięki destrukcyjnej przemocy, w tym odwiecznemu eliminowaniu konstruktywnej „konkurencji”... Może więc warto użyć konstruktywnej przemocy, by sytuację odwrócić?
Nie należy przechodzić przez życie:
- nic bądź niewiele z niego rozumiejąc!
- podporządkowując się psychopatom i debilom, bo to wówczas oni ustanawiają zasady, normy, prawa i w ich imię zajmują się szkodzeniem, niszczeniem, pogrążaniem, z tego skutkami, konsekwencjami!
- nie czyniąc nic bądź niewiele wartościowego, w tym przynajmniej nie wspierając przygotowywanych na większą skalę, a przynajmniej o wysokim potencjale inicjatyw, działań, ludzi konstruktywnych!
Osoby niezadające sobie intelektualnego trudu radzą sobie tak, jak potrafią…:
Gdy z miny, tego jak i co mówi polityk wynika że:
- jest kulturalny, to oznacza, że jest także uczciwy...
- robi przyjemne wrażenie, to oznacza, że jest dobry...
- nie ma poczucia winy, to oznacza, że jest niewinny...
- jest pewny siebie, to oznacza, że ma rację...
- jest zadowolony, to oznacza, że osiąga sukcesy...
- chce mi coś dawać, no to go popieram...
- jest przeciwny tej samej partyjnej konkurencji co ja, no to mamy takie same poglądy polityczne, a więc go wybieram…
Gdy mówi przyjemne dla mnie rzeczy, no to go lubię...
Nim bardziej krytykuje obecnie rządzących, tym bardziej jest kompetentny do zajęcia ich msa...
Nim częściej występuje w mediach, to tym bardziej jest pracowity i jego działalność ma sens...
Itp...
A więc głównym kryterium oceny rządzących, sytuacji jest ich wygląd, zachowanie, forma i treść wypowiedzi... A nie całościowa ocena ich działalności, sytuacji...
Gdy psychopata/ka, debil/ka występuje w mediach i nie są tam odpowiednio definiowani, traktowani, tzn., że są tacy, jakimi siebie przedstawiają i jak są przedstawiani/ważni, kompetentni, najlepsi (a nie tylko negatywnie, przez tzw. biznesmenów, fabrykantów, bankierów, finansistów, polityków/-sponsorów, media/-promotorów, masy przesiani/dopuszczeni)...
Ich ofiary nie przyjmują do wiadomości - codziennie i wszędzie widocznego - FAKTU, że psychopaci, debile, a często łącznie, swoim zachowaniem, postępowaniem, działaniami mają na celu szkodzenie, niszczenie; pogrążanie; że osiągają negatywne cele...!!! Wierzą, w tym m.in. to naśladują (a nie całościowo, a nawet w ogóle nie analizują, nie wnioskują) w ich argumentację, uzasadnienia, wyjaśnienia, propagandę, itp., że chcą, czynią dobrze, postępują jedynie słusznie, że jest dobrze, że inne postępowanie byłoby zgubne, złe, że mają rację, przy czym może się to dowolnie mijać z rzeczywistością, być dowolnie absurdalne, anormalne, patologiczne, destrukcyjne, złe (masy mogą nieomal w dowolnej ilości i stopniu żyć m.in. w ciasnocie, w hałasach, w stresie, w spalinach, wśród skażonych wód, niszczyć środowisko, przyrodę, słuchać zaśmiecającego, zatruwającego umysły, upośledzającego psychiki przekazu, być zadłużane, zadłużać się, rabować i przerabiać na „szybkie śmieci” surowce, wdychać, pić, jeść trucizny, cierpieć, chorować, umierać, współodpowiadać za nie, brać udział w wojnach, realizować zagładę życia, w tym własnego gatunku, a i tak będą to traktować tak, jak im wpojono... A pozytywne propozycje uznają za negatywne, złe i będą im przeciwne)...!! Nie uwierzą..., że służą, jak wszystko, jedynie do zaspokajania patologicznych, anormalnych, egoistycznych, kosztem wszystkiego, wszystkich, potrzeb swym jedynie słusznym dobroczyńcom... Nie pogodzą się z FAKTEM, że by było dobrze, to trzeba m.in. przestrzegać Praw Natury! Że inne postępowanie jest przyczyną patologii, cierpień, nieszczęść, tragedii, potworności, zła i prowadzi do powszechnej zagłady!!
PS
Oto jedni psychopaci, debile zleci tego emisję, następni to przygotowali, kolejni to przekazują, ale świadomość tego, że odbierają to miliony ludzi, i że występują tam medialni aktorzy (w tym zajmujący się tzw. polityką) powoduje, że „nie jest” to już tym, czym JEST: zaśmiecaniem, zatruwaniem umysłów, uszkadzaniem; upośledzaniem psychik, w tym bełkotem, powtarzactwem, propagandą, wpajaniem, skojarzaniem, kodowaniem, ogłupianiem, manipulowaniem, itp., itd., tylko wartościowym, pożytecznym źródłem wiedzy (z której już na drugi dzień świadomie większości nie pamiętają)...!!
Jak będą 1 raz dziennie podawać nazwę stacji, jej częstotliwość nadawania, nazwę programu, slogany, tzw. reklamy, bełkot, itp./informacyjne śmieci, trucizny, to będą tego słuchać i przymuszać do tego odbierania innych 1 raz dziennie. Gdy będą to powtarzać 100 razy dziennie, to będą tego słuchać i przymuszać do tego odbierania innych 100 razy dziennie...! A gdy będą to powtarzać 1000 razy dziennie, to będą tego słuchać i przymuszać do tego odbierania innych 1000 razy dziennie...! Mimo, iż to słyszeli setki tys. razy... Mimo, iż nikt nie chce tego odbierać... Mimo, iż nikt nie powinien czegoś takiego przekazywać/odbierać nawet 1 raz... Mimo, iż podświadomość wszystko zapamiętuje, to będą się upierać, że tego nie słuchają... Mimo, iż zdolność do skupiania uwagi, koncentracji należy zwiększać (a w ciągu jednego pokolenia ta zdolność zmniejszyła się 5-krotnie), to „niesłuchanie” uznawać będą za korzystną cechę... Mimo, iż nasze umysły, psychiki są przeciążane, to tego odbieranie uważać będą za korzystne... Mimo, iż są ewidentnie coraz bardziej umysłowo zatruci, psychicznie upośledzeni/bezmyślni, nieodpowiedzialni, nierozumni, ogłupieni, zmanipulowani/ograniczeni z tego skautkami, konsekwencjami (czego objawem jest m.in. bierność, postrzeganie „alternatyw” przedstawianych wyłącznie przez media/w ramach zastanej sytuacji (A, bo to inna (oczywiście z najlepiej medialnie wypadającymi politycznymi aktorami) partia musi dojść do władzy, to wtedy będzie lepiej...)), to nie widzą negatywnej współzależności między swoim stanem, postępowaniem, a ekspozycją na taki przekaz... I za takich uznają nie siebie, tylko tych, którzy nie chcą, nie potrafią, nie mogą i nie powinni tego ścierwa słuchać (a to pewnie są jacyś sekciarze albo/i wariaci)...
WSZYSCY PONOSIMY SKUTKI BRAKU POZYTYWNEJ PROKREACJI, TAKIEGO PODZIAŁU – JESTEŚMY OFIARAMI PSYCHOPATÓW, DEBILI I ICH OFIAR, którzy wpływają na nas swoim zachowaniem, postępowaniem, działaniami; werbalnie, mimicznie, gestykulacją, w formie pisemnej, przekazem wizualnym; bezpośrednio, pośrednio, świadomie, nieświadomie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, jawnie, niejawnie; wywołują synchronizację naszych umysłów z ich; naśladownictwo, przyczyniają się więc do tego rozpowszechniania. Stąd ma msce m.in. nazywanie, myślenie, traktowanie spraw, postępowanie na odwrót...!
Ludzie nie zdają sobie sprawy jak destrukcyjnie i bardzo, bezpośrednio, pośrednio, uczestniczą w ich życiu, ingerują w nie, demoralizują, wypaczają, wynaturzają, uczą ich, jak b. wpływają na ich psychiki, programują ich umysły, m.in. z mediów, w msh nauki, pracy, w msh publicznych, w tym także tzw. najbliżsi: psychopaci i debile – z tego, że jest to determinujący wpływ...!! Czego dowodem jest powszechne i wszechstronne szkodzenie, niszczenie; pogrążanie, powszechna i wszechstronna degeneracja, destrukcja.
A by ten trend odwrócić i temu zapobiegać trzeba działać WSZECHSTRONNIE, w tym m.in. ludzkie zachowania, postępowanie, działania właściwie oceniać, ich diagnozować, oznaczać, pozytywnie wyróżniać/negatywnie stygmatyzować, odpowiednio przydzielać, oddzielać!! Gdyż dotychczas osobniki destrukcyjne mają b. sprzyjające ich działalności warunki do zaspokajania swoich anormalnych, patologicznych, antyludzkich, w tym aspołecznych potrzeb, w tym m.in. bezkarność, powszechne postrzeganie i ocenienie rzeczywistości, w tym ludzkich zachowań, postępowań, działań i samych ludzi na odwrót...!!
Nim projekt jest bardziej racjonalny...
http://www.wolnyswiat.pl/20h5.html
Ludzie są tacy, jacy są tworzeni, rodzeni, kształtowani, w tym na jakie zachowania, postępowanie, działania się pozwala.
System jest taki, na jaki się zezwoliło, godzi, jaki się stworzyło.
Rządzeniem zajmują się są tacy ludzie i podejmują takie decyzje, na jakich zezwala, jakich preferuje, na jakie pozwala, jakie preferuje system.
Los jest taki, jaki się zgotowało.
Sytuacja jest taka, jaką się wypracowało.
To, że ktoś b. dobrze opanował medialne występy, nie oznacza, że jest kompetentny w czymkolwiek innym!
To, że ktoś - zgodnie z rzeczywistością - zarzuca komuś złe cechy, uczynki, działania, niekompetencję, itp. nie oznacza, że sam nie czyni gorszych rzeczy, nie przedstawia sobą jeszcze niższego poziomu!
To, że ktoś jest popularny, ufają mu, popierają go upośledzone, okaleczone psychicznie, ograniczone, niedorozwinięte umysłowo, zmanipulowane, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone masy nie oznacza, że taka osoba ma predyspozycje do podejmowania właściwych decyzji/pozytywnego rządzenia, a prawie zawsze - jak WIDAĆ - wręcz przeciwnie...!
To, że ktoś potrafi zdobyć, utrzymać, sprawować władzę nie oznacza posiadania kompetencji do konstruktywnego rządzenia, czyli nie jest tożsame z umiejętnością podejmowania pozytywnych/właściwych decyzji, z zdolnością wytyczania, osiągania pozytywnych celów, wybitnością, za to często wręcz przeciwnie!
To, że ktoś nie potrafi zdobyć, nie jest dopuszczony, nie ma możliwości sprawowania władzy, nie oznacza że nie potrafi właściwie/pozytywnie/kompetentnie rządzić, tylko, że system jest prodestrukcyjny, w tym jego beneficjenci, media, jego rządzone ofiary nie dopuszczają właściwych ludzi do rządzenia!
Zdolność do zdobywania, gromadzenie dużej ilości pieniędzy nie jest tożsame z pozytywnym wkładem, wybitnością, za to często wręcz przeciwnie!
To, że dany przekaz odbierają miliony odbiorców nie jest tożsame z jego wiarygodnością, sensownością, wartością! Zajmowanie się przekazem odbieranym przez miliony odbiorców nie oznacza, że te osoby mogą być/są uczciwe, rzetelne, wiarygodne, kompetentne!
Itp., itd.!
Wyłącznie całościowo wykazane/udowodnione racjonalne/konstruktywne rządzenie jest prawomocne! Inne rządzenie jest zdradą, łamaniem praw, w tym Nadrzędnego/szkodzeniem, niszczeniem; pogrążaniem/destrukcją, więc nie może być prawomocne, również wówczas, gdy ma ono poparcie poszkodowanych rządzonych (zmanipulowanych, ogłupionych, niedoinformowanych, nieświadomych, obłąkanych, anormalnych, przekupywanych, prodestrukcyjnych, zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych).
Jeżeli ktoś czyni źle, i jest to zgodne z prawem, to oznacza, że to prawo jest wadliwe, bo umożliwia szkodzenie, więc należy je traktować za nieobowiązujące!
Nadrzędnym Prawem jest dbanie o dobro Państwa, Narodu, a unormowania prawne są podrzędne wobec tego pierwszego, i w razie istnienia konfliktu między nimi, unormowania prawne nie mogą być w takich sytuacjach przestrzegane i wymagają zmiany, i cały czas zawsze priorytetem jest Nadrzędne Prawo!
Ci, którzy tworzą, wykorzystują wadliwe prawo (w tym ustrój, system), które umożliwia rządzenie osobnikom niekompetentnym, szkodliwym, destrukcyjnym; wspierają osobniki niekompetentne, szkodliwe, destrukcyjne; realizują utopie, zajmują się destrukcją, nie reagują na tego wykazy, nie wspierają osób konstruktywnych, ich inicjatyw; działają na szkodę Państwa, Narodu popełniają przestępstwa – dopuszczają się zdrad narodowych!
http://astromaria.wordpress.com/racjonalista/
Tylko na nas spójrzcie. Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry nogami: lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość, uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą informacje, a religie niszczą duchowość. Michael Ellner
W tym rozdziale historii świata, nie istnieje coś takiego jak niezależna amerykańska prasa. Wy to wiecie i ja to wiem. Żaden z was nie ośmieli się szczerze wygłosić swojej własnej opinii – nawet jeśli ktoś z was spróbuje to zrobić, może być z góry pewnym, że jego tekst nie ukaże się w druku. Płacą mi za powstrzymywanie się od wyrażania moich poglądów na łamach gazety, w której pracuję. Wam płacą mniej więcej tyle samo za robienie mniej więcej tego samego – jeśli ktoś z was okaże się na tyle naiwny, by napisać o tym, co myśli, będzie sobie musiał poszukać innej pracy. Gdybym ja pozwolił sobie na taką szczerość, straciłbym zajęcie przed upływem dwudziestu czterech godzin od publikacji. W interesie dziennikarza leży niszczenie prawdy, kłamanie w żywe oczy, perwersja, poniżanie, pełzanie u stóp Mammona i sprzedawanie własnego kraju i własnego narodu za kromkę chleba. Wy to wiecie i ja to wiem. Cóż to za szaleństwo – wznosić toast za niezależną prasę? Jesteśmy narzędziami, wasalami bogaczy zza kulis. Jesteśmy marionetkami: oni pociągają za sznurki, my tańczymy. Nasze talenty, nasze predyspozycje i nasze życia należą do innych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami. [John Swinton, były szef Personalny New York Times, ok. 1880 r.]
Nauka również nie jest niezależna i już od dawna nie opiera się na niezbitych dowodach. Dzisiejsza nauka opiera się na grantach, bo dziś pieniądze, i to powiedzmy sobie szczerze WIELKIE pieniądze, stały się głównym celem dowolnego rodzaju działalności. Kariera i kasa, to cel większości ludzi. A granty rozdają korporacje. Uczelnie (głównie medyczne i biotechnologiczne) zostały wykupione przez korporacje i produkują (pozwolicie, że użyję tu ulubionego słówka racjonalistów) lolkontent pseudonaukowy. Tam, gdzie mówią pieniądze prawda milczy. Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Każdy tropiący aferę detektyw kieruje się zasadą „podążaj za pieniędzmi”. Biotechnologia (GMO), medycyna (Big Pharma) i klimatologia (wielce intratny handelek limitami CO2) to kury znoszące złote jajka! Sprawdźcie sami, ile te branże generują zysku!
PS
Co to są za jedni, co np.:
Tworzą i rozprowadzają szkodliwe programy, a następnie na nie przeciwprogramy, które sprzedają...
Uszkadzają tłumiki w pojazdach, przerabiają silniki, w tym w motorach, a następnie w dzień i w nocy nie dają ludziom zasnąć, a jak uda się komuś zasnąć, to ich budzą (w dzień chorych i odsypiających nocną zmianę, a w nocy pozostałych), setki tysięcy ludzi ciężko wkurwiają, doprowadzają do ciężkiej irytacji, uwrażliwienia na te ryki silnika, w tym jeszcze z powodu gwałtownego rozpędzania pojazdu i jazdy z nadmierną prędkością, uszkodzeń słuchu, do chorób, śmierci z tego powodu, w tym z powodu zawałów...
(„Nim szybciej i głośniej jadę, tym mam większą rację i robię większe wrażenie!” [na debilach i debilkach...]
Według m.in. pojazdowych decybelo-imbecyli/hałasowych dręczycieli, terrorystów ludziom podoba się słuchanie setki tys. razy jazgotu, warkotu, wycia, rumoru, ryku ich pojazdów, bo zapewne nie mają nic innego do roboty i innych potrzeb (np. nie potrzebują pracować, uczyć się, wypocząć, snu, w tym po pracy na drugą, trzecią zmianę, wyzdrowieć, mieć dobry słuch, nie być denerwowani, by nie bolała ich głowa, serce, być psychicznie, fizycznie zdrowi, mieć normalne, zdrowe, inteligentne dzieci (które już w łonie matki potrzebują ciszy i spokoju) itp...) i są pasjonatami hałasu i reprezentują podobny poziom, stan, rodzaj, typ psychiki, umysłu...
Jakie to zdrowe, fizycznie, intelektualnie rozwijające; korzystne, imponujące, mądre; świadczące o normalności, inteligencji, mądrości – spędzać życie na jeżdżeniu hałaśliwym pojazdem i z nadmierną prędkością (...)... Normalni, inteligentni, pożyteczni, wartościowi ludzie zwracają na siebie uwagę wartościowymi cechami, pozytywnymi przymiotami, konstruktywnymi działaniami, takim wkładem, biorą i dają pozytywny przykład!)
Wywołują wojny, a następnie jednej bądź obydwu stronom sprzedają broń...
Produkcją rzeczy zbędne, szkodliwe, nietrwałe przyczyniając się do rabowania surowców, marnowania energii, powstawania śmieci, wysypisk, skażeń, zatruć, niszczenia przyrody, chorób, degeneracji naszego gatunku, wydatków, długów, itd., a następnie przymuszają do odbioru reklamowego gówna; zaśmiecają, zatruwają umysły, przyczyniają się do uszkadzania; upośledzania psychik, by będąc w «odpowiednim» stanie ich ofiary kupowały ich produkty...
Jedni na to zezwalają, w tym na odpis na ten cel pieniędzy z przychodów firm, a posiadający na to zezwolenie wmuszają odbiór niechcianego, szkodliwego przekazu: zaśmiecają, zatruwają umysły; uszkadzają, upośledzają psychiki; szkodzą, niszczą; pogrążają tego odbiorców...
Reklamują, w tym opłacając m.in. aktorów eksponujących nikotynizm w filmach, truciznę nikotynową, dodają do niej powodujące uzależnienie środki i ją sprzedają tego próbującym, a następnie uzależnionym...
Rozdają narkotyki, w tym dzieciom, a następnie sprzedają je uzależnionym...
Produkują i sprzedają szkodliwe substancje, które nazywają lekami...
Proreligijnie piorą ludziom mózgi, czyniąc z nich umysłowo-psychicznymi zombie, a następnie wyłudzają od swych ofiar pieniądze, przejmują ich majątki...
Piorą pseudoekonomicznymi wymysłami ludziom mózgi, korumpują rządy, a następnie zadłużają, podporządkowują sobie państwa...
Wycinają lasy, odrolniają ziemie, zalewają betonem i asfaltem gleby, mimo iż są one nam niezbędne do życia...
Światowe tempo wycinania lasów: 1 hektar na sekundę; 860 km2 dziennie; 310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski. Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie; na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie.
Osobne szacunki pokazują, że ludzkość konsumuje 25 proc. zasobów naturalnych więcej, niż planeta jest w stanie odtworzyć. Zużywamy zasoby naturalne w takim tempie, że gdyby to odtworzyć w skali globalnej, to światową populację musiałyby wspierać trzy planety.
Jeżeli nic się nie zmieni to już w 2050 roku do życia potrzebna nam będzie nie jedna, ale pięć planet.
Szacuje się, że co roku na świecie ponad 75 mld ton ziemi ulega erozji. Najgorzej jest w Chinach, gdzie gleby niszczone są przez rolnictwo 57 razy szybciej niż są one w stanie się naturalnie regenerować. W Europie 17 razy, a w Ameryce 10 razy szybciej. To oznacza, że za 60 lat nie będziemy mieli gdzie uprawiać roślin - twierdzi prof. John Crawford.
Opublikowany przez „Independent” raport Centrum Prognoz i Badań Klimatycznych Hadley, działającego przy Biurze Meteorologicznym Wielkiej Brytanii, przewiduje, że pustynie, stanowiące obecnie 3 proc. powierzchni naszej planety, do 2100 zajmą aż 1/3 jej powierzchni.
Itp., itd...
Na anormalnych podstawach ma mse anormalna działalność!
Jakie są genetycznie uwarunkowane, środowiskowo nabyte psychiczne, umysłowe cechy/podstawy, takie mają mse wyjaśnienia, uzasadnienia, teorie, wnioski, poglądy, zasady, ideologie, prawa, cele do osiągania, działania, używane środki, metody, sposoby, efekty, plony.
Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNEJ możliwości, by cokolwiek w społeczeństwach, państwach normalnie funkcjonowało bez prawidłowego ustalania, diagnozowania: kto kim jest i na tej podstawie przyznawania odpowiedniego statusu, msa w społeczeństwie (...)!!
Jest ciężkim nonsensem oczekiwanie pozytywnych cech, działań od osobników ich nie posiadających, do nich nie zdolnych, w tym rozumności od osobników nierozumnych, normalności od osobników anormalnych, proludzkich, prospołecznych działań od osobników antyludzkich, aspołecznych, konstruktywizmu od destruktorów, itp.!!
TO JEST ŚWIAT PRZEZ PSYCHOPATÓW I DEBILI STWORZONY, DLA NICH URZĄDZONY, I PRZEZ NICH RZĄDZONY...!!
To za ich sprawą ma mse wszechstronne szkodzenie, niszczenie; pogrążanie i to za ich sprawą jest to powszechnie uważane za nieuniknione, konieczne, normalne, prawidłowe, dobre...
W nienormalnym świecie ludzi nienormalnych, nienormalność uważa się za normalnych, normalność i takich ludzi się wspiera, taką sytuację się umacnia... To tacy osobnicy są aktywni, bezpośrednio, pośrednio, demoralizują, wypaczają, wynaturzają, dają przykład, uczą, przyczyniają się do rozpowszechniania swojego zachowania, postępowania, działań, tworzą i rozpowszechniają absurdalne uzasadnienia, wyjaśnienia, utopijne/prodestrukcyjne teorie, piorą mózgi, ustanawiają zasady, standardy, normy, prawa, konstruktywnych ludzi wyśmiewają, drwią z nich, wyszydzają, krytykują, sprzeciwiają się mu, przedstawiają, oceniają na odwrót normalność, konstruktywizm, takich ludzi, są wzorcami, itp., itd...
PS1
Wszystko jest dla ludzi i wszystkiego trzeba spróbować, więc jedz wynalazki, wypij, zapal, weź narkotyk, penetruj odbyt, kopuluj ze zwierzęciem... Gdy truję innych ludzi nikotyną i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to mam takie prawo, rację... Nim głośniej hałasuję i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, tym bardziej mam rację... Nim bardziej denerwuję ludzi i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, tym bardziej postępuję prawidłowo... Gdy napastuję ludzi wzrokiem i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to oznacza, że mam takie prawo, rację, a napastowana osoba nie ma żadnych praw, racji... Gdy przymuszam do odbioru niechcianego, szkodliwego przekazu („Jeśli kupię coś dzisiaj, to nie kupię tego jutro!” Jeśli kupię coś nietrwałego, zbędnego, szkodliwego, to nie kupię czegoś trwałego, potrzebnego, korzystnego! Jeśli kupię coś na raty, to w przyszłości kupię mniej, bo będę musiał/a spłacać nie tylko pożyczkę, ale i od niej odsetki, a w skrajnym przypadku nie będzie mnie stać na kupno czegokolwiek, bo będę wiecznie spłacać odsetki od zaciągniętych przez tzw. rządzących i przez siebie pożyczek...!!! A więc i z tego powodu wmuszanie odbioru tzw. reklam; przemoc, terror; destrukcja tzw. reklamami nie ma pozytywnego, tylko negatywne uzasadnienie!!!) i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to mam rację, a do tego przymuszani; krzywdzeni; niszczeni; pogrążani ludzie nie mają żadnych praw, racji... Gdy demoralizuję, wypaczam, wynaturzam, to nic nikomu nie robię... Nim czynię większą krzywdę ludziom, tym bardziej postępuję prawidłowo, a przed tym się, innych broniący postępują nieprawidłowo, anormalnie... Jak będziemy wam faszerować głowy przygotowanym przez nas przekazem, w tym reklamami, powtarzactwem, co powiedział jakiś polityk, emocjonalną sieczką, itp., itd., gdy to Wy, nas będziecie wybierać do rządzenia i na podstawie naszego medialnego wizerunku, więc do władzy będą dochodzić medialni aktorzy, członkowie partii/ludzie powiązani, uwikłani, zobowiązani, szantażowani, podporządkowani, zaprzedani, niekompetentni, oszuści, przyszli aferzyści, utopiści/niszczyciele; destruktorzy, gdy się jeszcze bardziej rozmnożymy, wybudujemy jeszcze więcej mieszkań, spalimy węgiel, ropę, wytniemy lasy, zaasfaltujemy, zabetonujemy, zasypiemy skażającymi śmieciami gleby, zużyjemy surowce, wytworzymy jak najwięcej „szybkich śmieci”, skazimy powietrze, gleby, wody, zniszczymy przyrodę, zatrujemy ludzi, zadłużymy państwa, itp., itd., w imię PKB, to wtedy będzie lepiej!... Nic innego nie rób, tylko się módl, dawaj pieniądze księżom, bo wszystko jest w rękach Boga!.. Itp., itd... Inaczej postępujący, temu przeciwni są głupi, nienormalni, źli!...
PS2
Normalnych, inteligentnych, świadomych, konstruktywnych, racjonalnych, pozytywnych, wartościowych ludzi w przeszłości i obecnie wszechstronnie, psychicznie, fizycznie, się niszczy: np. (tak w skrócie i w uproszczeniu) w średniowieczu zajmowała się tym katolicka organizacja religijna, potem był Stalin, Hitler, a następnie tzw. komuna – miliony ludzi torturowano, więziono, zamordowano! Teraz, w imię jedynie słusznego kapitalizmu/konsumpcjonizmu/destrukcjonizmu, jedynie słusznej demokracji/społeczno-politycznej utopii (to nie rozsądek, odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność/racjonalne argumenty decydują o działaniach, tylko głos sterowanej większości, kast/-wyborców, interes finansistów, bankierów, fabrykantów, kooperujących z nimi polityków i właścicieli mediów)/systemu pro: korupcyjnemu (w tym przekupywane są także tzw. masy, w tym jako uprzywilejowane kasty/-wyborcy), degradacyjnemu, degeneracyjnemu, niszczycielskiemu, zabójczemu, w tym samobójczemu (- A my mamy wszystkich i wszystko w d...! Ch... nas obchodzi przyszłość! Wszystko dla nas! Za sto lat może być choćby potop i pożoga!...) psychicznie wyniszcza się przymuszonym odbiorem szkodliwego przekazu, w tym tzw. reklam wizualnych, dźwiękowych, demoralizuje, wypacza, wynaturza, szantażuje: albo niszczysz przyrodę, rabujesz surowce, produkujesz rzeczy zbędne, szkodliwe, w tym trujące, przerabiasz wszystko na „szybkie śmieci”, skażasz, trujesz, przymuszasz do odbioru niechcianego szkodliwego przekazu, zaśmiecasz, zatruwasz umysły, uszkadzasz; upośledzasz psychiki, przyczyniasz się do chorób, wydatków, problemów, strat, długów; degeneracji, degradacji, klęsk, plag, cierpień, nieszczęść, tragedii, potworności; pogrążasz, współpracujesz w destrukcjoniźmie z jedynie słusznymi politycznymi, biznesowymi, finansowymi, bankowymi, medialnymi beneficjentami systemu, itd., albo będziesz na ekonomicznym i społecznym dnie (bez mieszkania, potomstwa, itd.)...
Kluczem do normalności jest wszędzie normalny, wartościowy przekaz informacji, taka wiedza!
Opisani osobnicy są przy władzy dzięki destrukcyjnej przemocy, w tym odwiecznemu eliminowaniu konstruktywnej „konkurencji”... Może więc warto użyć konstruktywnej przemocy, by sytuację odwrócić?
Nie należy przechodzić przez życie:
- nic bądź niewiele z niego rozumiejąc!
- podporządkowując się psychopatom i debilom, bo to wówczas oni ustanawiają zasady, normy, prawa i w ich imię zajmują się szkodzeniem, niszczeniem, pogrążaniem, z tego skutkami, konsekwencjami!
- nie czyniąc nic bądź niewiele wartościowego, w tym przynajmniej nie wspierając przygotowywanych na większą skalę, a przynajmniej o wysokim potencjale inicjatyw, działań, ludzi konstruktywnych!
Osoby niezadające sobie intelektualnego trudu radzą sobie tak, jak potrafią…:
Gdy z miny, tego jak i co mówi polityk wynika że:
- jest kulturalny, to oznacza, że jest także uczciwy...
- robi przyjemne wrażenie, to oznacza, że jest dobry...
- nie ma poczucia winy, to oznacza, że jest niewinny...
- jest pewny siebie, to oznacza, że ma rację...
- jest zadowolony, to oznacza, że osiąga sukcesy...
- chce mi coś dawać, no to go popieram...
- jest przeciwny tej samej partyjnej konkurencji co ja, no to mamy takie same poglądy polityczne, a więc go wybieram…
Gdy mówi przyjemne dla mnie rzeczy, no to go lubię...
Nim bardziej krytykuje obecnie rządzących, tym bardziej jest kompetentny do zajęcia ich msa...
Nim częściej występuje w mediach, to tym bardziej jest pracowity i jego działalność ma sens...
Itp...
A więc głównym kryterium oceny rządzących, sytuacji jest ich wygląd, zachowanie, forma i treść wypowiedzi... A nie całościowa ocena ich działalności, sytuacji...
Gdy psychopata/ka, debil/ka występuje w mediach i nie są tam odpowiednio definiowani, traktowani, tzn., że są tacy, jakimi siebie przedstawiają i jak są przedstawiani/ważni, kompetentni, najlepsi (a nie tylko negatywnie, przez tzw. biznesmenów, fabrykantów, bankierów, finansistów, polityków/-sponsorów, media/-promotorów, masy przesiani/dopuszczeni)...
Ich ofiary nie przyjmują do wiadomości - codziennie i wszędzie widocznego - FAKTU, że psychopaci, debile, a często łącznie, swoim zachowaniem, postępowaniem, działaniami mają na celu szkodzenie, niszczenie; pogrążanie; że osiągają negatywne cele...!!! Wierzą, w tym m.in. to naśladują (a nie całościowo, a nawet w ogóle nie analizują, nie wnioskują) w ich argumentację, uzasadnienia, wyjaśnienia, propagandę, itp., że chcą, czynią dobrze, postępują jedynie słusznie, że jest dobrze, że inne postępowanie byłoby zgubne, złe, że mają rację, przy czym może się to dowolnie mijać z rzeczywistością, być dowolnie absurdalne, anormalne, patologiczne, destrukcyjne, złe (masy mogą nieomal w dowolnej ilości i stopniu żyć m.in. w ciasnocie, w hałasach, w stresie, w spalinach, wśród skażonych wód, niszczyć środowisko, przyrodę, słuchać zaśmiecającego, zatruwającego umysły, upośledzającego psychiki przekazu, być zadłużane, zadłużać się, rabować i przerabiać na „szybkie śmieci” surowce, wdychać, pić, jeść trucizny, cierpieć, chorować, umierać, współodpowiadać za nie, brać udział w wojnach, realizować zagładę życia, w tym własnego gatunku, a i tak będą to traktować tak, jak im wpojono... A pozytywne propozycje uznają za negatywne, złe i będą im przeciwne)...!! Nie uwierzą..., że służą, jak wszystko, jedynie do zaspokajania patologicznych, anormalnych, egoistycznych, kosztem wszystkiego, wszystkich, potrzeb swym jedynie słusznym dobroczyńcom... Nie pogodzą się z FAKTEM, że by było dobrze, to trzeba m.in. przestrzegać Praw Natury! Że inne postępowanie jest przyczyną patologii, cierpień, nieszczęść, tragedii, potworności, zła i prowadzi do powszechnej zagłady!!
PS
Oto jedni psychopaci, debile zleci tego emisję, następni to przygotowali, kolejni to przekazują, ale świadomość tego, że odbierają to miliony ludzi, i że występują tam medialni aktorzy (w tym zajmujący się tzw. polityką) powoduje, że „nie jest” to już tym, czym JEST: zaśmiecaniem, zatruwaniem umysłów, uszkadzaniem; upośledzaniem psychik, w tym bełkotem, powtarzactwem, propagandą, wpajaniem, skojarzaniem, kodowaniem, ogłupianiem, manipulowaniem, itp., itd., tylko wartościowym, pożytecznym źródłem wiedzy (z której już na drugi dzień świadomie większości nie pamiętają)...!!
Jak będą 1 raz dziennie podawać nazwę stacji, jej częstotliwość nadawania, nazwę programu, slogany, tzw. reklamy, bełkot, itp./informacyjne śmieci, trucizny, to będą tego słuchać i przymuszać do tego odbierania innych 1 raz dziennie. Gdy będą to powtarzać 100 razy dziennie, to będą tego słuchać i przymuszać do tego odbierania innych 100 razy dziennie...! A gdy będą to powtarzać 1000 razy dziennie, to będą tego słuchać i przymuszać do tego odbierania innych 1000 razy dziennie...! Mimo, iż to słyszeli setki tys. razy... Mimo, iż nikt nie chce tego odbierać... Mimo, iż nikt nie powinien czegoś takiego przekazywać/odbierać nawet 1 raz... Mimo, iż podświadomość wszystko zapamiętuje, to będą się upierać, że tego nie słuchają... Mimo, iż zdolność do skupiania uwagi, koncentracji należy zwiększać (a w ciągu jednego pokolenia ta zdolność zmniejszyła się 5-krotnie), to „niesłuchanie” uznawać będą za korzystną cechę... Mimo, iż nasze umysły, psychiki są przeciążane, to tego odbieranie uważać będą za korzystne... Mimo, iż są ewidentnie coraz bardziej umysłowo zatruci, psychicznie upośledzeni/bezmyślni, nieodpowiedzialni, nierozumni, ogłupieni, zmanipulowani/ograniczeni z tego skautkami, konsekwencjami (czego objawem jest m.in. bierność, postrzeganie „alternatyw” przedstawianych wyłącznie przez media/w ramach zastanej sytuacji (A, bo to inna (oczywiście z najlepiej medialnie wypadającymi politycznymi aktorami) partia musi dojść do władzy, to wtedy będzie lepiej...)), to nie widzą negatywnej współzależności między swoim stanem, postępowaniem, a ekspozycją na taki przekaz... I za takich uznają nie siebie, tylko tych, którzy nie chcą, nie potrafią, nie mogą i nie powinni tego ścierwa słuchać (a to pewnie są jacyś sekciarze albo/i wariaci)...
WSZYSCY PONOSIMY SKUTKI BRAKU POZYTYWNEJ PROKREACJI, TAKIEGO PODZIAŁU – JESTEŚMY OFIARAMI PSYCHOPATÓW, DEBILI I ICH OFIAR, którzy wpływają na nas swoim zachowaniem, postępowaniem, działaniami; werbalnie, mimicznie, gestykulacją, w formie pisemnej, przekazem wizualnym; bezpośrednio, pośrednio, świadomie, nieświadomie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, jawnie, niejawnie; wywołują synchronizację naszych umysłów z ich; naśladownictwo, przyczyniają się więc do tego rozpowszechniania. Stąd ma msce m.in. nazywanie, myślenie, traktowanie spraw, postępowanie na odwrót...!
Ludzie nie zdają sobie sprawy jak destrukcyjnie i bardzo, bezpośrednio, pośrednio, uczestniczą w ich życiu, ingerują w nie, demoralizują, wypaczają, wynaturzają, uczą ich, jak b. wpływają na ich psychiki, programują ich umysły, m.in. z mediów, w msh nauki, pracy, w msh publicznych, w tym także tzw. najbliżsi: psychopaci i debile – z tego, że jest to determinujący wpływ...!! Czego dowodem jest powszechne i wszechstronne szkodzenie, niszczenie; pogrążanie, powszechna i wszechstronna degeneracja, destrukcja.
A by ten trend odwrócić i temu zapobiegać trzeba działać WSZECHSTRONNIE, w tym m.in. ludzkie zachowania, postępowanie, działania właściwie oceniać, ich diagnozować, oznaczać, pozytywnie wyróżniać/negatywnie stygmatyzować, odpowiednio przydzielać, oddzielać!! Gdyż dotychczas osobniki destrukcyjne mają b. sprzyjające ich działalności warunki do zaspokajania swoich anormalnych, patologicznych, antyludzkich, w tym aspołecznych potrzeb, w tym m.in. bezkarność, powszechne postrzeganie i ocenienie rzeczywistości, w tym ludzkich zachowań, postępowań, działań i samych ludzi na odwrót...!!
Nim projekt jest bardziej racjonalny...
http://www.wolnyswiat.pl/20h5.html
Ludzie są tacy, jacy są tworzeni, rodzeni, kształtowani, w tym na jakie zachowania, postępowanie, działania się pozwala.
System jest taki, na jaki się zezwoliło, godzi, jaki się stworzyło.
Rządzeniem zajmują się są tacy ludzie i podejmują takie decyzje, na jakich zezwala, jakich preferuje, na jakie pozwala, jakie preferuje system.
Los jest taki, jaki się zgotowało.
Sytuacja jest taka, jaką się wypracowało.
To, że ktoś b. dobrze opanował medialne występy, nie oznacza, że jest kompetentny w czymkolwiek innym!
To, że ktoś - zgodnie z rzeczywistością - zarzuca komuś złe cechy, uczynki, działania, niekompetencję, itp. nie oznacza, że sam nie czyni gorszych rzeczy, nie przedstawia sobą jeszcze niższego poziomu!
To, że ktoś jest popularny, ufają mu, popierają go upośledzone, okaleczone psychicznie, ograniczone, niedorozwinięte umysłowo, zmanipulowane, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone masy nie oznacza, że taka osoba ma predyspozycje do podejmowania właściwych decyzji/pozytywnego rządzenia, a prawie zawsze - jak WIDAĆ - wręcz przeciwnie...!
To, że ktoś potrafi zdobyć, utrzymać, sprawować władzę nie oznacza posiadania kompetencji do konstruktywnego rządzenia, czyli nie jest tożsame z umiejętnością podejmowania pozytywnych/właściwych decyzji, z zdolnością wytyczania, osiągania pozytywnych celów, wybitnością, za to często wręcz przeciwnie!
To, że ktoś nie potrafi zdobyć, nie jest dopuszczony, nie ma możliwości sprawowania władzy, nie oznacza że nie potrafi właściwie/pozytywnie/kompetentnie rządzić, tylko, że system jest prodestrukcyjny, w tym jego beneficjenci, media, jego rządzone ofiary nie dopuszczają właściwych ludzi do rządzenia!
Zdolność do zdobywania, gromadzenie dużej ilości pieniędzy nie jest tożsame z pozytywnym wkładem, wybitnością, za to często wręcz przeciwnie!
To, że dany przekaz odbierają miliony odbiorców nie jest tożsame z jego wiarygodnością, sensownością, wartością! Zajmowanie się przekazem odbieranym przez miliony odbiorców nie oznacza, że te osoby mogą być/są uczciwe, rzetelne, wiarygodne, kompetentne!
Itp., itd.!
Wyłącznie całościowo wykazane/udowodnione racjonalne/konstruktywne rządzenie jest prawomocne! Inne rządzenie jest zdradą, łamaniem praw, w tym Nadrzędnego/szkodzeniem, niszczeniem; pogrążaniem/destrukcją, więc nie może być prawomocne, również wówczas, gdy ma ono poparcie poszkodowanych rządzonych (zmanipulowanych, ogłupionych, niedoinformowanych, nieświadomych, obłąkanych, anormalnych, przekupywanych, prodestrukcyjnych, zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych).
Jeżeli ktoś czyni źle, i jest to zgodne z prawem, to oznacza, że to prawo jest wadliwe, bo umożliwia szkodzenie, więc należy je traktować za nieobowiązujące!
Nadrzędnym Prawem jest dbanie o dobro Państwa, Narodu, a unormowania prawne są podrzędne wobec tego pierwszego, i w razie istnienia konfliktu między nimi, unormowania prawne nie mogą być w takich sytuacjach przestrzegane i wymagają zmiany, i cały czas zawsze priorytetem jest Nadrzędne Prawo!
Ci, którzy tworzą, wykorzystują wadliwe prawo (w tym ustrój, system), które umożliwia rządzenie osobnikom niekompetentnym, szkodliwym, destrukcyjnym; wspierają osobniki niekompetentne, szkodliwe, destrukcyjne; realizują utopie, zajmują się destrukcją, nie reagują na tego wykazy, nie wspierają osób konstruktywnych, ich inicjatyw; działają na szkodę Państwa, Narodu popełniają przestępstwa – dopuszczają się zdrad narodowych!
http://astromaria.wordpress.com/racjonalista/
Tylko na nas spójrzcie. Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry nogami: lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość, uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą informacje, a religie niszczą duchowość. Michael Ellner
W tym rozdziale historii świata, nie istnieje coś takiego jak niezależna amerykańska prasa. Wy to wiecie i ja to wiem. Żaden z was nie ośmieli się szczerze wygłosić swojej własnej opinii – nawet jeśli ktoś z was spróbuje to zrobić, może być z góry pewnym, że jego tekst nie ukaże się w druku. Płacą mi za powstrzymywanie się od wyrażania moich poglądów na łamach gazety, w której pracuję. Wam płacą mniej więcej tyle samo za robienie mniej więcej tego samego – jeśli ktoś z was okaże się na tyle naiwny, by napisać o tym, co myśli, będzie sobie musiał poszukać innej pracy. Gdybym ja pozwolił sobie na taką szczerość, straciłbym zajęcie przed upływem dwudziestu czterech godzin od publikacji. W interesie dziennikarza leży niszczenie prawdy, kłamanie w żywe oczy, perwersja, poniżanie, pełzanie u stóp Mammona i sprzedawanie własnego kraju i własnego narodu za kromkę chleba. Wy to wiecie i ja to wiem. Cóż to za szaleństwo – wznosić toast za niezależną prasę? Jesteśmy narzędziami, wasalami bogaczy zza kulis. Jesteśmy marionetkami: oni pociągają za sznurki, my tańczymy. Nasze talenty, nasze predyspozycje i nasze życia należą do innych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami. [John Swinton, były szef Personalny New York Times, ok. 1880 r.]
Nauka również nie jest niezależna i już od dawna nie opiera się na niezbitych dowodach. Dzisiejsza nauka opiera się na grantach, bo dziś pieniądze, i to powiedzmy sobie szczerze WIELKIE pieniądze, stały się głównym celem dowolnego rodzaju działalności. Kariera i kasa, to cel większości ludzi. A granty rozdają korporacje. Uczelnie (głównie medyczne i biotechnologiczne) zostały wykupione przez korporacje i produkują (pozwolicie, że użyję tu ulubionego słówka racjonalistów) lolkontent pseudonaukowy. Tam, gdzie mówią pieniądze prawda milczy. Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Każdy tropiący aferę detektyw kieruje się zasadą „podążaj za pieniędzmi”. Biotechnologia (GMO), medycyna (Big Pharma) i klimatologia (wielce intratny handelek limitami CO2) to kury znoszące złote jajka! Sprawdźcie sami, ile te branże generują zysku!
Ostatnio zmieniony czw sie 28, 2014 8:49 pm przez admin, łącznie zmieniany 62 razy.
22.02.2014 r.
Dlaczego nie chrząkacie, kaszlecie na ludzi złych, debili, psychopatów zajmujących się np. publikowaniem, rządzeniem, tylko, jak zwykle, na odwrót: na konstruktywistę...
Miliony innych ludzi także zaznało krzywd, w tym zostało uwrażliwionych na pewne bodźce przez psychopatów, debili, czy gdy się dowiecie na ten temat szczegółów, to także nad nimi będziecie się znęcać, ich jeszcze bardziej krzywdzić, w tym pogłębiać ich urazy...
To jest konstruktywne, mądre, dobre, pozytywne, czy wręcz odwrotnie... Więc kim jesteście...
ZA JAKIŚ CZAS WYJEŻDŻAM Z TEGO KRAJU...
O zbiorowym wyniszczaniu konstruktywisty (a czynią to osoby obydwu płci i począwszy od nastolatków, a skończywszy na starszych ludziach), codziennym, w każdym publicznym msu; metodycznym znęcaniu się nade mną na terenie Warszawy i okolic (oczywiście gdybym mieszkał gdzie indziej, to proceder odbywałby się tam...)...!!
A odbywa się to ze strony, łącznie, kilkunastu tys. ludzi (proszę z grubsza policzyć ile to tysięcy kaszlnięć... (a ich ilość stale rośnie... (proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby znali mnie wszyscy luzie...))
I tak, łącznie, z przerwami, przez kilkanaście lat (zaczęło się to w Grodkowie w latach (około) 1991 do 1993 – kilkanaście-kilkadziesiąt specjalnie pobudek w ciągu nocy (mimo spania w kuchni, w przedpokoju, w łazience – bo, gdzie byłem u siebie ja, tam ona szła u siebie) i kaszel w ciągu dnia przez sąsiadkę mieszkającą nade mną i mieszkańców tej miejscowości pod oknami mojego mieszkania i na mój widok... Już wtedy doszło do ciężkiego uwrażliwienia, problemów neurologicznych)...
Nigdzie w publicznym msu nie mogę, bez, już wywoływanej nawet jednym kaszlnięciem, kawalkady stresów, strachu, depresji, wściekłości, nienawiści, chęci odwetu, obrony, ani pracować, by m.in. zarobić na opłaty, utrzymanie internetowego pisma, stron, zjeść, załatwiać spraw, odpocząć...
Ale oni „nic nie robią”, oni „tylko”... Jeśli to jest „nic”, „tylko”, to dlaczego tyle razy, tyle lat, w tyle osób to robicie... Ale oni nie robią tego głośno, a przynajmniej część z nich... Ale oni „tylko” mnie testują.. A ja was, kogokolwiek, kiedykolwiek skurwysyny testowałem... By kogoś testować, to trzeba mieć na to pisemną zgodę osoby testowanej! Trzeba mieć także do tego uprawnienia, kwalifikacje i musi być to pozytywnie, a nie negatywnie uzasadnione (a debile, psychopaci, osobniki antyludzkie, w tym aspołeczne, anormalne, chore takich uprawnień mieć nie mogą, wy kanalie!)(możecie zamieścić ogłoszenie w tej sprawie – testujcie się sami!)! Ja daję wybór: jak ktoś chce, to wybiera czas, mse i zakres odbioru mojego przekazu. A więc nikogo w żaden bezpośredni sposób nie przymuszam do odbioru mojego przekazu, nie atakuję (w przeciwieństwie do was agresorzy/ki!)! Ja również używam, jako odpowiednik, małą czcionkę, więc czy jest to dla was psychopatyczne, debilne ekskrementy społeczne duża różnica...
Macie coś sensownego, odkrywczego, wartościowego do przekazania, to proszę bardzo przedstawcie to (zyskacie podziw, uznanie)! A jak nie macie, to milczcie, a nie się wypróżniacie (się kompromitując, odstraszając normalnych ludzi)!
Czy chrząkanie, kaszel jest logicznie, całościowo, etycznie, racjonalnie wykazaną argumentacją, czy wręcz przeciwnie – dowodem jej braku/obnażaniem swojego upośledzenia psychicznego, niedorozwoju umysłowego; debilności, psychopatii; aspołecznej, anormalnej, patologicznej postawy/wyłącznie destrukcyjną agresją... A zatem na czym się opieracie, czym się kierujecie, w imię czego tak postępujecie, co osiągacie...
Żebyście potrafili obiektywnie, prawidłowo ocenić stan, poziom, rodzaj, typ, odpowiednio, swojej psychiki, swojego umysłu... Całościowo, etycznie, racjonalnie, prawidłowo ocenić swoje motywacje, zachowanie, postępowanie, działania... A skoro nie jesteście wstanie, to na jakich podstawach opieracie swoje wnioski, oceny, działania... Więc z góry wiadomo, że są one nieprawidłowe, szkodliwe, anormalne, destrukcyjne...
Czy wy, ja, społeczeństwo/ktokolwiek, w jakimkolwiek stopniu odniósł, odniesie z tego jakiekolwiek korzyści, czy wszyscy, w tym wy m.in. programując na bycie złośliwym swój umysł, wypaczając się, innych ludzi, ucząc ich takiego traktowania innych osób, przyczyniając się do tego rozpowszechniania, tracąc korzyści z mojej działalności, ponoszą z tego powodu wyłącznie straty...!! Jaka to będzie przestroga dla innych...; jakie będą tego skutki, konsekwencje...!! Więc ko tak postępuje...
To jest przykład osobników odczuwających i realizujących potrzebę szkodzenia, niszczenia, pogrążania konstruktywisty, osoby wybitnej, a tą drogą także społeczeństwa...
To zajmująca się szkodzeniem; destrukcją; niszczeniem; pogrążaniem psychopatyczna, debilna, anormalna większość ma się okazywać normalna, a przez nich atakowana ofiara, nad którą się znęcają, nienormalna (przynajmniej po «odpowiedniej» terapii...), czyli, jak zwykle, na odwrót/wybierane/naśladowane jest - będące powszechnym standardem, wzorcem - zło...
Jeśli uważacie, że postępujecie prawidłowo, jest to godne naśladowania, to się przedstawcie: podajcie swoje imię, nazwisko, miejscowość zamieszkania, zamieśćcie swoje zdjęcie, o sobie film np. na Youtube.com...
Podajcie mse swojego zamieszkania, nauki, pracy także po to, by inni ludzie budzili was tysiące razy w nocy kaszlem i w ten sposób oraz chrząkaniem psychicznie niszczyli także w dzień oraz w innych msh, gdzie przebywacie, w tym na ulicach, w środkach transportu publicznego, w sklepach, msh usług, rozrywki, odpoczynku, itp... – By interesowali się wami psychopaci, psychopatki, debile, debilki, osobniki antyludzkie, w tym aspołeczne, anormalne, chore, upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo...; byście nigdy i nigdzie nie myśleli o niczym innym...; nie mieli spokoju, w tym nie zaznali wewnętrznego spokoju...; byście cały czas i wszędzie byli stresowani, czuli strach, nienawiść, itp., itd. z tego skutkami, konsekwencjami...
Co się stało - nie ma ani jednej osoby chętnej...
No więc co to oznacza, wy kanalie...
Zostawicie mnie w spokoju, tak jak ja was!!!
Więc m.in. z tego powodu rezygnuję z dalszej konstruktywnej działalności i wyjeżdżam z Polskiego Psychopatowa, Debilowa; Skurwysynowa, Kanalikowa; Piekła...
No cóż, w takim systemie, państwie, kraju/społeczeństwie nie ma pieniędzy dla mnie, bym mógł konstruktywnie działać... Za to są, oficjalne i nieoficjalne..., pieniądze dla (tzw.) rządzących destruktorów, politycznych, religijnych sekciarzy, mafii, na utrzymywanie ludzi wykonujących zbędną, szkodliwą tzw. pracę, dla degeneratów, nierobów...
Nie tylko nie otrzymałem wynagrodzenia za kilkanaście lat mojej konstruktywnej działalności, w tym ze strony czytelników (łączna ilość wejść na kilkunastu forach, gdzie publikuję przekroczyła 3 mln), ale nawet nie otrzymałem środków na opłaty (ponad 20 tys. zł)... Zamiast tego jestem od kilku lat zbiorowo, metodycznie psychicznie niszczony przez psychopatyczną, debilną i ich naśladowców część lokalnego społeczeństwa...!!
*Żebym zszedł do ich poziomu: nienawidzących ludzi psychopatów, osobników upośledzonych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, debili, nienormalnych, chorych, nabawił się chorób somatycznych; bym był pogrążany, niszczony; bym był niezdolny do konstruktywizmu...!!
A w dodatku mam - dzięki wieloletniej i b. wytrwałej pracy nad sobą - umysł analityczny, czyli to, co odbieram analizuję... A więc codziennie analizuję kaszel...; parających się opisanym procederem osobników...
Mało tego, jestem wrażliwcem, czyli dużo szybciej, dużo bardziej i dużo dłużej przeżywam stresy... Więc codziennie na tym tle przechodzę koszmar... I jakby tego było mało, jestem osobą, która przez wiele lat pozytywnie b. dużo wniosła swoją działalnością, a więc konstruktywną, wybitną... Ale do tego mam już być niezdolny*...
Codziennie widzę te, obnażające ich upośledzenie psychiczne, niedorozwój umysłowy; psychopatię, nierozumność, w tym nieodpowiedzialność, debilność, zawiść, zadowolenie, satysfakcję, złośliwość, podłość, nikczemność; nienormalność, ślepia, mordy, które wykorzystują do wydalania z siebie tego, co stanowi ich mózg, umysł; obnażające ich cechy do czynienia krzywdy; do uczenie się, tego innych; do rozpowszechniania zła...
Codziennie przekazują mi, naładowują mnie swą anormalną, patologiczną, złą energią...!
I jeszcze muszę żyć z codziennie utrwalaną świadomością, że ci ludzi mają za cel denerwowanie; uwrażliwianie; niszczenie; pogrążanie mnie...!! W strachu przed ludźmi, unikać msc publicznych, a więc normalne z nich korzystanie/życie jest wykluczone...!
I tak, łącznie, tysiące, dziesiątki, a za jakiś czas setki tys. razy...!!
Żebyście byli choć w dzieciatej części tak wytrwali, konsekwentni, zdolni do współpracy w konstruktywizmie, jak jesteście zawzięci, bezwzględni w psychopatii; szkodzeniu, wy antyludzkie, w tym aspołeczne odrażające psychicznie ludzkie gówna!!
I oto wasze zdolności…; wasz wkład, w tym przykład, w społeczeństwo...; inwestycja...; oto jak kształtujecie swój i innych ludzi umysł, psychikę...; oto, co chcecie osiągać i osiągacie wy antyludzkie, debilne, psychopatyczne, anormalne, autodestrukcyjne i destrukcyjne ścierwa!!
I takie osobniki są aktywne w msh publicznych; demoralizują, wypaczają; wynaturzają; uczą; wywołują synchronizację naszych umysłów, psychik z ich umysłami, psychikami; przyczyniają się naśladownictwa; rozpowszechniania swojego postępowania, stanu, poziomu, typu, rodzaju umysłu, psychiki, z tego, bezpośrednio, pośrednio, negatywnymi skautkami, konsekwencjami także dla siebie...
I m.in. takie osobniki są m.in. sąsiadami, uczniami, współpracownikami, przełożonymi, wyborcami, wybrańcami, zajmują się produkcją, usługami, emisją przekazu w msh publicznych, tzw. lecznictwem, przekazem medialnym, tzw. edukacją, itp...
PS1
Na nikim coś takiego nigdy praktycznie nie zrobiło wrażenia, i tak będzie i w moim przypadku. Zawsze zwyciężali (...) i będą zwyciężać ludzie źli, głupi!..
PS2
Mam nadzieję, że jest to moja ostatnia ucieczka* (...) przed psychopatami/kami, debilami/kami i ich naśladowcami/zyniami/ludzkimi psychicznymi, umysłowymi ścierwami!
*Oczywiście nie przed kolejnymi tzw. fizycznymi pracami [Ostatnio ponownie wysłałem, z tym że tylko jednej redakcji tygodnika drukowanego i jednego b. dużego portalu informacyjnego propozycję podjęcia tam pracy. Nie otrzymałem nawet odpowiedzi...] i związanym z tym towarzystwem, stratami w zdrowiu fizycznym, psychicznym, w umyśle, w tym intelektualnymi... Poza tym moja zła sytuacja finansowa, mieszkaniowa, zdrowotna ulegnie pogorszeniu, bo nie mam nic ciekawego do zaoferowania na europejskim rynku pracy: ani odpowiedniego wieku, ani znajomości języka, fachu, zdrowia, pieniędzy na działalność gospodarczą, ani na nią chęci (gdy kilkanaście lat temu byłem w Niemczech, to 3/4 czasu zajmowało mi znajdywanie pracy). Ale za to żadne ludzkie gówno nie będzie na mój widok, w tym m.in. w moje plecy, kaszleć.
------------------------
MOJE ŻYCIE...!!!
http://www.wolnyswiat.pl/23.html
M.IN. CZYM ZARAŻAJĄ M.IN. KASZLĄCY...
„WPROST” nr 29/2006 (1232): ŚMIERTELNY KASZEL Groźny krztusiec jest często mylony z przeziębieniem lub grypą.
Dziś krztusiec powraca, i to na całym kontynencie europejskim.
W Polsce w ciągu ostatnich ośmiu lat mimo masowych szczepień liczba osób cierpiących na tę chorobę zwiększyła się aż dziesięciokrotnie. Według Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie, co roku rejestruje się około 3 tys. zachorowań, ale rzeczywista liczba chorych jest znacznie większa.
W Stanach Zjednoczonych co roku setki tysięcy nastolatków i dorosłych chorują na tzw. słaby koklusz, zwykle rozpoznawany jako zapalenie oskrzeli - wykazały badania Center for Disease Control w Atlancie. - W ten sposób zarażeni krztuścem dorośli stają się rezerwuarem zarazków i przenoszą je na dzieci, u których szczepionka przestała już działać - wyjaśnia dr Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Pałeczki bezdechu
Krztuścem, nazywanym także kokluszem, można się zarazić drogą kropelkową lub przez kontakt z wydzielinami górnych dróg oddechowych osoby zakażonej. Chorobę wywołują bakterie Bordetella pertussis, znane jako pałeczki krztuśca.
Niebezpieczne szczepy
W Wielkiej Brytanii aż 40 proc. dzieci, które zgłaszają się do lekarza z powodu uporczywego kaszlu, jest zarażonych krztuścem mimo otrzymanych szczepień.
Nową szansą na ujarzmienie krztuśca może być szczepionka dla dorosłych, która w Polsce ma się pojawić za pięć lat. - Zanim będzie to możliwe, zarażone krztuścem osoby powinny być izolowane co najmniej trzy tygodnie od pierwszego napadu kaszlu. Dzieci mogą się kontaktować z rówieśnikami dopiero po ok. 4 tygodniach, kiedy całkowicie wyzdrowieją - mówi dr Grzesiowski. Dzieci do 6. roku życia chore na krztusiec muszą przebywać w szpitalu, ponieważ podczas napadu kaszlu często dochodzi u nich do zatrzymania oddechu. Tymczasem wiele osób nie tylko nie przestrzega podstawowych zaleceń, ale też próbuje leczyć uporczywy kaszel domowymi sposobami, sprzyjającymi roznoszeniu zarazków.
Monika Florek-Moskal
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/248/pneumokoki/ PNEUMOKOKI Drobnoustroje te występują powszechnie i są bardzo niebezpieczne. Żaden inny patogen nie spowodował tylu przypadków śmierci, co one. Pneumokoki (łacińska nazwa Streptococcus pneumoniae), dawniej były określane dwoinkami lub diplokokami, z uwagi na kształt przypominający płomień świecy. Najwięcej ich przebywa w drogach oddechowych człowieka (noso-gardzieli). Łatwo się przenoszą z jednej osoby na drugą drogą kropelkową. Wystarczy kichnąć lub zakasłać, szczególnie wtedy, gdy na skutek grypy, zakażeń wirusowych, zapalenia oskrzeli mamy uszkodzony nabłonek dróg oddechowych. W Polsce nosicielami pneumokoków jest około 20% dorosłych, 50% dzieci uczęszczających do przedszkola i 64% wychowywanych w domach dziecka.
http://mojniemowlak.pl/zdrowie/czym-sa-pneumokoki.html CZYM SĄ PNEUMOKOKI?
PNEUMOKOKI to chorobotwórcze bakterie, dawniej zwane dwoinkami lub diplokokami. Są jednymi z najbardziej zjadliwych, agresywnych i niebezpiecznych bakterii. Bardzo trudno je zwalczyć, ponieważ posiadają specjalną otoczkę wielocukrową (z polisacharydów), która chroni je przed układem odpornościowym i sprawia, że stają się dla niego niewidoczne.
Dlatego właśnie w pierwszym stadium zakażenia nie występują żadne gwałtowne symptomy, tj. gorączka czy wybroczyny. Objawy pojawiają się dopiero, gdy zakażenie jest już w pełni rozwinięte. Pneumokoki mają zdolność przenikania do krwi i innych płynów ustrojowych, co powoduje atakowanie różnych narządów.
Pneumokoki występują powszechnie wśród wielu dzieci, które nieświadomie stają się ich nosicielami. Siedliskiem pneumokoków jest błona śluzowa gardła i nosa.
Statystyki przerażają - 70% maluchów chodzących do żłobka, przedszkola lub przebywających w domach dziecka to nosiciele pneumokoków.
W ostatnich latach pojawił się kolejny problem - pneumokoki uodporniły się na większość antybiotyków, nie tylko na te typowe (np. z grupy penicylin), ale także na antybiotyki wyższej generacji, co znacznie zawęża pole do walki z nimi. Zjawisko to wciąż się nasila, a jego przyczyną jest m.in. nadużywanie i nieprawidłowe stosowanie leków przeciwbakteryjnych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dwoinka_za ... _p%C5%82uc DWOINKA ZAPALENIA PŁUC, CZYLI BAKTERIA NAZYWANA POPULARNIE PNEUMOKOKIEM Jest częstą przyczyną zachorowań na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych u małych dzieci oraz zapalenie płuc u osób z osłabioną odpornością, przy czym liczba zakażeń wzrosła w pierwszych latach XXI wieku[2].
Wbrew swojej nazwie bakteria może wywoływać różnego rodzaju zakażenia inne, niż zapalenie płuc, w tym ostre zapalenie zatok, zapalenie ucha środkowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie szpiku, septyczne zapalenie stawów, zapalenie wsierdzia, zapalenie otrzewnej, zapalenie osierdzia, tkanki łącznej i ropień mózgu. Szerzą się drogą kropelkową, ze szczytem zachorowań jesienią i zimą (Polska). Infekcja często jest poprzedzona wcześniejszą kolonizacją, zwłaszcza okolicy nosowo-gardłowej. Sama obecność bakterii w górnych drogach oddechowych nie świadczy jeszcze o chorobie, ze względu na częstą bezobjawową kolonizację (zwłaszcza u dzieci)[12][13]. Współtowarzyszące lub niedawno przebyte zakażenie rhinowirusem lub adenowirusem sprzyja adhezji bakterii do nabłonka[
http://www.wlaczochrone.pl/articles/gry ... pogrypowe/ ZAKAŻENIE PNEUMOKOKOWE
Badania przeprowadzone w wielu krajach potwierdzają, że w grupie wiekowej powyżej 65. roku życia:
- około 3-krotnie rośnie częstość zachorowań w porównaniu z młodszymi dorosłymi,
- rośnie również śmiertelność z powodu IChP, która w tej grupie wiekowej wynosi ok. 30% w przypadku zapalenia płuc, ale nawet do 60-80% w przypadku zapalenia opon mózgowych oraz sepsy
Zagrożenie ze strony pneumokoków zwiększa się w okresach częstszej zapadalności na grypę, ponieważ infekcje wirusowe sprzyjają wtórnym zakażeniom bakteryjnym o ciężkim przebiegu. Podczas każdej pandemii grypy w XX wieku to właśnie powikłania pogrypowe wywołane przez pneumokoki stanowiły najczęstszą przyczynę zgonów. Zwiększoną liczbę zakażeń pneumokokowych obserwujemy również w przypadku zwykłej, sezonowej grypy. Wynika to z osłabienia infekcją grypową organizmu, który nie jest w stanie się bronić przed bakteriami znajdującymi się w otoczeniu bądź tymi, których jest nosicielem. Szczególnie narażone na powikłania i ciężki przebieg choroby pneumokokowej są te osoby, których układ odpornościowy jest dodatkowo osłabiony ze względu na wiek, bądź współistniejące choroby przewlekłe.
www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek [28.12.2009, 06:34] 1 źródło GRUŹLICA WRÓCIŁA. JESZCZE GROŹNIEJSZA Czy grozi nam kolejna epidemia? Wydawało się, że tę chorobę już pokonaliśmy. Niestety, jak się okazało, było to tylko złudzenie. W USA odkryto przypadek nowego rodzaju gruźlicy skrajnie odpornej na leki (XXDR) - informuje tvn24.pl.
Chorym na nową gruźlicę był 19-letni Oswaldo Juarez. Lekarze walczyli o jego życie
przez dwa lata. Udało im się go ocalić.
Odporna na leki gruźlica to „bomba zegarowa” - twierdzi szef Krajowego Centrum Badań nad Gruźlicą w San Francisco, Masae Kawamura.
Chorobą bardzo łatwo się zarazić, np. od kogoś, kto kaszle lub kicha a jest na nią chory. Gruźlica może też być następstwem niewłaściwego leczenia.
Obserwujemy właśnie globalny problem - mówi agencji AP dr Lee Reichman, ekspert z Instytutu Gruźlicy New Jersey Medical School. - To nie jest problem zagraniczny. Chorych nie da się „trzymać na zewnątrz”. Czas by ludzie zdali sobie z tego sprawę.
Problem zauważyła już Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która w kwietniu zorganizowała na temat nowej gruźlicy konferencję w Pekinie. Jej wnioski były niepokojące: Choroba jest już na wszystkich kontynentach i rozprzestrzenia się bardzo szybko - czytamy na portalu tvn24.pl. | WB
www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa [06.01.2010, 15:01] CO SEKUNDĘ KTOŚ ZARAŻA SIĘ GRUŹLICĄ
Jedna trzecia ludzi na świecie jest nosicielem tej choroby.
Gruźlica jest siódmą na świecie najczęstszą przyczyną śmierci. Zabiła w 2008 roku 1,8 miliona ludzi na całym świecie (w 2007 roku było to 1,77 miliona) - informuje „The Daily Telegraph”.
Gruźlica bardzo łatwo się rozprzestrzenia - chory kaszle i prątki gruźlicy zakażają kolejne osoby. Zdaniem WHO co sekundę kolejna osoba staje się nosicielem bakterii powodujących gruźlicę. Jedna na 10 zarażonych osób zachoruje - wystarczy, że jej układ odpornościowy zostanie osłabiony.
Zgodnie z danymi WHO w 2008 roku na gruźlicę chorowało 9,4 mln ludzi, w 2007 - 9,27 mln, w 2006 - 9,24 mln. Najwięcej chorych było w krajach rozwijających się: w Afryce i Azji.
Coraz częściej lekarze mają też do czynienie z gruźlicą odporną na leki - to efekt zbyt szybkiego przerywania kuracji. Najwięcej przypadków tej choroby obserwuje się w Indiach i w Chinach, a także tuż za naszą wschodnia granicą - w krajach byłego Związku Radzieckiego.
Ryzyko śmierci wśród chorych na lekoodporną gruźlicę wynosi od 35 do 50 proc. - informuje „The Daily Telegraph.” | WB
Blisko co 3. Polak zarażony jest prątkami Koha, które mogą wywołać gruźlicę. Osoby zarażone nie prątkują, natomiast jeden chory zaraża, poprzez kichnięcie, kaszlnięcie itp. ok. 10-12 osób. Aż 30 % przypadków gruźlicy lekarze wykrywają nie w czasie badań, lecz dopiero na podstawie okresowo
wykonywanych zdjęć rentgenowskich, a do szpitali trafiają hoży z b. zaawansowaną chorobą. – Za „GW” nr 61 z dn. 12.03.1992 r.
- www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 07.12.2011, 22:18 UWAŻAJ Z CAŁOWANIEM! GROZI CI ŚMIERTELNA CHOROBA Wystarczy jeden pocałunek. Wbrew powszechnej opinii meningokoki zagrażają nie tylko dzieciom, ale także dorosłym – ostrzega dziennik.pl. Zarazić się nimi można bardzo łatwo - wystarczy jeden pocałunek albo łyk wody ze szklanki, z której pił nosiciel tych groźnych bakterii. Wywołują one zapalenie opon mózgowych oraz sepsę, która w połowie przypadków kończy się śmiercią już po 24 godzinach. Jeśli chory przeżyje grozi mu głuchota i uszkodzenie mózgu. Choroba jest trudna do wykrycia, bo daje objawy typowe dla grypy czy przeziębienia - bóle głowy i mięśni, nudności, wymioty, osłabienie - mówi prof. Waleria Hryniewicz, konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii. Co roku meningokoki wywołują zakażenia u około 500 tys. osób. 10 proc. z nich umiera. | AJ
- „WPROST” nr 994, 16.12.2001 r.: NIE CAŁUJCIE SIĘ! WIRUSY I BAKTERIE MOGĄ BYĆ PRZYCZYNĄ ZAWAŁÓW, CUKRZYCY, SCHIZOFRENII, SM, CHOROBY ALZHEIMERA, A NAWET RAKA!
- „WPROST” nr 42, 19.10.2003 r. FATALNY POCAŁUNEK Całując się, możemy się nabawić wirusowego zapalenia wątroby typu C! Uczeni z University of Washington w Seattle twierdzą, że znaleźli wirus w ślinie osób chorych na tę odmianę żółtaczki. Na zakażenie najbardziej narażeni są ludzie cierpiący na chorobę dziąseł, gdyż krwawienia w jamie ustnej ułatwiają zarazkowi przeniknięcie ze śliny do krwiobiegu - ostrzegają naukowcy. | (PG)
- „ANGORA: ANGORKA” nr 7, 13.02.2005 r. POCAŁUNKI SĄ NIEHIGIENICZNE! Z przeprowadzonych przez nich eksperymentów wynika, że podczas typowego pocałunku partnerzy wymieniają się około 40 tysiącami pasożytów i 250 typami bakterii oraz białkami, tłuszczami i innymi substancjami organicznymi. Ze względów zdrowotnych lepiej też nie cmokać ulubionych zwierząt. M.K. na podst. „Ekspresu Ilustrowanego”
- „WPROST” POCAŁUNEK RAKA Seks oralny może powodować raka jamy ustnej - twierdzą naukowcy Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem w Lyonie we Francji. Uczeni przebadali 1670 pacjentów z rakiem jamy ustnej i 1732 zdrowych ochotników z Europy, Kanady, Australii, Kuby i Sudanu. U osób cierpiących na ten rodzaj nowotworu trzy razy częściej niż u zdrowych uczestników badań stwierdzono obecność przenoszonego drogą płciową wirusa brodawczaka. Te same osoby trzykrotnie częściej przyznawały się do uprawiania seksu oralnego. „Wiedzieliśmy, że istnieje niewielka grupa chorych na raka jamy ustnej, u których schorzenie to nie jest spowodowane długoletnim piciem alkoholu i paleniem papierosów. Wirus brodawczaka i seks oralny to wiarygodne wytłumaczenie powstania choroby” – mówi Neweli Johnson z King’s College London, współautor badań. | (PG)
- „NEWSWEEK” nr 13, 02.04.2006 r., strona 68 LABORATORIUM BAKTERIOLOGIA POCAŁUNEK ŚMIERCI Pierwszy pocałunek to dla nastolatka krok w dorosłość. Okazuje się jednak, że może być bardzo niebezpieczny. Częste całowanie się czterokrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia choroby meningokokowej, groźnej infekcji będącej najczęstszą przyczyną zapalenia opon mózgowych i związanych z nim groźnych dla zdrowia powikłań - wykazały badania publikowane w najnowszym numerze „British Medical Journal”. Na zarażenie meningokokami jesteśmy szczególnie narażeni najpierw w pierwszych latach życia, a potem w wieku 15-19 lat.
A na koniec baśń fantasy...
I NADSZEDŁ ODWIECZNIE OCZEKIWANY POZYTYWNYCH PRZEMIAN CZAS
I zrozumieli, po co rozum mają. I przejrzeli świat.
I zrozumieli czyny chimer ich zwodzących, na skraj przepaści prowadzący!
I większego rozumu zapragnęli.
I zapytał tedy Pan: Komu ufać będziecie?
I ponownie zapytał Pan: Kogo słuchać będziecie?
I jeszcze raz zapytał Pan: CZYM KIEROWAĆ SIĘ BĘDZIECIE?
Gdy wreszcie pojęli naukę, że „Panem” jest własny, normalnie i w pełni rozwinięty rozum, i to jest jedyna droga do prawdy, a dzięki niej do racjonalnego, a więc odpowiedzialnego, czyli całościowo przemyślanego, a więc dogłębnie, czyli, rzeczywiście, etycznego, więc także dalekowzrocznego postępowania, tedy rzekł On:
A zatem drogę rozumu; królestwo normalności i dobrobytu otwarliście, bo do tego wrota prowadzące w Was zawsze były.
Zamknięte przez chimery przeklęte.
Więc nigdy nie pozwólcie na zamknięcie wrót waszych.
I przykazał On:
Zawsze własnymi oczyma patrzcie.
Zawsze tylko plony - nie słowa - oceniajcie.
Póki rozumowi się nie sprzeciwicie; nauk nie zapomnicie; póki PRAWOM się nie sprzeniewierzycie, póty wieść żywot normalny i szczęśliwy będziecie.
PRZEBUDZENIE - dramat cybernetyczno - mistyczny
http://www.youtube.com/watch?v=uI0wdIYKkUQ
Dlaczego nie chrząkacie, kaszlecie na ludzi złych, debili, psychopatów zajmujących się np. publikowaniem, rządzeniem, tylko, jak zwykle, na odwrót: na konstruktywistę...
Miliony innych ludzi także zaznało krzywd, w tym zostało uwrażliwionych na pewne bodźce przez psychopatów, debili, czy gdy się dowiecie na ten temat szczegółów, to także nad nimi będziecie się znęcać, ich jeszcze bardziej krzywdzić, w tym pogłębiać ich urazy...
To jest konstruktywne, mądre, dobre, pozytywne, czy wręcz odwrotnie... Więc kim jesteście...
ZA JAKIŚ CZAS WYJEŻDŻAM Z TEGO KRAJU...
O zbiorowym wyniszczaniu konstruktywisty (a czynią to osoby obydwu płci i począwszy od nastolatków, a skończywszy na starszych ludziach), codziennym, w każdym publicznym msu; metodycznym znęcaniu się nade mną na terenie Warszawy i okolic (oczywiście gdybym mieszkał gdzie indziej, to proceder odbywałby się tam...)...!!
A odbywa się to ze strony, łącznie, kilkunastu tys. ludzi (proszę z grubsza policzyć ile to tysięcy kaszlnięć... (a ich ilość stale rośnie... (proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby znali mnie wszyscy luzie...))
I tak, łącznie, z przerwami, przez kilkanaście lat (zaczęło się to w Grodkowie w latach (około) 1991 do 1993 – kilkanaście-kilkadziesiąt specjalnie pobudek w ciągu nocy (mimo spania w kuchni, w przedpokoju, w łazience – bo, gdzie byłem u siebie ja, tam ona szła u siebie) i kaszel w ciągu dnia przez sąsiadkę mieszkającą nade mną i mieszkańców tej miejscowości pod oknami mojego mieszkania i na mój widok... Już wtedy doszło do ciężkiego uwrażliwienia, problemów neurologicznych)...
Nigdzie w publicznym msu nie mogę, bez, już wywoływanej nawet jednym kaszlnięciem, kawalkady stresów, strachu, depresji, wściekłości, nienawiści, chęci odwetu, obrony, ani pracować, by m.in. zarobić na opłaty, utrzymanie internetowego pisma, stron, zjeść, załatwiać spraw, odpocząć...
Ale oni „nic nie robią”, oni „tylko”... Jeśli to jest „nic”, „tylko”, to dlaczego tyle razy, tyle lat, w tyle osób to robicie... Ale oni nie robią tego głośno, a przynajmniej część z nich... Ale oni „tylko” mnie testują.. A ja was, kogokolwiek, kiedykolwiek skurwysyny testowałem... By kogoś testować, to trzeba mieć na to pisemną zgodę osoby testowanej! Trzeba mieć także do tego uprawnienia, kwalifikacje i musi być to pozytywnie, a nie negatywnie uzasadnione (a debile, psychopaci, osobniki antyludzkie, w tym aspołeczne, anormalne, chore takich uprawnień mieć nie mogą, wy kanalie!)(możecie zamieścić ogłoszenie w tej sprawie – testujcie się sami!)! Ja daję wybór: jak ktoś chce, to wybiera czas, mse i zakres odbioru mojego przekazu. A więc nikogo w żaden bezpośredni sposób nie przymuszam do odbioru mojego przekazu, nie atakuję (w przeciwieństwie do was agresorzy/ki!)! Ja również używam, jako odpowiednik, małą czcionkę, więc czy jest to dla was psychopatyczne, debilne ekskrementy społeczne duża różnica...
Macie coś sensownego, odkrywczego, wartościowego do przekazania, to proszę bardzo przedstawcie to (zyskacie podziw, uznanie)! A jak nie macie, to milczcie, a nie się wypróżniacie (się kompromitując, odstraszając normalnych ludzi)!
Czy chrząkanie, kaszel jest logicznie, całościowo, etycznie, racjonalnie wykazaną argumentacją, czy wręcz przeciwnie – dowodem jej braku/obnażaniem swojego upośledzenia psychicznego, niedorozwoju umysłowego; debilności, psychopatii; aspołecznej, anormalnej, patologicznej postawy/wyłącznie destrukcyjną agresją... A zatem na czym się opieracie, czym się kierujecie, w imię czego tak postępujecie, co osiągacie...
Żebyście potrafili obiektywnie, prawidłowo ocenić stan, poziom, rodzaj, typ, odpowiednio, swojej psychiki, swojego umysłu... Całościowo, etycznie, racjonalnie, prawidłowo ocenić swoje motywacje, zachowanie, postępowanie, działania... A skoro nie jesteście wstanie, to na jakich podstawach opieracie swoje wnioski, oceny, działania... Więc z góry wiadomo, że są one nieprawidłowe, szkodliwe, anormalne, destrukcyjne...
Czy wy, ja, społeczeństwo/ktokolwiek, w jakimkolwiek stopniu odniósł, odniesie z tego jakiekolwiek korzyści, czy wszyscy, w tym wy m.in. programując na bycie złośliwym swój umysł, wypaczając się, innych ludzi, ucząc ich takiego traktowania innych osób, przyczyniając się do tego rozpowszechniania, tracąc korzyści z mojej działalności, ponoszą z tego powodu wyłącznie straty...!! Jaka to będzie przestroga dla innych...; jakie będą tego skutki, konsekwencje...!! Więc ko tak postępuje...
To jest przykład osobników odczuwających i realizujących potrzebę szkodzenia, niszczenia, pogrążania konstruktywisty, osoby wybitnej, a tą drogą także społeczeństwa...
To zajmująca się szkodzeniem; destrukcją; niszczeniem; pogrążaniem psychopatyczna, debilna, anormalna większość ma się okazywać normalna, a przez nich atakowana ofiara, nad którą się znęcają, nienormalna (przynajmniej po «odpowiedniej» terapii...), czyli, jak zwykle, na odwrót/wybierane/naśladowane jest - będące powszechnym standardem, wzorcem - zło...
Jeśli uważacie, że postępujecie prawidłowo, jest to godne naśladowania, to się przedstawcie: podajcie swoje imię, nazwisko, miejscowość zamieszkania, zamieśćcie swoje zdjęcie, o sobie film np. na Youtube.com...
Podajcie mse swojego zamieszkania, nauki, pracy także po to, by inni ludzie budzili was tysiące razy w nocy kaszlem i w ten sposób oraz chrząkaniem psychicznie niszczyli także w dzień oraz w innych msh, gdzie przebywacie, w tym na ulicach, w środkach transportu publicznego, w sklepach, msh usług, rozrywki, odpoczynku, itp... – By interesowali się wami psychopaci, psychopatki, debile, debilki, osobniki antyludzkie, w tym aspołeczne, anormalne, chore, upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo...; byście nigdy i nigdzie nie myśleli o niczym innym...; nie mieli spokoju, w tym nie zaznali wewnętrznego spokoju...; byście cały czas i wszędzie byli stresowani, czuli strach, nienawiść, itp., itd. z tego skutkami, konsekwencjami...
Co się stało - nie ma ani jednej osoby chętnej...
No więc co to oznacza, wy kanalie...
Zostawicie mnie w spokoju, tak jak ja was!!!
Więc m.in. z tego powodu rezygnuję z dalszej konstruktywnej działalności i wyjeżdżam z Polskiego Psychopatowa, Debilowa; Skurwysynowa, Kanalikowa; Piekła...
No cóż, w takim systemie, państwie, kraju/społeczeństwie nie ma pieniędzy dla mnie, bym mógł konstruktywnie działać... Za to są, oficjalne i nieoficjalne..., pieniądze dla (tzw.) rządzących destruktorów, politycznych, religijnych sekciarzy, mafii, na utrzymywanie ludzi wykonujących zbędną, szkodliwą tzw. pracę, dla degeneratów, nierobów...
Nie tylko nie otrzymałem wynagrodzenia za kilkanaście lat mojej konstruktywnej działalności, w tym ze strony czytelników (łączna ilość wejść na kilkunastu forach, gdzie publikuję przekroczyła 3 mln), ale nawet nie otrzymałem środków na opłaty (ponad 20 tys. zł)... Zamiast tego jestem od kilku lat zbiorowo, metodycznie psychicznie niszczony przez psychopatyczną, debilną i ich naśladowców część lokalnego społeczeństwa...!!
*Żebym zszedł do ich poziomu: nienawidzących ludzi psychopatów, osobników upośledzonych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, debili, nienormalnych, chorych, nabawił się chorób somatycznych; bym był pogrążany, niszczony; bym był niezdolny do konstruktywizmu...!!
A w dodatku mam - dzięki wieloletniej i b. wytrwałej pracy nad sobą - umysł analityczny, czyli to, co odbieram analizuję... A więc codziennie analizuję kaszel...; parających się opisanym procederem osobników...
Mało tego, jestem wrażliwcem, czyli dużo szybciej, dużo bardziej i dużo dłużej przeżywam stresy... Więc codziennie na tym tle przechodzę koszmar... I jakby tego było mało, jestem osobą, która przez wiele lat pozytywnie b. dużo wniosła swoją działalnością, a więc konstruktywną, wybitną... Ale do tego mam już być niezdolny*...
Codziennie widzę te, obnażające ich upośledzenie psychiczne, niedorozwój umysłowy; psychopatię, nierozumność, w tym nieodpowiedzialność, debilność, zawiść, zadowolenie, satysfakcję, złośliwość, podłość, nikczemność; nienormalność, ślepia, mordy, które wykorzystują do wydalania z siebie tego, co stanowi ich mózg, umysł; obnażające ich cechy do czynienia krzywdy; do uczenie się, tego innych; do rozpowszechniania zła...
Codziennie przekazują mi, naładowują mnie swą anormalną, patologiczną, złą energią...!
I jeszcze muszę żyć z codziennie utrwalaną świadomością, że ci ludzi mają za cel denerwowanie; uwrażliwianie; niszczenie; pogrążanie mnie...!! W strachu przed ludźmi, unikać msc publicznych, a więc normalne z nich korzystanie/życie jest wykluczone...!
I tak, łącznie, tysiące, dziesiątki, a za jakiś czas setki tys. razy...!!
Żebyście byli choć w dzieciatej części tak wytrwali, konsekwentni, zdolni do współpracy w konstruktywizmie, jak jesteście zawzięci, bezwzględni w psychopatii; szkodzeniu, wy antyludzkie, w tym aspołeczne odrażające psychicznie ludzkie gówna!!
I oto wasze zdolności…; wasz wkład, w tym przykład, w społeczeństwo...; inwestycja...; oto jak kształtujecie swój i innych ludzi umysł, psychikę...; oto, co chcecie osiągać i osiągacie wy antyludzkie, debilne, psychopatyczne, anormalne, autodestrukcyjne i destrukcyjne ścierwa!!
I takie osobniki są aktywne w msh publicznych; demoralizują, wypaczają; wynaturzają; uczą; wywołują synchronizację naszych umysłów, psychik z ich umysłami, psychikami; przyczyniają się naśladownictwa; rozpowszechniania swojego postępowania, stanu, poziomu, typu, rodzaju umysłu, psychiki, z tego, bezpośrednio, pośrednio, negatywnymi skautkami, konsekwencjami także dla siebie...
I m.in. takie osobniki są m.in. sąsiadami, uczniami, współpracownikami, przełożonymi, wyborcami, wybrańcami, zajmują się produkcją, usługami, emisją przekazu w msh publicznych, tzw. lecznictwem, przekazem medialnym, tzw. edukacją, itp...
PS1
Na nikim coś takiego nigdy praktycznie nie zrobiło wrażenia, i tak będzie i w moim przypadku. Zawsze zwyciężali (...) i będą zwyciężać ludzie źli, głupi!..
PS2
Mam nadzieję, że jest to moja ostatnia ucieczka* (...) przed psychopatami/kami, debilami/kami i ich naśladowcami/zyniami/ludzkimi psychicznymi, umysłowymi ścierwami!
*Oczywiście nie przed kolejnymi tzw. fizycznymi pracami [Ostatnio ponownie wysłałem, z tym że tylko jednej redakcji tygodnika drukowanego i jednego b. dużego portalu informacyjnego propozycję podjęcia tam pracy. Nie otrzymałem nawet odpowiedzi...] i związanym z tym towarzystwem, stratami w zdrowiu fizycznym, psychicznym, w umyśle, w tym intelektualnymi... Poza tym moja zła sytuacja finansowa, mieszkaniowa, zdrowotna ulegnie pogorszeniu, bo nie mam nic ciekawego do zaoferowania na europejskim rynku pracy: ani odpowiedniego wieku, ani znajomości języka, fachu, zdrowia, pieniędzy na działalność gospodarczą, ani na nią chęci (gdy kilkanaście lat temu byłem w Niemczech, to 3/4 czasu zajmowało mi znajdywanie pracy). Ale za to żadne ludzkie gówno nie będzie na mój widok, w tym m.in. w moje plecy, kaszleć.
------------------------
MOJE ŻYCIE...!!!
http://www.wolnyswiat.pl/23.html
M.IN. CZYM ZARAŻAJĄ M.IN. KASZLĄCY...
„WPROST” nr 29/2006 (1232): ŚMIERTELNY KASZEL Groźny krztusiec jest często mylony z przeziębieniem lub grypą.
Dziś krztusiec powraca, i to na całym kontynencie europejskim.
W Polsce w ciągu ostatnich ośmiu lat mimo masowych szczepień liczba osób cierpiących na tę chorobę zwiększyła się aż dziesięciokrotnie. Według Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie, co roku rejestruje się około 3 tys. zachorowań, ale rzeczywista liczba chorych jest znacznie większa.
W Stanach Zjednoczonych co roku setki tysięcy nastolatków i dorosłych chorują na tzw. słaby koklusz, zwykle rozpoznawany jako zapalenie oskrzeli - wykazały badania Center for Disease Control w Atlancie. - W ten sposób zarażeni krztuścem dorośli stają się rezerwuarem zarazków i przenoszą je na dzieci, u których szczepionka przestała już działać - wyjaśnia dr Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Pałeczki bezdechu
Krztuścem, nazywanym także kokluszem, można się zarazić drogą kropelkową lub przez kontakt z wydzielinami górnych dróg oddechowych osoby zakażonej. Chorobę wywołują bakterie Bordetella pertussis, znane jako pałeczki krztuśca.
Niebezpieczne szczepy
W Wielkiej Brytanii aż 40 proc. dzieci, które zgłaszają się do lekarza z powodu uporczywego kaszlu, jest zarażonych krztuścem mimo otrzymanych szczepień.
Nową szansą na ujarzmienie krztuśca może być szczepionka dla dorosłych, która w Polsce ma się pojawić za pięć lat. - Zanim będzie to możliwe, zarażone krztuścem osoby powinny być izolowane co najmniej trzy tygodnie od pierwszego napadu kaszlu. Dzieci mogą się kontaktować z rówieśnikami dopiero po ok. 4 tygodniach, kiedy całkowicie wyzdrowieją - mówi dr Grzesiowski. Dzieci do 6. roku życia chore na krztusiec muszą przebywać w szpitalu, ponieważ podczas napadu kaszlu często dochodzi u nich do zatrzymania oddechu. Tymczasem wiele osób nie tylko nie przestrzega podstawowych zaleceń, ale też próbuje leczyć uporczywy kaszel domowymi sposobami, sprzyjającymi roznoszeniu zarazków.
Monika Florek-Moskal
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/248/pneumokoki/ PNEUMOKOKI Drobnoustroje te występują powszechnie i są bardzo niebezpieczne. Żaden inny patogen nie spowodował tylu przypadków śmierci, co one. Pneumokoki (łacińska nazwa Streptococcus pneumoniae), dawniej były określane dwoinkami lub diplokokami, z uwagi na kształt przypominający płomień świecy. Najwięcej ich przebywa w drogach oddechowych człowieka (noso-gardzieli). Łatwo się przenoszą z jednej osoby na drugą drogą kropelkową. Wystarczy kichnąć lub zakasłać, szczególnie wtedy, gdy na skutek grypy, zakażeń wirusowych, zapalenia oskrzeli mamy uszkodzony nabłonek dróg oddechowych. W Polsce nosicielami pneumokoków jest około 20% dorosłych, 50% dzieci uczęszczających do przedszkola i 64% wychowywanych w domach dziecka.
http://mojniemowlak.pl/zdrowie/czym-sa-pneumokoki.html CZYM SĄ PNEUMOKOKI?
PNEUMOKOKI to chorobotwórcze bakterie, dawniej zwane dwoinkami lub diplokokami. Są jednymi z najbardziej zjadliwych, agresywnych i niebezpiecznych bakterii. Bardzo trudno je zwalczyć, ponieważ posiadają specjalną otoczkę wielocukrową (z polisacharydów), która chroni je przed układem odpornościowym i sprawia, że stają się dla niego niewidoczne.
Dlatego właśnie w pierwszym stadium zakażenia nie występują żadne gwałtowne symptomy, tj. gorączka czy wybroczyny. Objawy pojawiają się dopiero, gdy zakażenie jest już w pełni rozwinięte. Pneumokoki mają zdolność przenikania do krwi i innych płynów ustrojowych, co powoduje atakowanie różnych narządów.
Pneumokoki występują powszechnie wśród wielu dzieci, które nieświadomie stają się ich nosicielami. Siedliskiem pneumokoków jest błona śluzowa gardła i nosa.
Statystyki przerażają - 70% maluchów chodzących do żłobka, przedszkola lub przebywających w domach dziecka to nosiciele pneumokoków.
W ostatnich latach pojawił się kolejny problem - pneumokoki uodporniły się na większość antybiotyków, nie tylko na te typowe (np. z grupy penicylin), ale także na antybiotyki wyższej generacji, co znacznie zawęża pole do walki z nimi. Zjawisko to wciąż się nasila, a jego przyczyną jest m.in. nadużywanie i nieprawidłowe stosowanie leków przeciwbakteryjnych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dwoinka_za ... _p%C5%82uc DWOINKA ZAPALENIA PŁUC, CZYLI BAKTERIA NAZYWANA POPULARNIE PNEUMOKOKIEM Jest częstą przyczyną zachorowań na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych u małych dzieci oraz zapalenie płuc u osób z osłabioną odpornością, przy czym liczba zakażeń wzrosła w pierwszych latach XXI wieku[2].
Wbrew swojej nazwie bakteria może wywoływać różnego rodzaju zakażenia inne, niż zapalenie płuc, w tym ostre zapalenie zatok, zapalenie ucha środkowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie szpiku, septyczne zapalenie stawów, zapalenie wsierdzia, zapalenie otrzewnej, zapalenie osierdzia, tkanki łącznej i ropień mózgu. Szerzą się drogą kropelkową, ze szczytem zachorowań jesienią i zimą (Polska). Infekcja często jest poprzedzona wcześniejszą kolonizacją, zwłaszcza okolicy nosowo-gardłowej. Sama obecność bakterii w górnych drogach oddechowych nie świadczy jeszcze o chorobie, ze względu na częstą bezobjawową kolonizację (zwłaszcza u dzieci)[12][13]. Współtowarzyszące lub niedawno przebyte zakażenie rhinowirusem lub adenowirusem sprzyja adhezji bakterii do nabłonka[
http://www.wlaczochrone.pl/articles/gry ... pogrypowe/ ZAKAŻENIE PNEUMOKOKOWE
Badania przeprowadzone w wielu krajach potwierdzają, że w grupie wiekowej powyżej 65. roku życia:
- około 3-krotnie rośnie częstość zachorowań w porównaniu z młodszymi dorosłymi,
- rośnie również śmiertelność z powodu IChP, która w tej grupie wiekowej wynosi ok. 30% w przypadku zapalenia płuc, ale nawet do 60-80% w przypadku zapalenia opon mózgowych oraz sepsy
Zagrożenie ze strony pneumokoków zwiększa się w okresach częstszej zapadalności na grypę, ponieważ infekcje wirusowe sprzyjają wtórnym zakażeniom bakteryjnym o ciężkim przebiegu. Podczas każdej pandemii grypy w XX wieku to właśnie powikłania pogrypowe wywołane przez pneumokoki stanowiły najczęstszą przyczynę zgonów. Zwiększoną liczbę zakażeń pneumokokowych obserwujemy również w przypadku zwykłej, sezonowej grypy. Wynika to z osłabienia infekcją grypową organizmu, który nie jest w stanie się bronić przed bakteriami znajdującymi się w otoczeniu bądź tymi, których jest nosicielem. Szczególnie narażone na powikłania i ciężki przebieg choroby pneumokokowej są te osoby, których układ odpornościowy jest dodatkowo osłabiony ze względu na wiek, bądź współistniejące choroby przewlekłe.
www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek [28.12.2009, 06:34] 1 źródło GRUŹLICA WRÓCIŁA. JESZCZE GROŹNIEJSZA Czy grozi nam kolejna epidemia? Wydawało się, że tę chorobę już pokonaliśmy. Niestety, jak się okazało, było to tylko złudzenie. W USA odkryto przypadek nowego rodzaju gruźlicy skrajnie odpornej na leki (XXDR) - informuje tvn24.pl.
Chorym na nową gruźlicę był 19-letni Oswaldo Juarez. Lekarze walczyli o jego życie
przez dwa lata. Udało im się go ocalić.
Odporna na leki gruźlica to „bomba zegarowa” - twierdzi szef Krajowego Centrum Badań nad Gruźlicą w San Francisco, Masae Kawamura.
Chorobą bardzo łatwo się zarazić, np. od kogoś, kto kaszle lub kicha a jest na nią chory. Gruźlica może też być następstwem niewłaściwego leczenia.
Obserwujemy właśnie globalny problem - mówi agencji AP dr Lee Reichman, ekspert z Instytutu Gruźlicy New Jersey Medical School. - To nie jest problem zagraniczny. Chorych nie da się „trzymać na zewnątrz”. Czas by ludzie zdali sobie z tego sprawę.
Problem zauważyła już Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która w kwietniu zorganizowała na temat nowej gruźlicy konferencję w Pekinie. Jej wnioski były niepokojące: Choroba jest już na wszystkich kontynentach i rozprzestrzenia się bardzo szybko - czytamy na portalu tvn24.pl. | WB
www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa [06.01.2010, 15:01] CO SEKUNDĘ KTOŚ ZARAŻA SIĘ GRUŹLICĄ
Jedna trzecia ludzi na świecie jest nosicielem tej choroby.
Gruźlica jest siódmą na świecie najczęstszą przyczyną śmierci. Zabiła w 2008 roku 1,8 miliona ludzi na całym świecie (w 2007 roku było to 1,77 miliona) - informuje „The Daily Telegraph”.
Gruźlica bardzo łatwo się rozprzestrzenia - chory kaszle i prątki gruźlicy zakażają kolejne osoby. Zdaniem WHO co sekundę kolejna osoba staje się nosicielem bakterii powodujących gruźlicę. Jedna na 10 zarażonych osób zachoruje - wystarczy, że jej układ odpornościowy zostanie osłabiony.
Zgodnie z danymi WHO w 2008 roku na gruźlicę chorowało 9,4 mln ludzi, w 2007 - 9,27 mln, w 2006 - 9,24 mln. Najwięcej chorych było w krajach rozwijających się: w Afryce i Azji.
Coraz częściej lekarze mają też do czynienie z gruźlicą odporną na leki - to efekt zbyt szybkiego przerywania kuracji. Najwięcej przypadków tej choroby obserwuje się w Indiach i w Chinach, a także tuż za naszą wschodnia granicą - w krajach byłego Związku Radzieckiego.
Ryzyko śmierci wśród chorych na lekoodporną gruźlicę wynosi od 35 do 50 proc. - informuje „The Daily Telegraph.” | WB
Blisko co 3. Polak zarażony jest prątkami Koha, które mogą wywołać gruźlicę. Osoby zarażone nie prątkują, natomiast jeden chory zaraża, poprzez kichnięcie, kaszlnięcie itp. ok. 10-12 osób. Aż 30 % przypadków gruźlicy lekarze wykrywają nie w czasie badań, lecz dopiero na podstawie okresowo
wykonywanych zdjęć rentgenowskich, a do szpitali trafiają hoży z b. zaawansowaną chorobą. – Za „GW” nr 61 z dn. 12.03.1992 r.
- www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 07.12.2011, 22:18 UWAŻAJ Z CAŁOWANIEM! GROZI CI ŚMIERTELNA CHOROBA Wystarczy jeden pocałunek. Wbrew powszechnej opinii meningokoki zagrażają nie tylko dzieciom, ale także dorosłym – ostrzega dziennik.pl. Zarazić się nimi można bardzo łatwo - wystarczy jeden pocałunek albo łyk wody ze szklanki, z której pił nosiciel tych groźnych bakterii. Wywołują one zapalenie opon mózgowych oraz sepsę, która w połowie przypadków kończy się śmiercią już po 24 godzinach. Jeśli chory przeżyje grozi mu głuchota i uszkodzenie mózgu. Choroba jest trudna do wykrycia, bo daje objawy typowe dla grypy czy przeziębienia - bóle głowy i mięśni, nudności, wymioty, osłabienie - mówi prof. Waleria Hryniewicz, konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii. Co roku meningokoki wywołują zakażenia u około 500 tys. osób. 10 proc. z nich umiera. | AJ
- „WPROST” nr 994, 16.12.2001 r.: NIE CAŁUJCIE SIĘ! WIRUSY I BAKTERIE MOGĄ BYĆ PRZYCZYNĄ ZAWAŁÓW, CUKRZYCY, SCHIZOFRENII, SM, CHOROBY ALZHEIMERA, A NAWET RAKA!
- „WPROST” nr 42, 19.10.2003 r. FATALNY POCAŁUNEK Całując się, możemy się nabawić wirusowego zapalenia wątroby typu C! Uczeni z University of Washington w Seattle twierdzą, że znaleźli wirus w ślinie osób chorych na tę odmianę żółtaczki. Na zakażenie najbardziej narażeni są ludzie cierpiący na chorobę dziąseł, gdyż krwawienia w jamie ustnej ułatwiają zarazkowi przeniknięcie ze śliny do krwiobiegu - ostrzegają naukowcy. | (PG)
- „ANGORA: ANGORKA” nr 7, 13.02.2005 r. POCAŁUNKI SĄ NIEHIGIENICZNE! Z przeprowadzonych przez nich eksperymentów wynika, że podczas typowego pocałunku partnerzy wymieniają się około 40 tysiącami pasożytów i 250 typami bakterii oraz białkami, tłuszczami i innymi substancjami organicznymi. Ze względów zdrowotnych lepiej też nie cmokać ulubionych zwierząt. M.K. na podst. „Ekspresu Ilustrowanego”
- „WPROST” POCAŁUNEK RAKA Seks oralny może powodować raka jamy ustnej - twierdzą naukowcy Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem w Lyonie we Francji. Uczeni przebadali 1670 pacjentów z rakiem jamy ustnej i 1732 zdrowych ochotników z Europy, Kanady, Australii, Kuby i Sudanu. U osób cierpiących na ten rodzaj nowotworu trzy razy częściej niż u zdrowych uczestników badań stwierdzono obecność przenoszonego drogą płciową wirusa brodawczaka. Te same osoby trzykrotnie częściej przyznawały się do uprawiania seksu oralnego. „Wiedzieliśmy, że istnieje niewielka grupa chorych na raka jamy ustnej, u których schorzenie to nie jest spowodowane długoletnim piciem alkoholu i paleniem papierosów. Wirus brodawczaka i seks oralny to wiarygodne wytłumaczenie powstania choroby” – mówi Neweli Johnson z King’s College London, współautor badań. | (PG)
- „NEWSWEEK” nr 13, 02.04.2006 r., strona 68 LABORATORIUM BAKTERIOLOGIA POCAŁUNEK ŚMIERCI Pierwszy pocałunek to dla nastolatka krok w dorosłość. Okazuje się jednak, że może być bardzo niebezpieczny. Częste całowanie się czterokrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia choroby meningokokowej, groźnej infekcji będącej najczęstszą przyczyną zapalenia opon mózgowych i związanych z nim groźnych dla zdrowia powikłań - wykazały badania publikowane w najnowszym numerze „British Medical Journal”. Na zarażenie meningokokami jesteśmy szczególnie narażeni najpierw w pierwszych latach życia, a potem w wieku 15-19 lat.
A na koniec baśń fantasy...
I NADSZEDŁ ODWIECZNIE OCZEKIWANY POZYTYWNYCH PRZEMIAN CZAS
I zrozumieli, po co rozum mają. I przejrzeli świat.
I zrozumieli czyny chimer ich zwodzących, na skraj przepaści prowadzący!
I większego rozumu zapragnęli.
I zapytał tedy Pan: Komu ufać będziecie?
I ponownie zapytał Pan: Kogo słuchać będziecie?
I jeszcze raz zapytał Pan: CZYM KIEROWAĆ SIĘ BĘDZIECIE?
Gdy wreszcie pojęli naukę, że „Panem” jest własny, normalnie i w pełni rozwinięty rozum, i to jest jedyna droga do prawdy, a dzięki niej do racjonalnego, a więc odpowiedzialnego, czyli całościowo przemyślanego, a więc dogłębnie, czyli, rzeczywiście, etycznego, więc także dalekowzrocznego postępowania, tedy rzekł On:
A zatem drogę rozumu; królestwo normalności i dobrobytu otwarliście, bo do tego wrota prowadzące w Was zawsze były.
Zamknięte przez chimery przeklęte.
Więc nigdy nie pozwólcie na zamknięcie wrót waszych.
I przykazał On:
Zawsze własnymi oczyma patrzcie.
Zawsze tylko plony - nie słowa - oceniajcie.
Póki rozumowi się nie sprzeciwicie; nauk nie zapomnicie; póki PRAWOM się nie sprzeniewierzycie, póty wieść żywot normalny i szczęśliwy będziecie.
PRZEBUDZENIE - dramat cybernetyczno - mistyczny
http://www.youtube.com/watch?v=uI0wdIYKkUQ
Ostatnio zmieniony sob lis 29, 2014 7:15 pm przez admin, łącznie zmieniany 4 razy.
Plan działania - do widzów kanału PodziemnaTV #90
https://www.youtube.com/watch?v=07ctee1 ... 2mkLWoIdyg
[Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, a jeśli tak, to co.
Spory czas temu 2/3 razy wysłałem linki do moich materiałów temu człowiekowi, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Jednak część przedstawianych przez niego pomysłów, uzasadnień dowodzi, że zna moje materiały, gdyż je przedstawia, ale nie podając źródła.
Najwyraźniej ma spory potencjał, ale jeszcze nie osiągnął odpowiedniego poziomu, by sprawy ogarniać całościowo. - red.]
09.12.2014 r.
Jaka jest sytuacja, rzeczywistość pod względem zdobywania wiedzy, rozumowania, wnioskowania, świadomości przez większość ludzi (w skrócie)…
Otóż kilkadziesiąt procent społeczeństwa nie zdobywa i nie chce zdobywać samodzielnie wiedzy, w tym porównywać informacji, ich sprawdzać, analizować, na tej podstawie w ogóle, a co dopiero całościowo wnioskować...
Kolejne kilkadziesiąt procent, jeśli zapoznaje się z informacjami i innymi materiałami z alternatywnych źródeł, to jeśli widzą jakąś różnicę między medialnymi aktorami/destruktorami serwowanymi przez powszechne/głównego nurtu media, a osobami konstruktywnymi, wybitnymi, to na niekorzyść tych drugich, gdyż oni nie występują w telewizorze, radiu, nie są na ważnym stanowisku, więc jak oni mogą się na czymś znać...
Powyższe grupy nie rozumieją, nie chcą, nie są wstanie, bądź nie potrafią zrozumieć nawet elementarnych spraw…
Mają najniższy bądź niski poziom świadomości, i stąd niską zdolność do odpowiedzialnego postępowania...
Itp., itd. – co wielokrotnie i na wiele sposobów opisałem, wykazałem, unaoczniłem.
Więc takich ludzi nie da się przekonać do wsparcia konstruktywnych zmian w sposób merytoryczny, uczciwy, rzetelny, takimi ludźmi nie da się zawiadywać racjonalnie, tylko m.in. emocjonalnie i ich przekupując. Nie ma także co liczyć na nie tylko konstruktywną inicjatywę z ich strony, jak również że wezmą w niej udział, ale nawet na jakiekolwiek większe, praktyczne jej wsparcie... Chyba że dotychczas rządzący doprowadzaliby do masowych eksmisji, śmierci z głodu, itp., co musiałoby dotyczyć co najmniej kilkunastu procent społeczeństwa... Lecz poprą wówczas inne, ale również złe rozwiązanie...
Itp., itd., itd., itp...
PS
Jeśli czegoś nie rozumieją, to jest to głupie...
Każda zastana sytuacja, rzeczywistość, w tym rządzący są jedynie słuszni...
A zatem pragnący zmian są głupcami, anormalni, chorzy, źli i należy się przed nimi bronić...
Tylko telewizor i radio powiedzą ci prawdę...
Dla nas - każdym kosztem/bez względu na tego skutki, ich konsekwencje - wszystko, a reszta dla następnych pokoleń...
Ratujmy Patryczka, co nie ma rączek i nóżek oraz Rafałka, co nie ma mózgu! A co nas obchodzi, że to jest zachęcanie do degeneractwa, w tym do takiego płodzenia, rodzenia takich dzieci, że jest to przyczynianie się do degeneracji naszego gatunku, a także do wydatków; długów! Tak myślał Hitler! Co nas obchodzą zdrowe, normalne, inteligentne, urodziwe, o pozytywnym potencjale dzieci, które niedojadają, nie mają odpowiednich warunków do pełnego, prawidłowego rozwoju, że to jest „inwestycja” w przyszłość!! – one nie wzbudzają emocji, nie wywołują współczucia, nie przyczyniają się do płaczu!
Każdy, kto im czegokolwiek żałuje, czymkolwiek się przejmuje jest ich wrogiem, anormalny, chory, zły...
Przeprowadzający jakieś wywody o innych, co będzie za jakiś czas, coś tam o jakiś przyczynach, skutkach, ich konsekwencjach, że mają niby coś ze sobą wspólnego i to coś jeszcze ma niby nas dotyczyć jest pomylony!..
Itp., itd., itd., itp...
Robią nas w konia: PROTESTY uliczne w obronie demokracji BARDZO WAŻNE: Czego żądać #92
https://www.youtube.com/watch?v=0pfQYxG ... 2mkLWoIdyg
https://www.youtube.com/watch?v=07ctee1 ... 2mkLWoIdyg
[Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, a jeśli tak, to co.
Spory czas temu 2/3 razy wysłałem linki do moich materiałów temu człowiekowi, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Jednak część przedstawianych przez niego pomysłów, uzasadnień dowodzi, że zna moje materiały, gdyż je przedstawia, ale nie podając źródła.
Najwyraźniej ma spory potencjał, ale jeszcze nie osiągnął odpowiedniego poziomu, by sprawy ogarniać całościowo. - red.]
09.12.2014 r.
Jaka jest sytuacja, rzeczywistość pod względem zdobywania wiedzy, rozumowania, wnioskowania, świadomości przez większość ludzi (w skrócie)…
Otóż kilkadziesiąt procent społeczeństwa nie zdobywa i nie chce zdobywać samodzielnie wiedzy, w tym porównywać informacji, ich sprawdzać, analizować, na tej podstawie w ogóle, a co dopiero całościowo wnioskować...
Kolejne kilkadziesiąt procent, jeśli zapoznaje się z informacjami i innymi materiałami z alternatywnych źródeł, to jeśli widzą jakąś różnicę między medialnymi aktorami/destruktorami serwowanymi przez powszechne/głównego nurtu media, a osobami konstruktywnymi, wybitnymi, to na niekorzyść tych drugich, gdyż oni nie występują w telewizorze, radiu, nie są na ważnym stanowisku, więc jak oni mogą się na czymś znać...
Powyższe grupy nie rozumieją, nie chcą, nie są wstanie, bądź nie potrafią zrozumieć nawet elementarnych spraw…
Mają najniższy bądź niski poziom świadomości, i stąd niską zdolność do odpowiedzialnego postępowania...
Itp., itd. – co wielokrotnie i na wiele sposobów opisałem, wykazałem, unaoczniłem.
Więc takich ludzi nie da się przekonać do wsparcia konstruktywnych zmian w sposób merytoryczny, uczciwy, rzetelny, takimi ludźmi nie da się zawiadywać racjonalnie, tylko m.in. emocjonalnie i ich przekupując. Nie ma także co liczyć na nie tylko konstruktywną inicjatywę z ich strony, jak również że wezmą w niej udział, ale nawet na jakiekolwiek większe, praktyczne jej wsparcie... Chyba że dotychczas rządzący doprowadzaliby do masowych eksmisji, śmierci z głodu, itp., co musiałoby dotyczyć co najmniej kilkunastu procent społeczeństwa... Lecz poprą wówczas inne, ale również złe rozwiązanie...
Itp., itd., itd., itp...
PS
Jeśli czegoś nie rozumieją, to jest to głupie...
Każda zastana sytuacja, rzeczywistość, w tym rządzący są jedynie słuszni...
A zatem pragnący zmian są głupcami, anormalni, chorzy, źli i należy się przed nimi bronić...
Tylko telewizor i radio powiedzą ci prawdę...
Dla nas - każdym kosztem/bez względu na tego skutki, ich konsekwencje - wszystko, a reszta dla następnych pokoleń...
Ratujmy Patryczka, co nie ma rączek i nóżek oraz Rafałka, co nie ma mózgu! A co nas obchodzi, że to jest zachęcanie do degeneractwa, w tym do takiego płodzenia, rodzenia takich dzieci, że jest to przyczynianie się do degeneracji naszego gatunku, a także do wydatków; długów! Tak myślał Hitler! Co nas obchodzą zdrowe, normalne, inteligentne, urodziwe, o pozytywnym potencjale dzieci, które niedojadają, nie mają odpowiednich warunków do pełnego, prawidłowego rozwoju, że to jest „inwestycja” w przyszłość!! – one nie wzbudzają emocji, nie wywołują współczucia, nie przyczyniają się do płaczu!
Każdy, kto im czegokolwiek żałuje, czymkolwiek się przejmuje jest ich wrogiem, anormalny, chory, zły...
Przeprowadzający jakieś wywody o innych, co będzie za jakiś czas, coś tam o jakiś przyczynach, skutkach, ich konsekwencjach, że mają niby coś ze sobą wspólnego i to coś jeszcze ma niby nas dotyczyć jest pomylony!..
Itp., itd., itd., itp...
Robią nas w konia: PROTESTY uliczne w obronie demokracji BARDZO WAŻNE: Czego żądać #92
https://www.youtube.com/watch?v=0pfQYxG ... 2mkLWoIdyg
Ostatnio zmieniony pt sty 23, 2015 11:02 pm przez admin, łącznie zmieniany 5 razy.
Wróć do „POLITYKA/PRAWO/GOSPODARKA”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości