Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw gru 31, 2015 9:15 pm

Dlaczego tzw. politycy kochają demokrację, twierdzą że jest to nie pozbawiony wad, ale najlepszy z wszystkich innych ustrój... - bo:
- zajmowanie się tym procederem nie wymaga merytorycznych, konstruktywnych kwalifikacji...
- mogą zaspakajać potrzebę szkodzenia, niszczenia, pogrążania...
- zapewniona jest bezkarność...
- jest to b. dochodowe, na co składają się oficjalne i nieoficjalne zarobki...:

Ile zarania poseł.
Łącznie około 10 tys. zł pensji na rękę + funkcyjne dodatki, bezzwrotne zapomogi, niskooprocentowane pożyczki, darmowe rozmowy telefoniczne, zwrot kosztów podróży, i wiele innych zwrotów, dodatków, opłat, dopłat, itp., wysokie odprawy.
Wielu posłów jednocześnie dorabia.

Kolejne zarobki (cytaty)...
Józef Oleksy (68 l.) – 13 tys. złotych
W przeszłości jeden z najpotężniejszych ludzi na lewicy zarabiał krocie pracując jako doradca w wielkiej firmie i jednocześnie udzielał wykładów w prywatnej firmie.

Andrzej Olechowski (64 l.) – 19 tys. zł
Były minister finansów i szef MSZ obecnie zasiada w radzie nadzorczej banku Citi Handlowym.

Anita Błochowiak (41 l.) – ok. 25 tys. zł
Była posłanka SLD jest prezesem Banku Spółdzielczego Towarzystwa Oszczędnościowo-Pożyczkowego Pa-Co-Bank w Pabianicach, wcześniej to stanowisko pełnił jej ojciec.

Jarosław Bauc (57 l.) – 40 tys. zł
Były minister finansów w rządzie Marka Belki od lat jest w biznesie. Obecnie zasiada w radzie nadzorczej PGNiG.

Władysław Frasyniuk - były poseł PO, członek rady nadzorczej Mebli Forte - 42 tys. zł.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski (60 l.) – ok. 57 tys. zł
Tyle, jak szacowała „Gazeta Wyborcza” za zasiadanie w międzynarodowej radzie nadzorczej firmy Kulczyk Investments Kwaśniewski dostaje 52 tysiące złotych miesięcznie.

Krystyna Skowrońska - posłanka PO, prezes Banku Spółdzielczego - 51 493 zł.

Marek Rocki - senator PO, członek rady nadzorczej Banku Millennium i Mebli Forte - razem 80 tys. zł, oprócz tego uposażenie senatora.

Byłego ministra spraw zagranicznych Dariusza Rosatiego kariera polityczna doprowadziła do Parlamentu Europejskiego, gdzie może zarobić nawet 70 tys. zł miesięcznie! Oprócz tego od 2004 r. zasiada w radzie nadzorczej Banku Millenium, gdzie dostaje niemal 300 tys. zł rocznie.

Były prezydent Lech Wałęsa (71 l.) na wykładach zarabia 100 tys. miesięcznie.

Były minister skarbu Aleksander Grad (52 l.) w potężnym Tauronie zarabia 120 tys. zł. miesięcznie.

Były premier Kazimierz Marcinkiewicz (55 l.) – ok. 500 tys. zł.
Firma doradcza, którą założył Marcinkiewicz, współpracowała z jednym z największych banków inwestycyjnych na świecie. Były premier zarabiał według szacunków 100 tys. funtów miesięcznie a więc około pół miliona złotych.

Były premier Jan Krzysztof Bielecki (59 l.), były prezes Pekao S.A., w ubiegłym roku zarobił - bagatela - 8,8 mln zł! A przez ostatnich 7 lat nawet 20 milionów!

---------------------------------------
Czy ktoś jeszcze uważa, że idą tam dla Nas, że działają w naszym interesie, są konstruktywni, że sami oderwą się od koryta...

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » ndz lut 21, 2016 2:10 pm

http://www.wp.pl / http://www.money.pl/gospodarka/statisti ... 23463.html | 21.02.2016
Geotermalne źródła w Polsce
Choć nawet 80 proc. naszego kraju leży na złożach geotermalnych, to korzystamy z nich w niewielkim stopniu. W większości przypadków geotermia oznacza w Polsce łatwy zarobek na aquaparku, ale istnieją też rozwiązania, dzięki którym ciepła woda w kranie pochodzi wprost z wnętrza Ziemi albo jest wykorzystywana do podgrzewania akwakultury hodującej łososie.

Niektórzy naukowcy twierdzą, że zamiast tracić kilka lat na horrendalnie drogie w poszukiwaniach i eksploatacji złoża gazu łupkowego, powinniśmy postawić na wodę z podziemnych gorących źródeł. Bo Polska geotermia to wciąż bardziej zalążek poważnego biznesu niż prężna gałąź energetyki czy ciepłownictwa.

Są kraje, które w nawet 20 proc. zaopatrują się w prąd, wykorzystując podziemne zasoby ciepłej wody. Nawet w Niemczech rocznie wytwarza się w ten sposób 2 848 MWt, w Polsce sześciokrotnie mniej.


Dowierciliśmy się do skarbu
https://www.youtube.com/watch?v=wlgzPeOmGV8 | 06.02.2015

Obrazek

Obrazek

ELEKTROWNIA WIATROWO-POMPOWO-WODNA, WYKORZYSTYWANIE TURBIN O PIONOWEJ OSI OBROTU, ENERGII SPRĘŻONEGO POWIETRZA, WODY, POLA MAGNETYCZNEGO, GEOTERMICZNEJ I INNYCH
http://www.wolnyswiat.pl/9h2.html




http://otomoto.pl/oferta/skuter-elektry ... ydHJD.html
http://olx.pl/oferta/skuter-elektryczny ... cE5Rl.html

http://www.djolmar.pl/joomla/
DJOLMAR - Skutery Elektryczne, baterie LiFePo4, Li-po
Skuter elektryczny 2kW/4kW dostawczy, Baterie NMC, 100tys. km.
5 900 zł
Obrazek

Rok produkcji 2016
NA zamówienie (min. 5szt)., Nowe skutery dostawcze 2kW lub 4kW, 110kg, z bateriami litowymi NMC 72V/20Ah, wyjmowalne, z możliwością montażu dwóch pakietów.
Zasięg do 80 km,
Prędkość 50 km/h,
Ładowanie 6-8 godzin, 72V 4A.

03-252 Warszawa, Targówek
ul. Suwalska 36C-19

+ 48 223 506 564
+48 783 377 799




http://www.nissan.pl/PL/pl/vehicle/elec ... /leaf.html
NOWY NISSAN LEAF
Obrazek

Zasięg 250 km




http://www.nissan.pl/PL/pl/vehicle/elec ... combi.html
NISSAN e-NV200 COMBI od 133 tys. zł

Obrazek

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » śr lut 24, 2016 10:25 pm


admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » ndz lut 28, 2016 4:56 pm

ZA CO POSTAWIĆ TZW. POLITYKÓW PRZED SĄDEM, TRYBUNAŁEM (całość - plik w załączniku)
http://www.wolnyswiat.pl/racjonalnyrzad ... ed05648ea0

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » sob mar 05, 2016 4:30 pm

http://biznes.interia.pl/podatki/news/z ... 95317,4211 | 26.02.2016 r.
ZDRADA POLSKIEGO HANDLU
Forum Polskiego Handlu jest przerażone kierunkiem, w którym zmierzają prace nad wprowadzeniem ustawy o nowej daninie. Opodatkowanie liniowym podatkiem 0,9 proc. obrotu średnich i dużych polskich firm handlowych, które jako jedyne, skutecznie podejmowały dotąd walkę z wielkimi zachodnimi sieciami to zabójczy cios dla polskich detalistów.


Ostatecznie unicestwi on dotychczasowy dorobek wszystkich polskich kupców i przedsiębiorców, którzy mieli odwagę i determinację, aby przez kilkanaście lat budować silne narodowe marki. Takie firmy jak Stokrotka, POLOmarket, Piotr i Paweł, EKO, MarcPol, Textilmarket, Agata Meble, Topaz, RTV Euro AGD czy Media Expert zostaną drastycznie osłabione względem potężnych zachodnich sieci. Dla zagranicznych koncernów, podatek w tej samej wysokości, przy znacznie wyższych marżach i powszechnie stosowanej optymalizacji podatkowej, będzie wielkim prezentem. Dla nas - polskich sieci - projekt Ustawy to działanie sprzeczne z dotychczas prezentowanymi intencjami Rządu, wśród których powszechną akceptację społeczną zdobyły szczytne zapowiedzi o wspieraniu polskich firm i ochronie polskiego kapitału.

Ubolewamy również nad tym, że opinia publiczna jest konsekwentnie pozbawiana prawa do rzetelnej informacji odnośnie do tego, kto tak naprawdę może stać się rzeczywistym beneficjentem planowanych zmian.

Tymczasem otrzymujemy propozycję rozwiązania zwalniającego z podatku wielkie, międzynarodowe sieci franczyzowe, takie jak Intermarche, Leclerc czy Carrefour Express, Żabka oraz kontrolowane przez kapitał portugalski sieci Delikatesy Centrum i wiele innych. W tym kontekście zapowiedzi o trosce i ochronie polskich sieci pozostają wyłącznie pustymi obietnicami.

Oczywistą jest potrzeba ochrony małych rodzinnych firm prowadzących sklepy w systemie franczyzy, ale absolutnie nieuzasadnione jest zwolnienie z opodatkowania zagranicznych, w tym przede wszystkim portugalskich, francuskich i niemieckich potentatów. To oni właśnie podporządkowują sobie polski rynek sieci detalicznych, zarządzając systemem dostaw i organizując zakupy bezpośrednio od dostawców, przejmują znaczną część marży i sukcesywnie monopolizują polski rynek.

Z przykrością stwierdzamy, że lobbyści zagranicznych sieci skutecznie dotarli do polityków, wprowadzili ich w błąd i osiągnęli swój cel - zadanie śmiertelnego ciosu polskiemu handlowi. Nie oszukujmy się - małe polskie sklepy nie wygrają z Biedronką czy Lidlem, a uśmiercenie polskich sieci, które dotąd dawały sobie radę w tej nierównej walce z zagranicznymi koncernami, otworzy im drogę do całkowitej dominacji na polskim rynku. Dodatkowo, zwolnienie z opodatkowania handlu internetowego jest absolutnie niezrozumiałym wsparciem jednego kanału handlu tymi samymi produktami względem innych.

Premier Morawiecki w swojej długoletniej strategii mówił o wzmocnieniu i odbudowaniu polskiego kapitału. Polskie największe przedsiębiorstwa handlowe są dwudziestokrotnie mniejsze od zagranicznych liderów rynkowych. Warunki zakupowe i rentowność polskich sieci w wyniku dysproporcji skali są drastycznie niższe niż sieci zagranicznych. Nakładając równy i bardzo wysoki podatek liniowy na polskie i zagraniczne przedsiębiorstwa handlowe możemy zapomnieć o polskich narodowych markach handlowych.

Uważamy, że zarówno posłów, jak i rządzących wprowadza się w błąd, co skutkuje, że ich słuszne intencje rozmijają się z rzeczywistymi konsekwencjami wprowadzania ustawy w takim kształcie. Mamy wciąż nadzieję, że wszystkim osobom zaangażowanym w prace nad Ustawą leży na sercu dobro polskiego handlu i przedsiębiorczości. Proponowane zmiany są złe i wierzymy, że nie znajdą one zastosowania w finalnej wersji podatku obrotowego.

Uważamy również, że skoro nie można wypracować dobrych rozwiązań, należy rozważyć odstąpienie od wprowadzenia podatku, który zdestabilizuje polski rynek, wyrzucając na jego margines kilkadziesiąt polskich przedsiębiorstw handlowych i tysiące pracowników, którzy w nich pracują.

Forum Polskiego Handlu


http://biznes.interia.pl/podatki/news/s ... 00080,4211 | 02.03.2016 r.
Stanowisko Media Expert w sprawie nowych założeń do projektu ustawy o podatku obrotowym

2. Wysoka kwota zwolnienia z płacenia podatku na poziomie około 200 mln złotych stanowić będzie silną motywację do dzielenia zagranicznych firm handlowych na mniejsze podmioty w celu unikania opodatkowania. Już dzisiaj wiele dużych zagranicznych firm jest podzielonych na mniejsze spółki komandytowe, dzięki czemu w świetle nowych założeń unikną obowiązku uiszczenia należnego podatku!

3. Zwolnienie z opodatkowania firm działających na zasadzie franczyzy pozwoli zagranicznym firmom na uniknięcie opodatkowania.

4. W konsekwencji polskie firmy, które nie chcą lub nie mogą skorzystać z tych "furtek" wprost wynikających z zapowiadanego kształtu nowego podatku, zmuszone zostaną do udźwignięcia ciężaru daniny, przy jednoczesnym zwolnieniu z podatku wielu sieci z zagranicznym kapitałem.

Zważywszy na fakt, że polskie sieci w wielu branżach operują na niższych poziomach rentowności i niższych marżach w porównaniu z kilka razy większymi sieciami zagranicznymi (jak TESCO, Carrefour, Biedronka, LIdl, Kaufland i inne), stawka podatku na poziomie 0,9 proc. może skutecznie uniemożliwić dalszy rozwój polskich podmiotów, w ostateczności doprowadzając do upadku części z nich.

Jednocześnie prognozowane zmiany zwalniają z obowiązku podatkowego część sieci franczyzowych, jak: Intermarche, Bricomarche, Carrefour Express - czy sieci powiązane z portugalskim Eurocash (Groszek, ABC, Delikatesy Centrum).

Reasumując, podatek w takiej formie doprowadzi do zahamowania rozwoju lub upadku średnich i dużych polskich sieci - jedynych, które są w stanie realnie powstrzymać ekspansję zagranicznych potentatów. Rząd zakonserwuje tym samym status "wiecznie" małych firm polskich, które będą starały się uniknąć przekroczenia kwoty wolnej i opłacanie dotkliwego opodatkowania. Segment wielkopowierzchniowy zostanie zaś zmonopolizowany przez sieci z niemieckim, francuskim i portugalskim kapitałem.

Media Expert


Wybrane komentarze:
Z powyższego widać, że autor nie ma zielonego pojęcia co to jest franszyza, co to jest powiązanie kapitałowe, itp. Nie prawdą jest że sieci ABC czy GROSZEK są w jakikolwiek sposób powiązani z Eurocashem - sklepy te działają na zasadzie miękkiej franszyzy, a Eurocash jest jedynie jednym z dostawców. Każdy z tych sklepów jest niezależnym od siebie podmiotem działającym na oddzielnym nipie i odpowiadającym jedynie za swoją działalność. Jeżeli chodzi o DELIKATESY CENTRUM, owszem jest to tzw. sztywna franszyza, gdzie jest większa ingerencja Eurocashu w poczynania franszyzobiorcy, większość właścicieli sklepów w tej sieci jest również niezależnych kapitałowo z Eurocashem. Tylko nieliczni mają powiązanie udziałowe z Eurocashem.
| ~obserwator

Bierzmy przykład z Niemców i ich propozycji ściągania opłat drogowych. Niby mają płacić tam wszyscy, ale Niemcy będą mogli odliczyć to sobie od jakiegoś tam płaconego w Niemczech podatku. W rezultacie płacić będą tylko zagraniczni. U nas można by coś podobnego zaproponować, „opłatę od handlu” naliczaną od obrotu którą może sobie odliczyć ten kto płaci w Polsce podatki.
| ~tp

[Może można by było wprowadzić podatek od wyprowadzanych za granicę zysków? - red.]

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » pn kwie 11, 2016 11:19 pm

Najbardziej szkodliwe ludzkie pasożyty!
https://www.youtube.com/watch?v=BF7tYuRIMr0

B. wiele zakażeń bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych, pasożytami jest niewykrywanych, są niewłaściwie diagnozowane, leczone…! A tego powodów jest b. wiele, a m.in. z powodu braku odpowiednich kwalifikacji lekarzy, bo zakażenie, objawy są nietypowe, bo zakażenie, zarażenie jest bezobjawowe, czy akurat jest w takiej fazie, bo zastosowano nieskuteczną metodę diagnostyczną, w tym badanie wykonano w niewłaściwym kierunku.
W efekcie ludzie przebadani, a zarażeni otrzymuję inf. od lekarzy, że są zdrowi, wyleczeni i… zarażają kolejne osoby…!!
Stary i powszechnie znany morał był i jest wciąż aktualny: Jak najmniej ryzyka, w tym trzeba się, mimo wszystko, przebadać i mieć stałego partnera/partnerkę.
I polegać na własnych obserwacjach, bo nie ma niczego naturalnego m.in. w opuchniętych węzłach, zmianach skórnych, w osłabieniu itp.!
I jeszcze dodam (powtórzę): popęd seksualny i zaspakajanie potrzeb seksualnych jest naturalne, oczywiste, konieczne, zdrowe. I należy je zaspokajać w sposób prawidłowy i bez względu na wiek, o ile są to naturalne potrzeby, a więc dotyczy to także dzieci, w tym kilkuletnich. By nie dochodziło do uprawiania seksu z kim się da, jak się da, gdzie się da, do zboczeń, dewiacji, w tym do zastępczego homoseksualizmu, zoofilii, zarażeń!
Higiena, w tym nie całować się, nie podawać dłoni.


http://www.diag.pl/Artykul.10+M51109bf39bd.0.html
U 10% nosicieli wirusów nie występują przeciwciała, pomimo zakażenia i infekcja nie może zostać wykryta metodami immunologicznymi. W przypadku badań metodami biologii molekularnej infekcja zostanie prawidłowo zdiagnozowana.

O pasożytach
http://www.3miary.pl/special-view/pasozyty-czlowieka/
W Polsce inwazja:
* owsików – sięga 95% ludności
* włosogłówki – sięga 80% ludności
* glisty – sięga 50% ludności

Zakażenie lambliami już u niemowląt dochodzi do 80%. Tutaj chciałoby się podkreślić, że ogromnie trudne jest znalezienie jaj czy cyst pasożytów. Na 1000 dzieci zarobaczonych, u których ilość badań wyniosła do 60 razy a nie jednego badania pacjenta, jaja znaleziono zaledwie u połowy badanych. Dlatego obecnie przeprowadzamy kurację przeciw pasożytom bez pokrycia laboratoryjnego. Zarobaczenie jest powszechne, pasożyty są głównym czynnikiem alergizującym organizm, nie ma jednostki chorobowej bez komponenty alergizującej. Nie traćmy czasu na szukanie pasożytów. Niech to doniesienie będzie krokiem na przód w niesieniu przyspieszonej i docelowej pomocy choremu człowiekowi. Wydaje mi się, że tak jak są przeprowadzane rutynowe szczepienia ochronne, tak powinno nastąpić powszechne odrobaczanie ludności. Metabolity pasożytów to główny czynnik patogenny w powstawaniu astmy bo blokują ciała odpornościowe, torując drogę wirusom i bakteriom, dają stany spastyczne dróg oddechowych, powodują zwiększoną przepuszczalność naczyń. Pasożyty Blokują ciała odpornościowe, torując drogę wirusom i bakteriom, dają stany spastyczne dróg oddechowych, powodują zwiększoną przepuszczalność naczyń. Są mocnym alergenem, dającym ekspozycję do wszelkich następnych uczuleń.


A zatem trzeba przeprowadzać masowe odrobaczanie i codzienne ozonowanie mieszkań, domów, pojazdów, szpitali, sklepów, miejsc pracy, nauki, itp., itd.!!!

Generatory ozonu półprzemysłowe
http://www.o3ozon.pl/pl/oferta/generato ... rzemyslowe

Generatory ozonu przemysłowe
http://www.o3ozon.pl/pl/oferta/generato ... rzemyslowe




„WPROST” 16.12.2001 r.
MIĘDZYNARODÓWKA PEDOFILÓW
(...) RACHUNEK CIERPIEŃ

Skutki seksualnego wykorzystywania w dzieciństwie często ujawniają się dopiero po latach. - Osoby takie cierpią na depresję, nerwice, seksualne obsesje, mają trudności ze znalezieniem życiowego partnera - tłumaczy seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz. – Konsekwencją molestowania dzieci bywa także „osobowość wielokrotna”, objawiająca się między innymi ogromnymi wahaniami nastrojów. Dzieci zmuszane do seksu cierpią na stany lękowe, mają skłonności samobójcze – dodaje Zbigniew Izdebski.
– Ogromnym problemem jest to, że dzieci same zaczynają organizować ciche grupy świadczące usługi pedofilom. (...)
Jarosław Knap Współpraca: Ewa Ornacka

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 2 źródła Środa [20.01.2010, 14:42]
MOLESTOWANE DZIECI JUŻ NIGDY NIE SĄ SZCZĘŚLIWE
Zobacz, kiedy wydają zboczeńców.

Połowa osób, które doświadczyły molestowania seksualnego ujawnia prawdę najwcześniej po 5 latach, a niektórzy nie robią tego nigdy - twierdzą naukowcy z Université de Montréal.
To bardzo bolesne. Im dłużej czeka się z ujawnieniem tego przestępstwa tym głębsze i trwalsze pozostawia ono konsekwencje - twierdzi profesor Mireille Cyr.
Z ostatnich badań wynika, że 25 proc. ofiar milczy na temat przez całe życie.
Tak postępuje 16 proc. kobiet i 34 proc. mężczyzn. Prawdę ujawniają częściej gdy napastnikiem jest osoba obca.
Niestety, w 85 proc. przypadków sprawcami są przyjaciele lub członkowie rodziny - twierdzą badacze.
Osoby molestowane w dzieciństwie, trzy do czterech razy częściej, stają się także ofiarami przemocy fizycznej lub seksualnej w życiu dorosłym - powiedziała Isabell Daigneault z Université de Montréal. | TM


Do skutków pedofilii trzeba też dodać fizyczne, psychiczne skutki zarażania zarazkami dzieci, w tym tego skutki dla ich potomstwa...!! – red.


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [09.11.2009, 14:15] 5 źródeł
STRES W DZIECIŃSTWIE MUSI SKOŃCZYĆ SIĘ DEPRESJĄ
Trauma zmienia nasze geny.

Urazy psychiczne w dzieciństwie powodują zmianę genów, które odpowiadają za produkcję hormonu stresu. Osoby, który jako dzieci przeżyły wypadek czy widziały drastyczną zbrodnię są dużo bardziej podatne na depresję i inne zaburzenia psychiczne - donosi thelocal.de.
To wynik badań niemieckich naukowców z Instytutu Psychologii Maxa Plancka z Monachium. Doświadczenia przeprowadzone na myszach wykazały, że u gryzoni, które we wczesnej fazie życia narażone były na czynniki stresogenne, doszło do zmian w kodzie DNA.
Stwierdzono, że mózgi tych myszy, przez całe życie wytwarzały zbyt wiele wazopresyny, która odpowiada m.in. za regulację produkcji hormonów stresu, emocji i zachowań społecznych.
Nasze odkrycie pozwoli na nowe metody leczenia depresji i stanów lękowych u ludzi. Teraz już wiemy gdzie poszukiwać przyczyn takich zaburzeń - mówi dr Florian Holsboer. | AJ

http://natemat.pl/85299,dziecinstwo-az- ... rod-dzieci
Dzieciństwo aż kipi seksem! Czy rośnie liczba seksualnych przestępców wśród dzieci?
Już pięciolatki są opętane seksem! Taki wniosek można wyciągnąć, czytając statystyki angielskich ekspertów. Okazuje się bowiem, że za „molestowanie” swoich kolegów i koleżanek usunięto ze szkoły w pierwszym roku edukacji aż sześcioro dzieci. Czy to początek nowej, zbiorowej histerii? A może trudno nam przyznać, że dzieci są istotami seksualnymi i jak wszyscy mogą popełniać przestępstwa? – Dzieci są zdolne do agresji seksualnej – wyjaśnia prof. Izdebski.

Ogromną burzę wywołały niedawne doniesienia angielskich badaczy, według których coraz więcej dzieci przejawia niezdrowe zainteresowanie seksem. „Daily Mail” donosi, że brytyjskie dzieci nagminnie oglądają pornografię, „molestują” się nawzajem a co najbardziej bulwersujące - uprawiają seks. Okazuje się, że w ciągu ostatnich trzech lat zanotowano blisko 2 tys. „nieodpowiednich” zachowań o podłożu seksualnym wśród dzieci. Co więcej - to niepełne statystyki. Swoich danych nie podało aż 2/3 szkół.

Analizowano naganne zachowania na tle seksualnym wśród kilku grup wiekowych: okazało się, że aż ośmioro dzieci w wieku od 5 do 6 lat zostało usuniętych ze szkoły lub czasowo zawieszonych w prawach ucznia za przestępstwa na tle seksualnym. W grupie 11-latków liczba wzrosła do 69 uczniów, natomiast wśród 14-latków: aż do 256 uczniów.

Wśród uczniów przejawiających agresję seksualną jest zdecydowanie więcej chłopców, niż dziewczynek. W latach 2010-2013 wyrzucono ze szkół lub zawieszono w prawach ucznia aż 980 uczniów - wśród nich było aż 892 chłopców. Jest to związane z postępującą seksualizacją dziewczynek, silnie zakorzenioną kulturowo.

Dziecko jako istota seksualna
Ale pojawia się pytanie - czy dzieci w ogóle mogą popełniać przestępstwa seksualne? I czy ostatnia sprawa z młodym Amerykaninem nie jest potwierdzeniem kuriozum, jakim są „seksualne” zachowania wśród dzieci?
Okazuje się, że wcale nie. – Dzieci mogą popełniać przestępstwa seksualne, a dzieje się tak dlatego, że nie są świadome niektórych kwestii, których po prostu nikt z nimi nie omawia – mówi prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog. – Zmienić to może rzetelna, poważna edukacja seksualna, która wchodzi w podstawowy zakres ogólnego wykształcenia człowieka - dodaje.

Wielka Brytania jest krajem, w którym edukacja seksualna jest prowadzona nad wyraz rzetelnie. Dlaczego więc zdarzają się tam przypadki nadużyć seksualnych u dzieci?
– Brytyjczycy mają edukację seksualną, ale oczywiście nie ona jest powodem zwiększonej liczby tego typu zachowań – wyjaśnia prof. Izdebski. – Po prostu więcej takich przypadków jest ujawnianych, dzieci staję się bardziej świadome tego, co jest agresją seksualną, a co nie – wyjaśnia prof. Izdebski. – To nie tak, że problem się tam nagle pojawia - on jest po prostu ujawniany – dodaje.

Prof. Izdebski uważa, że dzieci nie potrafią prawidłowo interpretować otaczającej ich rzeczywistości, często są nieświadome pewnych działań. –Nie podejmują „czynności seksualnych”, ale pewne formy przemocy, które możemy zaliczyć do agresji seksualnej – mówi seksuolog. – Jest to np. dotykanie i całowanie wbrew woli drugiej strony, przekazywanie prywatnych informacji o drugiej osobie (oczywiście związanych z seksualnością), oraz pokazywanie intymnych fotografii np. koleżanki z klasy – takie zachowania to również przejaw agresji na tle seksualnym – wyjaśnia prof. Izdebski.

Więcej chłopców, więcej dziewczynek
A dlaczego wśród agresorów jest zdecydowanie więcej chłopców, niż dziewczynek? – Niedawno była w Parlamencie Europejskim duża debata o seksualizacji dziewczynek w mediach, reklamie – to wręcz ekspansja erotyzmu, którego dzieci nie potrafią właściwie interpretować – mówi seksuolog.

Już kilkuletnie dziewczynki są przygotowywane do bycia obiektami seksualnymi, spełnieniem marzeń mężczyzn: tłumaczy im się, że największą wartością są ich ciała, które muszę być w odpowiedni sposób dyscyplinowane, by stać się jak najbardziej atrakcyjnymi. – Chłopcy częściej przejawiają agresję seksualną, ponieważ jest to uwarunkowane kulturowo – mówi prof. Izdebski. Jednocześnie podkreśla, że dziewczynki powszechniej niż jeszcze kilka lat temu przejawiają akty agresji na tle seksualnym. Ale i równie często je zgłaszają do odpowiednich osób.
Zofia Rojek

„WPROST” Numer: 9/2010 (1413)
SEKS OD KOŁYSKI
Dotychczas dominował pogląd, że między wiekiem przedszkolnym a dojrzewaniem istnieje aseksualny okres utajenia. Nowe badania seksualności dzieci i młodzieży rzucają jednak nowe światło na to, co się dzieje przed okresem dojrzewania.

Dość powszechne jest przekonanie, że dzieci są z natury aseksualne. Choć w okresie przedszkolnym zadają pytania dotyczące odmienności płci czy tego, jak przyszły na świat, wydawało się, że nie towarzyszą temu seksualne doznania. Dlatego rodziców zawsze szokuje, gdy dzieci pobudzają własne narządy płciowe. Najczęściej zakłada się, że dochodzi do tego z przyczyn chorobowych, na przykład swędzącej infekcji. Nawet gdy obserwowano przy tym reakcje seksualne, na przykład orgazm, to były one traktowane jak bliżej nieokreślona przypadkowa przyjemność, bez kontekstu seksualnego. Zakładano, że seks pojawia się dopiero w okresie dojrzewania i jest aktywowany burzą hormonalną, zmianami ciała i reakcjami na nie otoczenia.

Tymczasem pierwsze reakcje seksualne pojawiają się już w bardzo młodym wieku. Orgazm (prawdziwy!) może być przeżywany już w szóstym miesiącu życia, a zachowania masturbacyjne obserwuje się w 15.-16. miesiącu życia dziecka. Do wywoływania orgazmu skłania odkrycie, że jest on przyjemny. Najczęściej staje się to przypadkiem, w trakcie dotykania się, pocierania o łóżko, zaciskania ud itp. U znerwicowanych dzieci może to stać się metodą neutralizacji lęków i sposobem na uspokojenie. Zarówno orgazmy, jak i zachowania masturbacyjne nie są czymś nadzwyczajnym w tym wieku i niepotrzebnie budzą niepokój u rodziców. Problem pojawia się, gdy przybierają charakter zachowań natrętnych.

W dzisiejszych czasach rodzice i wychowawcy są przewrażliwieni na punkcie molestowania seksualnego dzieci. Nic zatem dziwnego, że ujawniana przez dzieci ciekawość, twórczość o tematyce erotycznej (rysunki nagiego ciała, narządów płciowych) czy masturbacja budzą podejrzenie, że dziecko było molestowane. Niejeden rodzic był z tego powodu podejrzewany o seksualne wykorzystywanie dziecka. Obecnie zwyczaj masowania przez matkę, ciotkę czy babcię członka małego chłopca (istniejący od dawna na południu Europy) byłby traktowany jako molestowanie. Tymczasem to działanie miało na celu powiększanie członka jako istotnej cechy męskości.

A co z okresem utajenia? Okazało się, że pociąg erotyczny u wielu dzieci pojawia się już w dziesiątym roku życia. Podobnie jest z podnieceniem – choć u dziewcząt rozwija się ono nieco później, średnio w wieku 10,8 lat. Pierwsze fantazje erotyczne zaczynają się pojawiać w wieku 11 lat. Pierwsze zakochanie spotyka się już u 8-9-latków. Na pierwszą randkę idą dzieci w 14.-15. roku życia. Nocne erekcje, badane dzięki zastosowaniu specjalnej aparatury pomiarowej, zaobserwowano u chłopców już 2-3 lata przed okresem dojrzewania, a ich maksymalne natężenie przypada na 13. rok życia. Przed 10. rokiem życia orgazm przeżyło 13,5 proc. chłopców i 10,8 proc. dziewcząt – wynika z badań opublikowanych w 2009 r. przez jednego z najbardziej znanych seksuologów, prof. Johna Bancrofta z Wielkiej Brytanii. Część dzieci i młodzieży już od wczesnych lat życia silniej reaguje na bodźce seksualne niż ich rówieśnicy. Prawdopodobnie ma to podłoże genetyczne.

Ujawnienie seksualności przed okresem dojrzewania budzi u rodziców zaskoczenie, lęk i przekonanie, że to patologia. Nie ma tygodnia, aby w moim gabinecie nie pojawiła się zatroskana matka z dzieckiem (częściej synem) przed pokwitaniem, które masturbuje się, rysuje „dziwne rzeczy”, nawiązuje znajomości w internecie i prowadzi korespondencję o seksualnej treści. Najczęściej jest to traktowane jako dowód uwiedzenia przez pedofila, objaw zaburzeń hormonalnych lub psychicznych. Seksualność dzieci w wieku przedpokwitaniowym rzeczywiście może być wykorzystywana przez pedofilów w internecie. Gdyby jednak rodzice i wychowawcy byli świadomi seksualności swoich małych dzieci, mogliby chronić je przed wykorzystaniem.
Autor: Zbigniew Lew-Starowicz


Jeśli ktoś, gdy był dzieckiem, nastolatkiem nie spełnił swoich naturalnych potrzeb, fantazji erotycznych, seksualnych, to do końca życia będzie dążył do ich spełnienia, miał psychikę w sferze seksu na poziomie dziecka, nastolatka z tego skutkami, konsekwencjami. Więc nikomu nie wolno stawać na drodze do tego realizacji, o ile potrzebują tego obie strony (a więc nie ma mse napastowanie, wykorzystywanie)!

Kilkuletnie dzieci, które były bite, torturowane, gwałcone na koloniach
- Mamo, a ty wiesz, co to jest cwel? – zapytał Michał po powrocie z kolonii. Zaraz udzielił mamie odpowiedzi: „Cwel to jest taki facet, którego się ru… w d...”. Wtedy Martyna po raz pierwszy usłyszała od syna, co zrobiono mu na koloniach. – Oni mnie tam bili. Łapali za ręce, za nogi, rzucali o podłogę. Mówili, że jestem ich zabawką – mówił chłopiec.
https://opinie.wp.pl/byl-bity-wykorzyst ... 120249473a | 27-04-2018


Najbardziej szkodliwe ludzkie pasożyty!
https://www.youtube.com/watch?v=BF7tYuRIMr0

B. wiele zakażeń bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych, pasożytami jest niewykrywanych, są niewłaściwie diagnozowane, leczone…! A tego powodów jest b. wiele, a m.in. z powodu braku odpowiednich kwalifikacji lekarzy, bo zakażenie, objawy są nietypowe, bo zakażenie, zarażenie jest bezobjawowe, czy akurat jest w takiej fazie, bo zastosowano nieskuteczną metodę diagnostyczną, w tym badanie wykonano w niewłaściwym kierunku.
W efekcie ludzie przebadani, a zarażeni otrzymuję inf. od lekarzy, że są zdrowi, wyleczeni i… zarażają kolejne osoby…!!
Stary i powszechnie znany morał był i jest wciąż aktualny: Jak najmniej ryzyka, w tym trzeba się, mimo wszystko, przebadać i mieć stałego partnera/partnerkę.
I polegać na własnych obserwacjach, bo nie ma niczego naturalnego m.in. w opuchniętych węzłach, zmianach skórnych, w osłabieniu itp.!
I jeszcze dodam (powtórzę): popęd seksualny i zaspakajanie potrzeb seksualnych jest naturalne, oczywiste, konieczne, zdrowe. I należy je zaspokajać w sposób prawidłowy i bez względu na wiek, o ile są to naturalne potrzeby, a więc dotyczy to także dzieci, w tym kilkuletnich. By nie dochodziło do uprawiania seksu z kim się da, jak się da, gdzie się da, do zboczeń, dewiacji, w tym do zastępczego homoseksualizmu, zoofilii, zarażeń!
Higiena, w tym nie całować się, nie podawać dłoni.


http://www.diag.pl/Artykul.10+M51109bf39bd.0.html
U 10% nosicieli wirusów nie występują przeciwciała, pomimo zakażenia i infekcja nie może zostać wykryta metodami immunologicznymi. W przypadku badań metodami biologii molekularnej infekcja zostanie prawidłowo zdiagnozowana.

O pasożytach
http://www.3miary.pl/special-view/pasozyty-czlowieka/
W Polsce inwazja:
* owsików – sięga 95% ludności
* włosogłówki – sięga 80% ludności
* glisty – sięga 50% ludności

Zakażenie lambliami już u niemowląt dochodzi do 80%. Tutaj chciałoby się podkreślić, że ogromnie trudne jest znalezienie jaj czy cyst pasożytów. Na 1000 dzieci zarobaczonych, u których ilość badań wyniosła do 60 razy a nie jednego badania pacjenta, jaja znaleziono zaledwie u połowy badanych. Dlatego obecnie przeprowadzamy kurację przeciw pasożytom bez pokrycia laboratoryjnego. Zarobaczenie jest powszechne, pasożyty są głównym czynnikiem alergizującym organizm, nie ma jednostki chorobowej bez komponenty alergizującej. Nie traćmy czasu na szukanie pasożytów. Niech to doniesienie będzie krokiem na przód w niesieniu przyspieszonej i docelowej pomocy choremu człowiekowi. Wydaje mi się, że tak jak są przeprowadzane rutynowe szczepienia ochronne, tak powinno nastąpić powszechne odrobaczanie ludności. Metabolity pasożytów to główny czynnik patogenny w powstawaniu astmy bo blokują ciała odpornościowe, torując drogę wirusom i bakteriom, dają stany spastyczne dróg oddechowych, powodują zwiększoną przepuszczalność naczyń. Pasożyty Blokują ciała odpornościowe, torując drogę wirusom i bakteriom, dają stany spastyczne dróg oddechowych, powodują zwiększoną przepuszczalność naczyń. Są mocnym alergenem, dającym ekspozycję do wszelkich następnych uczuleń.


A zatem trzeba przeprowadzać masowe odrobaczanie i codzienne ozonowanie mieszkań, domów, pojazdów, szpitali, sklepów, miejsc pracy, nauki, itp., itd.!!!

Generatory ozonu półprzemysłowe
http://www.o3ozon.pl/pl/oferta/generato ... rzemyslowe

Generatory ozonu przemysłowe
http://www.o3ozon.pl/pl/oferta/generato ... rzemyslowe




„WPROST” 16.12.2001 r.
MIĘDZYNARODÓWKA PEDOFILÓW
(...) RACHUNEK CIERPIEŃ

Skutki seksualnego wykorzystywania w dzieciństwie często ujawniają się dopiero po latach. - Osoby takie cierpią na depresję, nerwice, seksualne obsesje, mają trudności ze znalezieniem życiowego partnera - tłumaczy seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz. – Konsekwencją molestowania dzieci bywa także „osobowość wielokrotna”, objawiająca się między innymi ogromnymi wahaniami nastrojów. Dzieci zmuszane do seksu cierpią na stany lękowe, mają skłonności samobójcze – dodaje Zbigniew Izdebski.
– Ogromnym problemem jest to, że dzieci same zaczynają organizować ciche grupy świadczące usługi pedofilom. (...)
Jarosław Knap Współpraca: Ewa Ornacka

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 2 źródła Środa [20.01.2010, 14:42]
MOLESTOWANE DZIECI JUŻ NIGDY NIE SĄ SZCZĘŚLIWE
Zobacz, kiedy wydają zboczeńców.

Połowa osób, które doświadczyły molestowania seksualnego ujawnia prawdę najwcześniej po 5 latach, a niektórzy nie robią tego nigdy - twierdzą naukowcy z Université de Montréal.
To bardzo bolesne. Im dłużej czeka się z ujawnieniem tego przestępstwa tym głębsze i trwalsze pozostawia ono konsekwencje - twierdzi profesor Mireille Cyr.
Z ostatnich badań wynika, że 25 proc. ofiar milczy na temat przez całe życie.
Tak postępuje 16 proc. kobiet i 34 proc. mężczyzn. Prawdę ujawniają częściej gdy napastnikiem jest osoba obca.
Niestety, w 85 proc. przypadków sprawcami są przyjaciele lub członkowie rodziny - twierdzą badacze.
Osoby molestowane w dzieciństwie, trzy do czterech razy częściej, stają się także ofiarami przemocy fizycznej lub seksualnej w życiu dorosłym - powiedziała Isabell Daigneault z Université de Montréal. | TM


Do skutków pedofilii trzeba też dodać fizyczne, psychiczne skutki zarażania zarazkami dzieci, w tym tego skutki dla ich potomstwa...!! – red.


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [09.11.2009, 14:15] 5 źródeł
STRES W DZIECIŃSTWIE MUSI SKOŃCZYĆ SIĘ DEPRESJĄ
Trauma zmienia nasze geny.

Urazy psychiczne w dzieciństwie powodują zmianę genów, które odpowiadają za produkcję hormonu stresu. Osoby, który jako dzieci przeżyły wypadek czy widziały drastyczną zbrodnię są dużo bardziej podatne na depresję i inne zaburzenia psychiczne - donosi thelocal.de.
To wynik badań niemieckich naukowców z Instytutu Psychologii Maxa Plancka z Monachium. Doświadczenia przeprowadzone na myszach wykazały, że u gryzoni, które we wczesnej fazie życia narażone były na czynniki stresogenne, doszło do zmian w kodzie DNA.
Stwierdzono, że mózgi tych myszy, przez całe życie wytwarzały zbyt wiele wazopresyny, która odpowiada m.in. za regulację produkcji hormonów stresu, emocji i zachowań społecznych.
Nasze odkrycie pozwoli na nowe metody leczenia depresji i stanów lękowych u ludzi. Teraz już wiemy gdzie poszukiwać przyczyn takich zaburzeń - mówi dr Florian Holsboer. | AJ

http://natemat.pl/85299,dziecinstwo-az- ... rod-dzieci
Dzieciństwo aż kipi seksem! Czy rośnie liczba seksualnych przestępców wśród dzieci?
Już pięciolatki są opętane seksem! Taki wniosek można wyciągnąć, czytając statystyki angielskich ekspertów. Okazuje się bowiem, że za „molestowanie” swoich kolegów i koleżanek usunięto ze szkoły w pierwszym roku edukacji aż sześcioro dzieci. Czy to początek nowej, zbiorowej histerii? A może trudno nam przyznać, że dzieci są istotami seksualnymi i jak wszyscy mogą popełniać przestępstwa? – Dzieci są zdolne do agresji seksualnej – wyjaśnia prof. Izdebski.

Ogromną burzę wywołały niedawne doniesienia angielskich badaczy, według których coraz więcej dzieci przejawia niezdrowe zainteresowanie seksem. „Daily Mail” donosi, że brytyjskie dzieci nagminnie oglądają pornografię, „molestują” się nawzajem a co najbardziej bulwersujące - uprawiają seks. Okazuje się, że w ciągu ostatnich trzech lat zanotowano blisko 2 tys. „nieodpowiednich” zachowań o podłożu seksualnym wśród dzieci. Co więcej - to niepełne statystyki. Swoich danych nie podało aż 2/3 szkół.

Analizowano naganne zachowania na tle seksualnym wśród kilku grup wiekowych: okazało się, że aż ośmioro dzieci w wieku od 5 do 6 lat zostało usuniętych ze szkoły lub czasowo zawieszonych w prawach ucznia za przestępstwa na tle seksualnym. W grupie 11-latków liczba wzrosła do 69 uczniów, natomiast wśród 14-latków: aż do 256 uczniów.

Wśród uczniów przejawiających agresję seksualną jest zdecydowanie więcej chłopców, niż dziewczynek. W latach 2010-2013 wyrzucono ze szkół lub zawieszono w prawach ucznia aż 980 uczniów - wśród nich było aż 892 chłopców. Jest to związane z postępującą seksualizacją dziewczynek, silnie zakorzenioną kulturowo.

Dziecko jako istota seksualna
Ale pojawia się pytanie - czy dzieci w ogóle mogą popełniać przestępstwa seksualne? I czy ostatnia sprawa z młodym Amerykaninem nie jest potwierdzeniem kuriozum, jakim są „seksualne” zachowania wśród dzieci?
Okazuje się, że wcale nie. – Dzieci mogą popełniać przestępstwa seksualne, a dzieje się tak dlatego, że nie są świadome niektórych kwestii, których po prostu nikt z nimi nie omawia – mówi prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog. – Zmienić to może rzetelna, poważna edukacja seksualna, która wchodzi w podstawowy zakres ogólnego wykształcenia człowieka - dodaje.

Wielka Brytania jest krajem, w którym edukacja seksualna jest prowadzona nad wyraz rzetelnie. Dlaczego więc zdarzają się tam przypadki nadużyć seksualnych u dzieci?
– Brytyjczycy mają edukację seksualną, ale oczywiście nie ona jest powodem zwiększonej liczby tego typu zachowań – wyjaśnia prof. Izdebski. – Po prostu więcej takich przypadków jest ujawnianych, dzieci staję się bardziej świadome tego, co jest agresją seksualną, a co nie – wyjaśnia prof. Izdebski. – To nie tak, że problem się tam nagle pojawia - on jest po prostu ujawniany – dodaje.

Prof. Izdebski uważa, że dzieci nie potrafią prawidłowo interpretować otaczającej ich rzeczywistości, często są nieświadome pewnych działań. –Nie podejmują „czynności seksualnych”, ale pewne formy przemocy, które możemy zaliczyć do agresji seksualnej – mówi seksuolog. – Jest to np. dotykanie i całowanie wbrew woli drugiej strony, przekazywanie prywatnych informacji o drugiej osobie (oczywiście związanych z seksualnością), oraz pokazywanie intymnych fotografii np. koleżanki z klasy – takie zachowania to również przejaw agresji na tle seksualnym – wyjaśnia prof. Izdebski.

Więcej chłopców, więcej dziewczynek
A dlaczego wśród agresorów jest zdecydowanie więcej chłopców, niż dziewczynek? – Niedawno była w Parlamencie Europejskim duża debata o seksualizacji dziewczynek w mediach, reklamie – to wręcz ekspansja erotyzmu, którego dzieci nie potrafią właściwie interpretować – mówi seksuolog.

Już kilkuletnie dziewczynki są przygotowywane do bycia obiektami seksualnymi, spełnieniem marzeń mężczyzn: tłumaczy im się, że największą wartością są ich ciała, które muszę być w odpowiedni sposób dyscyplinowane, by stać się jak najbardziej atrakcyjnymi. – Chłopcy częściej przejawiają agresję seksualną, ponieważ jest to uwarunkowane kulturowo – mówi prof. Izdebski. Jednocześnie podkreśla, że dziewczynki powszechniej niż jeszcze kilka lat temu przejawiają akty agresji na tle seksualnym. Ale i równie często je zgłaszają do odpowiednich osób.
Zofia Rojek

„WPROST” Numer: 9/2010 (1413)
SEKS OD KOŁYSKI
Dotychczas dominował pogląd, że między wiekiem przedszkolnym a dojrzewaniem istnieje aseksualny okres utajenia. Nowe badania seksualności dzieci i młodzieży rzucają jednak nowe światło na to, co się dzieje przed okresem dojrzewania.

Dość powszechne jest przekonanie, że dzieci są z natury aseksualne. Choć w okresie przedszkolnym zadają pytania dotyczące odmienności płci czy tego, jak przyszły na świat, wydawało się, że nie towarzyszą temu seksualne doznania. Dlatego rodziców zawsze szokuje, gdy dzieci pobudzają własne narządy płciowe. Najczęściej zakłada się, że dochodzi do tego z przyczyn chorobowych, na przykład swędzącej infekcji. Nawet gdy obserwowano przy tym reakcje seksualne, na przykład orgazm, to były one traktowane jak bliżej nieokreślona przypadkowa przyjemność, bez kontekstu seksualnego. Zakładano, że seks pojawia się dopiero w okresie dojrzewania i jest aktywowany burzą hormonalną, zmianami ciała i reakcjami na nie otoczenia.

Tymczasem pierwsze reakcje seksualne pojawiają się już w bardzo młodym wieku. Orgazm (prawdziwy!) może być przeżywany już w szóstym miesiącu życia, a zachowania masturbacyjne obserwuje się w 15.-16. miesiącu życia dziecka. Do wywoływania orgazmu skłania odkrycie, że jest on przyjemny. Najczęściej staje się to przypadkiem, w trakcie dotykania się, pocierania o łóżko, zaciskania ud itp. U znerwicowanych dzieci może to stać się metodą neutralizacji lęków i sposobem na uspokojenie. Zarówno orgazmy, jak i zachowania masturbacyjne nie są czymś nadzwyczajnym w tym wieku i niepotrzebnie budzą niepokój u rodziców. Problem pojawia się, gdy przybierają charakter zachowań natrętnych.

W dzisiejszych czasach rodzice i wychowawcy są przewrażliwieni na punkcie molestowania seksualnego dzieci. Nic zatem dziwnego, że ujawniana przez dzieci ciekawość, twórczość o tematyce erotycznej (rysunki nagiego ciała, narządów płciowych) czy masturbacja budzą podejrzenie, że dziecko było molestowane. Niejeden rodzic był z tego powodu podejrzewany o seksualne wykorzystywanie dziecka. Obecnie zwyczaj masowania przez matkę, ciotkę czy babcię członka małego chłopca (istniejący od dawna na południu Europy) byłby traktowany jako molestowanie. Tymczasem to działanie miało na celu powiększanie członka jako istotnej cechy męskości.

A co z okresem utajenia? Okazało się, że pociąg erotyczny u wielu dzieci pojawia się już w dziesiątym roku życia. Podobnie jest z podnieceniem – choć u dziewcząt rozwija się ono nieco później, średnio w wieku 10,8 lat. Pierwsze fantazje erotyczne zaczynają się pojawiać w wieku 11 lat. Pierwsze zakochanie spotyka się już u 8-9-latków. Na pierwszą randkę idą dzieci w 14.-15. roku życia. Nocne erekcje, badane dzięki zastosowaniu specjalnej aparatury pomiarowej, zaobserwowano u chłopców już 2-3 lata przed okresem dojrzewania, a ich maksymalne natężenie przypada na 13. rok życia. Przed 10. rokiem życia orgazm przeżyło 13,5 proc. chłopców i 10,8 proc. dziewcząt – wynika z badań opublikowanych w 2009 r. przez jednego z najbardziej znanych seksuologów, prof. Johna Bancrofta z Wielkiej Brytanii. Część dzieci i młodzieży już od wczesnych lat życia silniej reaguje na bodźce seksualne niż ich rówieśnicy. Prawdopodobnie ma to podłoże genetyczne.

Ujawnienie seksualności przed okresem dojrzewania budzi u rodziców zaskoczenie, lęk i przekonanie, że to patologia. Nie ma tygodnia, aby w moim gabinecie nie pojawiła się zatroskana matka z dzieckiem (częściej synem) przed pokwitaniem, które masturbuje się, rysuje „dziwne rzeczy”, nawiązuje znajomości w internecie i prowadzi korespondencję o seksualnej treści. Najczęściej jest to traktowane jako dowód uwiedzenia przez pedofila, objaw zaburzeń hormonalnych lub psychicznych. Seksualność dzieci w wieku przedpokwitaniowym rzeczywiście może być wykorzystywana przez pedofilów w internecie. Gdyby jednak rodzice i wychowawcy byli świadomi seksualności swoich małych dzieci, mogliby chronić je przed wykorzystaniem.
Autor: Zbigniew Lew-Starowicz


Jeśli ktoś, gdy był dzieckiem, nastolatkiem nie spełnił swoich naturalnych potrzeb, fantazji erotycznych, seksualnych, to do końca życia będzie dążył do ich spełnienia, miał psychikę w sferze seksu na poziomie dziecka, nastolatka z tego skutkami, konsekwencjami. Więc nikomu nie wolno stawać na drodze do tego realizacji, o ile potrzebują tego obie strony (a więc nie ma mse napastowanie, wykorzystywanie)!


Część dzieci, znaczna część młodzieży, młodych mężczyzn ma b. duże potrzeby seksualne, trzeba więc pomóc im wyładowywać je w sposób normalny, naturalny, tak, by ani im, ani otoczeniu nie czyniło to krzywdy. Bo inaczej będzie miał miejsce, zastępczo, homoseksualizm, kazirodztwo, zoofilia itp. zaspokajanie seksu, takie gwałty, itp.!!
A m.in. po to część dzieci, młodzieży jeździ na kolonie, więc trzeba im to umożliwiać (a nie to utrudniać, uniemożliwiać, za to karać).

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » wt maja 03, 2016 10:37 am

http://nt.interia.pl/raporty/raport-med ... Id,2195334 | 03.05.2016 r.
WHO walczy z zakażeniami szpitalnymi
5 maja WHO po raz 11. organizuje Światowy Dzień Promocji Higieny Rąk - jego celem jest redukcja liczby przypadków zakażeń związanych z opieką zdrowotną (ZZOZ) poprzez promowanie higieny rąk na wszystkich poziomach ochrony zdrowia. Polska dołączyła do programu w 2013 r.


Z zakażeniami szpitalnymi da się walczyć.

Według szacunków Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) zakażeniom związanym z opieką zdrowotną co roku w całej Unii Europejskiej ulega ponad 4,1 mln pacjentów, 37 tys. umiera w ich wyniku. Ze względu na brak odpowiedniego raportowania, w Polsce liczba przypadków śmiertelnych nie jest dokładnie znana, ale szacuje się ją również na kilkadziesiąt tysięcy osób.

Leczenie zakażeń związanych z opieką zdrowotną stanowi znaczne obciążenie finansowe dla polskich szpitali, które co roku muszą przeznaczyć na ten cel od 2 do 3 mln złotych. Jednak sumy te stanowią zaledwie ułamek ogólnego zestawienia skutków społecznych i kosztów pośrednich, m.in. roszczeń czy wypłat odszkodowań obciążających podmioty lecznicze. Wydatki te można zmniejszyć dzięki poprawie organizacji pracy i kontroli zakażeń, a także zwiększeniu zaangażowanie personelu i usługodawców danej placówki. Wielu infekcjom można zapobiec bez wprowadzania kosztownych rozwiązań wdrażając np. metodyczną i konsekwentną edukacją personelu medycznego wszystkich szczebli, a także usprawniając oraz koordynując działania na poziomie systemowym. Do tego potrzebna jest jednak wprowadzenie rygorystycznej rejestracji występujących zdarzeń niepożądanych.

Swoje rekomendacje w tym zakresie przedstawiła w marcu Ministrowi Zdrowia Grupa Ekspertów ds. ZZOZ, której przewodniczy prof. Andrzej Gładysz, Pełnomocnik Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

- W Polsce, mimo ogromnego postępu nauk medycznych w zakresie zapobiegania zakażeniom szpitalnym, odnotowujemy ciągle obraz przypominający białą plamę - sytuacja na tym polu jest nadal bardzo zła. Niestety znajduje ona swoje odbicie na sądowej wokandzie. Musimy dążyć do tego, aby kontrola zakażeń szpitalnych, a w konsekwencji wzrost bezpieczeństwa świadczonych usług medycznych przybliżył nas do standardów europejskich. Powyższe stanowisko nie ma na celu napiętnowania środowiska lekarskiego, a szerzej medycznego. Jedynie uświadomienie roli i znaczenia, tak zdrowotnego jak i ekonomicznego, jakie powinno mieć zapewnienie pacjentowi najwyższej jakości świadczonych usług - powiedział prof. Andrzej Gładysz.

Obok edukacji, także w zakresie higieny rąk, eksperci zrzeszeni w Grupie ds. ZZOZ wskazali na konieczność systemowego ujęcia problemu, poprzez m. in. zapewnienie wyróżnień i innych form pozytywnej motywacji placówek ochrony zdrowia, które uznają, że kryterium bezpiecznego świadczenia usług stanowi podstawę dobrego wizerunku placówki. Konieczna jest także edukacja personelu medycznego, poprawa profilaktyki zakażeń poprzez racjonalizację antybiotykoterapii realizując przez to program przeciwdziałania rozszerzaniu antybiotykooporności oraz wdrożenie jednolitych standardów i metodologii raportowania.

[M.in. codzienne ozonowanie sprzętów i pomieszczeń, mycie i nie podawanie rąk, wszystkie drzwi, krany otwierane nie ręką, tylko automatycznie czy stopą, tak samo spłuczki w toaletach, światła na przejściach dla pieszych uruchamiane poprzez zasłonięcie na chwilę fotokomórki, itp. - red.]

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » wt maja 03, 2016 7:39 pm

Ponieważ trwa debata nad przygotowaniem nowej konstytucji, to kolejny raz, rok przypominam:

W utopijnej; destrukcyjnej demokracji - co jest oczywiste - selekcja wyborców, wybrańców i osiąganych celów jest NEGATYWNA...(...)!!!


Obrazek

Obrazek
http://adam.pietrasiewicz.nowyekran.pl/ ... ry-tuz-tuz

Obrazek

Obrazek
http://www.nowyekran.pl

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Licznik długu
http://www.dlug-publiczny.pl/

Obrazek

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » wt maja 03, 2016 7:42 pm

System racjonalny opiera się na racji z racjonalnego punktu widzenia, a więc po całościowej analizie, takim wnioskowaniu, czyli dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznym, dalekowzrocznym, a zatem i odpowiedzialnym rozumowaniu. I nie ma absolutnie żadnego znaczenia kto to tak wykazał (czy np. magister, profesor, docent premier czy np. sprzątaczka analfabetka)!!!


NIEZMIENIALNE/WIECZNE/PODSTAWOWE PRAWO
Prawa, przywileje, w tym dostęp do zasobów zależą wyłącznie od potencjału, wkładu w wspólne dobro, więc gdy są one negatywne, to taki osobnik nie ma żadnych praw, przywilejów, a zatem i dostępu do zasobów!

PRAWO UNIWERSALNE/NADRZĘDNE (PUN) - OBOWIĄZUJĄCE ZAWSZE, WSZYSTKICH I WSZĘDZIE
Wszystko, a więc stan jednostek, sytuacja społeczeństw, stan środowiska, przyrody, zasobów/Natury musi być w coraz lepszym stanie. A więc unormowania prawne, zachowanie, postępowanie, działania muszą być uzasadnione wyłącznie logicznie, dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznie, a więc i dalekowzrocznie, czyli jednocześnie odpowiedzialnie. Czyli nie wolno kierować się emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, głosem większości, utopijnymi, w tym religijnymi dogmatami/wymysłami, ryzykować, narażać bez najwyższej konieczności i w stopniu absolutnie zasadnie niezbędnym A więc nie wolno dopuszczać do rozmnażania się ludzi o niekorzystnym, szkodliwym potencjale, do przerostu populacji*, szkodzić, niszczyć, wypaczać, demoralizować, wynaturzać, zaśmiecać, zatruwać umysły, uszkadzać psychik; szkodzić zdrowiu; przyczyniać się do uszkadzania, niekorzystnych zmian w genach; obniżać potencjały; degenerować; pogrążać.

Każdy, kto łamie którąkolwiek część Prawa Uniwersalnego/Nadrzędnego (PUN) jest wyjęty z pod wszelkiego prawa, czyli także bez względu na zajmowane stanowisko, posiadanie immunitetu, unormowania międzynarodowe itp., i każdy ma nie tylko prawo, ale i obowiązek podjąć wszelkie współmierne, efektywne - skuteczne - działania, celem zakończenia łamania PUN, a inni są zobowiązani do udzielenia w tym celu wszelkiego potrzebnego wsparcia, pomocy. Za wskazanie łamiącego prawo PUN, za doprowadzenie do zakończenia łamania tego Prawa, udzielenie w tym celu wsparcia, pomocy należy się wysoka nagroda i honory. Łamanie prawa PUN jest, odpowiednio, zbrodnią przeciwko przyrodzie, ludzkości/Naturze i podlega jak najsurowszemu osądzeniu przez odpowiedni organ prawny.


12 powodów wymuszających m.in. zachowanie równowagi z środowiskiem, przyrodą celem przetrwania naszego gatunku, a m.in. by ludzka populacja nie liczyła więcej niż, przypuszczalnie, 300 mln ludzi!!!:
1. Lodowce są coraz mniejsze, rzeki wysychają, brakuje wody roślinom, zwierzętom, ludziom. Czego skutkiem jest śmierć z powodu pragnienia, głodu, chorób, w tym z powodu braku higieny, ludzi, zwierząt, usychanie roślin, lasów i jest przyczyną wojen o zasoby, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią!!!

2. Ubywanie gleb uprawnych, w tempie kilka-kilkadziesiąt razy szybciej niż są wstanie się odtworzyć; pożary, pustynnienie planety, co skutkuje umieraniem z powodu głodu ludzi i jest przyczyną wojen o zasoby, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią!!!

3. Ubywa lasów niezbędnych dla zachowania równowagi obiegu wody, umiarkowanego klimatu, jego równowagi, niezbędnych do tworzenia gleb, dla zachowania przyrody, bioróżnorodności!!!

4. Zaczyna brakować przestrzeni życiowej, co skutkuje o nią wojami, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią ludzi!!!

5. Zaczyna brakować miejsca na śmieci!!! A śmieci przyczyniają się do skażeń, trucia, chorób, na ich leczenie wydatków, a te do długów, biedy, do degenerowania naszego gatunku, do śmierci!!!

6. Już teraz zaczyna brakować surowców, co już skutkuje o nie wojnami, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią!!!

7. Jest coraz większe skażenie środowiska, co skutkuje chorobami, wydatkami na ich leczenie, długami, biedą, degenerowaniem naszego gatunku, śmiercią!!! Oprócz tego lecznictwo, na każdym etapie, przyczynia się do zużywania surowców, skażeń, zarażania, trucia, a więc i z tego powodu także do wydatków, długów, biedy, degenerowania naszego gatunku, do śmierci!!!

8. Jest coraz więcej chorobotwórczych mikrobów, zarażonych, chorych zwierząt, ludzi!!!

9. Rośnie na skalę globalną ilość i wielkość problemów!!!

10. Zmniejszenie wielkości naszej populacji do rozsądnej wartości i postaranie się o jak największą jakość naszego gatunku zmniejszy ilość i wielkość problemów o 90 procent, w tym umożliwi, w sposób samoodnawialny, w nieskończoność zaspokajać niemal wszystkie potrzeby ludzi!!!

11. Nic nie jest nasze na zawsze, tylko wszystko jest nam, na czas naszego życia, pożyczone i do oddania następnym pokoleniom!!! Wy zdemoralizowane, zdegenerowane, wypaczone, wynaturzone kanalie!!! Bo na nas świat się nie kończy - za naszą sprawą - nie powinien skończyć!!! Bo wszystkie biologiczne istnienia obowiązują wszystkie Prawa Natury!!!

12. Nikt na świecie nie jest wstanie - merytorycznie - podważyć nawet fragmentu tych argumentów!!!


*Wielkość ludzkiej populacji nie może być większa niż, przypuszczalnie, 300 mln ludzi!
Przy zachowaniu tej wielkości populacji ludzkiej Natura, w tym przyroda jest wstanie zaspokoić niemal wszystkie nasze potrzeby, w tym energetyczne, w sposób odnawialny! Dzięki temu zmalałaby także ilość i skala problemów o 90 procent!
[http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/201267,Milion-lat-temu-bylo-nas-18-tysiecy | 23.03.2010
Genetycy z Uniwersytetu Utah ustalili, że ok. 1,2 mln lat temu na Ziemi żyło 18,5 tys. naszych przodków – mowa jednak o przodkach „aktywnych rozrodczo”, bo tylko oni zostawili swój ślad w genach. Jak się szacuje, całkowita liczba żyjących ludzi wynosiła wówczas trzy razy więcej, przynajmniej 55 tys. osób. Dla porównania: w tym samym czasie żyło 21 000 aktywnych rozrodczo szympansów i aż 25 000 goryli.
Jednak liczba 18,5 tys. to i tak wysoki szacunek. W późniejszym okresie niejednokrotnie było dużo gorzej. Na przestrzeni ostatnich 100 000 lat populacja ludzi spadała poniżej 10 000 osobników.
Trzeba jednak zaznaczyć, że milion lat temu nie istniał jeszcze nasz gatunek, tj. człowiek anatomicznie współczesny. Niezaludnione przestrzenie w Afryce przemierzał wówczas Homo ergaster, a Azji jego azjatycki odpowiednik – Homo erectus. Nie wiadomo, czy wynikająca ze współczesnego genomu człowieka liczba 18,5 tys. osobników ma dotyczyć obydwóch tych gatunków razem, czy tylko Homo ergaster. Wszystko bowiem zależy od tego, czy człowiek współczesny wyewoluował tylko z H. ergaster, czy też z mieszanki ergastera z erectusem.]

Światowe tempo wycinania lasów: 1 hektar na sekundę; 860 km2 dziennie; 310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski. Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie; na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie.

Osobne szacunki pokazują, że ludzkość konsumuje 25 proc. zasobów naturalnych więcej, niż planeta jest w stanie odtworzyć. Zużywamy zasoby naturalne w takim tempie, że gdyby to odtworzyć w skali globalnej, to światową populację musiałyby wspierać trzy planety.
Jeżeli nic się nie zmieni to już w 2050 roku do życia potrzebna nam będzie nie jedna, ale pięć planet.
Szacuje się, że co roku na świecie ponad 75 mld ton ziemi ulega erozji. Najgorzej jest w Chinach, gdzie gleby niszczone są przez rolnictwo 57 razy szybciej niż są one w stanie się naturalnie regenerować. W Europie 17 razy, a w Ameryce 10 razy szybciej. To oznacza, że za 60 lat nie będziemy mieli gdzie uprawiać roślin - twierdzi prof. John Crawford.
Opublikowany przez „Independent” raport Centrum Prognoz i Badań Klimatycznych Hadley, działającego przy Biurze Meteorologicznym Wielkiej Brytanii, przewiduje, że pustynie, stanowiące obecnie 3 proc. powierzchni naszej planety, do 2100 zajmą aż 1/3 jej powierzchni.
CZEKAJĄ NAS WIELKI GŁÓD, CHOROBY I WOJNY. KATASTROFA CORAZ BLIŻEJ
Liczba ludzi na Ziemi zbliża się do punktu krytycznego.
Zdaniem ekspertów z UNEP - agencji ONZ do spraw środowiska, grozi nam globalny głód - alarmuje „The Daily Mail”.
Stanie się tak, jeśli połowa powierzchnia ziemi zostanie zurbanizowana. A do tego jest już coraz bliżej, bo teraz ten wskaźnik wynosi już 43 proc.
To oznacza, że wyniszczenie lasów i populacji większości zwierząt i ryb. Problemem będzie też dostęp do źródeł wody.
Już niebawem ludzie będą żyć w zupełnie nowej rzeczywistości, która będzie dla nich skrajnie nieprzyjazna - ostrzega prof. Anthony Barnosky z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Dodaje, że może się to stać już nawet w 2045 roku.


W oparciu o takie prawo, trudno będzie legalnie szkodzić, niszczyć; pogrążać, w tym realizować utopie, zajmować się destrukcją.


Wyłącznie całościowo wykazane/udowodnione racjonalne/konstruktywne rządzenie jest prawomocne! Inne rządzenie jest zdradą, łamaniem praw, w tym Nadrzędnego/szkodzeniem, niszczeniem; pogrążaniem/destrukcją, więc nie może być prawomocne, również wówczas, gdy ma ono poparcie poszkodowanych rządzonych (zmanipulowanych, ogłupionych, niedoinformowanych, nieświadomych, obłąkanych, anormalnych, przekupywanych, prodestrukcyjnych, zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych).

Jeżeli ktoś czyni źle, i jest to zgodne z prawem, to oznacza, że to prawo jest wadliwe, bo umożliwia szkodzenie, więc należy je traktować za nieobowiązujące!
Nadrzędnym Prawem jest dbanie o dobro Państwa, Narodu, a unormowania prawne są podrzędne wobec tego pierwszego, i w razie istnienia konfliktu między nimi, unormowania prawne nie mogą być w takich sytuacjach przestrzegane i wymagają zmiany, i cały czas zawsze priorytetem jest Nadrzędne Prawo!

Ci, którzy tworzą, wykorzystują wadliwe prawo (w tym ustrój, system), które umożliwia rządzenie osobnikom niekompetentnym, szkodliwym, destrukcyjnym; wspierają osobniki niekompetentne, szkodliwe, destrukcyjne; realizują utopie, zajmują się destrukcją, nie reagują na tego wykazy, nie wspierają osób konstruktywnych, ich inicjatyw; działają na szkodę Państwa, Narodu popełniają przestępstwa – dopuszczają się zdrad narodowych!


Dbanie o jak największą jakość, w tym naszego, gatunków, i o jak najlepsze, w tym z biologicznego punku widzenia, warunki życia, w tym kolejnych pokoleń, jest najwyższym prawem!

Ustroje, w których do władzy dochodzą psychopaci, debile, w których realizuje się utopie, destrukcję, zasługują jedynie na wieczną delegalizację (czy już dotarło, kim są zwolennicy takich systemów...)!


Skuteczne rozwiązania:

KONSTRUKTYWNA DYKTATURA/USTRÓJ RACJONALNY
Każdy może przedstawić projekt, i każdy może go podważyć na ogólnodostępnym forum rządowo-ludowym.
Jest coś, co NIGDY nie było (z oczywistych względów – bo od zawsze rządzą, a by przestali, psychopaci i ich pomocnicy debile) stosowane, a mianowicie: konstruktywna dyktatura opierająca się na całościowych, nie podważonych merytorycznie argumentach. A podważyć w niej propozycje może - ale wyłącznie merytorycznie - każdy! – To jest podwójne zabezpieczenie: trzeba całościowo, czyli dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznie, w tym dalekowzrocznie wykazać, udowodnić zasadność propozycji, a dopiero gdy nikt tego merytorycznie nie podważy – to drugie zabezpieczenie, staje się ona decyzją, na podstawie której podejmuje się działania. A więc nie decyduje się w niej kierując się emocjami, nie postępuje egoistycznie, krótkowzrocznie, bezmyślnie, nie decyduje w niej głos większości, kast, np. górniczej, rolniczej, religijnej, grup biznesowych, ludzi zasobnych finansowo, itp., itd.; nie realizuje się w niej utopii!

Jeszcze inaczej:
Na czym polega realizowanie założeń racjonalnego ustroju/co to jest konstruktywna dyktatura (czyli przeciwieństwo obecnej: destrukcyjnej - opierającej się na rządach finansistów, bankierów, fabrykantów, kooperujących z nimi polityków, w tym z pomocą przekupionych, podporządkowanych, opanowanych przez nich mediów; niszczycielskich, pogrążających, wszechstronnych destruktorów).
W skrócie:
- otóż w takim systemie decydują wyłącznie - merytorycznie niepodważone - racjonalne argumenty, które może przedstawić nawet jedna i to dowolna osoba, a nie głosowanie;
- nie wolno szkodzić, niszczyć, degenerować, pogrążać przyrody, środowiska, zasobów, ludzi, w tym przyszłych pokoleń, realizować utopii, a wręcz przeciwnie - wolno dokonywać wyłącznie pozytywnych inwestycji, a więc trzeba postępować, działać JEDYNIE konstruktywnie, czyli osiągać pozytywne cele, w tym, wszechstronnie, doskonalić nasz gatunek, a więc sytuacja na Ziemi ma być, wszechstronnie, coraz lepsza!


Przedstawiam najkrócej, jak to jest merytorycznie możliwe, jak powinny przebiegać profesjonalne, a więc możliwie najkorzystniej, wybory na radnego, posła, senatora, ministra, członka rządu, i na inne funkcje, stanowiska.
Na przykładzie polityków: na stronie głównej portalu Sejmu trzeba zamieścić link do ogólnodostępnego forum, gdzie po zarejestrowaniu się każdy obywatel RP może, po wypełnieniu odpowiedniego formularza, które to informacje będą ogólnodostępne (dzięki czemu każdy może porównać poziom, kompetencje kandydatów), zgłosić swoją kandydaturę.
Kandydaci muszą wykazać się najlepszymi kwalifikacjami (a nie religijnością, jakąkolwiek zasobnością finansową, znajomościami wśród polityków, finansistów, bankierów, fabrykantów, mediów, wyreżyserowanym medialnym wizerunkiem, medialnymi, w tym aktorskimi zdolnościami, zdolnością manipulowania odbiorcami przekazu, wykorzystywaniem niemyślenia, niezrozumienia, nie zapoznawania się z programem, a gdyby nawet, to niezdolność do jego całościowego przemyślenia, przeanalizowania, wywnioskowania, kierowanie się emocjami, wiarą, naśladownictwem, instynktem stadnym - manipulowanej nieodpowiedzialnej/niekompetentnej większości/tzw. wyborców, itp.), przedstawiając na ogólnodostępnym, do tego wyznaczonym forum odpowiednie materiały to wykazujące, dokumentujące, udowadniające.
Po pozytywnej weryfikacji najlepszych ofert, niezależna (nigdy nigdzie nie należeli, nikomu nie podlegają, od nikogo, poza społeczeństwem, nie są zależni finansowo), kompetentna, składająca się z profesjonalistów z odpowiednich dziedzin komisja wyborcza dokonuje imiennie, jawnie, w sposób merytorycznie wykazany, uzasadniony, udokumentowany, udowodniony, przez nikogo merytorycznie niepodważonego wyboru kandydatów na odpowiednie stanowiska. A ich wybór staje się prawomocny po 3. miesiącach, w czasie których można składać, wyłącznie merytorycznie uzasadnione, zastrzeżenia, skargi, kontrpropozycje.
Członkowie komisji ponoszą surowe konsekwencje dokonania nie tylko niewłaściwego, ale nawet nienajlepszego wyboru, w tym utratą stanowiska, osądzeniem za działanie na szkodę państwa (zdradę narodową)!
W czasie kadencji każdy możne - merytorycznie - podważyć kompetencje wybrańców, a w razie stwierdzenia tego zasadności, na podstawie nawet jednego niepodważonego głosu obywatelskiego, trzeba usunąć ze stanowiska osobę nienadającą się do pełnienia tego zadania, czy, gdy ktoś inny ma lepsze predyspozycje.
Członków komisji wyborczej wybierają niezależne, o odpowiednim profilu instytucje, wyższe uczelnie, w tym m.in. psychologiczne, ekonomiczne, polityczne, w tym m.in. w oparciu o testy sprawdzające m.in. niezależność ich umysłów, odpowiednio wysoki intelekt, rodzaj i poziom wiedzy, zdolność do całościowego, a zatem dogłębnie, czyli rzeczywiście, etycznego, czyli także do dalekowzrocznego myślenia, analizowania, wnioskowania, itp.

A zatem:
- naprawdę każdy kompetentny obywatel może zgłosić swoją kandydaturę/wstępnie kandydować,
- nie ma:
- emocjonalnej, absurdalnej tzw. kampanii wyborczej i związanych z nią wydatków,
- drogich, opierających się na emocjach, instynkcie stadnym, wierze, zmanipulowaniu, ogłupieniu, przekupieniu, obstawieniu; podporządkowaniu, opanowaniu mediów, Sejmu; utopijnych pseudowyborów,
- obstawiania stanowisk tzw. swoimi ludźmi,
- z czyjekolwiek strony niekompetencji,
- z czyjekolwiek strony nieodpowiedzialności/bezkarności,
- czekania na zakończenie kadencji, gdy wiadomo, że wybraniec się nie nadaje,
- itp., itd.


ZABEZPIECZENIA
Nie wolno:
- tworzyć organizacji (partii) politycznych (bo ich członkowie zajmują się swoimi interesami, i w ramach tego współpracą z światem biznesu, finansów, zajmują się korumpowaniem, obstawianiem swoim ludźmi, opanowywaniem, podporządkowywaniem struktur państwa, w tym m.in. mediów, banków, przedsiębiorstw, wszystkich szczebli władz, administracji, prokuratur, sądów),
- występować politykom w mediach (czy np. projekty ustaw przygotowuje się, a same ustawy uchwala w studiu telewizyjnym, radiowym... Czy dyskusje przed widzami, słuchaczami, z samego założenia, mogą być szczere... Czy politycy nie mają gdzie dyskutować, pracować... Czy zajmując się występami, angażując w to, programując na to, umysł, poświęcając na to czas, inwencję, energię, tzw. polityk staje się kompetentniejszy (a przecież nim więcej występuje, to masom się zdaje, że tym bardziej jest kompetentny, a nie odwrotnie). Obywatele nie mają mieć odczuć do polityków takich, jak do aktorów, i w związku z tym odpowiednich... wspomnień, sentymentów, oczekiwań)...,
- prowadzić kampanii wyborczej w telewizji, radiu, w msh publicznych (np. z wykorzystaniem tablic tzw. reklamowych)(o wyniku wyborów nie mają decydować: ograniczające się do odbioru tego, co im podsuną media, lenistwo obywateli, ich emocje, rozpoznawalność kandydata, nieracjonalna, za to emocjonalna presja publiczna),
- przeznaczać na to czyichkolwiek, w tym własnych pieniędzy (o wyniku wyborów nie mają decydować pieniądze),
- prowadzić sondaży (o wyniku wyborów nie ma decydować presja większości (w dodatku wynikła, w dodatku z sterowanego instynktu stadnego)).

Za zmilczanie osób wybitnych, za niedopuszczenie do głosu, za jego nie upublicznienie - w przypadku merytorycznych, rzetelnych, całościowo przeanalizowanych, wykazanych/racjonalnych argumentów - odpowiadałoby się jak za zdradę narodową. Publicznym msm do przedstawiania takich argumentów powinno być rządowo-ludowe forum internetowe, gdzie rząd, każda inna osoba przedstawia całościowo wykazane propozycje, a KAŻDY może je - merytorycznie - podważyć.

Za ignorowanie merytorycznych kontrargumentów, za ignorowanie racjonalnych projektów, za szkodliwe działania odpowiadałoby się jak za zdradę narodową.

*Zdrada narodowa = (najczęściej) szubienica.


Kolejnym zabezpieczeniem jest jawny status i jawny nr identyfikacyjny.

Wszyscy ludzie muszą mieć w widocznym msu identyfikatory z numerem identyfikacyjnym (odpowiednik tablic rejestracyjnych w samochodzie) – plakietkę z elektronicznym chipem (umożliwiającym zdalne zeskanowanie m.in. nu identyfikacyjnego). Identyfikatory wyposażone byłyby w wyświetlacz i odbiornik, by zawsze pokazywały aktualny status, by nie trzeba było wymieniać plakietki. Wymusi to bardziej uczciwe i mniej uciążliwe postępowanie (np. będzie można wysyłać do banku danych inf. m.in. o trujących innych nikotynowcach, osobach przymuszających do słuchania radia, jazgotu muzycznego, dźwięków z słuchawek, ciamkania, strzelania gumą do żucia, uciążliwych psiarzach, zaczepiających, napastujących wzrokiem, irytujących, złośliwych, agresywnych, psychopatycznych, debilnych, itp.), oraz ułatwi pracę policji itp. służb (m.in. zwiększy skuteczność ich działania, w tym szybkość identyfikacji, dokonywania zapisu do komputera, znajdywania przestępców, zmniejszy przestępczość, koszty dochodzeń).

Każdy posiadacz identyfikatora posiadałby także kierunkowy (elektroniczny element wysyłający żądanie podania nu identyfikacyjnego i odbierający inf. umieszczony w stalowej, zaślepionej z tyłu rurce), o zasięgu kilkunastu metrów skaner z funkcją zapisu i kierunkowego wysłania zapisanych danych innym osobom – świadkom.

Gdy ktoś ma zakaz zbliżania się do określonej osoby, to w przypadku zbliżenia się na odległość mniejszą niż kilkanaście metrów włączy się dźwiękowa i świetlna alarmowa sygnalizacja u obu osób, z tym że u osoby z zakazem głośna i irytująca, a u tej drugiej cicha i informacyjna, oraz zostanie wysłane do bazy powiadomienie o złamaniu zakazu (skutkiem będzie zakaz wychodzenia z domu przez określonych czas/areszt domowy).


Tylko osoby o statusie: przeciętna pożyteczna, wartościowa potencjałem, ponad przeciętnie pożyteczna, bardzo pożyteczna, wybitna mogą się ubiegać o pełnienie ważnych funkcji, zajmowanie stanowisk publicznych.


Osoby o statusie: »wybitna« powinny mieć tło numeru identyfikacyjnego w kolorze indygo, »bardzo pożyteczna« - górna połowa w kolorze indygo, a dolna w kolorze fioletowym, »pożyteczna« w kolorze fioletowym »wartościowa potencjałem« w kolorze zielonym, »przeciętna pożyteczna« w kolorze jasno szarym, »przeciętna niepożyteczna« w kolorze ciemno szarym, »szkodliwa biernie« w kolorze czarnym, »szkodliwa aktywnie« - górna połowa w kolorze czarnym, a dolna w kolorze czerwonym, »b. szkodliwa« w kolorze czerwonym (w każdym przypadku litery powinny być w kolorze białym).

Osobniki o statusie: aktywnie szkodliwy/a, b. szkodliwy/a (psychopata/ka, debil/ka, upośledzony/a psychicznie, o uszkodzonej psychice, chory/a, wypaczony/a umysłowo, zarażony/a HIV/, HCV, degenerat/ka-nikotynowiec/ówka/,narkoman/ka/,alkoholik/czka, pedofil/ka, oszust/ka, złodziej/ka) muszą, na żądanie osoby o statusie: wybitna, b. pożyteczny/a, pożyteczny/a, wartościowa potencjałem, przeciętna pożyteczna, opuścić jej towarzystwo, dane mse, nie zbliżać, nie interesować się. Muszą też, odpowiednio do swojego postępowanie, stanu, efektów oddziaływania, mieć zakaz spozierania wzrokowego na innych ludzi, itp.

Na portalu: http://www.wolnyswiat.pl/29.html każdy może zapoznać się z podstawowymi danymi wszystkich obywateli wg ich nu identyfikacyjnego, oraz umieścić tam - jawnie, czyli podając swój nr identyfikacyjny - swoją opinię, informację o danej osobie po wypełnieniu tam standardowego, przejrzystego elektronicznego formularza, z opcją dołączenia zdjęć, nagrania dźwięku i, preferowanego, filmu. Trzeba też umożliwić wysłanie zawiadomienia z telefonu: SMS-em, MMS-esem. Osoby szkodliwe, łamiące normy współżycia społecznego, prawo, m.in. traciłyby prawo do ochrony danych osobowych, swojego wizerunku.

PS
Kto będzie temu przeciw: osoby pożyteczne, konstruktywne, wybitne, pozytywnie wyróżnione, które awansowały, noszące swój identyfikator z dumą, czy osobnicy pasożytniczy, szkodliwi, destrukcyjni (czyli nie tylko nie wnoszący pozytywnego wkładu, ale jeszcze pochłaniający efekty pracy innych; pogrążający ludzi, społeczeństwo, państwo)(więc co powinni mieć do powiedzenia)...

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » pt maja 13, 2016 4:15 pm

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html | 06.05.2016
"Do Rzeczy": Policjantom trzeba kupić paralizatory
Dodaje, że po paralizatorach przyjdzie czas na indywidualne kamerki, które rejestrują przebieg każdej interwencji.



Policji przydałaby się taka wersja:
Obrazek

Oraz pałki tonfy z latarką, paralizatorem, miotaczem pieprzu.

[2007 r.
Sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa; uproszenie, zmniejszenie liczby, kosztów procedur związanych z procesami, udowadnianiem winy, karaniem za przestępstwa jest powszechne zastosowanie mobilnych (przenośnych, przewoźnych) kamer internetowych z mikrofonami. Byłyby w nie wyposażone patrole policyjne, straży miejskiej (można je umieszczać na ramieniu, mocować na kasku, na pojeździe). W razie złapania na gorącym uczynku, czy podczas interwencji, sytuacja byłaby o wiele prostsza do udokumentowania – samym filmem z dźwiękiem, a więc bez konieczności spisywania zeznań. Mało tego, jeśli każdy patrol będzie posiadał elektroniczny wykaz kar (z wieloma słowami kluczowymi dla wyszukiwarki) za powszechne przestępstwa, będzie on mógł w wielu przypadkach na msu wymierzyć taką karę, w tym w postaci mandatu (patrole byłyby wspomagane dyżurującymi przy monitorach (z słuchawkami z mikrofonem)(np. w swoich domach) prawnikami, sędziami). Więc obejdzie się też bez dowożenia zeznających do aresztu, rozprawy w sądzie. W takim maksymalnie uproszczonym procesie wyroki byłyby o połowę mniejsze. Jeśli jednak winny wykroczenia, przestępstwa zmusi wymiar sprawiedliwości do uruchomienia całej procedury, to ponosiłby sto procent kary oraz koszty całej procedury.
Trzeba też masowo wprowadzić dobrze ukryte kamery z mikrofonami (nagranie dźwięku musi być automatycznie kodowane – dostępne wyłącznie po spełnieniu formalnych, surowych wymogów, w tym gdy pojawią się w nim, automatycznie zidentyfikowane, słowa klucze jednoznacznie świadczące o przestępczym charakterze przekazu) w msh publicznych – by efektywniej wyłapywać osoby popełniające przestępstwa, dla dokumentowania ew. niepożądanych zdarzeń. - red.]


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [06.10.2009, 10:55] 1 źródło
LUBISZ PODGLĄDAĆ? MOŻESZ ZAROBIĆ... 4,5 TYSIĄCA
Nie musisz wychodzić z domu, wystarczy internet.
Nowy sposób na walkę z przestępczością w Wielkiej Brytanii - zatrudnić armię szpiegów.

Członkowie "straży obywatelskiej" będą mogli wygrać 1000 funtów w zamian za monitorowanie kamer telewizji przemysłowej przez internet - podaje "Times".
Plan pod nazwą "Internet Eyes" będzie promowany jako rodzaj gry. Pierwsza "edycja" ma ruszyć w listopadzie w Stratford-Upon-Avon. Uczestnicy mogą rejestrować się za darmo.
Firma, która organizuje to przedsięwzięcie ma nadzieję, że w ten sposób uda się utrzymywać całodobowy nadzór nad wszystkimi kamerami w Wielkiej Brytanii (obecnie jest ich tam ok. 4,2 mln) - podaje "Times".
Przeciwni projektowi obrońcy praw obywatelskich twierdzą, że Anglia stanie się przez to "rajem dla podglądaczy". Jednak założyciel strony dostrzega tylko dobre strony swojego pomysłu. To może się okazać najlepszym sposobem na walkę z przestępczością. Chciałem połączyć poważne zajęcie powstrzymywania przestępców z nagrodami finansowymi - mówi Tomy Morgan.
Brytyjczycy to jedna z najczęściej podglądanych nacji na świecie. Jest tam zainstalowanych 20 proc. światowych kamer przemysłowych. Na każdą z nich przypada ok. 14 mieszkańców. Jedynie jedna na tysiąc jest nadzorowana "na żywo". | JP

http://www.wp.pl | 20.12.2009 r.
POLICJANCI PATROLUJĄ ULICE Z KAMERAMI NA GŁOWACH
Policja w San Jose, w Kalifornii (na zachodnim wybrzeżu USA), testuje mocowane do głowy specjalne kamery, monitorujące pracę funkcjonariuszy - podała w nocy agencja AP.

Przymocowana do opaski nad uchem kamera ma wielkość zestawu słuchawkowego do telefonu komórkowego.
Monitoring jest konieczny ze względu na skargi ze strony organizacji obywatelskich na zbyt częste stosowanie siły w trakcie aresztowań. Obecnie urządzenia testuje 18 policjantów. Mają włączać kamery zawsze, gdy z kimś prowadzą rozmowę. Przegrywają nagranie, gdy kończą zmianę.
San Jose to pierwsze miasto w USA testujące urządzenia, produkowane przez firmę Taser International. Obecnie to Taser płaci za eksperyment, ale - jak dodaje AP - zysk może być wysoki, jeśli władze miasta zdecydują się wyposażyć w kamery wszystkich 1 400 policjantów.
Jeden zestaw kosztuje około 1 700 dolarów. Miesięczna opłata za jego używanie wynosi 99 USD. | (ap)

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Niedziela [27.12.2009, 22:40] 2 źródła
PROCESY NIE BĘDĄ SIĘ CIĄGNĄĆ W NIESKOŃCZONOŚĆ
Rewolucja w polskich sądach.

Już wkrótce sędziowie będą mogli przesłuchiwać świadków nie mogących się stawić na rozprawie na odległość - informuje "Fakt". Ministerstwo liczy, że dzięki temu procesy będą się toczyć szybciej. Osoby te będą przesłuchiwane przez specjalnie zabezpieczone komunikatory internetowe - powiedział Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości.
Ministerstwo przygotowało już projekt rozporządzenia, które pozwoli na składanie w taki sposób zeznań świadkom w sprawach cywilnych. Obecnie prawo dopuszcza takie rozwiązanie wyłącznie w procesach karnych.
Odpowiednio wyposażone sale przygotowano już we wszystkich sądach okręgowych. | TM


„PC FORMAT” nr 2/2009 r.
POPARLI E-SĄDY
Sejm jednogłośnie przyjął nowelizację kodeksu postępowania cywilnego, dzięki której będzie można wprowadzić elektroniczne sądy. W e-sądach kontakt z powodem będzie się odbywał tylko w formie elektronicznej, a rozpatrywane w ten sposób będą tylko proste sprawy (np. regulowanie rachunków), w których do rozstrzygania nie jest potrzebne postępowanie dowodowe. Z szacunków Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ten sposób będzie można rozpatrzyć nawet 400 tys. spraw rocznie.
http://www.di.com.pl

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » pt maja 13, 2016 5:44 pm

["Inwestowanie" w autostrady to absurd! - red.]

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/transp ... m-h/12fvkp | 12.05.2016 r.
Pierwsze testy ultraszybkiego pojazdu. Docelowo ma pędzić ponad 1200 km/h
Okolice Las Vegas, USA. Na pustyni w okolicach Las Vegas odbył się pierwszy test silnika w projekcie Hyperloop One. Spółka o tej samej nazwie planuje budowę oraz rozwój technologii ultraszybkiego środka transportu. Ludzie mieliby podróżować w kapsułach przemieszczających się w stalowej rurze, w której panuje bardzo niskie ciśnienie.


2009 r.
NAJEKONOMICZNIEJSZY ŚRODEK TRANSPORTU: MAGNETYCZNO-PRÓŻNIOWO-TUNELOWY
Zaletami takiego rozwiązania są: możliwość osiągania b. dużych prędkości, brak hałasu, minimalne wibracje, odzyskiwanie energii hamowania, małe koszty eksploatacji.
W przypadku zastosowania w transporcie miejskim.
Pajęczynowa sieć połączeń, składająca się z 2. niezależnych sieci, ma następujące zalety: brak krzyżujących się, w danej sieci, połączeń – co zapewnia prostotę wykonania, obsługi, duże bezpieczeństwo i oszczędność czasu, oraz ułatwia, nawet pierwszy raz korzystającym szybkie zorientowania się w połączeniach, a więc i dotarcie do celu. Można też zastosować pojedyncze tory do ruchu wahadłowego pojazdów – tzn. tam i z powrotem (sieć promienista (zielona)) oraz naprzemiennie kolistego – tzn. co drugi tor w przeciwną stronę (sieć kolista (niebieska)). Zaletą zastosowania torów prostoliniowych jest brak oddziaływania siły odśrodkowej podczas przejazdu, ich prostsza konstrukcja i możliwość osiągnięcia większej prędkości. W razie modernizacji, remontu, awarii dowolnego odcinka przejazdu, można dotrzeć na mse inną trasą. Takie rozwiązanie sprawdzi się szczególnie na dłuższych trasach, jako uzupełnienie innego transportu.

Obrazek


http://www.eioba.pl/a90410/wladza_na_zi ... duch_epoki
Organizacja zwana ET3 (Technologie Tunelowego Transportu Próżniowego)
...która ma swój wkład w Projekt Venus...
...opracowała MagLev jeżdżący w tunelu cylindrycznym...
...zdolny podróżować bez tarcia z prędkością dochodzącą do 6.400 km/h...


POCIĄG W UNIESIENIU (1/3)
Pierwsza część tryptyku nt. magnetycznej lewitacji (maglevu). Pociąg unoszący się nad torowiskiem i mknący dzięki magnesom nadprzewodzącym, to najbardziej obiecująca technologia, która odmieni światowy transport.
http://jeznach.neon24.pl/post/64876,poc ... sieniu-1-3 | 08.06.2012

POCIĄG W UNIESIENIU (2/3)
Niecierpliwi komentatorzy już po pierwszej części wyciągnęli wszystkie wnioski, a tu przed nami dopiero drugi odcinek tryptyku nt. maglevu i dalsze szczegóły techniczne. O kosztach będzie w trzecim.
http://jeznach.neon24.pl/post/64975,poc ... sieniu-2-3 | 09.06.2012

POCIĄG W UNIESIENIU (3/3)
Starzy inżynierowie mają takie powiedzenie: skonstruować statek kosmiczny albo zderzacz hadronów to każdy głupi potrafi. Znaleźć na to fundusze – to jest dopiero sztuka! Oto ostatni odcinek tryptyku o maglevie.
http://jeznach.neon24.pl/post/65135,poc ... sieniu-3-3 | 11.06.2012


Obrazek

Obrazek


https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... dy/59xyv7c | 12 maja 2016
Ładowanie indukcyjne aut elektrycznych - droga, która ładuje samochody
Ładowanie indukcyjne akumulatorów podczas jazdy poprzez umieszczone w drodze cewki może zmienić elektryczną motoryzację na dobre. Czy ta technika ma szansę na powszechne stosowanie?

Droga przyszłości biegnie w hali miasteczka Lathen w północnych Niemczech, niedaleko granicy z Holandią. Ma mniej więcej 25 m długości. Namalowana na jej środku linia powoduje, że przypomina trochę zwykłą pozamiejską drogę. Jednak to, co najciekawsze, znajduje się pod podłogą hali.
Ładowanie indukcyjne - bez kabla i wtyczek

Dwóch mężczyzn przesuwa nad linię szeroką na 4 metry aluminiową konstrukcję na kołach. Poza oponami nie ma ona żadnego kontaktu z podłożem. Chwilę później znajdujące się z przodu wózka 15 reflektorów zaczyna świecić, mimo że na pokładzie nie ma żadnych baterii. Potrzebny do tego prąd jest dostarczany przez płytę odbiorczą (tzw. pick-up), znajdującą się pod platformą, a energię zapewniają cewki umieszczone w podłożu. Bez kabli i gniazdek, po prostu przez powietrze czyli ładowanie indukcyjne.

Samochód i testowa ścieżka z pętlą indukcyjną należą do firmy technologicznej Intis. Jej wizja to ładowanie akumulatorów bez gniazdek, kabli i... kolejki pod stacją ładowania. Do tego pojazdy i droga komunikują się z sobą – prąd płynie tylko tam, gdzie akurat znajduje się samochód.


https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... dy/59xyv7c | 12 maja 16 10:01
Ładowanie indukcyjne akumulatorów podczas jazdy poprzez umieszczone w drodze cewki może zmienić elektryczną motoryzację na dobre.

Droga przyszłości biegnie w hali miasteczka Lathen w północnych Niemczech, niedaleko granicy z Holandią. Ma mniej więcej 25 m długości. Namalowana na jej środku linia powoduje, że przypomina trochę zwykłą pozamiejską drogę. Jednak to, co najciekawsze, znajduje się pod podłogą hali.
Ładowanie indukcyjne - bez kabla i wtyczek

Dwóch mężczyzn przesuwa nad linię szeroką na 4 metry aluminiową konstrukcję na kołach. Poza oponami nie ma ona żadnego kontaktu z podłożem. Chwilę później znajdujące się z przodu wózka 15 reflektorów zaczyna świecić, mimo że na pokładzie nie ma żadnych baterii. Potrzebny do tego prąd jest dostarczany przez płytę odbiorczą (tzw. pick-up), znajdującą się pod platformą, a energię zapewniają cewki umieszczone w podłożu. Bez kabli i gniazdek, po prostu przez powietrze czyli ładowanie indukcyjne.

Samochód i testowa ścieżka z pętlą indukcyjną należą do firmy technologicznej Intis. Jej wizja to ładowanie akumulatorów bez gniazdek, kabli i... kolejki pod stacją ładowania. Do tego pojazdy i droga komunikują się z sobą – prąd płynie tylko tam, gdzie akurat znajduje się samochód.
Zobacz także
Dacia na prąd - elektryczne nowości z Francji i Rumunii
Dacia na prąd - elektryczne nowości z Francji i Rumunii
Drogie ładowanie aut elektrycznych – spalinowym pojedziesz taniej
Drogie ładowanie aut elektrycznych – spalinowym pojedziesz taniej

Ładowanie aut elektrycznych podczas postoju czy małych baterii jest znane już od lat – tak przecież zasila się elektryczne szczoteczki do zębów. Ładowanie indukcyjne w uproszczeniu odbywa się następująco: cewka elektryczna w podłożu wytwarza pole magnetyczne. Gdy w to pole wprowadzi się cewkę odbiornika (np. auta), wytworzy ona napięcie, które w prostowniku zostanie zmienione na prąd stały, napędzający silnik pojazdu albo ładujący jego baterie. Obecnie działają już systemy, które ładują elektryczne auta statycznie (np. firm Dornier czy Qualcomm). Intisowi udało się opracować także dynamiczne ładowanie podczas jazdy.
Ładowanie indukcyjne - tylko statyczne to za mało...

Mężczyźni przesuwają wózek, lampy nadal równomiernie świecą. „Teraz możemy przesyłać do 60 kilowatów” – mówi Ralf Effenberger, szef Intisa. To co tu wygląda jak badanie laboratoryjne, pracownicy Intisa wypróbowali także z elektryczną, odpowiednio zmodyfikowaną Artegą. „Faza rozwoju i badań jest zakończona. Teraz chcielibyśmy zastosować nasze rozwiązanie w przestrzeni publicznej. Na przykład na pętlach autobusowych czy postojach taksówek”– dodaje Effenberger. Pojazdy mogłyby być tam ładowane zarówno podczas postoju, jak i wolnej jazdy.

Effenberger w indukcyjnym przekazywaniu energii widzi kluczowy etap na drodze do rozwoju elektrycznej mobilności. Przekazywanie mocy 60 kilowatów wystarcza, żeby samochód osobowy poruszał się ze stałą prędkością 120 km/h. Akumulator na pokładzie auta byłby wówczas potrzebny, żeby np. wjechać na trasę i zjechać z niej, resztę energii pojazd pobierałby z drogi.

Ładowanie indukcyjne na postoju
Samochód musi być ustawiony we właściwym miejscu (w czym pomaga wskaźnik we wnętrzu) i zaczyna się ładowanie bez użycia kabla, w pełni automatyczne. Systemy statycznego ładowania samochodów elektrycznych ma w ofercie kilka firm. Widoczny na zdjęciu Volkswagen T5 firmy Intis po godzinnym ładowaniu może przejechać 100 km. W Niemczech praktyczne próby z ładowaniem indukcyjnym elektrycznych autobusów odbywają się w Berlinie i Marburgu.


https://evblog.pl/bezprzewodowe-ladowan ... trycznych/ |
Które samochody można dzisiaj ładować bezprzewodowo?
BMW twierdzi, że pod koniec tego roku rozpocznie sprzedaż bezprzewodowego padu ładowania dla swojej hybrydy iPerformance 530e. Pad łączy się ze zwykłym gniazdkiem w garażu i zasila samochód, gdy ten jest zaparkowana we właściwej pozycji (zgodnie z instrukcjami na Wyświetlacz systemu audio-nawigacyjnego). BMW twierdzi, że wystarczy 3,5 godziny, aby naładować akumulator do mocy 9,5 kW.

Amerykańska firma Plugless sprzedaje bezprzewodowe ładowarki do Tesli Model S, BMW i3, Nissana Leaf i pierwszej generacji Chevroleta Volta.

Ceny zaczynają się od 1 260 USD (ok. 4662 zł) za ładowarkę o Volta do ponad 3 000 USD (11400 zł) za ładowarkę do Tesli, która ładuje się na 7,2 kW i co przekłada się na 24 km zasięgu na godzinę.

Qualcomm Halo
Od 2012 roku Qualcomm pracuje nad własnym bezprzewodowym systemem ładowania samochodów, zwanym Halo. Jest on używany w serię wyścigów elektrycznych Formula E, aby utrzymać naładowane baterie samochodów medycznych (BMW i3) i samochód bezpieczeństwa (BMWi8) w każdym wyścigu.

Ponieważ samochody nie są podłączone, żadne cenne sekundy nie są marnowane, gdy są potrzebne w obwodzie, aby wziąć udział w nagłych wypadkach.

Qualcomm twierdzi, że jego system ładowania Halo posiada moc do 22 kW, czyli tak zwane „szybkie” publicznymi ładowarkami, które w godzinę mogą naładować samochód do zasięgu ok 130 km. Qualcomm twierdzi również, że jego system Halo przenosi energię elektryczną do samochodu z 90% wydajnością, co oznacza, że tylko 10% jest tracone podczas transferu energii.


https://tech.wp.pl/pierwsze-indukcyjne- ... 527347329a | 07-05-2019
Pierwsze indukcyjne drogi naładują elektryczne auta w trakcie jazdy
Budżet i realizacja pierwszych testów
Za realizację projektu odpowiedzialny będzie izraelski start-up – firma ElectReon, założona w 2013 roku. Będzie to kosztować 116 mln szwedzkich koron, czyli około 46,5 mln zł. Dużym plusem projektu firmy ElectReon jest to, że nie uwzględnia budowania nowych dróg, a jedynie modernizację istniejących, dzięki czemu całość nie jest tak kosztowna, ani długotrwała.

Wyobraźcie sobie system inteligentny na tyle, że rozpoczyna ładowanie waszego elektryka w godzinach, w których prąd jest najtańszy.
A jeśli, oprócz podłączenia do tradycyjnej sieci energetycznej, dysponujemy też panelami fotowoltaicznymi, Digital Charging Service potrafi korzystać tylko z darmowej energii słonecznej. O ile dokupimy do niego BMW Wallbox Connect. Oczywiście całym systemem zarządza się bezprzewodowo, za pośrednictwem dedykowanej aplikacji na smartfonie.

System WiTricity działa dwukierunkowo.
Oznacza to, że samochody kompatybilne z tą technologią są w stanie oddawać zmagazynowaną energię elektryczną z powrotem do sieci.


https://mlodytechnik.pl/technika/29652- ... samochodow
Pod koniec marca tego roku agencja Reuters podała, że stolica Norwegii stanie się pierwszym na świecie obszarem metropolitalnym, który zainstaluje bezprzewodowe, indukcyjne stacje ładowania taksówek elektrycznych - wszystko po to, by już do 2023 r. stworzyć system transportu miejskiego z zerową emisją.

Norwegia, która może się pochwalić największą liczbą "elektryków" na świecie, ma plan, aby wszystkie nowe samochody sprzedawane w kraju były w pełni elektryczne do roku 2025.

BMW planuje sprzedawać bezprzewodowe moduły ładujące dla wspomnianej hybrydowej jednostki 530e iPerformance. Pełne naładowanie tego samochodu zajmuje 3,5 godziny. Wystarczy matę umieszczoną w garażu podłączyć do domowego gniazdka elektrycznego, a potem pozostaje tylko parkować auto w garażu - samo się ładuje.

Nissan pracuje nad techniką bezprzewodowego ładowania dla najpopularniejszego modelu elektrycznego na świecie - Nissana LEAF.

Mercedes Benz oferuje od 2018 r. opcjonalnie bezprzewodowe ładowanie w niektórych modelach.

Koreańczycy z firm Hyundai i Kia zademonstrowali z kolei niedawno nowy bezprzewodowy system ładowania pojazdów elektrycznych, zintegrowany z autonomicznym parkowaniem, co nazwano Automated Valet Parking System (AVPS).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-------------
Więcej: ELEKTROWNIA WIATROWO-POMPOWO-WODNA, WYKORZYSTYWANIE TURBIN O PIONOWEJ OSI OBROTU, ENERGII SPRĘŻONEGO POWIETRZA, WODY, POLA MAGNETYCZNEGO, GEOTERMICZNEJ I INNYCH
http://www.wolnyswiat.pl/9h2.html

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » śr cze 29, 2016 7:26 pm

29.06.2016
Trzeba zabronić samoczynnego uruchamiania na stronach internetowych przekazu wizualnego, dźwiękowego. Od podejmowania decyzji w tej sprawie jest korzystający z danej strony.

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » czw cze 06, 2019 6:45 pm

Prawidłowe i nieprawidłowe odżywianie:
viewtopic.php?f=9&t=250&p=4925#p4925


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Piątek [28.05.2010, 07:57]
TAK ZATRUJESZ SIĘ PODCZAS ZAKUPÓW W MARKECIE
Jest brudniej niż w miejskich toaletach.
Na wózkach sklepowych jest więcej bakterii, śladów śliny, krwi i kału niż w miejskich toaletach. Tymczasem w Polsce nikt nie sprawdza czy i jak sklepy czyszczą ten sprzęt. Bakterie i wirusy są groźne dla dzieci - alarmuje "Metro".
Gazeta przywołuje wyniki badań z amerykańskich sklepów i zauważa, że w naszym kraju prawo nie precyzuje jak powinno się dezynfekować wózki w hipermarketach i mniejszych sklepach samoobsługowych.
Wózki powinny być po prostu czyste. W jaki sposób sklep to zrobi, zależy od kierownictwa - przyznaje dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji Maria Andrzej Faliński.
Dziennikarze "Metra" zapytali o to jak wygląda czyszczenie wózków przedstawicieli największych sieci hipermarketów w Polsce. Rzecznik prasowy Auchan Polska Dorota Patejko twierdzi, że "wózki myte są szlauchem raz w miesiącu".
Raz miesiącu wodą wózki myje też Tesco. W Realu procedury istnieją, ale nie wiadomo jakie, bo nikt o to do tej pory nie pytał - pisze dziennik.
Lekarze twierdzą, że bakterie i wirusy z wózków sklepowych są groźne przede wszystkim dla dzieci.
Maluchy siedzą w tych wózkach co najmniej kilkadziesiąt minut, bawią się, liżą ich poręcze. Mogą się zatruć, zarazić grypą, a nawet gronkowcem złocistym - mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert ds. profilaktyki zakażeń. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Sobota [12.06.2010, 10:43]
TAK WYGLĄDAJĄ POLSKIE SKLEPY: AŻ LEPI SIĘ OD BRUDU
A sanepid wlepia im za to śmiesznie niskie kary.
W co dziesiątym sklepie na Pomorzu koszyki i wózki sklepowe aż lepią się od brudu. To prawdziwe siedliska bakterii i pasożytów. Co gorsza chodzi o super- i hipermarkety... spożywcze. I choć sanepid skontrolował tylko jedno województwo, to twierdzi, że taka sytuacja jest w całym kraju.
Najgorzej wypadł Gdańsk. Tuż za nim Rumia. Kary nie ominęły też sprzedawców z Sopotu, Chojnic, Wejherowa i Słupska - pisze "Dziennik Bałtycki".
Jak informuje Anna Obuchowska, rzecznik pomorskiego sanepidu, sklepy ukarano na łączną kwotę 1150 zł. Nikt nie dostał jednak maksymalnej kary - 500 zł. Dlatego decyzjami sanepidu oburzeni są klienci.
To śmiesznie niskie kary. Handlowcy nic sobie z nich nie robią - mówią dziennikowi.
A jak na wyniki kontroli reagują sklepy? Twierdzą, że wszystko jest w porządku. Tesco i Auchan informują, że myją koszyki i wózki... raz w miesiącu i to w zupełności wystarcza.
Sanepid wziął pod lupę wzięto 115 supermarketów. Inspektorzy sprawdzali tylko wygląd koszyków i wózków. Zerknęli też w dokumentację częstotliwości ich mycia. | MK

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Piątek [04.03.2011, 17:44]
W MARKETACH JEST BRUDNIEJ NIŻ W TOALETACH
Bakterie kałowe na wózkach sklepowych.
Na prawie trzech czwartych koszyków w marketach spożywczych znaleziono bakterie kałowe. Także takie, które mogą wywoływać poważne choroby: ostre zatrucia pokarmowe, sepsę, a u noworodków nawet zapalenie opon mózgowych - donosi CBS News.
Mikrobiolodzy z Uniwersytetu Arizona sprawdzili 85 sklepów w czterech amerykańskich stanach. Na poręczach 72 proc. wózków odkryli więcej bakterii kałowych niż znajduje się w publicznych toaletach. W połowie przypadków znaleziono pałeczki E. Coli.
Handlowcy nie czyszczą regularnie wózków, a jak pokazują wyniki tych badań, nie wystarczy tylko woda. Powinni używać środków dezynfekujących - mówi prof. Charles Gerba.
Dodaje, że co roku ok. 70 tys. Amerykanów zaraża się wyjątkowo groźnym szczepem E. Coli 0157 i drugie tyle mniej zjadliwymi odmianami bakterii kałowych. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.hotmoney.pl | Środa, 16.06.2010 23:06
WYPADKI W SUPERMARKETACH GROŹNE DLA DZIECI
Uwaga na wózki!
Idąc z dzieckiem do supermarketu, należy za wszelką cenę ograniczać kontakt pociechy z wózkiem na zakupy. Nie tylko dlatego, że wózki są potwornie brudne – jak wykrył sanepid, można w nich znaleźć m.in. bakterie i pasożyty.
To nie jedyne niebezpieczeństwo, jakie czyha na maluchy w dużym sklepie. Co roku dochodzi do tysięcy wypadków z udziałem dzieci i wózków, tylko w USA jest ich rocznie 23 tys. – podaje iWoman.pl.
O taki wypadek bardzo łatwo. Jeśli posadzimy dziecko w miejscu przeznaczonym na torebkę, jest duże ryzyko, że wykona jakiś gwałtowny ruch i dojdzie do wywrotki. Zwłaszcza gdy dokoła jest tyle fajnych kolorowych rzeczy do obejrzenia.
Jeszcze gorzej może się skończyć zabawa dziecka w rozpędzanie wózka, zwłaszcza gdy w środku siedzi młodsza siostra czy brat.
Efekt jest taki, że w amerykańskich supermarketach najczęściej korzysta się z apteczek pierwszej pomocy właśnie w związku z wypadkami z udziałem wózków – czytamy.
Dominika Reszke
dominika.reszke@hotmoney.pl



http://www.sciaga.pl/tekst/30896-31-recycling
Polskie odpady zgromadzone w jednym miejscu stworzyłyby górę
o długości 1 km i wysokości podwójnego Everestu,
Na polskich składowiskach znajdują się 2 mld ton odpadów przemysłowych
i 4 mln ton odpadów komunalnych,
Codziennie każde duże miasto w Polsce wysyła na składowisko sto ciężarówek z odpadami,
Ilość nagromadzonych odpadów zwiększyła się trzykrotnie przez ostatnie
20 lat,
Zajmowana przez te odpady powierzchnia zwiększyła się dwukrotnie,
40 mln obywateli produkuje rocznie 10 mln ton odpadów komunalnych,
Szacuje się, że rocznie do śmieci trafia ponad 1550 ton baterii
i akumulatorów, 11500 ton farb i 3000 ton farmaceutyków,
130 mln ton odpadów przemysłowych rocznie przybywa w Polsce,
Tylko 222 tys. ton odpadów komunalnych jest kompostowanych (2%); dla porównania w Danii, Szwajcarii i Szwecji 60-80%,
Żeby odpady uległy naturalnej biodegradacji musi minąć kilkaset lat,
Gospodarka odpadami ograniczona jest tylko do składowania odpadów podrzucona jako bomba ekologiczna przyszłym pokoleniom,
Każde 100 kg papieru to średniej wielkości dwa drzewa, przy czym należy wiedzieć, że jedno drzewo produkuje w ciągu roku tlen dla 10 osób,
Każdy z nas wyrzuca w ciągu roku ok. 56 opakowań szklanych nadających się w pełni do ponownego wykorzystania,
Wyrzucone w ciągu roku na całym świecie butelki PET ustawione jedna na drugiej utworzyłyby wieżę o wysokości 28 mln km,
W Polsce rocznie zużywa się 400 mln aluminiowych puszek, które można powtórnie przetworzyć oraz wykorzystać nieskończenie wiele razy; 6 puszek ze złomu to oszczędność energii równej spalaniu jednego litra paliwa,
Każda tona odzyskanej makulatury pozwoli zaoszczędzić 1200 l. wody
w papierni oraz 2,5 m3 przestrzeni środowiska,
Aby wyprodukować 1 t. papieru trzeba ściąć średnio 17 drzew,
Jeżeli każdy z nas wyrzuci na śmietnik tylko jeden słoik to na wysypiska
w całej Polsce trafi rocznie 10 tys. szkła,
Tworzywa sztuczne wyrzucane na składowiska nie ulegają rozkładowi nawet przez 500 lat.


1,3 mld ton odpadów rocznie powstaje w Unii Europejskiej. Źródło: EEC

1,6 mln ton rocznie niebezpiecznych odpadów powstaje w Polsce

http://www.pap.pl: Polacy produkują coraz więcej śmieci.
2 lis 2017 - Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2016 r. w Polsce zebrano ponad 11,6 mln ton odpadów komunalnych, to o 7,3 proc. więcej niż 2015 r.


Więcej:
8. (TZW.) PRACA...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... &start=105

2. ARTYKUŁY (zagrożenia (odżywianie się))
http://www.wolnyswiat.pl/2.html

22. SZKODLIWE ART. CHEMICZNE BEZMYŚLNE, NIEBEZPIECZNE, NAŚLADOWNICTWO, ZACHOWANIA
http://www.wolnyswiat.pl/22h1.html

24. PRAWIDŁOWY TRYB ŻYCIA (M.IN. PRZYCZYNY OTYŁOŚCI, ODŻYWIANIE SIĘ)
http://www.wolnyswiat.pl/24h1.html


szkodliwe opakowania
https://www.google.pl/search?q=szkodliw ... 8QfO8pGoDg

trujące opakowania
https://www.google.pl/search?q=truj%C4% ... 8QfO8pGoDg

chorobotwórcze opakowania
https://www.google.pl/search?q=chorobot ... 8QfO8pGoDg

rakotwórcze opakowania
https://www.google.pl/search?q=rakotw%C ... 8QfO8pGoDg

góry śmieci
https://www.google.pl/search?q=g%C3%B3r ... 8QfO8pGoDg

szkodliwe trujące chorobotwórcze rakotwórcze śmieci
https://www.google.pl/search?q=szkodliw ... 8QfO8pGoDg


2009 r.
TRZEBA ZASTĄPIĆ DROGIE, NIEEFEKTYWNE, NIEZDROWE, ENERGO- I CZASOCHŁONNE ODŻYWIANIE INDYWIDUALNE BEZPŁATNYM ODŻYWIANIEM ZBIOROWYM W JADŁODAJNIACH/PUBLICZNYCH CENTRACH POSIŁKÓW (za okazaniem dokumentu, z prawem do 5. indywidualnie, odpowiednio do stanu zdrowia, wieku, itp., dobranych posiłków dziennie).
W JADŁODAJNIACH MUSZĄ OBOWIĄZYWAĆ M.IN. NASTĘPUJĄCE ZASADY:
1. Obowiązuje w nich całkowity zakaz puszczania muzyki, emitowania reklam, używania słuchawek, rozmawiania, wydawania, powodowania dźwięków itp., czyli obowiązuje cisza, spokój i kultura; etyka.
2. Jadłodajnie muszą być podzielone na 3 kategorie, dla: 1) osób wrażliwych; b. kulturalnie spożywających posiłki, 2) osób przeciętnych, 3) osób chamskich, złośliwych, psychopatycznych, niekulturalnych, chorych, niedorozwiniętych, odrażających itp.
Dla osób chorych na chorobę zakaźną posiłek powinny pobierać osoby zdrowe, ostatecznie, chorzy mogą go pobrać w oddzielnym msu, posiłek na wynos/nie mają prawa wstępu na główną salę.
3. W każdej jadłodajni musi być wystarczająca liczba dźwiękoszczelnych kabin – dla osób pragnących spożyć posiłek w odosobnieniu.
4. Korzystający z jadłodajni mogą tam przebywać, łącznie, do 2 godzin dziennie.
5. Pobierający posiłki muszą być odizolowani szklanymi przegrodami od żywności. Wszelkie możliwe, w rozsądnym zakresie, ściany muszą być przeźroczyste, by wymusić m.in. maksimum higieny podczas przygotowywania posiłków ze strony personelu.
6. W każdej jadłodajni muszą być bezdotykowe automaty do mycia dłoni (dłonie wkłada się w wgłębienia automatu, gdzie są myte strumieniami wody, w opcji z/bez środka zmiękczającego).
7. Naczynia, przybory do jedzenia muszą być wykonane z stali nierdzewnej, szkła, i w sposób uniemożliwiający zalęganie na nich resztek jedzenia, namnażanie się bakterii itp. Przybory do jedzenia kładzie na tacy z potrawami wydający posiłek. Naczynia muszą być poddane absolutnie skutecznemu procesowi mycia, dezynfekcji, w tym z użyciem ozonu.
8. Przyrządzaniem produktów zajmują się wytwórnie, które przekazywałyby je, w zamykanych na zamek, stalowych, standardowych, wielokrotnego użytku pojemnikach, jadłodajniom, a te, ich podgrzewaniem, pakowaniem do standardowych, indywidualnych pojemników, wydawaniem posiłków.
9. Produkty mają być wyłącznie zdrowe, pełnowartościowe, jak najmniej przetworzone, bez konserwantów, począwszy od produkcji rolnej, poprzez ich przetworzenie, przyrządzenie, pogrzanie i przekazanie do konsumpcji. Czyli produkty mają być wyłącznie prawidłowo przygotowywane (głównie gotowane)(produkty mają być ciepłe (nie wolno podawać gorących produktów)), np. knedle, pierogi leniwe, kopytka, pyzy, ryż, kasza gryczana, ziemniaki, fasola, jajka, bigos, zupy, kompoty. (Nie wolno podawać produktów pozbawionych wartości, substancji odżywczych, wysokoprzetworzonych, konserwowanych, pieczonych, smażonych, wędzonych (np. chleba, konserw, wędlin)).
10. Mięso ma być podawane wyłącznie z warzywami, i tylko pochodzące z zwierząt swobodnie pasących się. (Nie łączone z chlebem, ziemniakami, ryżem, bo zwiększa to czas przyswajania, zużytą do tego celu energię, zmniejsza przyswajanie składników oraz zatruwa organizm).
11. Po mięsie nie wolno podawać owoców, gdyż szybko zostaną przesunięte w przewodzie pokarmowym (są szybko przyswajane), połączą i zmieszają się z mięsem (będą też z nim zalegać), a następnie powstaną szkodliwe substancje.
12. Trzeba stosować, dzięki elektronicznej identyfikacji, indywidualnie dobrane menu (najlepiej stosować automaty wydające żywność).
13. Z każdej jadłodajni można pobrać posiłek na wynos, w tym z góry na kilka dni (np. na weekend), zamówić dowóz posiłków.
14. Resztki z jadłodajni przeznaczane są dla osób niepożytecznych, szkodliwych.
15. By całość przyniosła jak najbardziej pożądane efekty, należy radykalnie zwiększyć cenę produktów spożywczych w sklepach (by odzwierciedlały też skutki tej produkcji, takiej konsumpcji, zużywania surowców, powstawania śmieci; skażania, trucia; leczenia, itp.).


ZALETY ZBIOROWEGO ODŻYWIANIA/ ZASTOSOWANIA JADŁODAJNI - PO SPEŁNIENIU WSZYSTKICH WYMOGÓW -, to oszczędzony czas (nie trzeba robić zakupów, jechać do msa zamieszkania, przyrządzać posiłków), korzyści zdrowotne (nie trzeba dźwigać zakupów, spożywa się regularnie, zdrowe, w tym bez konserwantów, indywidualnie dobrane posiłki, można będzie o wiele taniej, a mimo to skuteczniej kontrolować jakość produktów), oszczędzona energia (nie trzeba produkować, dowozić tylu spożywczych produktów, nie trzeba indywidualnie przyrządzać posiłków), oszczędzona woda, mniej, wykorzystywanej chemii (do indywidualnego mycia naczyń), korzyści ekologiczno-ekonomiczno-zdrowotno-ekonomiczne (nie trzeba produkować tyle chemii, tylu miliardów opakowań dziennie dla produktów, dowozić je do hurtowni, sklepów, ponosić skutków, w tym kosztów, utrzymywania tysięcy dostawców, hurtowni, sklepów, ich personelu, zużywać surowce, energię, zanieczyszczać, będzie dużo mniej śmieci; mamy mające więcej czasu i zdrowsze społeczeństwo, więc są mniejsze wydatki związane z lecznictwem; mniejsze skażenie środowiska, zatruwanie ludzi, w tym substancjami powstałymi po zażywaniu leków), i wiele innych. Czyli dojdzie do zaspokojenia biologicznej potrzeby miliardów ludzi znacznie korzystniej, z mniejszym nakładem, taniej, z dużo mniejszymi skutkami ubocznymi.

DLA OGÓLNEJ ORIENTACJI OD STRONY FINANSOWEJ
Przyjmijmy, że przeciętnie zarabiający Polak z 1500 zł wypłaty 750 zł przeznacza na jedzenie. Więc pozostaje mu na inne rzeczy 750 zł. Ja proponuję by bezpośrednio otrzymywał 1000 zł, ale za to miałby „bezpłatne” całodzienne wyżywienie, więc tyle by mu zostawało na inne rzeczy. Z pozostałych 500 zł 250 przeznaczano by na posiłki w jadłodajniach, pozostałe 250 zł przeznaczano by na zasiłki (m.in. dla byłych pracowników sklepów).

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » śr sty 01, 2020 2:37 pm

01.01.2020 r.
Dla przypomnienia

W każdej szkole, klasie, przy przystankach i w innych miejscach publicznych powinny być fotele, stojaki umożliwiające ćwiczenia gimnastyczne

Adres skrzynki pocztowej i e-mail nieaktualny
Obrazek

Obrazek

Obrazek

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Do posłów - konstruktywne pomysły, propozycje, inicjatywy

Postautor: admin » czw kwie 30, 2020 9:55 am

30.04.2020 r.
Do Kancelarii Sejmu

Komisja wyborcza - jawne wybory dokonywane przez kompetentnych wyborców na podstawie merytorycznych, publicznie przedstawionych argumentów, z pełną indywidualną surową odpowiedzialnością (w miejsce milionów niekompetentnych wyborców, za miliony zł...)

Przedstawiam najkrócej, jak to jest merytorycznie możliwe, jak powinny przebiegać profesjonalne, a więc możliwie najkorzystniej, wybory na radnego, posła, senatora, ministra, członka rządu, i na inne funkcje, stanowiska.
Racjonalny system/racjonalny rząd
http://wolnyswiat.pl/racjonalnyrzad/


Wróć do „POLITYKA/PRAWO/GOSPODARKA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości