01.05.2012 r. - WPROWADZ. RACJONALNEGO USTR.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » wt kwie 05, 2011 5:49 pm

PODSTAWY ETYCZNE, PRAWNE DO DZIAŁAŃ USTROJOTWÓRCZYCH PRZEZ NARÓD

http://portalwiedzy.onet.pl/6373,,,,try ... haslo.html
Trybun ludowy
Trybun ludowy, tribunus plebis, w starożytnym Rzymie obrońca plebsu, urząd utworzony w 494 p.n.e. po secesji plebejuszy na Świętą Górę. Trybunem ludowym mógł zostać jedynie plebejusz. Patrycjusz, chcąc zdobyć to stanowisko, musiał przejść do stanu plebejskiego (Publiusz Klodiusz Pulcher).

Trybun ludowy miał prawo zwoływania zgromadzenia ludowego (comitia tributa), sprawował sądownictwo w sprawach politycznych w mieście, mógł zawiesić każdy akt senatu czy urzędnika zwyczajnego (nie wyłączając konsula), gdy uznał go za szkodliwy dla plebsu. Osoba trybuna ludowego była nietykalna. Winny naruszenia tej nietykalności tracił wszystkie prawa i mógł zostać bezkarnie zabity. Trybunów ludowych było początkowo 2, potem 5 i 10.

Encyklopedia WIEM została opracowana na podstawie Popularnej Encyklopedii Powszechnej Wydawnictwa Fogra http://www.fogra.com.pl/


http://pl.wikipedia.org/wiki/Trybun_ludowy
Trybunat ludowy – urząd w republice rzymskiej utworzony w 494 roku p.n.e.[1], którego podstawowym zadaniem była ochrona interesów obywateli, a zwłaszcza plebejuszy przed arbitrażem patrycjuszy w senacie.
Trybuni ludowi (tribuni plebis), których na początku było dwóch lub czterech (dla każdej z 4 tribus urbanae), a od 457 r. p.n.e. dziesięciu, wybierani byli przez concilia plebis; mieli oni dość szerokie uprawnienia m.in. poprzez ingerencję w czynności wszystkich urzędników oprócz dyktatora i cenzorów. Mogli zwoływać comitia tributa i przeprowadzać na nich uchwały. Z czasem uzyskali prawo stosowania sprzeciwu (intercessio) na zgromadzeniu ludowym (concilium plebis) przeciw wnioskom senatu, jeśli uznali je za szkodliwe dla obywateli. Po zawetowaniu uchwały senatu, mającej moc uchwały obowiązującej (senatus consulltum), zmieniała ona kwalifikację na uchwałę opiniodawczą (senatus auctoritas). Zakres władzy trybunów ludowych stopniowo się zwiększał, szczególnie w późniejszym okresie republiki po intensywnych walkach stanowych plebejuszy z patrycjuszami. Ewoluowały ich uprawnienia wobec senatu: od prawa przysłuchiwania się jego obradom, poprzez prawo do przemawiania (referendi), aż do prawa jego zwoływania (ius agendi cum patribus). U schyłku republiki trybunowie ludowi w zasadzie nie byli już opozycją wobec nobilitas, ale wręcz ich narzędziem w rządach, a byli trybunowie (na mocy lex Atinia) wchodzili nawet w skład senatu. Osoba trybuna ludowego, w okresie jego rocznej kadencji, była święta i nietykalna (sacrosanctus), a naruszający ten przywilej stawał się przeklęty (sacer) i można go było bezkarnie zabić.


Deklaracja niepodległości Stanów Zjednoczonych, 1776 r.: jeżeli kiedykolwiek jakakolwiek forma rządu uniemożliwiałaby osiągnięcie tych [pozytywnych] celów, to naród ma prawo taki rząd zmienić lub obalić i powołać nowy, którego podwalinami będą takie zasady i taka organizacja władzy, jakie wydadzą się narodowi najbardziej sprzyjające dla ich szczęścia i bezpieczeństwa. Roztropność, rzecz jasna, będzie dyktowała, że rządu trwałego nie należy zmieniać dla przyczyn błahych i przemijających; Doświadczenie zaś wykazało też, że ludzie wolą raczej ścierpieć wszelkie zło, które jest do zniesienia, aniżeli prostować swoje ścieżki przez unicestwienie form, do których są przyzwyczajeni.


www.sejm.gov.pl (strona główna): [Konstytucja 3-go Maja, uchwalona w 1791 r.] „Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu

http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm /Kancelaria Sejmu Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej RZECZPOSPOLITA
Art. 1.
Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.
Art. 4.
1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
2. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.


PRAWO NADRZĘDNE – jest to prawo ponad wszystkie inne, które w razie potrzeby podporządkowuje się, w dalszym etapie, temu PIERWSZEMU!; jest to kierowanie się Najwyższe Dobrem; działanie dogłębnie, a więc rzeczywiście, etyczne, dalekowzroczne, mające na celu RZECZYWISTE dobro WARTOŚCIOWYCH, a więc z punku widzenia NORMALNEGO społeczeństwa, biorąc pod uwagę stan środowiska, zasobów, możliwości ekosystemów, ISTNIEŃ, w tym naszych potomków; a więc jest to dbanie o jak najwyższą jakość m.in. naszego gatunku, o środowisko, o zasoby, o przyrodę.

GŁOS NADRZĘDNY – jest to głos osoby wybitnej, a więc dogłębnie, czyli rzeczywiście, etycznej, dalekowzrocznej, podejmującej decyzje po całościowej analizie, takim wnioskowaniu. Taki głos można podważyć wyłącznie merytorycznie!

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw kwie 14, 2011 8:34 pm

21.04.2011 r.
ODEZWA DO NARODU, A JEDNOCZEŚNIE MIESZKAŃCÓW PLANETY ZIEMIA
Jak WIDAĆ, rządy, na całym świecie, prowadzą do zagłady, w tym samozagłady!!! Bo są utopijne, a więc destrukcyjne. A są takie, bo od zarania dziejów do władzy dochodzą nieodpowiednie osoby i stąd są podejmowane nieodpowiednie, szkodliwe, złe decyzje, w tym uniemożliwiające obsadzanie ważnych stanowisk przez odpowiednie osoby (na nic się zdają - sprzeczne z krótkowzrocznymi interesami dotychczas rządzących... - propozycje pozytywnej, merytorycznej weryfikacji takich kandydatów). Nieodpowiednio się diagnozuje, nazywa, próbuje rozwiązywać problemy. Łamie się wszystkie Prawa Natury. Postępuje się na odwrót. Zamiast zwiększać, to się, wszechstronnie, zmniejsza potencjał naszego gatunku, i nazywa to czynieniem dobra, co jest, powszechnie tak traktowane... Skutkiem czego większość ludzi m.in. nie potrafi myśleć, analizować, logicznie wnioskować, więc polegają na powszechnych opiniach... A chodzi oto, że osobniki zdemoralizowane, wypaczone, zdegenerowane, o niskim, szkodliwym potencjale zrównują innych do siebie, tworzą świat na miarę swoich umysłów, potrzeb, dzięki czemu odnoszą sukces...
Więc proponuję, by to osoby o wysokich i pozytywnych walorach zrównywały innych do siebie, kreowały świat na miarę swoich umysłów, potrzeb. Tego jeszcze nigdy nie było, bo wówczas osobniki szkodliwe by wymarły – ich geny wyginęły (pasożyty, wewnątrz i na zewnątrz organizmów żerujące, wirusy, bakterie, nowotwory również się rozmnażają, przekazują swoje geny, i »uważają«, że postępują słusznie, mają rację, są dobre/czynią dobro, więc komórki organizmu żywiciela, gdy są odpowiednio wytrwale, długo przekonywane, im ulegają i wykonują ich plecenia, w tym karmią, namnażają, atakują broniących się swoich „nienormalnych, złych” pobratymców, co prowadzi do zagłady, w tym samozagłady... Tak, do czasu..., bytują bezmózgie pasożyty, zdegenerowane komórki...).
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zbliża się czas próby. Będzie to test na rozumność, odpowiedzialność/szansa rozpoczęcia nowej ery, nie tylko dla (wyobcowanych) ludzi, ale i dla pozostałych, jeszcze przy życiu, istnień, które są nam niezbędne, a więc i dla naszych potomków
Czy Polski Naród przejdzie przez nią zwycięsko, dając też konstruktywny przykład innym, swoim chwalebnym czynem? Czy wreszcie nasz wspólny i jedyny dom, gdzie powstał m.in. nasz gatunek, gdzie otrzymaliśmy wszystko, co jest potrzebne do życia w obfitości, zdrowiu i bezpieczeństwie – Planeta Ziemia, jej bogactwo będzie traktowane tak, jak powinno...!

Czy zwycięży w Was oblicze telewizyjnego widza, radiowego słuchacza
»jakby, czemu przeczą wyniki badań, rzeczywistość, pracownicy mediów mieliby być w jakikolwiek sposób lepsi od odbiorców ich przekazu... Jakby mieli, poza wyjątkami, możliwość konstruktywnego działania... Jakby tzw. politycy mieli coś sensownego do przekazania, byli mądrzejsi od swoich ofiar (a nie jedynie przebiegli, bazując na doświadczeniu, rutynie, weteranów, w własnej wprawie w destrukcyjnym, za wszelką cenę, prosperowaniu)... Jakby tzw. biznesmeni kierowali się czymś więcej poza zaspokajaniem swojej zachłanności kosztem wszystkiego, wszystkich... Jakby było tam coś więcej poza manipulacją, ogłupianiem, bełkotem, reklamowymi śmieciami, toksynami, powtarzactwem... Jakby ci osobnicy zajmowali się czymś innym, a nie wypaczaniem, demoralizowaniem; uszkadzaniem psychiki; obniżaniem potencjału; szkodzeniem, pogrążaniem... – Jakby ktokolwiek tam kierował się etyką, osiągał coś konstruktywnego...«
– poddawanie się negatywnemu oddziaływaniu przekazu z mediów...
Pozwalająca niszczyć, szkodzić, wszechstronnie Nas wszystkich pogrążać: bezmyślność, w tym krótkowzroczność, nieodpowiedzialność, uległość, trwactwo, autodestrukcja, psychopatia (czy dalej będziecie podpisywać się pod nim, w tym w tzw. wyborach, firmować, mandat politycznych, medialnych i biznesowych destruktorów, jeszcze bardziej ich demoralizując, wypaczając nie tylko bezkarnością, ale i nagradzaniem…)…!!
Kierowanie się instynktem stadnym, w tym stygmatem przywudztwa, ważności, emocjami, w tym, że ktoś jest powszechnie znany, a nie pozytywnym potencjałem, konstruktywnymi osiągnięciami, a nie tylko takimi deklaracjami, propagandą...
___________________________________________________________

Czy jednak nastąpi ozdrowieńcze przebudzenie i zwycięży Obywatelski Obowiązek wobec Narodu, Instynkt Mieszkańców Ziemi, ochrony zdrowia, życia, zapewnienia normalnych warunków, w tym bezpieczeństwa, potomkom, rozsądek, rozum, konstruktywizm; racjonalizm?! Przekonamy się za 10 dni.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob kwie 16, 2011 1:19 pm

Portal Racjonalnego Rządu Ludowego Polski: www.racjonalnyrzad.pl

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw kwie 21, 2011 8:20 pm

Blisko 30% Polaków truje się nikotyną. Około 25% truje się alkoholem (co najmniej kilkanaście procent z nich stanowią alkoholicy).
Narkotyków próbowało lub używało aż 95 proc. uczniów liceów i co trzeci gimnazjalista. - Te dane są porażające, ale prawdziwe - potwierdza Marek Daniel, dyrektor wydziału zdrowia Urzędu Marszałkowskiego.


Radia codziennie słucha w Polsce ponad 24 mln osób.
Natomiast telewizję prawie codziennie ogląda 95 proc. Polaków.


W ciągu życia jednego pokolenia zdolność koncentracji zmalała - jak się oblicza - przynajmniej pięciokrotnie.

Według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 60% uczniów opuszczających szkołę podstawową jest wtórnymi analfabetami (umie czytać znaki, ale nie rozumie przeczytanych treści).

Tylko kilkanaście procent ludzi czyta coś wartościowego, z tego tylko 30% procent rozumie to, co czyta, a z nich tylko kilka procent wyciąga, przynajmniej z części materiałów, trafne wnioski... 70% czytających, odbiorców programów inf. nie rozumie treści przekazu, z tego ponad 40% niemal kompletnie...
– To są rasowi i najlepiej, dla nich, jedyni wyborcy w demokracji...


Proszę się zastanowić:
- kto do takiego poziomu doprowadza dzieci, zwane uczniami, widzów, zwanych wyborcami/kto wybiera polityków...
- kto jest za kontynuacją dotychczasowego stanu i czym się kieruje/w czyim jest to interesie...

Więc, czy decyzje powinna podejmować większość (która m.in. niszczy własne zdrowie, a w efekcie swojego potomstwa, traci na to pieniądze, która uszkadza swoją i innych psychikę, umysł, w tym intelekt, a w efekcie i swojego potomstwa)...

Konstruktywna alternatywa: http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/index.php

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob kwie 23, 2011 11:46 am

Więc kto/co zwycięży (stosując filmową analogię): Sitchowie czy Jedi: ciemna czy jasna strona mocy, najeźdźcy czy mieszkańcy księżyca Pandora/Głupota czy mądrość; zagłada czy ratunek; zło czy dobro?
Odpowiedź jest OCZYWISTA, ale podsumowanie („NA ZAKOŃCZENIE WSZYSTKIEGO”) zamieszczę 01.05.2011 r.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz kwie 24, 2011 9:27 am

Frank Herbert „Diuna”: Świadomość zwierzęcia nie sięga poza daną chwilę ani idei, że jego ofiary mogą wyginąć...zwierzę niszczy, nie tworzy... jego popędy trzymają się progu doznań zmysłowych i unikają percepcji...


„WPROST” nr 6, 13.02.2005 r.
WYPALILI AUSTRALIĘ?
To ludzie sprawili, że środkowa część kontynentu australijskiego jest pustynią. Badania uczonych z University of Colorado wskazują, że gdy przed 50 tys. lat do Australii dotarli pierwsi osadnicy, szybko wyginęło tam wiele dużych zwierząt (m.in. 19 gatunków torbaczy, siedmiometrowe jaszczurki oraz żółwie wielkości małego samochodu) i roślin. Wykopaliska wskazują, że osadnicy używali ognia do polowań, oczyszczania ścieżek i pól uprawnych czy wysyłania sygnałów. „Systematyczne wypalanie roślinności doprowadziło do zmian klimatycznych na kontynencie” – mówi prowadzący badania prof. Gifford Miller. Dziś w środkowej Australii spada trzy razy mniej deszczu niż na jej wybrzeżach. | (JAS)

"NEWSWEEK" nr 4, 30.01.2005 r.: A co do wpływu człowieka na biosferę - to nie jest kwestia ostatnich dziesięcioleci. W obu Amerykach, w Australii i na wszystkich wyspach Oceanu Światowego pierwszy kontakt człowieka z fauną zakończył się wybiciem ponad 80 proc. gatunków wielkich ssaków i ptaków. To był tzw. overkill, wielkie zabijanie. W Ameryce miało to miejsce 11 tysięcy lat temu. W Australii jeszcze dawniej, 40 tysięcy lat temu (tam jeszcze doszły pożary lasów, które do końca zmieniły kontynent w wielką pustynię). Ostatnie ptaki moa na Nowej Zelandii wybito przed kilkuset laty, podobnie wielkie lemury na Madagaskarze.
Rozmawiał Filip Łobodziński

http://info.wiadomosci.gazeta.pl/szukaj ... truta+woda
W BRĄZIE I BURSZTYNACH
Zdaniem prof. J. Czebreszuka była to pierwsza na współczesnych ziemiach polskich struktura protopaństwowa. Z osadą mogą być związane położone 7 km dalej imponujących rozmiarów kurhany w Łękach Małych. Byli tam prawdopodobnie pochowani lokalni władcy, bo znaleziono przy nich tzw. berła sztyletowe - osadzone w brązowej rękojeści sztylety z metalu, być może insygnia władzy.

Na terenie grodu odkryto najstarszy w Polsce, unikalny, kompletny warsztat metalurgiczny do przerobu brązu. Lokalni rządcy musieli być niezłymi organizatorami, skoro potrafili nakłonić mieszkańców do wielkiego wysiłku: przekopania głębokiej na cztery metry fosy, ścięcia tysięcy dębów i postawienia palisady wokół osady.

Co ich wygnało?
Pod koniec epoki brązu, ok. 1600 roku p.n.e. gród niespodziewanie podupadł i został opuszczony. Dlaczego? - Intensywnie rozwijająca się osada przeżyła coś w rodzaju katastrofy ekologicznej - tłumaczy Czebreszuk. - Zbyt intensywnie eksploatowano okoliczne zasoby naturalne. Mimo stosowania naturalnych nawozów ziemia stała się jałowa, brakowało drzew. Wiele wskazuje na to, że krajobraz wokół grodu zmienił się nie do poznania, wokół rozszerzała się pusta, ogołocona z drzew i wyższej roślinności równina.

Mieszkańcy zaczęli odczuwać skutki tej rabunkowej gospodarki - uważa Czebreszuk. Zdaniem dr Jutty Kneisel z Uniwersytetu w Kilonii, która bada pozostałości domów zachowanych dzięki ochronnej warstwie torfu, zdegradowane zostało także przylegające do osady jezioro. - Paleobiolodzy odkryli tu pozostałości sinic, które rozwijają się w zanieczyszczonej wodzie, nie była ona zdatna do picia - mówi Jutta Kneisel.
Źródło: Gazeta Wyborcza

[No, ale za to było dużo msc tzw. pracy, mieli wysoki PKB... – red.]

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz kwie 24, 2011 10:56 pm

Kto kierował powyżej opisanymi ludźmi...; do czego to doprowadziło...
Kto dalej kieruje ludźmi...; do czego to prowadzi...
Kto powinien - od zawsze - kierować ludźmi?; jak by się nam żyło?

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » pn kwie 25, 2011 11:17 pm

Co się działo z wartościowymi ludźmi w przeszłości, tej dalekiej i tej bliższej, np. w średniowieczu, za Stalina, Hitlera...

www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek 16.06.2011, 19:22
SEKS Z NEANDERTARCZYKIEM OCALIŁ HOMO SAPIENS
Najnowsze ustalenia
Dzieci jaskiniowców i homo sapiens były genetycznie zabezpieczone przed chorobami, które zabiłyby ludzkie pokolenie rodziców.
Homo Ssapiens nigdy nie podbiłby Ziemi, gdyby nie rozmnażał się przez związki ze stojącym niżej w rozwoju neandertalczykiem - donosi "The New Scientist".
Blisko 50 proc. genów odpowiedzialnych za układ odpornościowy współczesnych Europejczyków pochodzi od niższych ewolucyjnie człowiekowatych. W przypadku Chin liczba ta wzrasta do 72 proc. Resztę stanowią geny homo sapiens, którzy wyszli z Afryki.
Wiadomo np. że mieli oni intymne kontakty z żyjącym 41 tys. lat temu na terenach współczesnej Syberii człowiekiem z jaskini Denisowa. Właśnie odkryto, że homo sapiens miał z tego związku duży zysk ewolucyjny - dodaje pismo.
Dowiedziono tego na Uniwersytecie Stanforda badając różnice w ludzkim antygenie leukocytowym (HLA), podstawie mechanizmów obronnych organizmu człowieka.
U homo sapiens opuszczających Afrykę był on uboższy niż u tych, którzy zasiedlali Eurazję.
Gdy dotarł do nich homo sapiens, "Denisowianie" i neandertalczycy żyli poza Afryką już od 200 tys. lat i ich organizmy przystosowały się do lokalnych chorób. Mieszane potomstwo zachowywało wygląd i inteligencję homo sapiens, ale wzmacniało swój układ odpornościowy - tłumaczy "The New Scientist". | JS

[Może to także tłumaczyć w znacznym stopniu, proporcjonalnie do profilu genetycznego, psychopatię, debilstwo. – red.]

„POLITYKA” nr 34 (2617), 25.08.2007 r.
HOMO KILER
(...) Dobry, miłujący pokój dzikus nigdy nie istniał. Nie dość, że ludzie mordowali się od zarania dziejów, to na dodatek robili to z jeszcze większą zaciętością niż dzisiaj: krwawe żniwo zbierało nawet do 20 proc. populacji, z rąk zabójców ginęły kobiety i dzieci. Zazwyczaj oszczędzano jedynie kobiety w wieku reprodukcyjnym.

Jaki zysk przynosi morderstwo? Buss wyjaśnia: „Zacznijmy od tego, że nieszczęsna ofiara zabójstwa traci wszelkie szanse na przekazanie swoich genów potomstwu. Zamordowany mężczyzna już nigdy nie będzie zabiegał o względy kobiety i z pewnością żadnej nie uwiedzie. Nigdy więcej nie będzie się kochał ze swoją żoną”. (...)
Edwin Bendyk

www.o2.pl / www.sfora.pl | Niedziela [06.12.2009, 13:49] 4 źródła
NASI PRZODKOWIE Z EUROPY JEDLI LUDZI NA POTĘGĘ
Do tej pory sądzono, że nie było tu kanibali.
Archeolodzy odkryli przykłady masowego kanibalizmu w Niemczech.
To niezwykle rzadkie dowody na istnienie kanibalizmu w Europie w epoce wczesnego neolitu - powiedział Bruno Boulestin z University of Bordeaux.
W pobliżu wsi Herxheim archeolodzy odkryli szczątki około 500 osób, wśród nich także nienarodzonych dzieci. Ich kości były celowo łamane. Naukowcy nie są jedna zgodni czy odkryte kości były "celowo gotowane".
Kanibalizm na tym terenie archeolodzy traktują jako "zjawisko wyjątkowe". Przypuszczają, że spowodował je okres wielkiego głodu. | TM

Za Stalina wymordowano, więziono kilkadziesiąt mln ludzi!


Jakie tego są genetyczne, psychiczne, umysłowe, intelektualne, i, w efekcie, wszechstronne skutki...


„Nie ma na kogo głosować”... Kto, za czyją sprawą, eksponuje, wspiera nieodpowiednie osoby do zajmowania się rządzeniem...; kto, za czyją sprawą, zmilcza, marginalizuje, i w czyim interesie, wartościowych ludzi... Jakie są tego skutki, konsekwencje...
Czy dotychczas rządzący zostali pozytywnie zweryfikowani pod względem potencjału, zdolności, wiedzy, predyspozycji, kompetencji...; ich program został merytorycznie przeanalizowany i okazał się korzystny...; czy ci politycy podejmują decyzje po całościowym przemyśleniu, analizie, wnioskowaniu, przygotowaniu, a więc wykazali, że są dogłębnie, a więc rzeczywiście, etyczne, dalekowzroczne...
A skoro NIE, to jakie są podstawy ich wskazywania, wspierania, wybierania, rządzenia, funkcjonowania na najważniejszych stanowiskach, gdzie podejmuje się najważniejsze decyzje...
Więc, czy w takich warunkach może być i jest dobrze...
Ostatnio zmieniony ndz cze 26, 2011 12:37 pm przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » wt kwie 26, 2011 7:57 pm

Przygotowałem konstruktywną drogę dla ludzkości. Pokazałem Wam furtki, które razem stanowią wrota. Więc dalej będziecie zmierzać do zatracenia, czy wybierzecie drogę godną istot posiadających mózg, a więc mających możliwość posługiwania się rozumem?


24.04.2011 r.
www.onet.pl / prof. Joanna Senyszyn senyszyn.blog.onet.pl : W polskiej rodzinie telewizor nie jest rzeczą. Jest pełnoprawnym domownikiem. W odróżnieniu od połowy żon i konkubin oraz większości dzieci, nie zaznaje przemocy. Nawet, kiedy mówi zbyt dużo, za głośno i bez sensu. Przed agresją chroni go to, że jest absolutnie niezbędny do życia.
Statystyczny Polak wpatruje się w szklany ekran przez 4 godziny dziennie. Tygodniowo to prawie ž etatu. Niektórzy odwalają przed telewizorem całą dniówkę. Są uzależnieni fizycznie i psychicznie. Kogo widzą na ekranie, staje się przyjacielem, kumplem, wrogiem. Kogo lub czego nie ma w telewizyjnym okienku, nie istnieje. Obojętne czy jest aktorem, proszkiem do prania, politykiem, księdzem czy środkiem na przeczyszczenie.
Telewizor przejął funkcje dydaktyczne i wychowawcze. Zastępuje ojca, matkę, nauczyciela, katechetę. Jest wyrocznią w sprawach ducha i ciała. Kształtuje opinię o wszystkim. Uczy, co dobre, a co złe. Wskazuje, co myśleć, jeść, pić, jak się ubierać, na kogo głosować, a przede wszystkim - kogo lubić.
Seriale „Plebania” i „Ojciec Mateusz” zostały nakręcone w odpowiedzi na kościelne afery pedofilskie, pazerność kleru, przekręty Komisji Majątkowej. Pokazując dobrych, wręcz słodkich duchownych, mają zniwelować opinię o Rydzyko i Paetzopodobnej większości. I robią to skutecznie.
(...)
Oprócz programów religijnych, wszystkie stacje telewizyjne przygotowały na święta po przynajmniej kilkadziesiąt bloków reklamowych. Przerywanych od czasu do czasu, jakimś beznadziejnym filmem, wiadomościami o pijanych kierowcach i prognozą pogody.
W atmosferze świątecznego obżarstwa Polacy zostali poinstruowani, czym leczyć wzdęcia, a czym hemoroidy, jak ulżyć przemęczonej wątrobie, czym umyć sedes po rzyganiu z przejedzenia, a czym sztuczną szczękę.


www.solidarni2010.pl | 28.04.2011 r., Autor: DGwiazda, wpisał dnia 25.04.2011r.
TEORIA UWIĘZIONEGO UMYSŁU
Umysł człowieka współczesnego od najwcześniejszych lat dzieciństwa poddany jest nadzorowi. Nadzór ten można także nazywać wpływem.
Wewnętrznie, wpływ ten przejawia się w kontroli umysłu dziecka przez rodzinę, natomiast zewnętrznie jest to wpływ środowiska i czynników społecznych. I o ile wpływ wewnętrzny w przeważającej liczbie przypadków ma charakter pozytywny, to wpływ zewnętrzny takiego charakteru często nie ma. Te dwa przeciwstawne bieguny ścierają się ze sobą tworząc światopogląd człowieka.

Każdy ludzki umysł posiada pewne etapy rozwoju. Etapy te są hierarchicznie wyższe i niższe. Jednak nie każdy ludzki umysł przez czas swego istnienia osiąga etapy wyższe. Większość populacji poprzestaje na jednym z etapów, charakterystycznym dla ogółu. Zatrzymanie to w dużej mierze wynika z ograniczeń, jakie są narzucane na jednostkę przez społeczeństwo, lecz przede wszystkim przez jednostki nauczające. Ograniczanie ludzkiego umysłu dokonuje się poprzez uniemożliwienie mu rozwoju w innym kierunku, niż uznany powszechnie za słuszny.

Przyjąć należy, iż w każdym społeczeństwie 99% populacji stanowią jednostki odtwórcze spełniające rolę robotnic oraz 1% stanowiący jednostki twórcze. Jednostki odtwórcze mają ograniczone biologicznie możliwości rozwoju, są wiec w dużej mierze podatne na działania hamujące ich umysły. Taka zależność wynika z naturalnej predyspozycji jednostek twórczych do zapewnienia ciągłości gatunku i dalszego jego rozwoju.

Umysł uwięziony, to taki, który poprzez wyznaczenie mu pewnego kierunku dążeń, nie jest już w stanie samodzielnie z niego zboczyć. Taki stan umysłu jest przede wszystkim efektem długotrwałej indoktrynacji i manipulacji. Manipulacja kapitalistyczna ogranicza w dużej mierze zapędy nowatorskie. Młodzi zapaleńcy chcący zrealizować pomysł odbiegający od powszechnie przyjętej poprawności są publicznie wyśmiewani, ponieważ ich zachowanie jest niezgodne z ideologią kapitalizmu, która głosi, iż wszystko ma być równe. Następuje unifikacja na każdym poziomie życia społecznego - w sferze wartości, kultury i celów. Jest to zjawisko niesłychanie niebezpieczne, w dłuższej perspektywie grożące regresem intelektualnym świata.

Umysł jednostki wychowanej w świecie kapitalistyczno-liberalnym jest mocno ograniczony, jeśli wziąć pod uwagę jego zdolności twórcze. Ograniczenia te są narzucane przede wszystkim w placówkach szkolnych i na uczelniach. W szkołach polegają one przede wszystkim na wskazywaniu przez jednostki uczące co wolno, a czego nie wolno jednostkom uczonym. Ten monopol na wyznaczanie drogi do prawdy (a w efekcie, samej prawdy) powoduje, iż jednostki od najmłodszych lat szkolnych są przyzwyczajane do zachowań standardowych. Takie zachowania charakteryzują się podążaniem za gotowymi rozwiązaniami oraz brak inicjatywy autentycznie twórczej. W jednostkę są wpajane pewne pojęcia oraz prawa, które funkcjonują w jej mózgu jako prawdy absolutne. A więc w odniesieniu do tych narzuconych prawd jednostka podejmuje pewne działania twórcze. Jednak działania te, mimo iż posiadają znamiona twórczych, w rzeczywistości twórcze nie są, gdyż są mocno hamowane właśnie tymi prawdami narzuconymi odgórnie jednostce.

Zasadniczą rolę odgrywają tu wszelkiego rodzaju skrypty oraz podręczniki. Są one niczym innym jak subiektywnym komentarzem do podmiotu rozważań. Skoro komentarze te zalecane są do studiowania studentom, to łatwo można się domyślić, że muszą one spełniać pewne wymogi. Gdyby zebrać razem większość podręczników danego przedmiotu, cechą charakterystyczną jest ich jednogłośne brzmienie w kwestiach zasadniczych. Otóż, mimo iż podręczniki te posiadają różnych autorów, to sens merytoryczny jest taki sam.

Pozostaje pytanie: a gdzie tu miejsce na zdanie odmienne? Na myśl nowatorską? Tego miejsca nie pozostawiono, gdyż w rytm szaleńczej tendencji czasów teraźniejszych, ideologia stoi ponad naukową dociekliwością.

W odpowiednio spreparowanych (świadomie lub nie) podręcznikach i skryptach zawarte są swoistego rodzaju instrukcje postrzegania rzeczywistości. Człowiek, który tych treści uczy się na pamięć, automatycznie stosuje je na płaszczyźnie często nieświadomej, w życiu codziennym i w pracy naukowej także. Uporczywe trzymanie się schematów uniemożliwia stworzenie nowych pomysłów, co w efekcie prowadzi do intelektualnego regresu.

Pamiętać należy, iż człowiek w swym życiu przechodzi pewne etapy. Na każdym z tych etapów może nauczyć się (lub nie) pewnych umiejętności. Gdy etap rozwoju, w którym dana czynność ma szanse zostać przyswojona minie, wówczas przepada jakakolwiek możliwość nauczenia się tej czynności. Przykładem takiej czynności może być umiejętność ludzkiej mowy. Jednostka, która między 3 a 12 rokiem życia nie nauczy się mówić, traci te szanse bezpowrotnie. Tak samo dzieje się w wypadku uwięzienia umysłu poprzez propagandę manipulacyjną rozpowszechnioną w szkolnictwie i mediach. Jednostka, której umysł został ograniczony (Jo), zaczyna funkcjonować wedle schematu, i zachowuje się typowo i standardowo w pewnych określonych sytuacjach życiowych. Grupę, która steruje systemem propagandy manipulacyjnej oznaczyć należy jako (Gs).

Schemat zachowania jednostki (Jo) przedstawia się następująco: na początku zdarzenia jednostka otrzymuje bodziec o różnej sile natężenia. W momencie otrzymania bodźca, umysł jednostki działa na zasadzie odkrytej przez Pawłowa, mianowicie jest warunkowo nauczony pewnej reakcji. Kiedy następuje owa reakcja, należy domniemać, iż jest ona zgodna z założeniami grupy planistów sterujących (Gs).

Nie ma najmniejszych wątpliwości, co do faktu istnienia tzw. grupy planistów sterujących (Gs), gdyż jeśli istnieje manipulacja, to musi istnieć jej inicjator. Ta grupa znajduje się prawdopodobnie na najwyższym szczeblu władzy – władzy, która wykracza poza najwyższe organy państwowe i stoi ponad prawem. Niemożliwą wydaje się sytuacja, w której działania zaplanowane na tak szeroką skalę mogłyby być jedynie zbiegiem okoliczności. Napewno owa wspomniana grupa realizuje pewne ideologiczne założenia. Jest swego rodzaju gwarantem trwania obecnego statusu quo, korzystnego dla grupy kapitalistów liberalistycznych. Jej istnienie jest konieczne, gdyż bez niej niemożliwe byłoby panowanie ekonomiczne tej klasy.

Reasumując trzeba dodać, iż także na płaszczyźnie medialnej jednostka zostaje umysłowo ograniczona. Media powtarzając hasła – schematy myślowe, wzmacniają ich siłę oddziaływania w umysłach jednostek. W gazetach często można zauważyć powtarzanie się pewnych stałych elementów. Osoba stojąca z boku tych wydarzeń może dostrzec zjawisko unifikacji informacji medialnej. Należy pamiętać, iż zbieżność tych sloganów z treściami edukacyjnymi nie jest przypadkowa. Jest to celowa korelacja edukacji z instytucjami medialnymi, która razem tworzy dopiero prawdziwie potężne narzędzia manipulacji ludzkim umysłem. Gdyby między tymi obydwoma czynnikami następowały sprzeczności, wówczas żadne z nich nie byłoby skuteczne.

Ograniczanie umysłu jednostki mające miejsce w trakcie nauczania jest procesem, który często trwa latami. Najważniejszym okresem dla tego procesu z pewnością jest okres wczesnej edukacji szkolnej, gdy jednostka uczy się czytać i liczyć, przy czym poznaje podstawowe zasoby słownikowe. Wtedy to zostają w jej mózgu trwale zapisane podstawowe zasady społeczne. To, czy są one dobre czy też nie jest kwestią sporną. Pewne jest natomiast to, iż są one bezpośrednio związane z obowiązującą aktualnie ideologią państwową.

Dodać trzeba, iż każda jednostka ludzka w pewnym momencie swego życia staje na rozdrożu. Jest to niezwykle ważny moment dla dalszego funkcjonowania jednostki. W tym momencie jednostka dokonuje wyboru: którą iść drogą. Wyznaczoną odgórnie przez jednostki manipulujące czy też drogą własnego sumienia. Taka decyzja jest dokonywana na płaszczyźnie nieświadomej. Około 99% jednostek jest zbyt słaba genetycznie i niesamodzielna, by pójść drogą własnego umysłu, tak więc wybiera gotowe torowisko wyznaczone przez propagandę manipulacyjną obowiązującej ideologii.

Pavlos Patsidis


http://www.solidarni2010.pl/
O nas
„Nie ma wolności bez prawdy. Powołujemy stowarzyszenie Solidarni 2010 chcąc by prawda, sprawiedliwość i poszanowanie godności człowieka były obecne w życiu publicznym w Polsce”. Zapraszamy. Działajmy razem. I nie chodzi o to, żebyś przyłączył się do tego ruchu, ale żebyś go współtworzył!

Zaniepokojeni propagandą w mediach, oburzeni postawą polskiego rządu, który śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej powierzył stronie rosyjskiej, pytamy o suwerenność i stan demokracji w Polsce.

Demokracja wymaga równego traktowania różnych wrażliwości i poglądów. Polska staje się jednak coraz bardziej krajem monopolu politycznego – krajem jednej partii i jednej gazety, a także jednej telewizji, choć rozpisanej na kilku nadawców. Media nie patrzą władzy na ręce stając się narzędziem propagandy, a poglądy sporej części obywateli, uznawane za niewłaściwe, wręcz niedopuszczalne – są ośmieszane. Dzieje się to przy naszej biernej postawie. Brak społecznej kontroli zawsze degeneruje władze. Nie chcemy aby Polska zamieniała się powoli w Rosję Putina, czy Białoruś Łukaszenki.

Tak jak film Solidarni 2010 stał się głosem tych którym latami odmawiano prawa głosu, tak my chcemy upomnieć się o głos wolnych obywateli w ważnych dla Polski sprawach.

Wzorem Solidarności - dziesięciomilionowej wspólnoty obywateli, którzy uwierzyli że razem mogą zmienić swój los, dziś widzimy że tylko wspólnie i tylko dzięki odwadze cywilnej, bezinteresowności i lojalności, razem możemy przeciwstawić się kłamstwu i propagandzie, nie dopuścić do szkodliwych działań rządzących oraz budować zdrowe struktury państwa.

Tak jak Solidarność 30 lat temu walczyła o wolną Polskę nie mając środków, ale mając idee, silną wolę, a potem także liczebność, my możemy realizować nasze marzenia o Polsce wolnej, sprawiedliwej, bardziej solidarnej, tylko działając wspólnie, na ogólnopolską skalę razem.

Tak jak wtedy, budząc ludzką aktywność, chcemy domagać się od rządzących służby społeczeństwu.

Zachęcamy do tworzenia lokalnych komitetów Solidarni 2010 – ponadpartyjnego ruchu społecznego, by w ramach prawa, poprzez powoływanie społecznych inicjatyw, organizowanie protestów, zbieranie podpisów, prowadzenie akcji informacyjnych, ulotkowych, a kiedy trzeba pikiet i demonstracji, wywierać społeczny nacisk na instytucje państwa i media.

Jeśli chcesz, już teraz możesz bardzo pomóc:

Zrób ksero tego listu i wrzuć do skrzynek pocztowych w swojej okolicy lub tam gdzie możesz.

Zostań z nami.

Na naszej stronie www.solidarni2010.pl zobaczycie Państwo mapę komitetów, które tworzymy. Tam też będzie miejsce na informacje od Państwa, jakie są potrzeby Państwa okolicy, co udało się zdziałać w Waszym najbliższym otoczeniu.

Proponujemy spotkanie, żeby poznać się wzajemnie. Osoby, które mogłyby podjąć się organizacji takich spotkań, prosimy o kontakt .

Pamiętajmy!
Wolność to jest stan ducha. Powstaje w głowie. Zaczyna się od marzeń. Wymaga odwagi i pracy.
Ostatnio zmieniony śr kwie 27, 2011 7:52 pm przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » wt kwie 26, 2011 8:54 pm

„12.01.2011 r.
Do:
Prezes Rady Ministrów Donald Tusk
Prezydent RP, Marszałek Sejmu RP, Prezes TVP

Al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa
cirinfo@kprm.gov.pl

My, niżej podpisani, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec ograniczania wolności słowa w Polsce, w czym ostatnio aktywnie
uczestniczy Zarząd Telewizji Polskiej. Wyrzucanie z ramówki TVP programów o wysokiej wartości merytorycznej, takich jak
„Pod prasą” Tomasza Sakiewicza, „Misja specjalna” Anity Gargas, „Antysalon” Rafała Ziemkiewicza, „Bronisław Wildstein
przedstawia” i – ostatnio - „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego, pozbywanie się z mediów publicznych profesjonalnych
i rzetelnych dziennikarzy takich jak Joanna Lichocka, Jacek Karnowski, Jacek Sobala, Katarzyna Hejke, Grzegorz Górny,
Tomasz Terlikowski, Dariusz Karłowicz, - jest jawnym zamachem na wolność słowa w Polsce. Część z nas pamięta jeszcze
czasy pisania na murach haseł „Telewizja kłamie!” i stanowczo nie życzy sobie powrotu cenzury. Telewizja publiczna jest
własnością Społeczeństwa, nie rządu. Obrona niezależnych dziennikarzy jest nie tylko naszym prawem, ale i obowiązkiem.
Niniejszym pragniemy wyrazić im nasz najgłębszy szacunek i wdzięczność za ich odwagę i determinację w obronie prawdy, a
także zapewnić o naszej solidarności.
(...)
Redukowanie debaty publicznej do propagandy na rzecz rządzącej partii dzieje się przy pozorach pluralizmu, który stwarza
wielość ośrodków przekazu. Nakręcanie spirali nienawiści wobec demokratycznej opozycji przez media i wykreowane przez
nie autorytety – doprowadziło do morderstwa na tle politycznym w Polsce.

Ograniczanie wolności słowa jest działaniem na szerszą skalę i dotyczy nie tylko dziennikarzy, ale także historyków,
takich jak np. Paweł Zyzak, dr Sławomir Cenckiewicz, czy socjologów (prof. Andrzej Zybertowicz). (...)
Wobec takich praktyk wyrażamy swój stanowczy sprzeciw.
Uniemożliwianie dziennikarzom i historykom wykonywania swojego zawodu, (...) - to właściwości systemów totalitarnych.

Jeśli dziennikarze prześladowani z powodu wierności sumieniu, nie zostaną przywróceni do pracy lub jeśli dojdzie do
wyrzucenia z telewizji programu „Warto Rozmawiać”, będziemy zmuszeni bronić wolności słowa do skutku w Polsce i na
arenie międzynarodowej. Media, które zamiast patrzeć na ręce władzy stają się jej tubą propagandową, przestają być
gwarantem systemu demokratycznego. Dotyczy to zarówno mediów prywatnych jak i publicznych. W tej sytuacji odebranie
głosu niezależnym dziennikarzom stanowi realne i bardzo poważne zagrożenie dla polskiej demokracji.

Niżej podpisany/a:
Ewa Stankiewicz - w imieniu Stow. Solidarni 2010
53-121 Wrocław
autor6328@petycje.pl

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw kwie 28, 2011 10:40 pm

Każda zastana sytuacja jest słuszna, bo jest samoczynnie akceptowana oraz jest to, pośrednio, bezpośrednio, wpojone (broniona jest zastana sytuacja, a nie konkretny system)...
Do kogo nie docierają racjonalne, dogłębnie, a więc rzeczywiście, etyczne, a więc całościowo przemyślane, w tym dalekowzroczne argumenty... Kto mimo ich zrozumienia dalej chce, postępuje absurdalnie, destrukcyjnie, szkodliwie, utopijnie...
Czy są tacy, którzy postąpią roztropnie, przyczynią do pomyślności, zasłużą na chwałę?
PS
Dlaczego się powiodło z poprzednimi przemianami ustrojowymi w Polsce
Komunizm po wojnie wprowadzono dzięki propagandzie, oszustwom i siłowo.
Demokrację i kapitalistyczną gospodarkę dało się wprowadzić dzięki temu, iż kilka pokoleń Polaków wyrastało w powszechnej niechęci do ustroju/gospodarki komunistycznej/socjalistycznej, zresztą od samego początku, a jednocześnie opowiadano jaka ta demokracja i kapitalizm są wspaniałe, nie posiadając na ten temat rzetelnej wiedzy..
Jeśli chodzi o - nigdy i nigdzie nie zastosowany - ustrój racjonalny, to niestety, tylko ułamek, w skali zdegenerowanej i degenerowanej, populacji ma odpowiedni potencjał, warunki do pełnego pojęcia jego wszechstronnie pozytywnego potencjału - bo uwzględnia on biologię, w tym psychikę, umysłowość, obejmuje całościowo m.in. procesy wytwórczo-konsumpcyjne, złożone, zawiłe współzależności, w tym związane z gospodarką, środowiskiem, ekosystemami, biologią, klimatem planety -, rozumienia, iż ŻADEN inny system nie sprosta ludzkim niedoskonałościom. Stąd nigdy nie był stosowany.
Więc można by go wprowadzić od razu tylko siłowo (po przejęciu środków przekazu w godzinach szczytu tzw. oglądalności, gdzie natychmiast zajęto by się rzetelnym informowaniem, uświadamianiem społeczeństwa, by zyskać jego, w tym siłowe (trzeba by wskazywać, gdzie potrzebne jest obywatelskie wsparcie-ochrona), poparcie), albo, teoretycznie, po kilkudziesięciu latach edukowania, uświadamiania kolejnych pokoleń. Tylko kto, jak miałby zajmować się uświadamianiem?
Ostatnio zmieniony ndz maja 01, 2011 12:03 pm przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob kwie 30, 2011 10:47 am

Do zaproponowanej przeze mnie daty i godziny wprowadzenia racjonalnego ustroju pozostały 24 godziny.
- ZBIÓRKA O GODZINIE 12.00 PRZED GMACHEM SEJMU NA UL. WIEJSKIEJ (przedłużenie ul. Nowy Świat, która przecina Al. Jerozolimskie) W WARSZAWIE.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob kwie 30, 2011 11:31 pm

NASZ LOS W NASZYCH RĘKACH/PRAWA NATURY/NATURALNE - A WIĘC OBOWIĄZUJĄCE ISTOTY ŻYWE - ZAWSZE BYŁY, SĄ I BĘDĄ NADRZĘDNE NAD WSZYSTKIMI INNYMI, KTÓRE ZAWSZE BĘDĄ PODRZĘDNE!
Zadłużanie, rabowanie, skażanie, trucie; degenerowanie fizyczne, w tym psychiki, umysłowe, w tym intelektu; działania na szkodę-, niszczenie środowiska, przyrody; natury, narodu, ludzi, potomków; gatunku, jest sprzeczne z etyką, prawodawstwem państwowym, zdradą narodową, zbrodnią, łamaniem Prawa Naturalnego/Praw Natury! Przed tym obrona jest najwyższym obowiązkiem obywateli, ludzi; istot żywych!
Prawo Naturalne/Natury domaga się doskonalenia gatunków, dostosowywania ich rodzajów, wielkości do możliwości ekosystemów; dbania o los kolejnych pokoleń! Jego łamanie skutkuje - JAK WIDAĆ - zagładą! Również utrudnianie obrony, działania wymierzone przeciw ratunkowi są najwyższą zdradą narodową, zbrodnią przeciw Życiu na Ziemi! I taki akt oskarżenia otrzymają za to osobniki odpowiedzialne – zarówno wydający jak i wykonujący takie polecenia!

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz maja 01, 2011 12:05 pm

Jedna poprawka do moich wcześniejszych prognoz, a mianowicie liczba przybyłych, poza mną, pod Sejm była = 0


Dlaczego OCZYWISTA? Dlatego, że gdyby ludzkość - jej czynna i bierna część - podejmowała inne, niż szkodliwe, niszczycielskie, decyzje, to nie byłoby obecnej sytuacji, która nie jest niczym nowym, wynikiem kilku decyzji, tylko efektem, OD ZAWSZE, wszechstronnie autodestrukcyjnego trendu, który wystarczyło raz rozpocząć...


NA ZAKOŃCZENIE WSZYSTKIEGO
Jak ktoś jest normalny, to chce by inni także byli normalni. Jeśli ktoś jest nienormalny, to chce by inni także byli nienormalni, i uważa swój stan za normalny, prawidłowy, postępowanie za słuszne...
Jak ktoś jest - NAPRAWDĘ (...) - mądry, dobry, to chce by inni także byli - NAPRAWDĘ - mądrzy, dobrzy, by było dobrze. Jeśli ktoś jest głupi, zły, to chce by inni także byli głupi, źli, by ich ofiary cierpiały, było źle...
Jak ktoś dba o zdrowie, umysł, intelekt, oto, by mieć wysoki pozytywny potencjał, to chce by inni także byli zdrowi, normalni, inteligentni, posiadali wysoki pozytywny potencjał. Jeśli ktoś jest zdegenerowany, np. alkoholikiem, nikotynowcem, narkomanem, wchłaniaczem szkodliwej żywności, otyły, debilem, psychopatą, to czuje zawiść wobec osób wartościowych, o wysokich walorach, pozytywnym potencjale, chce, by inni także znaleźli się w takim stanie jak on…
Jak ktoś jest atrakcyjny, w tym ładny, to chce by inni także byli atrakcyjni, w tym ładni. Jeśli ktoś jest nieatrakcyjny, brzydki, to jest zawistny wobec osób atrakcyjnych, chce by inni także byli nieatrakcyjni, brzydcy...
Jak ktoś ma niezależny, analityczny, wyrafinowany, wybitny, umysł, to chce by inni także byli wybitni. Jeśli ktoś jest debilem, został okaleczony psychicznie, zdemoralizowany, wypaczony umysłowo, np. jest ofiarą proreligijnego prania mózgu, to jest zawistny o osoby wybitne, chce, by inni także byli psychicznymi, umysłowymi, w tym intelektualnymi kalekami...
Jak ktoś się truje przekazem z radia, telewizji, wystawia swój umysł na informacyjne śmieci, toksyny, przygotowane przez debili, psychopatów, to nie rozumie nawet elementarnych spraw, jest zdemoralizowany, wypaczony, anormalny, co m.in. skutkuje słuchaniem przekazu z radia, telewizji; uzależnieniem od takich śmieci, trucizn; takiego oddziaływania, i przymuszaniem na oddziaływanie takiego przekazu innych, by znaleźli się w podobnym stanie...
Itd.
A przecież nikomu z powodu rozpowszechniania szkodliwego postępowania nie żyje się lepiej, tylko, wszystkim, wszechstronnie, gorzej, w tym tego autorom...!

Zastanawiacie się: po co to wszystko robiłem, skoro jesteście skończonymi debilami i psychopatami? Chodziło oto, by was uświadomić, przebudzić, kim, dlaczego, z jakimi skutkami, konsekwencjami jesteście; co naprawdę jest czynione/czynicie/w czym współuczestniczycie. Zawsze istniała też szansa, że informacja dotrze do normalnych ludzi, stanowiących drobny ułamek populacji, w tym do zasobnych, którzy także stanowią drobny ułamek i tej grupy. A razem bylibyśmy wstanie coś konkretnego zdziałać. Jednak tych właściwych ludzi jest widocznie jeszcze mniej, niż sądziłem (znów ten mój niepoprawny optymizm – wszystko przez tą zapowiedź niepoprawnego Katza...). Poza tym - dobitnie - wykazałem, unaoczniłem, że w ramach obecnego systemu, przy dotychczasowym stanie umysłów ludzkości, niewiele da się konstruktywnie zdziałać, więc trzeba w inny sposób. Przygotowałem podstawy, może w innej sytuacji, czasach, do racjonalnego postępowania ludzkości. Więc, jak nadarzy się okazja, to ktoś/ludzkość skorzysta z materiałów. A póki co, będzie tak, jak chcą, potrzebują psychopaci, debile; kanalie, czyli dalszy ciąg: http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... p?f=5&t=12

PS1
NIE CHCĘ WIĘCEJ SŁYSZEĆ jakichkolwiek, na cokolwiek, w tym na tzw. polityków, tzw. biznesmenów, tzw. media, młodzież, zdrowie, stan ekonomiczny, gospodarki, narzekań – macie ABSOLUTNIE TO, CO CHCECIE, TO, NA CO ZASŁUGUJECIE, A NAWET DUŻO, DUŻO WIĘCEJ, BO KOSZTEM PRZYRODY, POTOMKÓW WY ZDEBILONE, POPIERDOLONE I BEZWZGLĘDNE KANALIE, MORDERCZE BESTIE, KTÓRE PRZYZNAJĄ SOBIE PRAWO DO ELIMINACJI PRZYRODY, WYEKSPLOATOWANIA, ZNISZCZENIA WSZYSTKICH ZASOBÓW, WSZECHSTRONNEGO DEGENEROWANIA, I JESZCZE NAZYWAJĄCE TO CZYNIENIEM DOBRA…!!!: parające się tzw. polityką, tzw. biznesem, tzw. przekazem medialnym i ich wyznawcy: półniewolnicy, słuchacze: ogłupiane, zadłużane, wykorzystywane, dojone i pędzone do zagłady, w tym samozagłady stwory, durniejsze od bydła!

Msc i osób (w tym wszystkim posłom, tzw. opiniotwórczym redakcjom, na kilkunastu dużych forach), gdzie wysłałem, zamieściłem wielokrotnie, w ciągu wielu lat inf. m.in. o możliwości wprowadzenia racjonalnego ustroju wynosi około pół tysiąca – za każdym razem…

Morał jest taki: Można zdziałać coś konstruktywnego TYLKO ustanawiając, w mse - JAK WIDAĆ - destrukcyjnej: psychopatów, debili; kanalii konstruktywną dyktaturę, którą można zidentyfikować po pozytywnych efektach działań, a którą wprowadzić można JEDYNIE siłowo, gdyż normalność jest - od zarania dziejów - sprzeczna z naturą większej części populacji! Ewentualne tzw. straty w ludziach, głównie psychopaci, debile, zresztą ich usunięcie - w ramach samoobrony, w tym przyrody, przyszłych pokoleń - przyniesie wszechstronne korzyści, i tak będą stanowić drobny ułamek tych ludzi, którzy żyją w biedzie, chorują i umierają już nawet „tylko” rocznie m.in. z ich powodu.

PS2
Dalej ogłupiajcie, trujcie, demoralizujcie, wypaczajcie umysły ludziom, w tym tzw. reklamami, powtarzactwem, eksponujcie psychopatów debili, wspierajcie ich interesy/utopie; przyczyniajcie do wszechstronnego pogrążania, wy medialne skurwysyny! A wy, ich ofiary, dalej m.in. na to pozwalajcie i słuchajcie przekazu z radia, telewizji, słuchajcie faceta w sukience, zwanego księdzem, przymuszajcie do tego innych, wysyłajcie dzieci do szkól, księży, to im prawidłowo działa na mózg, umysł, wąchajcie jakieś wypalacze mózgu, wstrzykujcie w żyłę truciznę, wlewajcie w gardła kolejne, wciągajcie do płuc trujący dym, wsadzajcie w gardła jakiś chorobotwórczy syf, eksponujcie, zachęcajcie, uczcie, wciągajcie w to następnych, upierając się, w razie prób obrony, że macie rację, postępujecie słusznie, a to broniący się, innych, przed tym, są winni, nienormalni... A następnie chodźcie do tzw. lekarzy, potem po renty, byście mieli się za co truć, byście mieli więcej czasu na wciąganie w to innych, byście mieli pieniądze na tzw. leki, by m.in. wasze dzieci były jeszcze bardziej uzależnione od trucizn, zdegenerowane, zdebilałe, popierdolone, psychopatyczne i chore niż wy, były rencistami – wy ludzkie, nie tylko nic nie warte, ale śmiertelnie, w tym dla siebie szkodliwe, gówna! A reszta do roboty, m.in. by zarobić na tzw. utrzymanie na tych pierwszych: zadłużać m.in. dzięki dotowanym płatnym zajęciom, grabić, niszczyć zasoby, skażać środowisko, niszczyć przyrodę, truć ludzi i WIERZYĆ w aktualną, jedynie słuszną słuszność, BY ZEZWALAĆ NA ZWIĘKSZANIE DŁUGÓW, BY PŁACIĆ, BY UTRZYMYWAĆ TEGO BENEFICJENTÓW...

PS3
Żadna opisana m.in. tu - polityczna, biznesowa, medialna - kreatura, żadne ludzie gówno, bestia NICZEMU NIE ZAPRZECZY, ALE I NICZEGO NIE ZAPRZESTANIE, bo niczego niezrozumiało, bo nie przyjęło tego do wiadomości, bo ma to w dupie, bo jest ciężko anormalne, więc dalej będzie postępować na odwrót, źle, by tracić, cierpieć, niszczyć, szkodzić!

PS4
No, jak tam polityczne, biznesowe, medialne skurwysyny! Podejmie ktoś moje kolejne, w ciągu wielu lat, wyzwanie?! Przecież macie do dyspozycji wszystko i wszystkich, w tym miliardy pieniędzy, najsprytniejszych prawników, media... A ja, praktycznie, nic.
No to może chociaż obrońcie prokonsumpcyjny kapitalizm, demokrację (co, oficjalnie, wyznajecie, codziennie wspieracie), że jest to dobre dla roboli, zadłużanych, tzn. dla ludu, w tym przyrody, naszych potomków, a nie tylko dla was?!
No to przynajmniej się uczciwie - z godnie z rzeczywistością - przedstawiajcie...
Żartowałem – oczywiście tylko z tym ostatnim.

Jeżeli przyjąć, iż przeciętny odbiorca RTV słyszy nazwę stacji, kanału, programu „tylko” 100 razy dziennie (a najczęściej dużo więcej) i każdy taki komunikat trwa 1 sekundę (najczęściej dłużej), to rocznie daje to 360 (dla uproszczenia obliczeń) x 100 = 36 000 sekund/razy = 10 godzin! x 10 lat = 100 godzin/360 000 razy!! A do tego trzeba dodać jeszcze wr, slogany, charakterystyczne melodie! Czyli, praktycznie, przez tysiące godzin, setki tysięcy razy słuchamy tej ogłupiającej, zatruwającej i pustoszącej umysły trucizny!! I pewni osobnicy..., stanowiący prawo, uważają, że wszystko jest OK, a nawet, że jest to nie tylko potrzebne ale i dobre (prezydent Kwaśniewski zawetował inicjatywę ustawodawczą ograniczającą emisję tego syfu!)...! Czy ktoś się jeszcze dziwi, że mamy społeczeństwo takie, jakie mamy (i m.in. takich osobników wybiera do tzw. władzy)...
Jaki sens ma powtarzanie czegoś, czego się nie chce słuchać?!; co się wie?!: w kółko dziesiątki razy, a co dopiero setki tys. razy?!
Podobnie ma się sytuacja np. z życzeniami „przyjemnych zakupów” w msh sprzedaży, „przyjemnej podróży” np. na Dworcu Centralnym, itp...

Przeciętny Amerykanin styka się z około 3 tys. przekazów reklamowych dziennie, a mieszkaniec Unii Europejskiej z około 2 tys.

W ciągu życia jednego pokolenia zdolność koncentracji zmalała - jak się oblicza - przynajmniej pięciokrotnie.

Według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 60% uczniów opuszczających szkołę podstawową jest wtórnymi analfabetami (umie czytać znaki, ale nie rozumie przeczytanych treści).

Tylko kilkanaście procent ludzi czyta coś wartościowego, z tego tylko 30% procent rozumie to, co czyta, a z nich tylko kilka procent wyciąga, przynajmniej z części materiałów, trafne wnioski... 70% czytających, odbiorców programów inf. nie rozumie treści przekazu, z tego ponad 40% niemal kompletnie...
– To są rasowi i najlepiej, dla nich, jedyni wyborcy w demokracji...

Na zaburzenia psychiczne cierpi w naszym kraju ok. 2,4 mln osób (1,5 mln dorosłych oraz 900 tys. dzieci i młodzieży, czyli w sumie dwukrotnie więcej niż w 1990 r.). Ze specjalistycznej opieki psychiatrycznej korzysta co 27 Polak (3,7 proc. populacji) (...).

PS5
Jak widzicie - wy: ich ofiary - CICHO SZA... I TAK OD 2000 ROKU... (a przy okazji: wyrazy... uznania dla polityczno-biznesowo-medialnej koalicji na rzecz niedopuszczenia do normalności, czyli umożliwienia mi/nam, osobom o wysokim pozytywnym potencjale, działania..., a kontynuacji rabunku, skażania, trucia, ogłupiania, demoralizowania, wypaczania, uszkadzania psychik; obniżania potencjału; degeneracji, degradacji, zadłużania; niszczenia, szkodzenia; realizowania utopii, destrukcji, zagłady, w tym samozagłady, by psychopaci, debile; kanalie mogli, czyli wy, jak długo się da prosperować i zaspokajać swoje potrzeby szkodzenia, wszystkiego, wszystkich niszczenia, ku, nieuświadomionym, uświadomionym, oczekiwaniom, aprobacie znacznej części społeczeństwa... – jak wasi przodkowie (...))
ALE PRZECIEŻ TO NIC NIE ZMIENIA, PRAWDA (czas na kontynuację PS2)...

PS6
Dla przypomnienia:

„WPROST” 02.04.2006 r.
MAŁOŚĆ I WIELKOŚĆ
Polska staje się krajem hałaśliwej małości
Dla ludzi wybitnych, obdarzonych wiedzą, odwagą i charakterem, a podejmujących trudne, odpowiedzialne i niepopularne zadania bywa nie do pozazdroszczenia. Uznanie dla ich osiągnięć pojawia się późno i bywa deprecjonowane zarzutami ludzi słabo wykształconych, niezdolnych do prawidłowych i obiektywnych ocen. W społeczeństwie demokratycznym nie brakuje besserwisserów i opluwaczy. Mają prawo głosu. Są bezkarni. To normalne. Chodzi jednak o to, by hałaśliwa, demagogiczna mniejszość nie zdominowała opinii publicznej. Zarzuty najcięższego kalibru stawiają ci, którzy na ważnym zakręcie historii nie mieli nic do zaproponowania, nie umieli ani postawić diagnozy, ani zaproponować właściwej terapii, a przede wszystkim się bali. (...)
Wacław Wilczyński


DLACZEGO LUDZIE POSTĘPUJĄ ŹLE, ABSURDALNIE, DESTRUKCYJNIE
Czy dalej P. nie zdajecie sobie sprawy z jakimi osobnikami mamy do czynienia, że im, bezpośrednio, pośrednio, w sposób świadomy, nieświadomy, uświadomiony, nieuświadomiony, jawnie, nie jawnie, chodzi o destrukcję (jest to też jedyny sposób by zwrócić na siebie uwagę - negatywne emocje - twierdząc, że są pozytywne (okaleczanie, pranie mózgu - kolejna korzyść...))!; że nie rozumieją, nie kojarzą, elementarnych rzeczy...
DOPATRYWANIE SIĘ SENSU W BEZSENSIE (oczekiwanie zrozumienia od osób bezmyślnych; rozsądnego postępowania od osób destrukcyjnych itp.)…
Do tych osobników racjonalne, merytoryczne, rozsądne argumenty nie docierają. Więc "dyskutując" z nimi zbliżacie się P. do ich poziomu (tracicie zdrowie, intelekt i czas) – i oto im chodzi...!

Świadomi, nieświadomi, zidentyfikowani, niezidentyfikowani, uświadomieni, nieuświadomieni, jawni, niejawni, psychopaci, debile; kanalie; osobniki, które nie są zdolne do kojarzenia, informacji, nie przyjmują do wiadomości faktów, nie potrafią logicznie myśleć, a więc wyprowadzić, ustalić, właściwej hierarchii ważności, wartości, przewidywać, są więc nierozumne, bezmyślne, destrukcyjnie uparte; trwaczami, a więc nie są w stanie racjonalnie, merytorycznie, w sposób całościowo przeanalizowany, wykazać, uzasadnić swoich tez, teorii, wniosków, propozycji, działań, itp., głosu, możliwości działania mieć nie mogą!!
Bo ich wypowiedzi są nie tylko nic nie warte, ale i szkodliwe, odwracają uwagę, wprowadzają w błąd, dezorientują, mają na celu:
- wywołanie emocji, zwrócenie na siebie uwagi, w tym jako np. „dobroczyńcy”, bo domaga się czyjejś obrony, co ma, w domyśle, sugerować, iż są dobrzy, lepsi od atakowanej (co też udziela się pozostałym – też nie chcą być gorsi) osoby..., co z tego że np. niewspółmiernym kosztem innych, wartościowych, pożytecznych ludzi, przyrody, przyszłych pokoleń; zagłady, w tym samozagłady; ważniejszych, dalekowzrocznych rzeczy..., osoby „mądrzejszej”, bo przecież - emocjonalnie - skrytykował/a osobę, której nikt nie był w stanie - merytorycznie - skrytykować..., w ogóle wypowiedź ma dowodzić, że coś wie..., a przecież inni się nie wypowiadają, co znaczy że nie wiedzą, więc powinni posłuchać – skupić na tym - emocjonalnie - swoją uwagę...
- ogłupienie, sfrustrowanie, przestraszenie, zatrucie (wywoływać traumatyczne skojarzenia w przypadku kolejnych prób zdziałania czegoś konstruktywnego), wypaczenie umysłów, zniechęcenie, wyprowadzenie z równowagi (może osoba zaatakowana podejmie emocjonalne, manipulacyjne itp. wyzwanie, może się przy okazji skompromituje?), sprowadzenie atakowanej osoby do swojego poziomu, zdemoralizowanie, by ktoś programował swój umysł na formułowanie takich argumentów, bo atakujący nie potrafią (bądź to udają), nie chcą przedstawiać innych argumentów, zmarnowanie czasu, energii, środków, inwencji, obniżenie potencjału, a więc szkodzenie, destrukcję, czyli mają pogrążyć, przynieść straty.


Każdy chce, by to grupa przez niego reprezentowana była najliczniejsza.
Np.:
utopiści | racjonaliści
debile | intelektualiści
osoby religijnie zatrute | ateiści
nikotynowi, alkoholowi, narkotykowi degeneraci | dbający o zdrowie abstynenci
osobniki o uszkodzonej psychice, wypaczonym umyśle, zdemoralizowane, zdegenerowane, szkodliwe | osoby zdrowe, normalne, etyczne, wartościowe, pożyteczne

Pytanie więc brzmi: kto jest, a kto powinien być aktywny (jakie grupy się powiększają); jakie grupy powinny maleć, a jakie rosnąć...; mamy rozwój korzystnych cech i z tego korzyści, czy następuje regres, a więc ponosimy straty...


Ludzie zdrowi/hoży; abstynenci/uzależnieni; mądrzy/głupi; normalni/nienormalni; o normalnych preferencjach seksualnych/dewianci; o normalnym, niezależnym umyśle/okaleczeni psychicznie, ogłupieni; dobrzy/źli; racjonaliści/utopiści – równają do siebie. Komu sprzyjać, a komu maksymalnie ograniczać możliwość działania...
TO LEPSI SĄ WINNI (POSIADANIE POZYTYWNYCH CECH JEST WADĄ, KTÓRĄ NALEŻY LECZYĆ)...
Są psychopatyczni osobnicy, którzy uważają, że skoro oni są ogłupieni, głupi, hoży, okaleczeni psychicznie, uzależnieni itp., to inni też powinni znaleźć się w takim stanie jak oni (równanie w dół). A ci, którzy się przed tym bronią, stoją im na przeszkodzie wzbudzają ich agresję (są winni...).

LUDZKIM PROBLEMEM, PEWNIE OD ZARANIA DZIEJÓW (a więc przez tysiące pokoleń), JEST SELEKCJA NEGATYWNA.
Kto zawsze był popierany, prosperował, triumfował...; jakie ideologie wzbudzały uznanie i były wprowadzane w czyn...
A kogo tępiła np. kor w średniowieczu, później m.in. Stalin, Hitler itp...; kto zawsze wyprzedza epokę...; jacy ludzie wzbudzali zawiść...; jacy ludzie byli osobami drugiej kategorii... – ludzie najinteligentniejsi, najbardziej świadomi, odważni, niezależni, twórczy; niezrozumiani; stanowiący zagrożenie dla nikczemników, kreatur, nieudaczników, psychopatów, debili itp. I tak jest po dziś dzień. Oczywiście były i są wyjątki, którym się w większym czy mniejszym stopniu poszczęściło (przynajmniej do czasu) – stąd o nich wiemy.


www.faktyimity.pl Forum / Kapitan / śro, 13 sierpień 2008 23:09
Tylko pytanie – dlaczego negatywna, a nie odwrotnie!??
Co spowodowało, że człowiek wybiera źle?

OTO JEST - GENIALNE, KLUCZOWE - PYTANIE(???!!!)
Może miał na to wpływ powszechny w przeszłości kanibalizm – ludzie etyczni, wrażliwi, prospołeczni, inteligentni (radzący sobie bez kanibalizmu), byli zjadani przez pozostałych...; w późniejszym okresie ludzie wartościowi - jako konkurencja - byli przez pozostałych po prostu zabijani; dodajmy też socjotechnikę, pranie mózgu, obłudne kłamstwa stosowane przez zdegenerowanych, bezwzględnych egoistów, również, w ten sposób, eliminujących konkurencję.
Lepiej też trzymać z tymi, co mogą zniszczyć kogoś psychicznie, fizycznie (zjeść), niż być ich ofiarą. Stąd dużo większy posłuch i okazywaną lojalność, chęć do współpracy, mieli najagresywniejsi, najbezwzględniejsi osobnicy (w ten sposób rekompensujący swoje niedostatki umysłowe); czyli w ten sposób miała mse promocja destrukcji, krótkowzrocznego egoizmu, strachu, intryganctwa itp. (najlepiej siedzieć cicho, być posłusznym i nie podskakiwać, gdyż wykazując się konstruktywną działalnością, pomysłowością, inteligencją stwarzasz zagrożenie dla pozycji pozostałych, do tego niezdolnych) – eliminacja zdolnych do prospołecznych, konstruktywnych działań.
A ponieważ nikt sam nie da się zabić, zjeść; wyeliminować, to trzeba było opanować różne pomocne w tym techniki, jak intryga, kłamstwo, fałsz (co sprzyja też tworzeniu i szerzeniu absurdalnych plotek, pogłosek, wymysłów, pomówień, realizowaniu utopii, itp.), zastraszanie, podporządkowywanie sobie innych, przemoc itp.; wytłumić uczucia wyższe – osiągnąć przebiegłość, skuteczność.
– Czyli zwyciężali i zwyciężają najokrutniejsi, najbewzgledniejsi, najprzebieglejsi i najposłuszniejsi osobnicy, przekazując, dominując dzięki temu, swoje geny w populacji.

Podłożem psychopactwa (oprócz choroby), czyli szkodzenia innym, psychiczne, intelektualne, ekonomiczne, fizyczne (np. trucizną nikotynową, nikotynizmem; wciągając w jakiś nałóg), szczególnie lepszym od siebie, jest chęć zwiększenia swoich szans życiowych wśród swoich bezpośrednich oraz zastraszonych ofiar.
Psychopatów dzielimy m.in. na świadomych i nieświadomych swojego stanu, przyczyn i skutków swojego postępowania (ci drudzy uważają swoje postępowanie za słuszne, dobre, bo np. pokierowane są one wiarą religijną, ustrojową, bo wykonują słuszną, potrzebną pracę (np. zlecania realizacji, wmuszania odbierania tzw. reklam, nazw stacji, programów itp.), bo uważają, że tak prawidłowo wychowują, pomagają podopiecznym).
Podłożem wielu destrukcyjnych dyktatur, realizacji utopii również jest psychopactwo.

W przeszłości mordowany był co piąty członek społeczności.

„POLITYKA” nr 34 (2617), 25.08.2007 r.
HOMO KILER
(...) Dobry, miłujący pokój dzikus nigdy nie istniał. Nie dość, że ludzie mordowali się od zarania dziejów, to na dodatek robili to z jeszcze większą zaciętością niż dzisiaj: krwawe żniwo zbierało nawet do 20 proc. populacji, z rąk zabójców ginęły kobiety i dzieci. Zazwyczaj oszczędzano jedynie kobiety w wieku reprodukcyjnym.

Jaki zysk przynosi morderstwo? Buss wyjaśnia: „Zacznijmy od tego, że nieszczęsna ofiara zabójstwa traci wszelkie szanse na przekazanie swoich genów potomstwu. Zamordowany mężczyzna już nigdy nie będzie zabiegał o względy kobiety i z pewnością żadnej nie uwiedzie. Nigdy więcej nie będzie się kochał ze swoją żoną”. (...)
Edwin Bendyk

www.o2.pl / www.sfora.pl | Niedziela [06.12.2009, 13:49] 4 źródła
NASI PRZODKOWIE Z EUROPY JEDLI LUDZI NA POTĘGĘ
Do tej pory sądzono, że nie było tu kanibali.
Archeolodzy odkryli przykłady masowego kanibalizmu w Niemczech.
To niezwykle rzadkie dowody na istnienie kanibalizmu w Europie w epoce wczesnego neolitu - powiedział Bruno Boulestin z University of Bordeaux.
W pobliżu wsi Herxheim archeolodzy odkryli szczątki około 500 osób, wśród nich także nienarodzonych dzieci. Ich kości były celowo łamane. Naukowcy nie są jedna zgodni czy odkryte kości były "celowo gotowane".
Kanibalizm na tym terenie archeolodzy traktują jako "zjawisko wyjątkowe". Przypuszczają, że spowodował je okres wielkiego głodu. | TM


Największe szanse reprodukcji mają osoby o małej wartości materiału genetycznego (i jeszcze go swoim niezdrowym trybem życia pogarszające) – o niskim potencjale: nikotynowcy, narkomani, alkoholicy (– w tym dochodzi do zapłodnienia w stanie zatrucia (odurzenia)), osoby o zniszczonym organizmie, schorowane, ludzie o niskim ilorazie inteligencji, nieposiadający wiedzy o antykoncepcji (takie osoby często nie są też w stanie zapewnić odpowiednich warunków do rozwoju dla potomstwa - ani materialnych, ani intelektualnych - więc ich dzieci i z tego powodu będą nosicielami małowartościowego materiału genetycznego)
– przekazujące taki niski potencjał kolejnym pokoleniom degenerując nasz gatunek. Stąd właśnie mamy takie schorowane, głupie i debilne społeczeństwo! Więc trzeba odwrócić ten trend (zgodnie z moimi postulatami (...)!
PS
Ponieważ przeludnienie, ludzie dziedzicznie chorzy, debile, psychopaci, są przyczyną niemal wszelkich, w tym najpotworniejszych problemów, klęsk, nieszczęść, przestępstw, chorób, w tym psychicznych, strachu, stresów, ogromnych wydatków, strat itp. (bezpośrednio i pośrednio m.in. wojen, zagłady przyrody), to trzeba wyeliminować przyczyny ich istnienia. Więc należy m.in. zastosować selekcję przyszłych rodziców (w tym pod względem ich profilu psychologicznego, oraz kontrolować już posiadających potomstwo. A za sukces reprodukcyjno-wychowawczy wypłacać nagrody.), sterylizację nieodpowiednich potencjalnych kandydatów, aborcję nie tylko poważnie, ale i w mniejszym stopniu patologicznych ciąż; zapewnić odpowiednie warunki rozwoju (m.in. wprowadzić zakaz ogłupiania, okaleczania psychicznego religijnymi bredniami, truciznami; racjonalną edukację (m.in. wprowadzić logikę, dogłębną etykę – w mse religii)).
W przeszłości i obecnie ma mse selekcja negatywna (ilu wybitnych ludzi zginęło bo np. byli racjonalni, niekoniunkturalni i m.in. nie sprzyjali interesom organizacji religijnych, tyranom, a działali konstruktywnie). Przetrwali najgłupsi-, którzy akceptują zastaną sytuację, są podporządkowani, a fanatycy (psychopaci) wręcz niekiedy prosperują.


BIZNES (w tym właściciele mediów) I POLITYCY (w tym wydający koncesje na nadawanie, obstawiający najwyższe stanowiska w mediach publicznych (telewizji, radiu)) NIE MAJĄ WPŁYWU NA MEDIA; BIZNES I POLITYCY SĄ UCZCIWI, ETYCZNI, MEDIA SĄ NIEZALEŻNE – IM WSZYSTKIM, JAK WIDAĆ, CHODZI TYLKO O NASZE DOBROOO...
Jeśli ktoś insynuowałby jakieś finansowe powiązania między światem biznesu, polityki i mediami, tzn. że jest oszołomem, anormalny...; że nie nadaje się ani do biznesu, ani polityki, ani mediów... (że »biznesmeni« łożą na polityków (ich kampanie wyborcze, opłacają ustawy), a w zamian politycy dają zarobić biznesmenom. Że »pracownicy mediów« w zamian za opłaty za reklamy wspierają zlecających je polityków, biznesmenów, a także za wstęp na salony, dostęp do informacji, a więc za materialny do publikacji, poza tym chcą być poczytne, mieć dużą oglądalność, a więc popularne, a więc populistyczne, czyli schlebiać gustom jak największej rzeszy czytelników-klientów, odbieraczy reklam, robić karierę, oraz skorzystać prywatnie na takich znajomościach. Że »politycy« trzymają się wzajemnie w szachu, dzięki tzw. hakom – każdy ma coś na sumieniu, więc wszyscy milczą o przekrętach innych polityków – chroniąc się wzajemnie, a poza tym chcą brać udział w kolejnych machlojkach, no i oczywiście zachować życie. Że m.in. to jest przyczyną rabunku, tzn. szybkiego, tzn. wydajnego pozyskiwania minerałów i innych zasobów, skażania, trucia, chorób, tzn. koniecznych i nieszkodliwych, a nawet niemających msa emisji, negatywnej selekcji do władz, parlamentu).

* Jeszcze a propos dobra. M.in. firmy farmaceutyczne, zajmujący się reklamą tzw. leków, producenci sprzętu medycznego, lekarze zajmują się swoją profesją dla dobra innych, a nie, kosztem zdrowia, życia klientów, pacjentów, przyrody, przyszłych pokoleń, dla pieniędzy!... Podobnie fabrykanci, finansiści, bankierzy, politycy, członkowie organizacji religijnych!... Co tu dużo gadać – wszyscy ludzie, w tym m.in.. wciągający w: nikotynizm, alkoholizm, narkomanię, zażywanie środków na porost tkanki mięśniowej, jedzenie wynalazków, religijność czynią to dla dobra innych!... Więc na Ziemi ma mse samo dobrooo!!!

No, to teraz wreszcie możemy zacząć współpracę, no nie: Fabrykanci, Finansiści, Bankierzy, Politycy, Właściciele i Pracownicy Mediów, Członkowie Organizacji Religijnych, i Wy Szczęśliwcy, dzięki działaniom dobroczyńców...


Niewiedza, nierozumienie i wynikłe z tego zachowywanie się, postępowanie przynosi ogromne ilości szkód, strat, w postaci klęsk, katastrof, plag, przyczynia do krzywd, niesprawiedliwości, cierpień, nieszczęść, problemów. Itp. Stąd koniecznym jest edukowanie, uświadamianie ludzi.
Jednak nie można zwlekać z pozytywnymi działaniami do czasu naocznego... pojęcia skutków dotychczasowego postępowania (znaczna część ludzi nie wie i nie chce niczego wiedzieć, rozumieć...!), więc trzeba konstruktywnie działać również w brew większości (...) – to obowiązek ludzi świadomych, odpowiedzialnych w wobec pozostałych, konieczność dla zachowania resztek życia, w tym naszego gatunku na Ziemi! Ludzie bezrozumni, nieposiadający odpowiedniej wiedzy, predyspozycji, zdolności, kierujący się emocjami, instynktem stadnym, wypaczeni, zdemoralizowani, zmanipulowani, krótkowzroczni, egoistyczni, nieświadomi, nieodpowiedzialni, nie mogą mieć wpływu na podejmowanie, decydujących o losie innych, decyzji!
Do tego trzeba też dodać fakt, iż znaczna część ludzi nieświadomie cierpi na syndrom autodestrukcji, przegrywającego (niby chce dla siebie dobrze, ale wszystko robi tak, by było źle, by przeżywać towarzyszące temu silne, negatywne emocje). A objawia się to np. hazardem, nikotynowym, alkoholowym, narkotykowym, żywieniowym degeneractwem, unikaniem pożytecznych informacji, rozsądnego myślenia; rozumienia, wiedzy, osiągania wyższego poziomu świadomości, a wystawianiem swojego umysłu na destrukcyjne oddziaływanie psychopatów, debili; kanalii (pdk) pracujących, występujących w mediach*, i w efekcie m.in. dokonywaniem, jako wyborca, złych wyborów, z tego skutkami. Czyli chcą cierpieć, przegrywać, tracić; źle nawet dla siebie! A znaczna część populacji ludzkiej jest jeszcze psychopatyczna, czyli chce tego dla innych! Są też osobniki, które chcą źle zarówno dla siebie jak i dla innych!

*Jeśli wystawia się na, wizualne, dźwiękowe, w tym werbalne, oddziaływanie osobnika (wtedy się o nim, tym co robi myśli, nieświadomie to analizuje, koduje) o niskim, niekorzystnym, negatywnym, szkodliwym, potencjale, to dochodzi, w mniejszym bądź większym stopniu, do synchronizacji własnego z jego umysłem, składnikami jego osobowości, afirmacją, emanacją, z tego skutkami, w tym przekazywania tego następnym osobom (tak m.in. rozprzestrzenia się nikotynizm, alkoholizm, narkomania, religijność, żebractwo (nie zawsze uliczne, bo np. roszczeniowe od państwa), uciążliwe tiki, nawyki; zachowania, w tym np. wydawanie, powodowanie dźwięków, napastowanie wzrokiem, postępowanie, choroby umysłowe)!


Za czyją sprawą ludzie, masowo, myślą, postępują absurdalnie, na odwrót, czyli utopijnie, a więc ze szkodą dla siebie, otoczenia, świata...; kto w takiej sytuacji prosperuje, a kto jest na marginesie (uważany np. za oszołoma, osobę anormalną)...; a więc jaka jest wartość dotychczas stosowanych ustrojów, systemów, rozwiązań (komu one służą)...

Proszę zwrócić uwagę na to, co się powszechnie wpaja: zdobądź jak najwięcej kasy – wtedy wygrywasz, a nie: zrób jak najwięcej pożytecznego (więc tacy przegrywają)...
Jeśli to ci, którzy postępują źle odnoszą sukces, to kogo będą naśladować następni, a więc, w efekcie, jak dalej będzie...
Jak długo o pozycji człowieka nie będą stanowić jego pozytywne przymioty, konstruktywny wkład, tylko stan finansowy, układy, tak długo będziemy mieli wszechstronną destrukcję, regres!
Dla milionów (miliardów) ludzi „gościem”, wiarygodny, wzorem do naśladowania jest-, ma „rację” ten, co ma forsę, władzę, występuje w telewizji, jest znany, sławny... Więc wyjaśniam: kim, w takim, m.in. tak wypaczającym, demoralizującym świecie (...), na ogół, są ludzie z forsą, osobniki rządzące, na ważnych stanowiskach, znane, sławne, czym się masy ludzkie kierują...; dlaczego osoby wybitne są na marginesie, a osobniki destrukcyjne, dzięki czemu, prosperują, czyli jest na odwrót...!
PS
Wartość człowieka nie liczy się w jego majątku, a nawet wręcz przeciwnie, czyli zależność jest najczęściej odwrotna, tylko w pozytywnych efektach jego działań.
Wolę zajmować się tym, co obecnie, nawet jako najbiedniejszy człowiek na świecie, niż być bogatym -BEZUŻYTECZNYM, PASOŻYTNICZYM, SFRUSTROWANYM - nierobem (a co dopiero szkodnikiem)!

Sytuacja jednostek, społeczeństw, państw, cywilizacji, ludzkości, jest wprost proporcjonalna do tworzonego, w tym genetycznego, wykorzystywanego, potencjału...

MŁODZIEŻ NIE SŁUCHA, NIE SZANUJE RODZICÓW, DOROSŁYCH, SPOŁECZEŃSTWA, PAŃSTWA, JEST ZDEMORALIZOWANA, W TYM EGOISTYCZNA, BEZMYŚLNA, ITP...
A za co mają dziękować, szanować, kogo mają podziwiać, co naśladować… – co jej codziennie i niemal wszędzie się pokazuje, czego uczy/czego nie uczy... – czego nie przedstawia…
Za rodzenie chorych, niedorozwiniętych, upośledzonych, debilnych, psychopatycznych dzieci do leczenia, utrzymywania na rencie, w więzieniach...; za to że są chore, podatne na nałogi, czyli degeneractwo, upośledzone, brzydkie, głupie...; za zarażanie, poprzez powszechne eksponowanie, nałogami, niezdrowym odżywianiem, trybem życia; degeneractwem...; za wszechstronną selekcję negatywną...; za rabunek, marnowanie minerałów i innych zasobów..., za skażanie, trucie...; za długi...; za codzienne i niemal wszędzie stresowanie, demoralizowanie, wypaczanie umysłów, uszkadzanie psychiki tzw. reklamami (wpajanie konsumpcjonizmu), powtarzactwem...; za zwiększanie wielkości i ilości problemów/za nierozwiązywanie problemów...; za to, że jest coraz gorzej...; za nierozumienie nawet elementarnych spraw, kierowanie się emocjami, krótkowzrocznym egoizmem...; za nie przejmowanie się nikim ani niczym…; za wybieranie do rządzenia psychopatów, debili; kanalii/zmilczanie, marginalizowanie ludzi wybitnych...; za realizowanie utopii...; za zagładę...

Każde dziecko musi mieć prawo do/obowiązkiem ludzi, społeczeństw, państw, musi być zapewnienie, by każde zakwalifikowane do startu w dalszy etap życia dziecko było zdrowe, z predyspozycjami do tego by być mądre, dobre, oraz ładne; o dużym, pozytywnym potencjale, wysokich walorach » z pełnymi szansami na wartościowe, udane, szczęśliwe życie/nikt nie może mieć prawa skazywać ludzi, osób z ich otoczenia, społeczeństw, państw na cierpienia, problemy, straty, regres, destrukcję »» społeczeństwo słusznie winno oczekiwać pozytywnego wkładu od swoich członków »»» rozsądnym oczekiwaniem państwa są pozytywne relacje z obywatelami, konstruktywna współpraca; oczywistym oczekiwaniem obywateli jest, by państwo postępowało, działało mądrze, odpowiedzialnie, a więc by podejmowaniem decyzji zajmowały się osoby kompetentne, czyli o możliwie wysokim, najwyższym pozytywnym potencjale.

Jaki poziom osiągnęła cywilizacja, gdy m.in. kształceniem, rządzeniem, biznesem, leczeniem, przekazem informacji zajmują się m.in. pdk...; krótkowzroczni, bezwzględni egoiści, utopiści...
PS1
Gdy spraw tak istotnych, kluczowych, osobników tak szkodliwych, nie nazywa się zgodnie z RZECZYWISTOŚCIĄ (czyli się przemilcza, dezorientuje, wprowadza w błąd, kłamie, oszukuje, manipuluje)...
PS2
TAK, macie się wstydzić, bać, takich osobników rodzić, kształtować, tak postępować, takimi być, takich osobników słuchać, wybierać, takim osobnikom pozwalać na działanie, w tym m.in. publiczne wypowiedzi, rządzenie!

Umysły normalne domagają się normalności, a nienormalne nienormalności... Obecnie normalność jest traktowana jako nienormalność, a nienormalność jako normalność...
GŁÓWNYM PROBLEMEM LUDZKOŚCI, i to od zarania dziejów, JEST AWERSJA* DO, bezpośrednio, pośrednio, USUWANIA OSOBNIKÓW, ICH GENÓW*, PSYCHOPATYCZNYCH, DEBILNYCH, CHORYCH, ZARAŻAJĄCYCH, UPOŚLEDZONYCH, UŁOMNYCH, BRZYDKICH; DESTRUKCYJNYCH, BEZPOŚREDNIO, POŚREDNIO SZKODLIWYCH, STĄD TO ONI, bezpośrednio, pośrednio, świadomie, nieświadomie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, jawnie, niejawnie, NISZCZENIEM, ELIMINOWANIEM POZOSTAŁYCH SIĘ ZAJMOWALI I ZAJMUJĄ...
Stąd tak powszechna jest psychopatia, debilstwo; manipulowanie, ogłupianie, stresowanie, nękanie, dręczenie; uszkadzanie psychiki, wypaczanie umysłów, demoralizowanie, degenerowanie, wykorzystywanie; uszkadzanie genów; stąd jest tylu przestępców, kreatur, nałogowców; degeneratów, ludzi chorych, głupich, brzydkich, ma mse prokreacyjna i do pełnienia ważnych stanowisk selekcja negatywna; postępuje się absurdalnie, na odwrót; realizuje utopie; stąd ma mse szkodzenie, pogrążanie, niszczenie, zagłada, a więc jest tyle problemów, są takie straty!!! A w efekcie jest tyle cierpienia, nieszczęść, tragedii, potworności, plag, wojen długów, biedy!!!
Więc, biorąc pod uwagę tego skutki i pozytywną alternatywę, czy to jest mądre, dobre, dalekowzroczne...
* Wcześniej zawdzięczaliśmy ją katolickiej org. religijnej, ostatnio jeszcze z powodu skojarzeń z Hitlerem, Stalinem...
* Więc te geny są, w najprzeróżniejszych kombinacjach, stężeniach, wymieszane, krążą w naszej populacji (znaczna część nawet skrajnie chorych psychicznie, fizycznie uprawia seks (część nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, o tym nie wie...)... Trzeba też dodać, że największą część zoofilii, kaprofilii, nekrofilii również stanowią osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte, chore umysłowo, upośledzone, chore fizycznie, brzydkie, debilne, a część z nich uprawia seks także z ludźmi, i w inny sposób również wprowadzają odzwierzęce choroby do naszej populacji! Zarażają też zarazkami (już...) typowo odludzkimi, w tym wenerycznymi! Również największą część nikotynowych, alkoholowych, narkotykowych, żywieniowych, lekowych itp., m.in. uszkadzających geny degeneratów, w tym zarażających tym innych, stanowią takie właśnie osobniki)!
PS1
Osobniki za to współodpowiedzialne uchodzą za »dobroczyńców«... A domagający się tego zakończenia nazywa się: „faszystami, ludobójcami (Hitler, Stalin*)”... Czyli, jak zwykle, na odwrót...
* Przecież Hitlera, Stalina i inne kreatury i ich popleczników zawdzięczamy właśnie m.in. „dobroczyńcom”, czyli jest to m.in. efekt braku pozytywnej selekcji do prokreacji, skutki nie usuwania osobników, ich genów, chorych, patologicznych, a więc degenerowania naszej populacji...; wszechstronnego pogrążania nas!
PS2
Czy skorzystaliby P. z oferty firmy montującej komputery z uszkodzonych, wadliwych części, instalującej uszkodzone, wadliwe, szkodliwe oprogramowanie... Jak funkcjonowałaby ta firma (jak musiałby postępować jej właściciel, by móc rozprowadzać, sprzedawać swoje produkty)... Jakie byłyby skutki używania takich komputerów, programów (co miałoby wpływ m.in. na »działanie« pozostałych komputerów, programów, maszyn, urządzeń, sprzętów; firm, instytucji, banków, szpitali, policji, sądów, mediów, szkół, uczelni itp., itd.)... Co sądziliby P. o właścicielu tej firmy, w dodatku twierdzącym, że postępuje dobrze, ma rację, a tych, którzy domagaliby się, by wykorzystywał wyłącznie dobre części i programy, uważałby za ludzi nienormalnych, złych... Co sądziliby P. o rządzie, który by dotował, wspierał taką działalność...
PS3
Podobnie ma się sytuacja z demokracją w alternatywie dla ustroju/postępowania racjonalnego, obecną polityką, tzw. działalnością gospodarczą, tzw. lecznictwem, tzw. działalnością dobroczynną, tzw. edukacją, tzw. religijnością...

Degeneracja gatunku skutkuje m.in. zawiścią ze strony osobników mniej obdarzonych, o niskim potencjale, względem inteligentniejszych, urodziwszych, zdrowych, o dużych walorach, wysokim potencjale... Takie, o tym podłożu negatywne relacje, działania, a jest to podstawowa forma psychopactwa, generują mnóstwo problemów, strat, a to ma także wpływ na przekazywane geny! – Oto kolejne oblicze braku selekcji pozytywnej, czy wręcz selekcji negatywnej – osób zajmujących się prokreacją...

Wysokie walory nie są od ich marnotrawienia, niszczenia, tylko odkrywania, rozwijania, wykorzystywania, przekazywania; tacy ludzie muszą być nie tylko chronieni przed im szkodzeniem, ale i wszechstronnie wspierani!

Inteligentni, normalni, mądrzy, rozsądni, wrażliwi, etyczni, ludzie są wstanie przewidzieć skutki postępowania; wyciągają rozsądne, konstruktywne, całościowo przemyślane, wnioski, i jeśli coś czynią, to po to, by osiągnąć tego pozytywne, a nie negatywne efekty.
„To moja sprawa, czy i jak się truję!” Czy dla ciebie nie będzie miało, m.in. zdrowotno-psychiczno-ekonomicznego, znaczenia, że tacy jak ty, trujący się, demoralizujący, wypaczający, uczący, pośrednio, bezpośrednio, tego następnych (przecież ciebie do twojego stanu też ktoś właśnie tak doprowadził...), »inni«; społeczeństwo będzie chore, głupie, nienormalne, pośrednio, bezpośrednio złe...
ZASTANÓW SIĘ, JAKI JEST TWÓJ WPŁYW, WKŁAD W OTOCZENIE, ŚWIAT; GENY; POTENCJAŁ; RZECZYWISTOŚĆ. PAMIĘTAJ O SPRZĘŻENIU ZWROTNYM.
Dzisiaj Ty nie przejmujesz się że czynisz komuś krzywdę (lekceważysz, okazujesz obojętność, nieczułość, pogardę, kierujesz, krótkowzrocznie, swoim egoizmem, jesteś destrukcyjnie uparty/a, bezwzględny/a; uszkadzasz, w tym tego nieświadomych osób, psychikę, wypaczasz umysł, demoralizujesz swoim aspołecznym postępowaniem; degradujesz, degenerujesz; uszkadzasz geny; obniżasz potencjał, uczysz takiego postępowania, rozprzestrzeniasz takie traktowanie samopoczucia, zdrowia, intelektu, wspólnego interesu, dobra; nieświadomie, świadomie, w sposób nieuświadomiony, uświadomiony programujesz swój, innych umysł na destrukcję), szkodzisz (przyczyniasz do problemów, szkód, strat); pogrążasz » jutro Ktoś nie przejmuje się że tobie szkodzi »» pojutrze Nikt nie przejmuje się nikim ani niczym »»» po pojutrze nie ma kto; nie ma kim, ani czym się przejmować...
Dzięki temu co robisz, czynisz, świat może być gorszy bądź lepszy (to inwestycja). Możesz więc tracić bądź zyskiwać.

Jednym z problemów ludzkości - w dotychczasowym, anormalnym świecie, co skutkuje także uszkadzaniem psychiki, wypaczaniem umysłów, demoralizowaniem - jest brak trafnego, właściwego, oceniania motywów, efektów działań, identyfikowania osobników...

Kolejnym problemem jest brak zdolności do obiektywnej samooceny (np. większość psychopatów, debili uważa że są normalni, mądrzy, dobrzy, postępują właściwie, a to inni są nienormalni, głupi, źli...).


PS7
Inne przykłady działania, oddziaływania, tego efekty, przez psychopatów, debili:
M.IN. ZACHOWANIA, POSTĘPOWANIE, ZDROWIE http://www.wolnyswiat.pl/15p1.html

PS8
OSTATNIE OFIARY WŁASNYCH ZMIAN
I rzekł tedy On: W pozytywnych zmianach ratunku szukajmy!
A pora na zmiany była już ostatnia.
I odezwali się siewcy strachu przed zmianami, a imię ich Trwacze, by w trwactwie pozostać, bo wszelkie Trwactwo jest święte, a do zmian tylko zwodnicy zawołują!
I nadejdzie dzień, gdy mędrcy głupcami, a głupcy mędrcami się okażą; a zwodnikami ci, którzy przed nimi ostrzegali.
I plaga plagę wydawać zacznie. I plagom wszelakim końca nie będzie. I nie będzie wolnej od niej ni jednej ziemi, wody, powietrza, i z czego pobudować.
I brat bratu będzie powietrza, wody, ziemi i strawy żałował.
I umierać zaczną oszukani, zwodzeni i wiedzieni przez głupich, ślepych i zaprzedanych. A głupcy i w godzinie śmierci dziękować będą zwodnikom za ustrzeżenie ich od zmian wszelakich.
I przebudzą się ludzie i przeklną siebie, zwodnikuw, a zwodnicy siebie. I zamilczanych będą słuchać chcieli; i ratunku w zmianach szukać zaczną. Lecz będzie to późna pora, bo zmiany już zajdą, nieodwracalne!
I nadejdzie dzień końca tych, którzy chcieli się zmian ustrzec, a nie widzieli, że sami zmiany powodują. Bo zmiany są zawsze, i kto nie umie nimi pokierować; kto za nimi nie podąża – ten znika.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » wt maja 17, 2011 10:42 am

W takiej, czyli, jak zawsze, na odwrót - niestety - od zawsze - kolejności ma mse hierarchia w społeczeństwach: 1. destruktorzy/psychopaci, 2. ograniczniki/debile, 3. rozwojowcy/wybitmi...

NIE DA SIĘ ROZWIĄZAĆ PROBLEMÓW BEZ USUNIĘCIA ICH PRZYCZYN! A istotą problemów, bezpośrednio, pośrednio, w sposób świadomy, nieświadomy, uświadomiony, nieuświadomiony, są ich twórcy...!!


POZYTYWNA selekcja prokreacyjna/wszechstronne doskonalenie naszego gatunku (postępowanie zgodnie z Prawami Natury) i POZYTYWNA selekcja do zajmowania ważnych stanowisk, a więc obsadzanie ich osobami o wysokim pozytywnym potencjale, kompetentnych, w tym racjonalnych; kierowanie się rozsądkiem, rozumem, a więc postępowanie logiczne, dogłębnie, a więc rzeczywiście, etyczne, czyli także dalekowzroczne; SYSTEM RACJONALNY – TO JEST JEDYNY SKUTECZNY SPOSÓB na rozwiązanie m.in. ludzkich problemów!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak to wprowadzić, skoro prawie wszyscy, biznesmeni, rządzący, właściciele i pracownicy mediów, tzw. masy, będą temu przeciwni? – Np. zacząć od tego: Trzeba to »w jakiś sposób...« zamieścić, w formie wizualnej i dźwiękowej, w wieczornym programie informacyjnym TVP1, TVN i pozostałych stacji, na głównych stronach internetowych portali informacyjnych, dodrukować czy/i dodać jako ulotkę do tzw. opiniotwórczych pism, i, analogicznie, poinformować obywateli pozostałych państw:
Konstruktywna - powszechnie zmilczana, a wiadoma od wielu lat m.in. wszystkim posłom, redakcjom pism - alternatywa dla dotychczasowej, wszechstronnej, destrukcji: Racjonalny Rząd Ludowy Polski www.racjonalnyrzad.pl
[Oraz dodać tekst znad linii kreskowej.]


Wróć do „POLITYKA/PRAWO/GOSPODARKA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości