01.05.2012 r. - WPROWADZ. RACJONALNEGO USTR.

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw sie 18, 2011 9:40 pm

Demokracja nie ma na celu rozwiązywanie problemów, w tym im zapobieganie, a wręcz przeciwnie: ma na celu prosperowanie dzięki problemom, przez tego beneficjentów: bankierów, finansistów, fabrykantów, polityków, właścicieli i pracowników mediów...! Stąd odpowiednio się przygotowuje i wykorzystuje „głos ludu”...
Ustrój racjonalny w samej swej, w tym KONSTRUKCYJNEJ, istocie wręcz przeciwnie – ma na celu: rozwiązywanie, w tym zapobieganie problemom! Jego kwintesencją jest osiągnięcie jak największej wiedzy, zrozumienia, świadomości wśród ludzi! Stąd budzi taki sprzeciw tzw., prosperujących..., elit.


JEST CORAZ POWSZECHNIEJ I BARDZIEJ NIENORMALNIE...! – W CORAZ WIĘKSZYM STOPNIU DOMINUJĄ, ŚWIATEM, NA MAŁĄ, ŚREDNIĄ I DUŻĄ SKALĘ, RZĄDZĄ OSOBNIKI NIENORMALNE: PSYCHOPACI I WSPÓŁPRACUJĄCY Z NIMI DEBILE...!
Co można było znienormalnić zostało znienormalnione: ustanawiane i realizowane ustroje, w tym polityka, wybory, przekaz informacji, edukacja, szkolnictwo, nauka, traktowanie psychiki, umysłu, w tym intelektu, produkcja rolna, odżywianie się, sposób i skład żywności, forma i realizacja lecznictwa, ekonomia, gospodarka, produkcja, prokreacja, założenia i podejście do środowiska, przyrody, natury!!! Nawet normalność została nazwana i jest traktowana jako nienormalność...! To są konsekwencje płodzenia, rodzenia, tworzenia osobników nienormalnych, chorych, psychopatycznych, debilnych!!!

Psychopaci i ich pomocnicy już pokazali co potrafią: do jakiego stanu doprowadzili ludzkość, przyrodę, planetę...!!!
Proponuję, by teraz umożliwić działanie ludziom o wręcz przeciwnym profilu psychiki, umysłu, a mianowicie konstruktywistom w oparciu o racjonalne argumenty, projekty!



01.09.2011 r.
Podsumowanie przygotowań do akcji: POWSZECHNY BOJKOT TZW. WYBORÓW/WYMUSZENIE USTANOWIENIA RACJONALNEGO USTROJU
0 wpłat = 0 działań = 0 efektów = bezkarność destruktorów = kontynuacja ich działalności, w tym zachęcanie następnych do wzięcia się za taką działalność/zniechęcenie, uniemożliwienie działania osobom konstruktywnym...


NAPRAWDĘ WSZYSTKO JEST MOŻLIWE, możemy, ale tylko WSPÓLNIE, osiągnąć, w tym wymusić konstruktywizm u osobników parających się dotychczas tzw. polityką, przekazem medialnym i dopuścić odpowiednie osoby do zajmowania się tymi kluczowymi sprawami. Tylko musicie także sami być konstruktywni! A, póki sami nie osiągniecie pełnego zrozumienia, na razie, róbcie to, co Ja wam racjonalnie uzasadniłem, przygotowałem (...).
1. Wsparcie mnie finansowe (wysłałem pisma firmom zajmującym się zamieszczaniem tzw. reklam w msh publicznych, ale, bez szmalu, nie ma odezwy... Potrzebne są także pieniądze na prawników mających zająć się tzw. politykami).
2. Aktywny bojkot wyborów (w razie sukcesu pójdę do nich i złożę im propozycję nie do odrzucenia (jak nie będą chcieli ze mną gadać, to porozmawiają z prokuratorami, wystąpią przed Trybunałem Stanu...)).
3. Gdy wymusimy wprowadzenie Racjonalnego Ustroju, a w efekcie konstruktywne - racjonalnie uzasadnione (...) - zmiany w Konstytucji, wdrożenie moich racjonalnych projektów, to ich pozytywne efekty b. ułatwią, przyspieszą pełne zrozumienie, a wtedy będzie b. trudno szkodzić!
Więc będziemy coraz inteligentniejsi, etyczni, normalni, zdrowsi, naprawdę bogatsi, zadowoleni.
Czy tego chcecie? No to do dzieła!

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz sie 21, 2011 3:52 pm

www.onet.pl | 21.08.2011 r., 11:56 RC / wprost.pl
BYŁY POSEŁ PO UJAWNIA KULISY DZIAŁANIA PARTII
|Janusz Palikot i Robert Biedroń|
Były poseł PO Janusz Palikot mówił w jaki sposób wykorzystywana jest władza przez rządzących. Jego zdaniem "wtyka się własnych ludzi, gdzie tylko się da". - Bo to gwarantuje dodatkowe dochody - mówił polityk cytowany przez portal wprost.pl.
Przewodniczący Ruchu Poparcia ocenił, że większa część posłów idzie do parlamentu dla pieniędzy. - Jakieś 90 proc. - przekonywał. Parlamentarzystów ma przekonywać zarówno dieta, jak i pieniądze na prowadzenie biura.
Liderzy - jak zauważa Palikot - stworzyli osobny mechanizm zdobywania pieniędzy. - Ten mechanizm opisany został w aferze wałbrzyskiej. Człowiek PO zostaje szefem miejskiej spółki, ale musi wypłacić premię do kieszeni kilku ludzi z partii, którzy odsyłają jeszcze z tego procent na kampanię wyborczą - przekonywał były poseł.
Jego zdaniem we wszystkich głównych spółkach są ludzie Grabarczyka i Schetyny.
Pieniądze z tego procederu przeznaczane są na różne wydatki, także na kampanię i samych posłów - uważa Palikot. - Proszę się przyjrzeć garniturom niektórych polityków Platformy. Oni mają na sobie jakieś 50-60 tys. zł - stwierdził polityk dla portalu wprost.pl. | (Kle)

[No właśnie oto chodzi! – Dlatego demokracja się podoba...W konstruktywnym ustroju byłoby to niemożliwe, a więc na ch... on komu! – red.]


www.o2.pl / www.sfora.pl | Piątek 19.08.2011, 20:31
MAFIA PRUSZKOWSKA OCALIŁA SWÓJ MAJĄTEK
Prokuratura umorzyła śledztwo.

Prokuratorom nie udało się udowodnić, że majątki 18 bossów mafii pruszkowskiej pochodzą z przestępczej działalności.
Po dziewięciu latach śledztwa Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła postępowanie przeciwko mafiosom. Po pierwsze sprawa się przedawniła, a po drugie śledczy nie znaleźli dowodów przeciwko członkom mafii - donosi "Rzeczpospolita".
W specjalnym oświadczeniu prokuratorzy przyznali, że największym problemem były dla nich majątki należące do krewnych członków mafii pruszkowskiej.
Nawet jeżeli ktoś posiadał duży majątek, mimo że nie pracował lub oficjalnie zarabiał niewiele, śledczym trudno było odkryć, skąd te osoby mają tyle pieniędzy.
W Polsce jeszcze nie wypracowaliśmy skutecznych metod odzyskiwania środków finansowych od przestępców i nie umiemy zwalczać prania brudnych pieniędzy - konkluduje były szef MSWiA Marek Biernacki, cytowany przez Radio Zet. | BB

{Nawet do głowy by mi nie przyszło jakieś skojarzenie z tzw. politykami... – red.]

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » pn sie 22, 2011 10:32 am

Dla przypomnienia...:
„Polskę ominął kryzys… Dzięki Platformie/działaniom rządu... Polskę ominął kryzys... Dzięki Platformie/działaniom rządu... Polskę ominął kryzys... Dzięki Platf...”…

01.05.2010 r.
PANIE PREMIERZE RZĄDU POLSKI, PANOWIE KANDYDACI NA URZĄD PREZYDENTA RP, PAŃSTWO PRACUJĄCY W MEDIACH
Najwyraźniej Polskie Społeczeństwo jest zadowolone z posłów, senatorów; parlamentarzystów, rządzących; ustroju.
W związku z czym narzuca się następujące pytanie: Z CZEGO POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO JEST ZADOWOLONE; CO PAŃSTWU ZAWDZIĘCZAMY; JAKIE PROBLEMY ZOSTAŁY ROZWIĄZANE (i tu proszę o odpowiedzi):
- o ile zmniejszyły się prywatne długi Polaków od rozpoczęcia rządów przez PO (czyli od 2007 roku)(podaje się, pewnie przez pomyłkę, że zamiast się zmniejszyć, to w ciągu 2 lat - od lutego 2008 roku - zadłużenie wzrosło o 95 proc., i przekroczyło 17 mld)?

- o ile zmniejszyło się Zadłużenie Skarbu Państwa od rozpoczęcia rządów przez PO (Ministerstwo Finansów podaje, pewnie też przez pomyłkę, że w 2007 roku wynosiło 501.5 mld zł, a obecnie zbliża się do 670 mld)?

- o ile zmniejszyło się skażanie środowiska przez rolnictwo, elektrownie węglowe, przemysł, pojazdy spalinowe?

- o ile poprawiło się zdrowie Polaków (kolejne pomyłki?: „Przynajmniej co czwarte polskie dziecko do 14. roku życia jest dotknięte przewlekłą chorobą - np. alergią, astmą albo schorzeniem oczu. Co dziesiąte korzysta z aparatu słuchowego, okularów albo chodzi o kuli”, „Liczba dzieci zakwalifikowanych do grupy osób niepełnosprawnych, w ciągu 14 lat wzrosła piętnastokrotnie”, „Rośnie problem zaburzeń zdrowia psychicznego. Co roku ponad 300 dzieci i młodzieży w wieku 8-19 lat odbiera sobie życie”, „Na zaburzenia psychiczne cierpi w naszym kraju ok. 2,4 mln osób (1,5 mln dorosłych oraz 900 tys. dzieci i młodzieży, czyli w sumie dwukrotnie więcej niż w 1990 r.). Ze specjalistycznej opieki psychiatrycznej korzysta co 27 Polak (3,7 proc. populacji)”, „W Polsce odsetek alergików należy do najwyższych na świecie - wynika z badania "Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce - ECAP 2008", którego wyniki ogłoszono podczas konferencji na warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Alergia sprzyja innym chorobom i upośledza jakość życia”, „Dziś prawie co drugi Polak ma alergię”, „Przeciętny młody Polak będzie żył 5 lat krócej, niż jego rodzice!”, „w ciągu najbliższych dziesięciu, dwudziestu lat co trzeci z nas zachoruje na nowotwór”, „Za dwa lata rak będzie zabijał więcej ludzi niż choroby serca”, „Rak wybija Polaków. 1,28 miliona ludzi w Europie umrze w tym roku na raka - prognozuje zespół włoskich naukowców. W samej Polsce będzie to 54,6 tys. mężczyzn i 44,4 tys. kobiet.”)?

- proszę wykazać jak zmądrzała młodzież (dzięki odpowiednim program w szkołach, formom, warunkom nauki), społeczeństwo (dzięki edukacji, uświadamianiu przez media)?

- o ile polityczna (wieczna...) kasta polityków ustąpiła, i w jaki sposób, msa ludziom kompetentnym do takiej działalności (proszę podać kogo tam dopuściliście)?

Na koniec proszę podsumować: jak teraz jest: lepiej/gorzej niż np. 3 lata temu (proszę merytorycznie uzasadnić swoją wypowiedź)?
Proszę też podać ile lat obecni politycy są w Sejmie, i ile mld kosztowało Nas ich utrzymanie przez ten okres?


Piotr Kołodyński
red. - http://www.wolnyswiat.pl




A obecnie…:
04.03.2010 r.: Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy długi Polaków wzrosły o 2,47 mld złotych. W ciągu 2 lat - od lutego 2008 roku - zadłużenie wzrosło o 95 proc.
02.06.2011 r.: OGROMNE DŁUGI POLAKÓW. Zaległości ma 2,1 mln osób.
26.08.2011 r.: Jak podał Narodowy Bank Polski, wartość niespłaconego w terminie zadłużenia w bankach wyniosła na koniec lipca 62,9 mld zł. To o 4,5 mld zł więcej niż rok temu; zagrożonych kredytów jest już niemal 10 proc.
Jak czytamy, wartość kredytów "z utratą wartości" powiększyła się w ciągu roku z 31 do 36,4 mld zł.
Zadłużenie naszego kraju na koniec 2011 roku może wynieść aż 918 mld zł. Ale to nie koniec złych wiadomości. 918 mld zł to 61,4 proc. PKB, znacznie powyżej progu ostrożnościowego, ustalonego na 55 proc. PKB.
ILE POLSKA NAPRAWDĘ MA DŁUGÓW Słysz szacuje go, wraz z zobowiązaniami na rzecz przyszłych emerytów, na 3,1 bln zł, czyli ok. 240 proc. PKB.

http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl - Licznik...

http://www.noesen.pl/?p=p_26&sName=DLUG-POLSK - Licznik...

100 Najbogatszych Polaków – ranking „Wprost”
----------------------2009 r.---------2010 r.
Jan Kulczyk 5900 mln PLN | 7100 mln PLN
Zygmunt Solorz-Żak 5800 mln PLN | 6600 mln PLN
Leszek Czarnecki 3150 mln PLN | 4300 mln PLN




To było nieuniknione…:
Politycy zapewniają »swoim« posadki, a ci, jako wyborcy, w raz z rodzinami, urzędnicy, radni, dyrektorzy, prezesi itp., wspierają ich podczas kampanii i na nich głosują…

WYDATKI NA ADMINISTRACJĘ PUBLICZNĄ W POLSCE:
– 1993 r. – 1,7 mld zł
– 1995 r. – 3,5 mld zł
– 1998 r. – 6,2 mld zł
– 2001 r. – 7,9 mld zł
– 2004 r. – 9,4 mld zł
– 2007 r. – 15,7 mld zł (380 tys. urzędników państwowych)
http://www.o2.pl | http://www.hotmoney.pl Sobota, 10.04.2010 09:04
TANIE PAŃSTWO? PUCHNĄ SZEREGI URZĘDNIKÓW
Lawinowo rosną wydatki.
O 10 procent wzrosła liczba urzędników w trakcie rządów obecnej koalicji. Wydajemy na nich coraz więcej – wydatki wzrosły w tym czasie
z 22,5 do 25 mld zł
– podaje "Rzeczpospolita".
http://www.rp.pl

Bartosz Dyląg
bartosz.dylag@hotmoney.pl

[No przecież urzędnicy-swojaki-wyborcy tym się zajmujący nie będą głosować, wraz z rodzinami, za frajer... - red.]

http://wolnapolska.pl/index.php/Gospoda ... d-175.html
POLSKA DOŁOŻY DO DOTACJI UNIJNYCH 45,5 MILIARDA ZŁOTYCH
W 2006 roku przygotowałem artykuł dla tygodnika „Wprost”, w którym wyliczyłem finansowy bilans dotacji unijnych dla Polski na lata 2007-2013. Wyszło mi, że wydatki po stronie polskiej wynoszą 117,5 proc. wartości dotacji przyznanych naszemu krajowi przez Unię Europejską. Po kilku latach realizacji biurokratycznej tortury finansowej z Brukseli warto zweryfikować te wyliczenia.

Całkowity koszt bycia członkiem Eurokołchozu w 2011 roku po stronie polskiej wyniesie więc łącznie 117,8 mld zł – to 162,9 proc. wartości tegorocznych transferów z Brukseli do Warszawy (niecałe 8 proc. PKB), co oznacza, że w tym roku Polska dołoży do interesu aż 45,5 mld zł.
Tomasz Cukiernik
„Najwyższy Czas!” (25/08/2011)

„WPROST” nr 1046, 15.12.2002 r.: 500 miliardów złotych wyłudzili (w ciągu 12 lat) od nas górnicy, kolejarze, rolnicy i politycy.
Tylko w latach 1990-2005 dopłaty do górnictwa wyniosły 65 mld zł.
„NEWSWEEK” nr 34, 28.08.2005 r.: Według wyliczeń rządu w ciągu 15 lat z podatków będziemy musieli dołożyć górnikom 97 mld zł.
http://www.wp.pl | 03.07.2008 r.
W Polsce najwięcej można zarobić w górnictwie. W IV kwartale 2007 roku średnia pensja brutto w tej branży wyniosła 6,4 tys. złotych - wynika z opublikowanego w czwartek raportu Money.pl

http://www.interia.pl | Czwartek, 27 listopada (17:05)
Dodatkowy koszt stosowania węgla w gospodarce to 354 mld euro rocznie - wynika z raportu organizacji ekologicznej Greenpeace, zaprezentowanego w czwartek na konferencji.

http://www.o2.pl | Wtorek [31.03.2009, 08:33] 4 źródła
BONUSY DLA GÓRNIKÓW I HUTNIKÓW KOSZTUJĄ NAS PONAD 6 MLD ZŁ
Państwo płaci za trzynastki, czternastki, deputaty, zniżki i gwarancje zatrudnienia.
Na deputaty węglowe dla górników kopalnie wydają ponad pół miliarda złotych rocznie - pisze „Gazeta Wyborcza". - 120 tys. górników dostaje od 6 do 8 ton na głowę w zależności od lat pracy.
Górnicy otrzymują także „barbórkę" oraz czternastkę. W sumie ponad 10 tysięcy zł na osobę. Hutnikom z KGHM przysługują dodatkowo pieniądze na urlop; to około 1,8 tysiąca zł na osobę. Pracownicy firm energetycznych otrzymali natomiast gwarancje zatrudnienia do roku 2017. Kupują także prąd z 80-procentową zniżką.
Państwowe firmy wyciągają z naszych kieszeni pieniądze na inwestycje, a swoje przeznaczają na nagrody i podwyżki - powiedział Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan".
Zdaniem ekspertów odebranie przywilejów grozi utratą poparcia w wyborach, a rządy się tego boją. | TM

http://www.o2.pl | Środa [22.04.2009, 07:24] 2 źródła
GÓRNICY TO NAJBOGATSI EMERYCI
Dostają najwyższe emerytury w Polsce - wynika z raportu ZUS za 2008 rok.
Górnicy dostają średnio 2937 zł. To dwa razy więcej niż polska średnia, która wynosi 1471 zł, pisze „Gazeta Wyborcza".
Jak podaje gazeta, kolejarze pobierają emerytury w wysokości 1422 zł, a nauczyciele 1629 zł.
Wysokie uposażenia górnicze biorą się z wysokich dopłat budżetu państwa - mówi "Gazecie Wyborczej" Jeremi Mordasewicz, członek rady nadzorczej ZUS.
Dodaje, że budżet państwa, co roku, dopłaca górnikom do emerytur 4 mld zł. A górnicy nie finansują nawet połowy swoich świadczeń.
Osobny system emerytalny finansowany przez państwo mają rolnicy (ok. 730 zł), sędziowie i prokuratorzy (średnio 4-5 tys. zł), a także policjanci oraz żołnierze (ok. 2,5 tys. zł). | JK


Straty i koszty spowodowane powodzią w 1997 roku wyniosły około 13-15 mld zł (według obecnych cen to około 20 mld zł).
Straty i koszty spowodowane powodziami w 2010 roku wyniosły około 12-14 mld zł.

http://forsal.pl/artykuly/450167,straty ... ld_zl.html | 2010-09-08 10:29
Zniszczonych 811 gmin
Drobiazgowy raport szkód sporządzony w resorcie spraw wewnętrznych obrazuje skalę katastrofy. Zniszczonych zostało: 80 tys. km dróg, 59 mostów, 680 tys. ha
ziemi uprawnej znalazło się pod wodą, 18 tys. budynków, 808 szkół.
Same szkody w infrastrukturze drogowej i kolejowej wyniosą co najmniej miliard złotych – dodaje Adam Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Ofiarą tegorocznych żywiołów padło też 1300 przedsiębiorstw.
Artykuł z: http://www.gazetaprawna.pl Autorzy: Robert Zieliński, Sylwia Czubkowska

http://polskalokalna.pl/raport/poludnie ... at,1492106 | 14.06.2010 (11:46)
W wyniku powodzi uaktywniło się na terenie województwa ok. 1 tys. osuwisk.
Liczba poszkodowanych gospodarstw rolnych wynosi ok. 18 tys. Ilość zalanych i podtopionych obszarów rolnych to ponad 81 tys. ha.
Według danych sanepidu podczas powodzi zalanych zostało 7245 studni przydomowych, 30 wodociągów wyłączonych zostało z eksploatacji, uszkodzonych zostało 15 oczyszczalni ścieków, zalanych zostało 8 cmentarzy. Przeciw tężcowi zaszczepiono ponad 1 tys. osób. Szkody w wyniku podtopień i zalań wystąpiły w 246 placówkach oświatowych (228 szkół i 18 przedszkoli) - wszystkie one wymagają remontu. W 11 szkołach ze względu na zniszczenia nie odbywają się zajęcia (5 szkół zawiesiło zajęcia do końca zajęć szkolnych; 4 z powodu przeznaczenia budynku na ewakuację ludności ze zniszczonych domów).
http://www.interia.pl



Szacuje się, iż równowartość tego, co katolicka organizacja religijna rocznie wyłudza od państwa - czyli okrężną drogą od nas - sięga 5 mld zł! A do tego trzeba dodać bezpośrednie wyłudzenia - od... swoich ofiar - szacowane na ponad 3 mld zł rocznie!

6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html

6a). ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html

7. DOPŁATY. M.IN. DO GÓRNIKÓW, ROLNIKÓW I PARLAMENTARZYSTÓW
http://www.wolnyswiat.pl/7h3.html

4. M.IN. O KATOLICKIEJ ORGANIZACJI RELIGIJNEJ:
http://www.wolnyswiat.pl/15p4.html




Wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia wyniosły w 2005 r. prawie 37 mld zł („WPROST” podaje, że razem z prywatnymi wydatki wyniosły 65-70 mld zł), a w 2009 r. około 56-60 mld (+ prywatne).




A gdyby kierowano się racjonalizmem:

Prokreacja, praca, w tym edukacja, przekaz informacji, rządzenie, lecznictwo, muszą być wyłącznie przynoszącą - wszechstronnie: jakościowo, ilościowo - korzyści inwestycją, a nie powodować, w tym niekiedy wszechstronnie, problemy, szkody; straty; pogrążać!


Praca ma na celu jak najefektywniejsze, z jak najmniejszymi skutkami ubocznymi zaspokajanie racjonalnie zasadnych potrzeb (a nie zapewnianie, na siłę, za wszelką cenę, każdym kosztem, utrzymania (od tego są zasiłki), zwiększanie PKB).

Z uwagi na efekty/skutki wyróżniamy 2 rodzaje działalności:
PRACA – jest to racjonalnie - ekonomiczno-ekologiczno-zdrowoto-etycznie - zasadne zajęcie przynoszące najbardziej efektywnie, rzeczywiście, korzyści (np. produkcja zdrowej żywności, energii z źródeł odnawialnych, budowa energooszczędnych budynków, transport publiczny (zbiorowy) wykorzystujący energię odnawialną (na każdym etapie), dostarczanie istotnych, sensownych informacji itp.).

PŁATNE ZAJĘCIE – jest to irracjonalne, krótkowzroczne, utopijne imitowanie pracy; zużywanie energii, surowców, skażanie środowiska, trucie przyrody, ludzi, tracenie zdrowia, czasu, pieniędzy; postępowanie mające na celu obrót pieniędzmi, pobierając za to zajęcie prowizję, czemu często towarzyszy jeszcze pranie mózgu tzw. klientom, by skorzystali z oferty (np. produkcja tzw. dupereli, w tym zniczy, wiązanek, kwiatów, które po kliku dniach stają się śmieciami, produkcja i używanie lakierów, farb do paznokci, mazideł, trucizny nikotynowej, alkoholowej, szkodliwej żywności i takich dodatków do niej, w tym konserwantów, barwników, większości samochodów osobowych, przemysł jubilerski, zbrojenia, przeznaczanie ropy, węgla, drewna na cele energetyczne, działalność org. religijnych, robienie politycznej kariery, produkcja ogłupiających, wypaczających, zabierających czas filmów, programów w telewizji, radiu (w tym wypłocin reklamowych), podobnie z treściami większości pism, książek, hazard itp., itd.).


Wydatek jest to opłacanie nieefektywnego, zbędnego, szkodliwego zajęcia, tego skutków.


Bieda, niedobór użytecznych produktów, usług, wynika z działań, produkcji rzeczy zbytkowych, szkodliwych, zbędnych; z powodu marnotrawstwa potencjału produkcyjnego, działań irracjonalnych.
To racjonalna użyteczność oferty ma decydować o produkcji, sprzedaży, usłudze, a nie pranie mózgów potencjalnym tzw. klientom za pośrednictwem tzw. reklam.
ZEZWOLENIA/KONCESJE EKONOMICZNO-EKOLOGICZNO-ZDROWOTNO/ETYCZNE
Na rynku muszą funkcjonować najlepsi, a nie, kosztem zdrowia, jakości, dzięki kombinatorstwu, najtańsi (...) producenci i usługodawcy! Bo trzeba dodać fatalne, kosztowne skutki funkcjonowania takich firm.
Ilość koncesji np. na otworzenie sklepu, zakładu usługowego powinna być wydawana na podstawie sytuacji ekonomicznej już istniejących firm/liczby potencjalnych klientów. Na zarzut, iż tak się właśnie dzieje (prawa (dzikiego) rynku) odpowiadam tekstem poniżej.
Trzeba wprowadzić koncesje ekonomiczno-ekologiczno-zdrowotno/etyczne, by nie miało mse - masowe - dogorywanie, egzystencja, zapracowywanie się (praca po 6-7 dni w tygodniu, po 10-12 godzin dziennie nie należy do rzadkości) by tylko przetrwać, bo obok konkurencja tylko czyha.... Taka działalność, oprócz zaharowywania się tych ludzi, prowadzi też do prowadzenia jej kosztem jakości, zdrowia klientów, środowiska naturalnego (...)(bo kogo na dbanie o nie stać...), pracowników, współpracujących firm. W takich warunkach „tańszy”, czyli nierzadko najgorszy, wygrywa. – Jak jeden z oferentów wprowadza tańszą... ofertę, wiadomo jakim kosztem (...), to pozostali mają wybór: albo wziąć przykład albo splajtować. To, co się dowiadujemy z prasy, własnych i znajomych doświadczeń (np. o przebijaniu dat ważności, zepsutej, brudnej, nafaszerowanej chemią żywności, kłopotach z wyegzekwowaniem reklamacji) to tylko wierzchołek góry!
Częste są też sytuacje rzeczywistego pracowania (np. w sklepach, punktach gastronomicznych, msh usług), łącznie, np.1-2 godziny dziennie, a reszta czasu to czekanie na klientów, którzy za to zapłacą, w tym zdrowiem w związku z ekologicznymi skutkami małej wydajności, efektywności takich rozmnożonych msc pracy, których wybudowanie, wyposażenie i eksploatacja pochłania materiały i energię, więc odbywa się kosztem zużywania surowców, skażania środowiska, trucia ludzi.

* Jedno miejsce pracy stworzone w ramach popularnego w czasie prezydentury Billa Clintona programu "First start" (dla osób na zasiłkach) kosztowało gospodarkę USA około 250 tys. dolarów!

[No przecież urzędnicy-swojaki-wyborcy tym się zajmujący nie będą głosować, wraz z rodzinami, za frajer... - red.]


Racjonalna użyteczność, korzyść z działalności.
Trzeba ustalać, czy dana działalność jest korzystna - w całym, ogólnym bilansie, a więc jej wpływ na przyrodę i ludzi, bilans zysków do strat; jej racjonalną i etyczną użyteczność - począwszy od np.: wydobycia, transportu, sprzedaży i przerobu surowców, następnie sprzedaży i transportu półproduktów do hurtowni, ich ponownej sprzedaży indywidualnym odbiorcom i ponownego transportu do msa przerobu, wytworzenia docelowego produktu, a następnie jego transport do kolejnych hurtowni, sprzedaż, a z nich do punktów sprzedaży dla indywidualnych odbiorców, ich sprzedaż, po czym jego wykorzystywanie, a na końcu, po zużyciu, jego pozbycie się (przetworzenie).


Chory system tworzy chorych ludzi; patologia – patologię; czynienie utopijnego (czyli urojonego, wmawianego) dobra – powoduje PRAWDZIWE ZŁO!
BY MÓC DOPŁACAĆ np. do produkcji rolnej, to trzeba zabrać pieniądze (w postaci podatków; opłacić biurokrację) konsumentom żywności...
By móc wypłacać renty, opłacać tzw. leczenie, w tym alkoholików, narkomanów, nikotynowców; degeneratów, dogorywanie w szpitalach, to trzeba zabrać pieniądze (w postaci podatków; opłacić biurokrację) pracującym, zdrowym, dbającym o zdrowie abstynentom (dbasz o swoje, swojego potomstwa zdrowie, to do roboty za marne pieniądze, i płać, tak by tobie i twojemu dziecku nie wystarczało na zdrowe odżywianie (dzięki czemu zostanie rencistą, rodzicem rencisty). A jak nie ma pracy, to głodujcie, i na bruk. Nie dbasz o swoje, swojego potomstwa zdrowie, a, to proszę bardzo płatny urlop – renta dla Ciebie (byś miał za co się (innych) truć) i Twojego dziecka) i mieszkanko... Nie starcza też wówczas pieniędzy na leczenie ludzi pożytecznych, mających zająć się zdrową prokreacją, wychowaniem dzieci, pracą umożliwiającą normalne funkcjonowanie państwa, zapewniającą prawidłowe życie społeczeństwu...
Choroba, chore dzieci są więc, w takich warunkach, pożądane...
Jeżeli leczy się chorego tzw. lekami, to tysiące ludzi, zwierząt, roślin jest trutych m.in. podczas ich produkcji, a następnie substancjami, które dostały się do środowiska, tzw. wody pitnej, łańcucha pokarmowego z wydalin tego człowieka. W wyniku czego kolejni ludzie są leczeni. Do tego trzeba dodać wpływ tych substancji na geny, a w efekcie potomstwa, tego skutki dla społeczeństwa. Powstaje efekt lawinowy...
By dać mieszkania rencistom, to trzeba ich odmówić ludziom zdrowym (by mieli prawidłowe warunki do życia), pracującym (by mieli m.in. gdzie odpocząć po pracy), rodzicom i ich dzieciom (by miały normalne warunki rozwoju)...
By móc utrzymać więźniów, to trzeba zabrać pieniądze (w postaci podatków; opłacić biurokrację) m.in. ich ofiarom...
By dać emerytom, to trzeba nie dać dzieciom...
By dać górnikom, to trzeba zrezygnować z elektrowni wykorzystujących energię odnawialną...; Zapewnianie płatnych zajęć przyczynia się do strat (...), wydatków, biedy!
Jeśli zwiększymy przyrost naturalny, liczbę msc pracy, to w wielonasób zwiększą się problemy klimatyczno-ekologiczno-zdrowotno-gospodarczo-ekonomiczno-społeczno-geopolityczne (w tym przybędzie też ludzi chorych, rencistów, emerytów), m.in. z powodu szybszego ubywania surowców, większego zużycia energii, zwiększania ilości śmieci, wielkości skażenia, zatrucia, degradacji, degeneracji, a więc i wydatków, długów!
Jeśli przeznacza się pieniądze na konsumpcjonizm, to nie będzie ich na racjonalne inwestycje; będą długi, a nie zyski!
ITP...
Najprostszym, najtańszym, najskuteczniejszym sposobem, by zapobiec m.in. takim problemom jest zastosowanie się, powrót do rozwiązania, jakie stosuje natura, od milionów lat, a mianowicie selekcji POZYTYWNEJ, REGULACJI WIELKOŚCI POPULACJI.


Cóż to za lecznictwo, skoro gdy leczymy jedną osobę, to w tego konsekwencjach m.in. choruje następnych 10 – powstają efekty lawin (...)...!!
Cóż to za lecznictwo, że gdy bierze się tzw. lek na jedną chorobę, to wywołuje on następną, oraz przyczynia do problemów, skażeń, zatruć, itp., z tego skutkami – powstają efekty lawin (...)...!!


http://www.o2.pl / http://www.hotmoney.pl/ | Środa, 29.09.2010 00:0: W Polsce działa 699 szpitali publicznych i około 170 niepublicznych, których właścicielem jest z reguły miasto lub powiat.


Nie może żyć na koszt społeczeństwa, nie tylko ten, kto czyni krzywdę, szkodzi, niszczy, przyczynia do problemów, strat, ale również ten, z kogo nie ma pożytku (wszystko ma aktualną wartość)! Również dlatego, że nas, przyrody na to nie stać!

- JAKA SŁUŻBA ZDROWIA?
– Racjonalna: powinna zajmować się - w pierwszej kolejności - leczeniem ludzi POŻYTECZNYCH, i dopiero po - całkowitym - wywiązaniu się z tej misji można rozpatrywać realizację utopii...

– Przede wszystkim ZAPOBIEGANIE, a jeśli się nie uda, to - ekonomicznie, ekologicznie; etycznie, wg statusu – uzasadnione leczenie chorób.
Osoby o statusie: osoba przeciętna: Przed 30-tym rokiem życia leki i leczenie bezpłatnie – to jest inwestycja. Między 30-tym, a 45 rokiem życia leki i leczenie płatne w 50%. Powyżej 45 lat odpłatność leków i leczenia 100% (w wielu przypadkach te pieniądze nie zwróciłyby się). Niepełnosprawni, hoży od urodzenia (dożywotni, i nie zdolni do jakiejkolwiek konstruktywnej działalności) powinni ponosić pełną odpłatność za leki i leczenie. – To żadna zasługa takich osób, ani wina społeczeństwa, i nie leży to w naszym interesie, by takich ludzi płodzić, rodzić, na nich łożyć (mogą szukać sponsora, brać udział w testowaniu leków, itp. – muszą wykazać (ich rodzice, opiekunowie) jakąś konstruktywną inicjatywę, według zasady: coś za coś); nikotynowi, narkotykowi, alkoholowi, żywieniowi itp. degeneraci, samobójcy - przeznaczający, razem, miliardy zł na takie substancje - muszą ponosić 100% odpłatność za leki i leczenie, ale nie lekarzom, tylko państwu (lekarz wypisywałby rachunek za swoje usługi. Nie jest to idealne, bo sprzyjające korupcji rozwiązanie, ale jest lepsze od obecnego postępowania).
Osoby o statusie: osoba pożyteczna, osoba wybitna muszą być, m.in. w tym względzie, uprzywilejowane.
Obecnie ludzie świadomie, nieświadomie się degenerują, gdyż niski status »degenerata, pasożyta«, czyli nałoga, chorego, najlepiej posiadającego jeszcze chore dziecko, daje profity. Ja proponuję ten trend odwrócić.

Ponieważ lekarzom, w tym stomatologom, nie opłaca się skutecznie leczyć, to trzeba to, ekonomicznie, wymusić, a mianowicie wypłać im wyłącznie stałą, nigdy nie zmniejszaną, pensję. A czy będą nieskutecznie leczyć 6 dni w tygodniu, po 12 godzin dziennie setki ludzi, czy skutecznie leczyć kilkanaście osób, co 2-gi dzień, przez 4 godziny będzie zależało od efektów ich pracy.
Apteki, firmy farmaceutyczne, muszą być wyłącznie państwowe, a więc utrzymywane, ich produkty opłacane przez państwo, więc zwiększanie produkcji wynikłe z szkodzenia tzw. lekami, uszkadzania genów, skażania środowiska, biedy, przedłużanie dogorywania; realizowanie pseudobroczynnej utopii nie będzie się opłacało.
Ostatnio zmieniony pn sie 29, 2011 4:54 pm przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » śr sie 24, 2011 3:47 pm

Dla przypomnienia:

JAKA JEST RÓŻNICA W POSTRZEGANIU, ROZUMIENIU RZECZYWISTOŚCI MIĘDZY OSOBĄ O CZWARTYM STOPNIU ŚWIADOMOŚCI A PIERWSZYM STOPNIU ŚWIADOMOŚCI.
Jako analogię podam przykład poustawianych kostek domina z urozmaiceniami. Otóż co przewidzi człowiek, a co prymitywne zwierzę zanim przewróci się pierwszą kostkę... Dla człowieka jest wszystko od razu oczywiste, banalne – z góry wie co, gdzie i dlaczego się stanie, w tym jak skończy, że bez ponownego ustawienia kostek, urozmaiceń nie da się zabawy powtórzyć.
Tak więc nie zajmuję się magią…

Nieprzyjmowanie do wiadomości faktów nie zmienia FAKTÓW!

AKCEPTACJA, REALIZACJA UTOPII WYMAGA WYZBYCIA SIĘ ZDROWEGO ROZSĄDKU, WYŁĄCZENIA LOGICZNEGO MYŚLENIA
Problemem ludzkości jest brak zdolności do myślenia, takiego edukowania, całościowego, a więc w pełnej, rzeczywistej, perspektywie terytorialnej, czasowej, społecznej, gatunkowej, międzygatunkowej, uwzględniania, niekiedy zawiłych, złożonych współzależności; zdolności do ustalania rzeczywistej - dalekowzrocznej, dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznej - hierarchii wartości, ważności. Stąd świat wydaje się być zawiły i niepojęty, podlegający jakimś tajemniczym siłom, prawom (więc tylko tajemnicze i niezrozumiałe tego wyjaśnienia wydają się być wiarygodne…, bo przecież ludzie chcą, postępują dobrze, a wychodzi, jak zwykle, źle...). Więc na bazie tego ostatniego realizuje się utopie (które wybiórczo „wyjaśniają” rzeczywistość, ułatwiają pogodzenie z sytuacją, zaspokajają potrzeby, tworząc problemy, do walki z którymi wybiera się twórców kolejnych problemów...)(ile już zrealizowano, realizuje się „jedynie słusznych, sprawiedliwych itp.” ideologicznych, gospodarczo-ekonomicznych, politycznych rozwiązań... – wszystkie, tylko nie racjonalny system (którego jeszcze NIKT, NIGDY, NIGDZIE nie zastosował!!!)…
PS
NIETRUDNE, LOGICZNE WYJAŚNIENIA:

- Niewiedza, nierozumienie wynikają z niewłaściwej edukacji (w szkołach wpaja się aktualną utopijną ideologię, uczy rzeczy, które 99 procentom uczniów, gdy będą już dorośli, nigdy się do niczego nie przydadzą, a pomija rzeczy, które przyniosłyby korzystne efekty), niewłaściwego działania, postępowania mediów, które m.in. zarabiają na stresowaniu, dręczeniu; przymuszaniu do ich odbioru, praniu mózgów, doprowadzaniu do chorób psychicznych, ogłupianiu; szkodzeniu, pogrążaniu tzw. reklamami, stawiają na ilość przyciągniętych widzów, spędzonych przez nich godzin przed ekranem, zarobionych pieniędzy; wspieranie utopii, a nie na korzystne efekty, dla ogółu, swojej działalności.


- Nim więcej teraz przeznaczymy środków, pieniędzy, inwencji na realizację utopii, tym większe tego negatywne konsekwencje, straty poniesiemy w przyszłości!!
PS1
Nim później zaczniemy postępować racjonalnie, tym więcej poniesiemy nieodwracalnych strat, i więcej pochłonie środków, potencjału naprawienie jeszcze możliwych do naprawienia szkód, i mniejsze będą tego pozytywne efekty, i wolniej je odczujemy.
PS2
Tu nigdy nie chodziło o wasze/PRAWDZIWE, a więc całościowe, dalekowzroczne dobro, tylko o interesy, zaspokajanie anormalnych potrzeb, wielokrotnie przeze mnie opisanych osobników...

Produkty, usługi tworzą wartość korzystną i niekorzystną (w jednych przeważa to pierwsze, a w innych to drugie), są też takie produkty, usługi, które tworzą wyłącznie wartość niekorzystną. Wszystkie natomiast zwiększają PKB...
PS
Każda praca absorbuje; rozwija, bądź niszczy potencjał (jeśli kogoś zatrudnimy niezgodnie z jego możliwościami, w dodatku do produkcji czy usług o niekorzystnej wartości, to będziemy wyłącznie i wszechstronnie tracili).

W utopijnych gospodarkach m.in. problemy wynikłe z jednej produkcji chce się rozwiązać za pomocą kolejnej produkcji (powstają efekty lawiny!)...
W utopi postępuje się absurdalnie, na odwrót, jedne problemy zastępuje się następnymi (powstają efekty lawiny!)...
Np. gdy ludzie chorują z powodu prokonsumpcyjnej produkcji, a więc wynikłych z tego skażeń, zatruć, to m.in. otwiera się kolejną skażającą, trującą produkcję medykamentów, sprzętu medycznego, a ponieważ tzw. lecznictwo również przyczynia się do skażeń, zatruć, zarażeń, zakażeń, uszkadzania genów, uodparniania się na tzw. leki mikrobów, no to się produkcję medykamentów, sprzętu medycznego zwiększa... A jak rosną wydatki na tzw. lecznictwo, no to rosną długi, bieda. A jak rosną długi, bieda, no to przybywa chorych...
Woda jest skażona, no to m.in. produkuje się butelki i nalewa do nich wody, a następnie sprzedaje. A ponieważ produkcja butelek, transport butelek z wodą, ich sprzedaż, wykorzystanie związane są z eksploatacją złóż, spalaniem ropy, wytwarzaniem śmieci, a więc skażaniem, truciem, no to skażanie, trucie rośnie, a skoro skażenie, trucie rośnie, no to produkuje się więcej butelek...
Gdy rabuje się surowce, to ich szybko ubywa, jak ich szybko ubywa, no to rośnie ich cena, jak rośnie ich cena, to wszystko drożeje, jak wszystko drożeje, no to rosną wydatki, długi, bieda, a jak rosną wydatki, długi, bieda, no to m.in. jeszcze szybciej rabuje się surowce...
Do tego dodajmy wypadki samochodowe, wojny o surowce. Itp., itd. W efekcie rosną też wydatki, długi, bieda, no to pożycza się jeszcze więcej pieniędzy, a jak pożycza się jeszcze więcej pieniędzy, to jeszcze bardziej rosną długi, bieda... Jak rosną długi, bieda, no to m.in. zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, żeby wzrósł PKB, a jak zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, no to rośnie tempo rabowania surowców, skażanie, trucie, wydatki na tego skutki, długi, bieda...
A jak rośnie ilość i wielkość problemów, no to m.in. zwiększa się wydatki, a gdy rosną wydatki, no to rosną długi, bieda i z tego powodu zwiększają się i powstają kolejne problemy. Gdy zwiększają i pojawiają się kolejne problemy, no to się je jeszcze bardziej zwiększa, zastępuje następnymi problemami...


http://www.mentora.pl/finanse/czy-mozna ... finansowym | 2010-04-21 11:58: cena ropy wydźwignięta do prawie 150 dolarów za baryłkę, przy koszcie wydobycia z najłatwiej dostępnych źródeł na poziomie 1$. Piotr Waydel
[Chyba wszystko jasne, dlaczego auta na sprężone powietrze, elektryczne były złe, a spalinowe dobre... Podobnie ma się rzecz i w innych branżach, działalności tzw. biznesowej (przy czym nie zawsze pod takim szyldem...)... - red.]

http://artelis.pl/artykuly/18105/czy-po ... rody-nobla | 21.04.2010
(...) Takim tanim i nieprzebranym źródłem energii jest wysokotemperaturowa energia cieplna z głębokich pokładów formacji skalnych, która cały czas jest uzupełniana przez reakcje termojądrowe zachodzące wewnątrz naszej planety. Opracowana przez Profesora Żakiewicza metoda jej suchego pozyskiwania, za pomocą wgłębnych wymienników ciepła typu harvestors, nie niszczy niskotemperaturowych pokładów wód geotermalnych. Tej w pełni odnawialnej energii jest w Polsce tysiące razy więcej niż zużywamy. Energia ta jest dostępna w każdym miejscu na głębokościach 7.000 do 10.000 m. Jeden kilometr kwadratowy może rocznie dać ilość energii, która jest równoważna 200.000 baryłek ropy naftowej, bez żadnego uszczuplenia zasobów i bez zanieczyszczenia środowiska.

Mimo, że dostęp do energii geotermicznej mamy najłatwiejszy w Europie, a nasz rodak jest najważniejszym wynalazcą w tej dziedzinie na świecie, wiedza na ten temat i zainteresowanie są w Polsce zerowe. Ale nic dziwnego. Jej pozyskiwanie może doprowadzić do niezależności energetycznej i wiąże się z utratą ogromnych zysków dla niektórych lobby, które mocno zasilają media poprzez reklamowanie się. Może właśnie dlatego ta informacja jest u nas nieobecna. A może najpierw musimy podpisać umowy na elektrownie jądrowe, żeby później zapłacić ogromne kary za wycofanie się z tych „wyjątkowo opłacalnych" i „jedynych zapewniających niezależność" rozwiązań lub dopłacać miliardy do energii.

Rozwiązania takie mogą być stosowane lokalnie, dzięki czemu nie ma strat na przesyłach.
Ponieważ możliwa jest trójgeneracja i system ma niską stałą czasową, można go sprzęgać z pozyskiwaniem znacznie droższej energii elektrycznej (generatory) i cieplnej (pompy hydrosoniczne) z turbin wiatrowych.

Koszt uruchomienia zakładu pozyskującego i przetwarzającego tą energię jest porównywalny do farm wiatrowych w przeliczeniu na jednostkę mocy. Różni się jednak tym, że nie jest zależny od warunków zewnętrznych i może cały czas pracować z maksymalną mocą. Natomiast późniejszy bieżący koszt produkcji energii w tej technologii jest na poziomie poniżej 2 groszy za 1 kWh, a cieplnej znacznie mniej, czym bije na głowę wszelkie inne metody. (...)
Piotr Waydel

[Na głębokości 10 km temperatura Ziemi wynosi ponad 300°C, a na głębokości 13 km około 400°C (średnio stopień geotermiczny (wzrost temperatury o 1°C) dla Polski do głębokości 5 km wynosi 47,2 m. W europie środkowej (jest to też średnia globalna) średnio rośnie o 3°C co 100 metrów). – red.]

http://pl.wikipedia.org/wiki/TauTona
TauTona - kopalnia złota w Republice Południowej Afryki. Jest obecnie najgłębszą kopalnią na świecie. Jej głębokość to 3,9 kilometra.
[By osiągnąć głębsze wiercenia, można budować bazy wiertnicze umieszczone głęboko pod ziemią. – red.]

http://docs.google.com/viewer?a=v&q=cac ... DI5buZvxrQ
Ilość ciepła zmagazynowana we wnętrzu Ziemi jest ogromna: do głębokości ok. 10 km przekracza 50 000-krotnie ilość ciepła zgromadzoną we wszystkich złożach gazu ziemnego i ropy naftowej na świecie.

http://pga.org.pl/geotermia-zasoby-swiatowe.html
Szacuje się, że w przyszłości, gdy będziemy dysponowali odpowiednimi, tanimi technologiami, które pozwolą wykorzystać zasoby geotermalne w przypowierzchniowych warstwach skorupy ziemskiej, to będzie realne uzyskanie energii stanowiącej równowartość ponad 106 MW energii elektrycznej. Zasoby energii cieplnej pochodzenia geotermalnego teoretycznie możliwe do wykorzystania do celów ciepłowniczych są ogromne i szacowane na około 3x106 EJ, co przekracza ponad 9000 razy wielkość rocznej konsumpcji energii na świecie.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemia
Temperatura środka planety może wynosić 4000-7000 K, a ciśnienie dochodzić do 360 GPa. Początkowo, ciepło wewnętrzne Ziemi pochodziło głównie z kontrakcji grawitacyjnej w okresie formowania się planety. Obecnie, najwięcej ciepła (45 do 90%) pochodzi z rozpadu radioaktywnego izotopów potasu (40K), uranu (238U) i toru (232Th). Czas połowicznego rozpadu tych pierwiastków wynosi, odpowiednio, 1,25 miliardów, 4 miliardy i 14 miliardów lat. Źródła ciepła upatruje się też częściowo w ochładzaniu się płaszcza, tarciu wewnętrznym wywołanym siłami pływowymi i zmianami w prędkości obrotu Ziemi. Część energii termicznej jądra transportowana jest do skorupy ziemskiej poprzez pióropusz płaszcza, który może powodować powstawanie plam gorąca i pokryw lawowych. Szacowana ilość ciepła wypływającego z jądra Ziemi wynosi od 4 do 15 TW, a wypływ ciepła na powierzchnię ma wartość ok. 46 TW. Jest to niewiele w bilansie energetycznym powierzchni Ziemi – ok. 1/10 W/m², co stanowi około 1/10 000 energii promieniowania słonecznego docierającego do Ziemi.


KONSUMPCJONIZM SPOWALNIA I OGRANICZA ROZWÓJ TECHNIKI, GOSPODARCZY, POZIOM ŻYCIA (czyli, jak zwykle, jest odwrotnie niż się powszechnie wpaja...)! Więc nie służy ludziom, przyrodzie, tylko chimerom ludzkim parającym się wpajaniem konsumpcjonizmu i zaspokajaniem tej »potrzeby«..., by samemu, kosztem wszystkich, wszystkiego, prosperować, a przy okazji zaspokajać swoje chore potrzeby szkodzenia, niszczenia!!! BO:
- jego wpajanie demoralizuje, wypacza umysły, okalecza psychikę;
- takie, wymuszone, płatne zajęcia (zwane, powszechnie, pracą) ogłupiają, wyczerpują, wyniszczają psychicznie, fizycznie tego ofiary, półniewolników, zwanych pracownikami; marnotrawi zasoby ludzkie; odbywa się selekcja negatywna, tzn. w takim systemie prosperują osobniki o szkodliwym potencjale, a osoby o pozytywnym są degradowane;
- marnotrawi potencjał techniczny, technologiczny;
- marnotrawi kapitał, zasoby naturalne, w tym (tzw.) surowce, czas, inwencje;
- w jego wyniku powstałe produkty bardzo szybko, po staniu się śmieciami, zamiast służyć ludziom, to im b. długotrwale, wszechstronnie szkodzą;
- wyobcowuje z/przyrody/ę, traktując ją jak przedmiot, bez żadnych praw;
- powoduje, że przyjazne środowisko staje się trujące, nieprzewidywalne, niebezpieczne, szkodliwe, zabójcze;
- przyczynia do wydatków spowodowanych skażeniami, zatruciami; chorobami; degenerowaniem, a, w efekcie, powoduje m.in. długi, biedę, nędzę, z tego skutkami;
- angażuje ogromny potencjał, zasoby w rozwiązywanie problemów z niego wynikłych.

A poza tym gdzie, do czego, z jakimi skutkami, konsekwencjami się tak spieszymy (czy ktoś nas goni)...; co jest szybsze: my, czy lawina problemów, szkód, strat...; więc co, TAK NAPRAWDĘ, osiągamy (a przecież najgorsze jest dopiero przed nami)...; więc co jest realizowane...; kto, dzięki czemu (...), to realizuje…


ROŚNIE PKB
Tylko co/po co te „szybkie śmieci” zajmujące mse i trujące nas, m.in. my, produkujemy…/rabujemy... Rosną ceny, w tym surowców, i innych zasobów, bo się kończą, a więc, w efekcie, PKB, ale zarobki tzw. mas za tym nie nadążają... Ile wynoszą, i jak szybko rosną nasze prywatne, firm, państwowe długi... Co wdychamy, pijemy, jemy...; jaki jest stan środowiska, naszego zdrowia, przyrody... Więc, w tego efekcie, produkcja medykamentów rośnie, wydatki związane z dewastacją przyrody, degradacją środowiska, wyjawianiem gleb rolnych, co skutkuje powodziami, suszami, nawożeniem chemią ziemi służącej do uprawy, również, czyli PKB także... Oto sens tego wskaźnika...; oto poziom wiedzy, sposób rozumowania, etyka; kompetencje, wiarygodność na niego się powołujących...
KONIEC (TZW.) KRYZYSU...
Co ogłaszają utopiści – koniec realizowania utopii, a więc m.in. rabunku, marnowani, niszczenia surowców mineralnych i innych zasobów, skażania, trucia, śmiecenia, przyczyniania do chorób, degeneracji, degradacji środowiska, zagłady, w tym samozagłady? Nie! Tego nie tylko kontynuację, ale i przyspieszenie (nim szybciej, tym lepiej)... A co na to reszta? Reszta się z tego cieszy...
PS
Na podstawie komentarza internauty do tekstu zamieszczonego na portalu www.o2.pl : Uzdrawianiem gospodarek mają zajmować się ci, którzy przyczynili się do kryzysu („od czego się rozchorowałeś, tym się lecz”)... Czyli trzeba zwiększać to, co go wywołało...

Tzw. kryzys wynika z przeludnienia, braku pozytywnej selekcji osób mających zająć się prokreacją, wychowywaniem dzieci, degeneracji naszego gatunku, skażeń, zatruć, chorób, zagłady przyrody, grabieży, marnowania minerałów i innych zasobów, konsumpcjonizmu, wykonywania zbędnej, szkodliwej tzw. pracy, wydatków, długów; ogłupiania, wypaczania, demoralizowania, zatruwania, umysłów, uszkadzania psychiki; rządów pdk; wszechstronnej selekcji negatywnej; nieświadomości społeczeństw; realizowania utopii! To to trzeba zakończyć!!!
A proszę przemyśleć, czego domagają się prokonsumpcyjni ekonomiści, fabrykanci, kogo słuchają, czym się kierują, co czynią politycy...
PS
Proszę też zauważyć, że NIKT tego - merytorycznie - nie neguje - bo nie ma takiej możliwości - ale i nie zmienia...


- Przykład szacowania całościowego.
UTOPIJNE LECZNICTWO (...) PRZYCZYNIA SIĘ DO BIEDY, CHORÓB, DEGENERACJI, DEGRADACJI, ŚMIERCI, WYDATKÓW, DŁUGÓW; ZWIĘKSZA ILOŚĆ PROBLEMÓW, STRAT!
W uproszczeniu i w skrócie: chory człowiek zaraża innych mikroorganizmami, przyczynia do lekooporności mikroorganizmów, przyczynia do skażania środowiska, trucia przyrody, ludzi produkcją medykamentów, sprzętu medycznego, następnie substancjami zawartymi w wydalonym kale, moczu po zażyciu leków, w poprodukcyjnych, poszpitalnych, komunalnych śmieciach – co przyczynia się do kolejnych skażeń, zatruć środowiska, przyrody, ludzi, co przyczynia się do kolejnych chorób, strat, obciąża ekonomicznie społeczeństwo kosztami tzw. lecznictwa, utrzymywania na rencie – co przyczynia się do biedy, długów, a w efekcie i chorób, przestępczości, demoralizuje – dając przykład, że za chorobę jest się nagradzanym, co prowokuje to do nie dbania o siebie, potomstwo, więc w efekcie przybywa kolejnych osób do leczenia, utrzymywania, z tego skutkami (...), a skutkuje to też degeneracją, degeneractwem, z tego skutkami (...), przekazuje potomstwu wadliwe geny, co również skutkuje tym, że przybywa kolejnych osób do leczenia, utrzymywania, z tego skutkami (...), co to też skutkuje degeneracją, degeneractwem.
Więc trzeba rozsądnie, rozumnie, całościowo, dalekowzrocznie, dogłębnie, a więc rzeczywiście etycznie, oszacować: KIEDY, CO MA SENS, I ODPOWIEDNIO DO TEGO POSTĘPOWAĆ (jak ktoś chce realizować utopie, to niech robi to za własne pieniądze!)!
Więc leczenie, utrzymywanie chorych narkomanów, alkoholików, nikotynowców, starców, zarażonych nieuleczalnymi mikroorganizmami, obłożnie chorych, patologicznie otyłych, sparaliżowanych, chorych psychicznie, pdk – NIE TYLKO JEST SZKODLIWE, NIE MA SENSU, ALE RÓWNIEŻ NIE MA TAKIEJ, PRAKTYCZNIE, MOŻLIWOŚCI (jak widać – bo chorych, biednych, wydatków, długów, problemów, strat przybywa!)! Więc trzeba i tu zakończyć postępowanie na odwrót; realizowanie utopi! Czyli: TAKICH OSOBNIKÓW USUWAĆ (przy okazji dając przestrogę, motywując, mobilizując pozostałych do dbania o siebie, innych, do rozwoju, współpracy).

- Degeneracja wynika:
- z braku pozytywnej selekcji, takiego doboru kandydatów do prokreacji,
- trucia przyszłych rodziców, płodów wynikłym z skażenia środowiska, żywności,
- niezdrowego odżywiania, trucia się przyszłych rodziców, płodów nikotyną, alkoholem, narkotykami,
- nieusuwania nieprawidłowych płodów, nie usypiania noworodków z wadami;
- przekazywania patologicznych genów.
Z powyższych powodów dochodzi też do tzw. leczenia, które również skutkuje skażaniem, truciem, negatywnym wpływem na geny, z tego skutkami, a oprócz tego wiąże się to z ogromnymi wydatkami, z powodu czego głodują, a w wyniku tego chorują, degenerują się dzieci o prawidłowych cechach. (Powstają efekty lawinowe – tzn. rośnie m.in. skażenie, zatrucie, liczba chorych, w tym dzieci, wielkość wydatków; strat, problemów)
Do tego dodajmy problemy wynikłe z niskiego potencjału naszego gatunku, a więc i działań nierozumnych, szkodliwych, niszczycielskich, mniejsze możliwości;
- Nie tylko nie można w nieskończoność degenerować naszego gatunku, bo m.in. ktoś musi nie tylko potrafić ale i praktycznie myśleć, rozumieć, pracować, bo inaczej nie będzie za co, jak leczyć, utrzymywać ludzi, ale nie należy próbować tego robić nawet na małą skalę, bo zrodzi to tylko rosnące (...) straty, problemy (w tym będzie, temu sprzyjający, precedens).

- Nałogi są skutkiem eksponowania trucia się (innych); zarażania nałogami; degeneractwem; takiego traktowania własnego, innych zdrowia, życia; efektem posiadania genów lustrzanych, pobudzających do naśladownictwa, instynktu stadnego; skutkiem przekazywania takich predyspozycji potomstwu (płodowi).

- Przyczyną dziewięćdziesięciu kilku procent chorób jest nieodpowiednie odżywianie, niedożywienie (głód; przeludnienie), skażenie, trucie, degeneracja naszego gatunku, i eksploatacja pracowników, a więc z winy człowieka; na własne życzenie (więc człowiek ratuje, rozwiązuje, zapobiega problemom, czyni dobrze, czy odwrotnie...). Więc na usunięciu tych przyczyn powinny się skupić nasze działania, a nie na utopijnym lecznictwie!


Rzeczywisty, czyli licząc całościowo, rozwój gospodarki będzie miał mse m.in. wtedy i tylko wtedy, gdy będzie się likwidować zbędne, szkodliwe msa tzw. pracy, nawet kosztem wypłacania zasiłku, co, licząc całościowo, wyjdzie korzystniej, w tym taniej, a tworzyć wszechstronnie korzystne.

Wykorzystywanie drzewa, węgla, ropy, materiałów promieniotwórczych do celów energetycznych nigdy niemiało sensu ekonomicznego, ekologicznego!

- CZY KIEDYKOLWIEK W DZIEJACH ZAOBSERWOWANO PRZYPADEK, BY COŚ ZNIKNĘŁO..., BY COŚ WZIĘŁO SIĘ Z NICZEGO…
No to nie wolno produkować rzeczy zbędnych, szkodliwych; „szybkich śmieci”, trucizn, marnotrawić (!!), bo już na etapie pozyskiwania surowców i innych zasobów powoduje się skażenia, zatrucia i inne szkodliwe skutki, a kolejne negatywne konsekwencje przynosi ich produkcja, następne używanie, po czym pozbycie się produktów!! A dotyczy to m.in.: farb, lakierów, rozpuszczalników, konserwantów, barwników, kosmetyków, aerozoli, biżuterii, kwiatów, papierosów, alkoholi, narkotyków, tzw. środków czystości, tzw. leków, baterii, samochodów, motorów, benzyn, jednorazowego użytku opakowań, dupereli, badziewia, itp., itd. Nie wolno przeznaczać surowców na cele energetyczne!!

W takim utopijnym, absurdalnym, bezmyślnym, krótkowzrocznym; szkodliwym, systemie ludzie specjalizują się w bezwzględnym, kosztem wszystkich i wszystkiego, gdzie się da, i jak się da, zdobywaniu pieniędzy!

PKB NIE ODZWIERCIEDLA SENSU, CELU, RZECZYWISTYCH, czyli licząc całościowo, SKUTKÓW, EFEKTÓW, KONSEKWENCJI PRODUKCJI, tylko nim więcej czegokolwiek i jakkolwiek się produkuje, tym lepiej...
Utopijny wskaźnik »PKB« służy wyłącznie do formalnego zabezpieczania się, prawnego umocowywania, usankcjonowania, usprawiedliwiania działalności fabrykantów, bankierów, polityków, wspierających ich mediów; rabusiów, trucicieli, niszczycieli, zadłużaczy, manipulatorów, ogłupiaczy, okłamywaczy; pogrążaczy; bezwzględnych kreatur, bestii; zgładzającym Życie na Ziemi, a nie ich ofiarom; Życiu na Ziemi! – On absolutnie nie odzwierciedla m.in. sytuacji ekologicznej, zdrowotnej, a nawet ekonomicznej ofiar tego procederu, i oto m.in. właśnie chodzi! Mało tego, taki, pogrążający, utopijny, jak najwyższy wskaźnik jest pretekstem jeszcze do zwiększania zadłużeń...! I jak by tego nie było mało, te zadłużenia mają być spłacone dzięki jak największej takiej, pogrążającej, utopijnej, produkcji...!

BŁĄD KLUCZOWY W ROZUMOWANIU ODNOŚNIE PKB.
Rzeczy zbędne, szkodliwe, oraz gdy negatywne skutki powstania, używania, pozbycia się produktu przewyższają korzyści z jego wykorzystywania, nie powiększają wartości majątku, wielkości PKB, tylko ją pomniejszają!
W komercyjnym kapitalizmie inwestuje się w rzeczy przynoszące pieniężny zysk, a nie w przynoszące korzyści, w całym, rzeczywistym, spektrum, dla ogółu! W takim rozwiązaniu prosperują kreatury, a osoby wartościowe są na marginesie społeczeństwa! A efektem są wydatki, długi, bieda, degradacja, rabunek, marnowanie, niszczenie surowców i innych zasobów i wojny o nie, choroby, degeneracja, straty, problemy, zagłada życia!
Niech usługodawcy, producenci rzeczy zbędnych, szkodliwych ponoszą wszystkie, rzeczywiste, koszty związane ze swoją działalnością, a więc wydobywaniem surowców, pozyskiwaniem innych zasobów, ich przetwarzaniem, produkcją, wykorzystywaniem produktów, ich pozbyciem się, lecznictwem, utrzymywaniem na rencie, a przekonamy się, czy rzeczywiście jest to korzystne, będzie im się opłacało...

- Prokonsumpcyjna produkcja i wynikła z niej konsumpcja; mozolne, ogłupiające, szkodliwe, płatne zajęcia; dojazdy; transport; wypadki; choroby, kalectwa; renty, śmierć; pranie mózgów; ogłupianie, marnowanie czasu, wypaczanie; szkodzenie, pogrążanie (w tym, w wielonasób, ludzi wybitnych) tzw. reklamami; wycięte lasy, zużywanie energii, zużywanie (ograbianie z nich biedniejszych krajów, przyszłych pokoleń; wyczerpywanie) surowców; przyczynianie do zwiększania ich ceny; przewroty, konflikty, wojny o surowce; kalectwa; śmierć; emisja szkodliwych substancji, powstawanie odpadów, śmieci; zajmowanie msa; skażanie, zatruwanie; dewastacja środowiska, degeneracja (w tym naszego) gatunków; katastrofy ekologiczne; zmiany klimatyczne; anomalie, klęski, kataklizmy żywiołowe; plagi; choroby (śmierć); cierpienia, nieszczęścia, tragedie, potworności; wymarłe zwierzęta, katastrofalna sytuacja następnych pokoleń, zagłada życia; wydatki, długi; straty, problemy: wynikają z realizacji ekonomicznej prokonsumpcyjnej utopii, w ramach której produkuje się „szybkie śmieci”, bo to, w specyficznych wyliczeniach..., zwiększa, w krótkiej perspektywie, ilość posiadanych dóbr »PKB«, doraźnie zaspokaja potrzeby, zapewnia współpracującym politykom ogromne korzyści, finansistom, fabrykantom, spekulantom - »sprzedającym« wymienione powyżej dobra..., zapewniającym opisane powyżej luksusy... - ogromne zyski, kosztem pozostałych, środowiska, przyrody, przyszłych pokoleń.
Okazuje się, iż utopijny (oderwany od jego negatywnych konsekwencji) PKB jest ważniejszy od wzrostu cen surowców mineralnych i innych zasobów, kosztów składowania śmieci, skażeń, zatruć, pozbawiania następnych pokoleń surowców i innych zasobów, od wydatków, długów, naszego i przyszłych pokoleń zdrowia, życia; strat, problemów; doprowadzania do zagłady istnień na Ziemi…!!!

Naszym priorytetem winno być jak najmniejsze wydobywanie, zużywanie, a nie jak najszybsze wyczerpywanie surowców mineralnych i innych zasobów!; niewytwarzanie, a nie jak największe produkowanie „szybkich śmieci”!

Zamiast 10 nieefektywnych msc tzw. pracy, jedno mse z odpowiednim jego opodatkowaniem na zasiłki.
O rzędy wielkości wszechstronnie korzystniej, w tym taniej będzie zamiast utrzymywać.szkodliwe, zbędne msa tzw. pracy, taką produkcję, opłacać takie usługi, gdy tych ludzi, za ułamek tych pieniędzy będziemy utrzymywać na zasiłku (nie będzie wówczas m.in. tzw. reklam, zbędnych dojazdów, wypadków, takiego rabunku surowców, takich skażeń, zatruć, wydatków; strat, problemów)!


- Gdy usunie się przyczyny, to znikną też ich skutki.
M.in. umieranie z głodu, nędza, bezdomność, choroby, skażenia, rabunek surowców i innych zasobów, degradacja środowiska, degeneracja itd. to są skutki PRZELUDNIENIA, więc trzeba zmniejszyć wielkość naszej populacji, a nie karmić głodujących, bo się rozmnożą, w tym roznosząc choroby – więc głodujących, chorujących, problemów przybędzie, a nie ubędzie (powstają efekty lawinowe)...

- Powierzchnia ziemi, ilość minerałów i innych zasobów, w tym lasów (które są niezbędne m.in. do pochłaniania CO2, wytwarzania tlenu, zachowania równowagi obiegu wody, zatrzymywania plag; zachowania opartego na tlenie życia, w tym ich mieszkańców) są ograniczone, więc nie da się nie tylko dalej prowadzić tej bezmyślnej, destrukcyjnej, zabójczej, samobójczej ekspansji (a już dawno temu przekroczyliśmy próg możliwości samoodtwarzania się ekosystemów, zasobów naturalnych (nie ma wielu lasów, lodowców, gatunków stanowiących ogniwa ekosystemów, wody rzek, mórz są skażone, trujące, a wyniku tego również ich zasoby), więc zachowując obecny stan i tak kontynuujemy zagładę, w tym samozagładę) betonu, asfaltu, śmieci, itd.; ludzi, ale konieczne jest, dla zachowania życia, wycofanie się z wielu zniszczonych obszarów, i przynajmniej w części przywrócenie ich do stanu naturalnego.

- Wartość większości ludzi jest ujemna, tzn. z ich pozbycia się wynikłyby same korzyści, gdyż ani niczego wartościowego, np. genów, predyspozycji, zdolności, umiejętności, wiedzy; potencjału, nie mają i nie wniosą, a jedynie wszystkie istnienia na Ziemi ponoszą negatywne skutki ich istnienia (...).
PS1
Przykładowo, takie owady są niezbędne przyrodzie, jedne np. do rozdrabniania, rozprowadzania, przetwarzania tzw. nawozu (tego, co wydalają zwierzęta roślinożerne); użyźniania gleby, rozprowadzania nasion; sadzenia roślin, inne zapylają rośliny (bez owadów te rośliny zginą!), m.in. pochłaniające CO2 wytwarzając tlen, stanowiące pokarm dla zwierząt (które bez tych roślin zginą).
Jaką rolę w ekosystemie pełni człowiek (bez nas przyroda na Ziemi by kwitła. Więc dlaczego się wywyższa, skoro pełni wyłącznie pasożytniczą, destrukcyjną rolę)! W ogóle skąd to przeświadczenie, że to nie - we własnym interesie - człowiek przyrodzie, tylko przyroda człowiekowi powinna służyć, a właściwie jej brak...!
Czy można wartość większości ludzi przyrównać do wartości choćby jednego owada... Więc proszę przestać utopijnie używać absurdalnych określeń, teorii, co do wartości życia ludzkiego, bez podziału ludzi według ich wartości, przydatności, sensu istnienia, wyszczególnienia o kogo, jaką grupę, jednostkę chodzi, przestać produkować, ratować itp. osobników szkodliwych!
Ta, przyczyniająca się do zagłady, utopia, to kolejna sprawka katolickiej org. religijnej!
PS2
ŚMIERTELNIE POWAŻNIE!!!:
Ziemia to własność wszystkich istnień!!!
Jeśli ktoś jest innego zdania, to proszę opuścić Naszą Planetę!!!

- Przyroda od samego początku wynalazła skuteczny sposób, by zamiast degeneracji (czego objawem są m.in. choroby, coraz niższy iloraz inteligencji, coraz większy stopień destrukcyjnych, w tym aspołecznych, niszczycielskich, cech i wynikłe z tego skutki) miało mse doskonalenie gatunków (w tym taki właśnie lek w postaci odporności na choroby, sposób na zwiększanie intelektualnego potencjału), a mianowicie POZYTYWNĄ SELEKCJĄ, CZYLI KORZYSTNY DOBÓR PARTERÓW DO PROKREACJI, USUWANIE NADLICZBOWYCH OSOBNIKÓW. Przez miliony lat to skutecznie funkcjonowało, aż pojawił się człowiek, istota mądrzejsza od praw natury, lepsza od przyrody, a tego efekty widać wokół (to, co funkcjonowało przez miliony lat ginie w przeciągu kilkudziesięciu lat, wszechstronnie przygotowuje się wszechstronne piekło dla kolejnych pokoleń, i takie postępowanie nazywane jest jeszcze... ratowaniem życia, mądrym, dobrym, normalnym, prawidłowym, moralnym. A próby przed tym obrony, ratunku: „mordowaniem”, „faszyzmem”, „bestialstwem”, „nienormalnością”, „objawem choroby psychicznej”, „głupoty” itp., czyli, jak zwykle, na odwrót...; realizacja utopii...)...


- Niech o poziomie naszej cywilizacji świadczą sumy, jakie przeznaczamy na zbrojenia, wojsko, wojny, ochroniarzy, policję, sądy, więziennictwo, tzw. lecznictwo, renty (a chorych, rencistów przybywa), długi, degeneracja intelektualna, umysłowa (o czym świadczą m.in. miliony trujących się nikotyną, narkotykami, alkoholem, niezdrową żywnością, takim odżywianiem), miliony umierających z głodu, w wojnach, kolejne miliony cierpiące, chorujące z niedożywienia, doprowadzanie do zagłady całych gatunków roślin i zwierząt, totalne skażenie środowiska, wyczerpywanie, i poganianie nie żeby jeszcze szybciej, surowców mineralnych i innych zasobów...
A przecież już samo zmniejszenie wielkości naszej populacji o 90%, zastosowanie pozytywnej selekcji, czyli korzystnego doboru osób mających zająć się prokreacją, zmniejszyłoby te wydatki, problemy o 99%.
Obecnie preferowane, głoszone, wpajane, stosowane rozwiązania, systemy ustrojowe, wartości moralne, pseudoetyczne wskazania nie mają mandatu do dalszego ich realizowania; szkodzenia, niszczenia, pogrążania; kontynuowania zagłady!!! Trzeba zakończyć realizowanie tych utopii, gdyż, poza ich aktywnymi realizatorami; beneficjentami, nikomu one nie służą; nie zostały one - JAK WIDAĆ - stworzone dla Nas...!!!


- Świadomi, nieświadomi, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, zidentyfikowani, niezidentyfikowani psychopaci, debile; bezwzględni egoiści, kanalie prowadzą nasz gatunek i inne istnienia na Ziemi do zagłady, bo: nie potrafią zrozumieć, pojąć istoty problemów, poradzić sobie z ich rozwiązaniem, ich nie obchodzi co będzie po ich śmierci/za 100 lat (że zastępują jeden problem innymi; tworzą, a nie rozwiązują, zapobiegają problemom; że ich postępowanie jest w skutkach bezmyślne, bezwzględne, grabieżcze, bestialskie, zabójcze, zbrodnicze; utopijne – nakierowane przeciwko Życiu na Ziemi; że nie ma absolutnie szans na tego kontynuowanie, i nigdy nie było to korzystne, dobre; że w jego wyniku jest coraz gorzej, a nie coraz lepiej)!!!

ITP., ITD.


CZY POSTĘPOWANIE POWODUJĄCE STRATY, PROBLEMY JEST POSTĘPOWANIEM DOBRYM; ROZUMNYM...
Warunkiem zakwalifikowania postępowania jako dobre jest odnoszenie z niego, licząc wszechstronnie całościowo, korzyści. Jakie korzyści odnosimy np. z: braku selekcji, czyli korzystnego doboru osób zajmujących się prokreacją, sterylizacji, eutanazji; rodzenia, utrzymywania przy życiu osobników chorych, debilnych, psychopatycznych, degeneratów; przeludnienia, produkowania „szybkich śmieci”, by nabijać utopijny PKB; Itp.; realizowania utopii...

CZY TAK MOŻE BYĆ DOBRZE...:
Czy rządzące osobniki bazujące na głosie osobników nierozumiejących nawet elementarnych spraw i którym na nikim ani na niczym nie zależy, chcą dobrze... Ci drudzy wybiorą właściwych tych pierwszych, będą potrafili kompetentnie ich ocenić...
Jeszcze inaczej: czy osobniki przeciwne temu, by to osoby kompetentne wybierały osoby kompetentne, chcą dobrze...
I jeszcze inaczej: gdy to większość, a nie racjonalne, dalekowzroczne, całościowo, dogłębnie, a więc rzeczywiście etycznie przemyślane argumenty, nie podważony merytorycznie głos osób wybitnych, będzie decydować co należy robić, to będzie dobrze...
I jeszcze inaczej: czy jest dobrze..., czy zapowiada się dobrze…
Więc co P. sądzi o dotychczas rządzących, stosowanych rozwiązaniach systemowych (proszę przeczytać powyższy tekst jeszcze raz)...
Gdyby osobnikom pracującym w mediach, politykom zależało na dobru ogólnemu (a w perspektywie, w tego efekcie, również własnemu); rozwiązywaniu problemów, zapobieganiu powstawania następnych, to m.in. by mnie nie zmilczano, więc już wiele lat temu byście P. o mnie, poprzez środki przekazu, słyszeli; więc już od dawna bym efektywnie działał; byłoby rozwiązanych wiele problemów. I obecnie bylibyśmy na etapie zbierania, z racjonalnych, dalekowzrocznych, całościowo przemyślanych działań, pozytywnych plonów!
Właśnie wykazałem, czym, bezmyślnie, krótkowzrocznie; bezwzględnie, zajmują się politycy i ich media...! Ale na wszelki wypadek wyjaśnię wprost: nikogo, w tym was samych, nie obchodzi Wasz los! Jeszcze inaczej: właściciele i pracownicy mediów, politycy, tzw. biznesmeni poświęcili wszystko co żyje na tej planecie, los przyszłych pokoleń dla własnej kariery, prosperity (proszę też zwrócić uwagę na ich destrukcyjny, katastrofalny w skutkach upór w tego kontynuacji (w tym w zbiorowym, bo dotyczącym wszystkich redakcji, wszystkich mediów, polityków zmilczaniu mnie od 1999 roku. A absolutnie NIKT nie jest w stanie racjonalnie uzasadnić dotychczasowego postępowania rządzących, ludzkości, podważyć moich Racjonalnych Zarządzeń dla Świata!))!!
Dotychczas rządzący, stosowane systemy rządzenia, wyznawane zasady moralne, pseudoetyczne przyczyniają się m.in. do zagłady, w tym naszej samozagłady (np., rocznie z powodu skażenia środowiska, zatruć, zarażeń, zakażeń, błędów medycznych, trucia nikotyną, alkoholem, narkotykami, szkodliwą żywnością, chorób, głodu, kataklizmów żywiołowych, morderstw, wojen, wypadków samochodowych umiera, ginie kilkadziesiąt mln istnień ludzkich (prawie 2 razy więcej niż liczy ludność Polski), są setki mln zarażonych, setki mln fizycznie, psychicznie chorych, rencistów, miliardy ludzi żyje w nędzy, setki mln jest analfabetami, miliony ludzi jest przestępcami, należy do gangów, mafii, odbywa się, wszechstronnie, selekcja negatywna – to ludzie chorzy, szkodliwi, źli mają większe szanse przeżycia, reprodukcji, politycy powszechnie ignorują ludzi wybitnych, a współpracują z pozostałymi, media zmilczają ludzi wybitnych, a pozostałych osobników eksponują, wspierają, promują (dodać też trzeba do tego krótkowzroczny egoizm właścicieli i pracowników mediów – chodzi o współpracę z takimi osobnikami, co przedkładają nad dobro ogółu, a więc i, w perspektywie, własne), w tym ich utopie, w tym degenerację naszego gatunku, zagładę, w tym samozagładę, miliardy ludzi nie rozumie nawet elementarnych rzeczy, nie przejmuje nikim ani niczym, produkuje, sprzedaje i reklamuje się (w tym stosując ukrytą reklamę, przekaz, stresując, demoralizując, wypaczając umysł, okaleczając psychikę, obniżając iloraz inteligencji, ogłupiając, wpajając konsumpcjonizm) rzeczy zbędne, szkodliwe, w tym zabijające, trujące (jak np. truciznę nikotynową, alkoholową, narkotykową, samochody, motory, broń, szkodliwe produkty żywnościowe, tzw. leki, tzw. kosmetyki, aerozole, jednorazowego użytku baterie)!!! Więc NIE MA żadnego dobra!!!
Więc kim są dotychczas rządzący, właściciele i pracownicy mediów, czym są dotychczas preferowane wartości, stosowane systemy wybierania, decydowania, rządzenia...!!!
PS
Trza nie myśleć, by nie rozumieć, by nie stanowić zagrożenia dla interesów jedynie słusznych rządzących...! Trza trwać...! Bo widocznie tak musi być, taki los, taka wola boska, bo i tak nic się nie da zrobić, nic się nie zmieni, itp., itd... No i rzeczywiście: nie myśli się, a więc, w efekcie, nie rozumie, więc nic nie robi, to nic się nie zmienia...; kogo się pozostawia u władzy, ten to wykorzystuje, i dalej tam jest...; Los jest dokładnie taki, jaki się sobie i następnym pokoleniom zgotowało (bynajmniej nie jest to wina kosmitów)...


Czy te logiczne, OCZYWISTE, wyjaśnienia, wnioski były trudne do wyprowadzenia, zrozumienia, zahaczają o jakąś magię... Więc dlaczego, zapewne pytacie w myślach, tego się powszechnie nie robi? Dlatego, że są one sprzeczne z utopijnymi dogmatami, więc się ich unika, je zmilcza. Bo ci, którzy w utopiach prosperują, w systemie racjonalnym: myślących, świadomych, rozumiejących, postępujących logicznie, rozumnie, rozsądnie, dalekowzrocznie, całościowo dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznie, ludzi, gdzie ilość problemów maleje, a nie rośnie; gdzie problemom się zapobiega, a nie je tworzy; gdzie jest coraz lepiej, a nie coraz gorzej straciliby pozycję „walczącego z problemami (które, wzajemnie sobie, tworzą) dobroczyńcy” (jeśli strażakom płaci się za udział w, i każdą godzinę udziału w gaszeniu pożaru, to będą zainteresowani by pożarów było jak najmniej, i by je gasić jak najszybciej; by nie zarabiać, nie zostawać bohaterami...)...

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw sie 25, 2011 11:34 am

www.onet.pl / www.sfora.pl | Czwartek 25.08.2011, 10:28
ILE KOSZTUJE CIĘ UTRZYMANIE FISKUSA
By odzyskać złotówkę podatku fiskus wydaje 2,29 zł.

Na utrzymanie urzędników fiskusa każdy z nas wyda w tym roku 129 zł. To o 3 zł więcej niż w roku ubiegłym - informuje dziennik.pl.
Na administrację skarbową wydajemy rocznie ok. 5 mld złotych. Z tej kwoty aż 2,5 mld pochłaniają urzędy skarbowe.
Z wyliczeń portalu wynika, że są one jednak bardzo nieefektywne. Świadczy o tym zestawienie wydatków na fiskusa z kwotami, które udało mu się odzyskać od nieuczciwych podatników. Okazuje się, że pozyskanie każdej złotówki kosztuje 2 zł 29 gr!
Jednak, jak tłumaczy dziennik.pl, nie jest to wina urzędników lecz skomplikowanego systemu rozliczeń i niejasnych przepisów. | WB

[Kolejne miliardy wydawane są na doradców podatkowych, księgowych, biura rachunkowe. – red.]

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw sie 25, 2011 1:21 pm

25.09.2011 r.
Ponownie apeluję do powszechnych/publicznych mediów, w tym jako członków społeczeństwa, obywateli, Polaków, współmieszkańców, z przyrodą, Ziemi:
PROSZĘ SIĘ PRZEMÓC (wybrnąć z obłędnego koła (m.in.: to, że ktoś raz się dorwał do koryta, i w wyniku tego zaistniał medialnie, nie oznacza, że ma dalej istnieć medialnie, w tym dlatego też, że wcześniej zaistniał medialnie, by się dorwać do koryta...! A to, że ktoś nie chce dorwać się do koryta, istnieć medialnie by być przy korycie nie oznacza, że jego dalece przemyślane, konstruktywne materiały, propozycje, projekty nie powinny zaistnieć medialnie, by uświadamiać, wymóc ich wdrożenie...), wejść na wyższy poziom świadomości, odpowiedzialności) – CZAS NA POZYTYWNĄ - KONSTRUKTYWNĄ - METAMORFOZĘ!
Dotyczy redakcji m.in.: „Wprost”, „Polityka”, „Newseek”, „Angora”, „Fakty i Mity”, www.o2.pl, www.sfora.pl, www.sfora.biz, www.hotmoney.pl, www.interia.pl, www.wp.pl , www.dziennik.pl

PS
Inni mogli, to wy też możecie, np.:
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/64/Polityka –12 839 wejść
http://www.parkiet.com/forum/viewforum. ... cfb05a4453 – 18 997 wejść
http://www.naszestany.pl/forum/showcat/ ... page1.html – 38 390 wejść
http://forum.angora.com.pl/viewforum.ph ... 8b3a8b39d4 – 78 570 wejść
– łącznie: sto kilkadziesiąt tys. wejść

http://www.wolnyswiat.pl/forum/index.php – łącznie: sto kilkadziesiąt tys. wejść

W obu wypadkach bez waszego udziału. I mimo 0: koniunkturalizmu, populizmu, cwaniactwa, kombinatorstwa, oszukiwania, okłamywania! Za to dzięki bolesnemu, ryzykownemu - zarówno ze strony czytelników, jak i opisywanych... - uświadamianiu!

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » pt sie 26, 2011 7:56 pm

Najskuteczniejszym sposobem pozbycia się problemów związanych z śmieciami jest stosowanie rozwiązań, w których one nie powstają.

Trzeba ograniczyć do absolutnego minimum produkcję i stosowanie szkodliwej, trującej chemii.

Trzeba, najlepiej całkowicie, zrezygnować z chemii m.in. gospodarstwa domowego, gdyż już jej sama produkcja jest m.in. śmiertelnie szkodliwa, następnie takie jest jej używanie, wydalanie z gospodarstw domowych w skutkach!

PRZY OKAZJI – co wyjdzie taniej: pralka produkowana, eksploatowana w sposób szkodliwy dla środowiska, o trwałości 5 lat, za 2 tys. zł, czy produkowana, eksploatowana w sposób nieszkodliwy dla środowiska, z części w 100% do odzyskania, solidna, z stali nierdzewnej, o trwałości 20 lat, za 4 tys. zł...; co wyjdzie korzystniej, w tym taniej: utrzymywanie drogiego, szkodliwego msa tzw. pracy, i w tym celu produkowanie „szybkich śmieci”, czy wypłacanie, równowartości kilku-kilkunastu procent kosztów utrzymywania msa tzw. pracy, zasiłku, i nie szkodzenie...


Najtańsze, w tym w eksploatacji, najmniej szkodliwe dla środowiska, najprostsze, najszybsze w budowie są rzeczy najtrwalsze.
M.IN.: budynki, mosty, słupy, schody, barierki, muszą być budowane tak, by wytrzymywały setki, tysiące lat
(wykonane z stali nierdzewnej, czy trwale zabezpieczone przez korozją, energooszczędne, światło słoneczne musi być maksymalnie wykorzystywane, w tym do oświetlania). Również garnki, pojazdy muszą być maksymalnie energooszczędne, żywotne (wykonane z stali nierdzewnej). Także meble trzeba wykonywać z stali nierdzewnej. Wtedy zaspokajając swoje potrzeby, będziemy jak najmniej niekorzystnie wpływać na otoczenie, środowisko; będziemy bogatsi; będziemy mogli zajmować się, przeznaczać na to czas, inwencję, środki, innymi sprawami, zamiast zdrowotnymi, egzystencjalnymi itp. problemami, które ludzkość sobie obecnie stwarza, zamiast im zapobiegać.


http://www.constructalia.com/pl_PL/styl ... 2/page.jsp
STAL NIERDZEWNA
TRWAŁY MATERIAŁ BUDOWLANY

Stal nierdzewna to materiał wyjątkowo ekologiczny, ponieważ może być przeznaczony do ponownego wykorzystania praktycznie w nieskończoność - w budownictwie, współczynnik skutecznego odzysku wynosi prawie 100%. Stal nierdzewna to materiał praktycznie niezniszczalny, ale jednocześnie obojętny dla środowiska: w kontakcie z substancjami takimi, jak woda nie wydziela żadnych czynników, które powodowałyby zaburzenie jej składu.

Zalety te sprawiają, że stal nierdzewna doskonale nadaje się do stosowania jako elementy budowlane narażone na działanie czynników atmosferycznych: dachy, fasady, systemy odzyskiwania wody deszczowej lub przewody sanitarne. Trwałość stali odpowiada potrzebom zrównoważonego rozwoju: nasze doradzctwo w zakresie wyboru, montażu i konserwacji Waszego rozwiązania zapewnią jego niezrównaną trwałość.

Używana często do wykonania elementów zewnętrznych elewacji lub pokryć dachowych, stal nierdzewna doskonale nadaje się również do wykorzystania w postaci okładzin, obudów lub wewnętrznych elementów dekoracyjnych. W ostatnich latach, nowe możliwości zastosowania stali nierdzewnej pojawiły się w sektorach, w których do tej pory stosowane były inne rodzaje stali lub materiałów: konstrukcje budynków mieszkalnych lub basenów, a także okładziny zewnętrzne budynków przemysłowych. Zastosowania te sprawiają, że stal nierdzewna jest obecnie materiałem łatwo dostępnym, a nie jedynie luksusowym.

Rodzaje (gatunki) stali nierdzewnej
Istnieje ponad sto gatunków stali nierdzewnej. Są one sklasyfikowane w czterech głównych grupach odpowiadających precyzyjnie określonym strukturom metalurgicznym (europejska norma EN 10088).


O TZW. BUDOWIE NOWYCH MIESZKAŃ...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... e1ccdd2714




Należy urealnić ceny produktów drewno i ropopochodnych oraz węgla, by obejmowały one rzeczywiste skutki ich używania dla środowiska, a więc zdrowia i życia ludzi. Te rozwiązania (pozornie droższe), które pozwalają na ich zastąpienie muszą być zwolnione z podatku (m.in. elektroniczne nośniki danych, które można wykorzystywać tysiące razy). Trzeba też wziąć pod uwagę potrzeby tysięcy kolejnych pokoleń.

„POLITYKA” nr 13, 02.04.2005 r. HEJ, KTO POLAK NA PALETY: Połaniec kupuje „papierówkę”, czyli drewno doskonałej jakości – przyznaje Janusz Dawidziak, dyrektor generalny Lasów Państwowych. Rocznie puszcza z dymem 400 tys. m. sześć. Elektrownia zwróciła się do lasów w 2002 r.
Rocznie wycina się w kraju ok. 26 mln m sześc. drewna, więc jeśli chodzi o ilość, jesteśmy drewnianą potęgą.
Joanna Solska

Codziennie znikają lasy przeznaczane m.in. na wytworzenie mebli, których wycinanie, a następnie wykonywanie z nich mebli wiąże się z zużywaniem ogromnych ilości energii, skażaniem, truciem, po czym lądują one na hałdach śmieci, bądź są spalane emitując spaliny, w tym (uwalniając) CO2!!


Wszelkie regały, meble muszą być wykonywane z niemalowanej stali nierdzewnej i w standardowych wymiarach (np. od 25cm x 25 cm, poprzez wielokrotność tego wymiaru) umożliwiających ich różne konfiguracje, zapewniających ich uniwersalność, wszechstronność zastosowania, łatwą higienę utrzymania, trwałość użytkowania.

Obrazek




http://www.heliosin.pl/szczegoly_produk ... 7,67,1.htm
Panel Słoneczny produkowany w Niemczech w nowoczesnej technologii cienkowarstwowej CdTe o mocy 75 W.

Seria FS 275 prezentuje najnowsze osiągnięcie w technologii cienkowarstwowej. Panel zachowuje wysokie parametry produkcji energii niezależnie od warunków klimatycznych. W pełni zautomatyzowany system produkcji pozwala na spełnienie szeregu norm i certyfikatów:
- IEC 61646
- Safety Class II (SK II)
- Znak CE
- ISO9001:2000
- ISO14001:2004

Gwarancja:
- gwarancja na materiał oraz wykonanie 5 lat
- gwarancja na moc wyjściową: 90% mocy wyjściowej po 10 latach oraz 80% mocy wyjściowej po 25 latach

Ochrona środowiska:
- Panele firmy First Solar podlegają specjalnemu programowi recyklingu dzięki któremu po zakończeniu swojej żywotności panele są poddawane pełnemu recyklingowi i zostają użyte do wytworzenia nowych modułów

CENA:
480,00 zł netto
590,40 zł brutto

------------------------------
Więcej: RACJONALNE - KONSTRUKTYWNE - ZARZĄDZENIA DLA ŚWIATA (ekologia)(cz. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/24ch.html

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob sie 27, 2011 10:10 am

Trzeba wprowadzić jak najszerszą możliwość kupowania produktów płynnych, sypkich, stałych do własnych pojemników (w tym z opcją ich umycia i osuszenia za dodatkową opłatą) z automatów dystrybuujących za opłatą kartą bankomatową, bądź gotówką. Zmniejszy to w znaczący sposób skutki, w tym koszty transportu, cenę produktów, ilość produkowanych opakowań, -śmieci (zmniejszy to stopień skażania środowiska, trucia ludzi, przyrody).
Mamy 21. wiek, więc skuteczne mycie pojemników nie powinno nastręczać problemów techniczno-technologiczno-sanitarnych (można zastosować w tym celu np. mikrofale, ultradźwięki).


Rozmiar i kolor opakowań, w tym szklanych, trzeba ustandaryzować, by były bardziej uniwersalne (takie same w sklepie i kupowane na użytek prywatny) oraz łatwiejsze do przeróbki.


http://www.mlecznabudka.pl/index.php/60 ... /#more-602
Mlekowaty (samoobsługowe budki z mlekiem)
JAK ZAROBIĆ NA MLEKU PROSTO OD KROWY?
Jedno jest pewne – nie zawiera żadnych barwników ani konserwantów – mówi.

Nie jest tanie, ale chętni są
Za litr niepasteryzowanego mleka trzeba zapłacić około 3 zł, czyli od 50 gr do 1 zł więcej niż za litr mleka w supermarkecie. Sam zakup urządzenia to koszt około 100-120 tys. zł. Wydanie zezwoleń na taką dystrybucję mleka musi potrwać. – Zanim dostaliśmy zgodę na sprzedaż mleka w tego typu urządzeniu, zostało one skontrolowane przez odpowiednie instytucje, zgodnie stwierdzono, że jest to najlepszy i najbezpieczniejszy sposób na sprzedaż surowego mleka prosto z gospodarstwa do klienta detalicznego – informuje Mleczna Budka. – Komora, która wydaje mleko, jest co kilkadziesiąt sekund czyszczona parą wodną, beczka oraz przewody dystrybucyjne nie są instalowane w mlekomacie na stałe, są zabierane co kilkadziesiąt godzin. Mimo że mleko nie jest tanie, punkty sprzedaży są oblegane przez klientów. Firma nie zastosowała żadnej kampanii promocyjnej ani akcji informacyjnej. Najwyraźniej dobrze trafiła w potrzeby klientów.

http://www.mlekomaty.org/swieze-mleko/2 ... tualnosci/

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob sie 27, 2011 11:53 am

www.onet.pl | 17.08.2011 r., 09:27: co każdy z nas może osiągnąć jako strażnik trzeciego wymiaru: „Koniec Kalendarza Majów oznacza, że każdy człowiek powróci do stanu proporcjonalnego zestrojenia z naturą, jako strażnik Ziemi”.
Jak wiemy, wczesne władze Kościoła zataiły wszystkie te informacje.


Fragment pochodzi z książki "Kod Majów" Barbary Hand Clow. Wydawnictwo Studio Astropsychologii
Autor: Barbara Hand Clow Źródło: Studio Astropsychologii

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob sie 27, 2011 12:42 pm

Konsumpcyjny; zbytkowy, bezmyślny; szkodliwy; statystyczny „PKB” bardzo szybko ląduje i rośnie... na wysypiskach śmieci! A jego trwalsze postacie (np. samochody, mieszkania) trzeba najpierw, łącznie, z ogromnymi skutkami ubocznymi, w tym wydatkami, za ogromne pieniądze, wybudować, wyprodukować, a następnie, łącznie, z ogromnymi skutkami ubocznymi, w tym wydatkami, na tego kupno zapracować, po czym, łącznie, z ogromnymi skutkami ubocznymi, w tym wydatkami, za ogromne pieniądze, utrzymywać, po czym, po wyeksploatowaniu, z ogromnymi skutkami ubocznymi, „pozbyć się”...!

PROKONSUMPCYJNA PRODUKCJA I WYNIKŁA Z NIEJ KONSUMPCJA = mozolne, ogłupiające, szkodliwe, płatne zajęcia; choroby zawodowe, wypadki; kalectwa; renty; dojazdy; transport; wypadki; skażanie, zatruwanie; choroby, kalectwa; renty, śmierć = pranie mózgów; ogłupianie, marnowanie czasu, wypaczanie; szkodzenie, pogrążanie (w tym, w wielonasób, ludzi wybitnych) tzw. reklamami = wycięte lasy, zużywanie energii, zużywanie (ograbianie z nich biedniejszych krajów, przyszłych pokoleń; wyczerpywanie) surowców; przyczynianie do zwiększania ich ceny; przewroty, konflikty, wojny o surowce = kalectwa; śmierć = emisja szkodliwych substancji, powstawanie odpadów, śmieci; zajmowanie msa = skażanie, zatruwanie = dewastacja środowiska, degeneracja (w tym naszego) gatunków = katastrofy ekologiczne; zmiany klimatyczne = anomalie, klęski, kataklizmy żywiołowe; plagi = choroby (śmierć); cierpienia, nieszczęścia, tragedie, potworności; wymarłe zwierzęta, katastrofalna sytuacja następnych pokoleń, zagłada życia = wydatki, długi; straty, problemy:



KONSUMPCJONIZM ZABIJA!!
Na każdy milion euro (ileś np. budynków, dróg, pojazdów) przypada - praktycznie - ileś ofiar – kalek, ludzi schorowanych, osób, które zapłaciły życiem, by go (te dobra) wypracować; następnymi ofiarami będą ci, którzy zapłacą za ich, co pochłonie kolejne pieniądze, eksploatację (co związane jest z kolejnymi wydatkami (m.in. z wyprodukowaniem i eksploatacją kolejnych budynków, pojazdów, leków itd.)).

Założenie, że nim więcej ludzi będzie zajmować się tzw. pracą - bez sprecyzowania, że »UŻYTECZNĄ« - tym dla gospodarki, społeczeństwa będzie lepiej jest całkowicie błędne i prowadzi do katastrofy ekologiczno-zdrowotno-ekonomicznej (realizacji kolejnej utopii), gdyż nieużyteczna praca (czyli tak naprawdę tylko płatne zajęcie) generuje problemy, straty i wydatki!
Taniej, zdrowiej - pożyteczniej, korzystniej - będzie, jeśli zrobi się podział na 2 grupy:
a) poświęcających się pracy (w tym technicznej, naukowej, edukacji),
b) poświęcających się przedłużaniu gatunku i opieką nad potomstwem.
Generalnie jednak trzeba ustalić jaka praca jest, a jaka nie jest użyteczna; kto, co powinien robić.
PS
Więc często lepiej będzie, gdy część ludzi nie będzie zajmowała się tzw. pracą; wskaźnik bezrobocia nie jest miarodajną wskazówką sytuacji gospodarczej (i nie tylko).


Czy produkowanie, zachęcanie do kupna tzw. reklamami (wypaczanie psychiki, pranie mózgu – samo pranie mózgu), sprzedaż, używanie np.: trucizny nikotynowej, alkoholu, większości samochodów osobowych, szkodliwej żywności, ozdóbek na groby, większości kosmetyków (co wiąże się z cierpieniami zwierząt na których się je testuje, a których hodowla również wiąże się z negatywnymi skutkami), szkodliwych tzw. leków, religijnego tałatajstwa, bzdurnych, ogłupiających pism, książek, i innego badziewia, hazard itp. - których produkcja, używanie wiąże się z zużywaniem surowców i innych zasobów, energii, skażaniem środowiska, bezpośrednim szkodzeniem osobom je używającym, chorobami i tego kolejnymi skutkami, w tym wydatkami - jest korzystne zdrowotnie, etycznie, ekologicznie, ekonomicznie...!!


Wiele osób błędnie kojarzy sam fakt otrzymania przez kogoś wypłaty z zyskiem (zarobkiem); mse tzw. pracy z korzyścią. Formalnie, pozornie, w potocznym tego sensie, tak, ale, licząc całościowo, może to być wydatek, strata. Np. zyskiem będzie otrzymanie wynagrodzenia za wyprodukowanie, zapewniającej zdrowie, dającej energię, budulec dla organizmu, w tym uwzględniając cały proces technologiczny, żywności. Wydatkiem natomiast będzie wybudowanie uczelni medycznych, opłacenie wykładowców, lekarzy, aptekarzy, różnych pracowników przemysłu medycznego, farmaceutycznego, budowlanego z tym związanych, wybudowania przychodni, szpitali aptek itp. (np. w związku z zanieczyszczającą wodę, powietrze, glebę produkcją, konsumpcją niezdrowej żywności).
Kolejnym przykładałem zysku może być praca polegająca na ekologicznym wytwarzaniu energii, zajmowanie się ekologicznym, publicznym, racjonalnie uzasadnionym (np. dojazd do użytecznej pracy) transportem zbiorowym. Wydatkiem, stratą, będzie opłacanie trujących, przyczyniających się do chorób, wydatków, i innych negatywnych konsekwencji, węglowych elektrowni, indywidualnego, dotowanego transportu rabunkowo-spalinowo-degradacyjno-hałasowo-wypadkowo-chorobowego (...).


www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Piątek, 26.08.2011 20:53 150 komentarzy
DONALD TUSK: POLSKA W ŚWIATOWEJ CZOŁÓWCE
Ale "statystykami się nie nakarmimy".

Donald Tusk nie traci optymizmu w ocenie stanu polskiej gospodarki i jej osiągnięć. Przynajmniej taka jest oficjalna wersja.
Premier stwierdził dziś, że wzrost PKB w II połowie roku prawdopodobnie wyniesie 3,5-4 proc., a w dziedzinie tempa wzrostu gospodarczego mało kto nam dorówna – podaje Polskieradio.pl za PAP. Jak to ujął Donald Tusk,
Polska, jeśli chodzi o II kwartał, będzie na pewno w trójce najlepszych państw w Europie, na pewno to powód do satysfakcji, i to już nie jest przypadek. Od pierwszych dni kryzysu (...) Polska z konsekwencją lokuje się w absolutnej czołówce państw UE jeśli chodzi o wzrost PKB i jest w czołówce w wymiarze globalnym.
Premier przyznał co prawda, że "statystykami się nie nakarmimy", dodał jednak, że nie można kwestionować dobrych wyników naszej gospodarki w ostatnich trzech, kryzysowych latach.

Dominika Reszke
dominika.reszke@hotmoney.pl


www.onet.pl | 27.08.2011 r., 07:06
FIRMY SPÓŹNIAJĄ SIĘ Z PŁATNOŚCIAMI
Firmy coraz częściej spóźniają się z płatnościami. W niektórych branżach zatory płatnicze są nawet o 40 proc. wyższe niż przed rokiem – informuje „Parkiet”.

Z badań cytowanej przez gazetę wywiadowni gospodarczej D&B Poland wynika, że tylko w czerwcu firmy branży budowlanej zgłosiły 255, 6 mln zaległych płatności, o 32 proc. więcej niż przed rokiem. Zgłoszono ponad 5, 8 tys. firm budowlanych zalegających z płatnością. To o 14 proc. więcej niż przed rokiem.
Z kolei w branży transportowej zaległości jest o 40 proc. więcej niż rok temu.
Zdaniem cytowanych przez gazetę ekspertów, to opóźnianie regulowania zobowiązań nie są dowodem, że w gospodarce zaczyna się spowolnienie.

Więcej w „Parkiecie”.
Źródło: PAP (przegląd prasy)


www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Piątek, 26.08.2011 17:48
CORAZ WIĘCEJ POLAKÓW NIE PŁACI W TERMINIE
Zaległości rosną błyskawicznie.

Dla coraz liczniejszej grupy Polaków terminowa spłata kredytów i innych zobowiązań finansowych to nie lada problem. Niektórzy walczą i oddają pieniądze z opóźnieniem, inni rezygnują i nie płacą wcale.
Jak podał Narodowy Bank Polski, wartość niespłaconego w terminie zadłużenia w bankach wyniosła na koniec lipca 62,9 mld zł. To o 4,5 mld zł więcej niż rok temu; zagrożonych kredytów jest już niemal 10 proc. – informuje Wyborcza.biz.
Jak czytamy, wartość kredytów "z utratą wartości" powiększyła się w ciągu roku z 31 do 36,4 mld zł. Zaległe raty kredytów hipotecznych stanowią wprawdzie niewielką część tej kategorii (6,3 mld zł), jednak kwota ta szybko rośnie, w ciągu roku powiększyła się o ponad 2 mld zł.
Trzeba jednak przyznać, że Polacy robią wszystko, by nie dopuścić do powstania zaległości w spłacie kredytów mieszkaniowych – terminowo spłaca je ponad 97 proc. kredytobiorców. W przypadku kredytów gotówkowych czy długów w ramach kart kredytowych nie jest już tak różowo.

Źródło: Wyborcza.biz
Dominika Reszke
dominika.reszke@hotmoney.pl


www.o2.pl / www.sfora.pl | Sobota 27.08.2011, 07:57
POLACY PRACUJĄ JAK WOŁY. TYLKO KOREAŃCZYCY SĄ BARDZIEJ PRACOWICI
Tak wynika z najnowszych danych OECD.

Polacy pracują 40,7 godzin tygodniowo. To aż o 10 godzin dłużej niż Holender i o 5 godzin więcej niż Niemiec - donosi "Gazeta Wyborcza"
Okazuje się, że jesteśmy światowymi liderami pod tym względem. Dłużej od nas w firmach siedzą tylko Koreańczycy z południa - wynika z danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Jak się okazuje Polacy pracują długo, bo zmuszają ich tego pracodawcy - nagminnie łamiąc prawo.
Połowa z 1400 skontrolowanych w zeszłym roku firm nie ewidencjonuje prawidłowo czasu pracy. W jednej trzeciej przypadków pracownicy nie mogli liczyć na dni wolne, które teoretycznie gwarantuje im prawo - informuje Państwowa Inspekcja Pracy.
Firmy wolą dostać mandat za łamanie przepisów niż zapewnić świadczenia pracownikom, dodają inspektorzy PIP.
Specjaliści podkreślają, że sami pracownicy zgadzają się na takie warunki, ponieważ obawiają się bezrobocia. Obecnie w Polsce na jedno miejsce pracy przypada średnio 25 chętnych. | BB

Więcej w „Gazecie Wyborczej”.
Źródło: PAP (przegląd prasy)


www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Sobota, 27.08.2011 10:36 18 komentarzy
POLSKI RZĄD PRYWATYZUJE NA CAŁEGO
Ponad 500 zakończonych projektów od początku kadencji.

Obecny rząd może pochwalić się nie lada osiągnięciem. Jak ujawnił wczoraj wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz, od początku kadencji udało się zakończyć 500 projektów prywatyzacyjnych – podaje Wyborcza.biz za PAP.
Ale resort skarbu nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Liczba sfinalizowanych projektów wkrótce wzrośnie: wciąż prowadzonych jest 290, z czego ok. 90-100 prawdopodobnie zakończy się jeszcze w tym roku. W 170 przypadkach inwestorzy są dopiero poszukiwani – czytamy.
Być może rządowi uda się zrealizować plan prywatyzacyjny na ten rok. Założono, że przychody z prywatyzacji wyniosą 15 mld zł; dotychczas udało się pozyskać już 11,7 mld zł.
Na liście spółek, których prywatyzacja jest planowana znajdują się m.in. Polfa Warszawa, Zespół Elektrowni Wodnych "Niedzica" oraz Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Jastrzębiu-Zdroju – podaje Wyborcza.biz za PAP.

Dominika Reszke
dominika.reszke@hotmoney.pl

WYBRANE KOMENTARZE:
Gość | 11:24 [27.08.2011]
Pytanie: jak będzie wyglądało łatanie dziury budżetowej, gdy sprzedać juz nie będą mieli czego, gdy zachodnie firmy pozwalniaj pracowników z kupionych firm po to, aby pozbyć się konkurencji, a podatków nie będzie miał płacić kto!!! I to robią osoby, które kończą studia?? Dziecko wie, ze to najgorsze co można zrobić! Ja bym ich wszystkich wywiózł na taczkach! Pomoże mi ktoś???

Grześ nad gówne.gdzieś :) | 11:29 [27.08.2011]
Ludzie!!! Obudźcie się!!! Jak dalej będziecie głosować na tego rudego bandytę i złodzieja to obrabuje nas wszystkich z całego majątku narodowego i zostawi z długami, które nawet nasze wnuki nie będą w stanie spłacić!
Przecież sprywatyzowane fabryki i zakłady nie będą płacić podatków w kraju tylko w tzw. "Rajach POdatkowych" na Kajmanach, Antylach Holenderskich! Polacy czas się w końcu obudzić!!!

Gość | 12:03 [27.08.2011]
Potrzebna jest rewolucja, taka jak w Grecji. Inaczej nic się nie zmieni w tym kraju. Popieram: rudego Żyda trzeba się pozbyć i całej Platformy. Nie dajcie się oszukiwać tym skurwy...synom!!! Kto idzie ze mną, ręka w górę!

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz sie 28, 2011 9:43 am

M.in. wykonywanie płatnych zajęć; produkowanie „szybkich śmieci”, realizowanie zbytkownych usług – zaspokajanie wyimaginowanych, wmawianych, naśladowanych potrzeb jest BARDZO WSZECHSTRONNIE SZKODLIWE (oczywiście nie według utopistów – bo nabija utopijny PKB), gdyż m.in. zabiera energię, marnotrawi surowce, pochłania pieniądze, przyczynia do skażeń, katastrof, zatruć, klęsk, utraty zdrowia, życia, nieszczęść, cierpień, tragedii, wydatków, długów, marnowania inwencji, tracenia czasu, stresowania, ogłupiania, manipulowania, wykorzystywania; pogrążania; strat, problemów, zagłady życia!!

Największy dobrobyt będzie posiadało to społeczeństwo, gdzie będzie się jak najmniej produkować - truć, z tego powodu leczyć, zużywać; trwonić, marnować, z tego powodu zwiększać cenę surowców; wydawać -, a jednocześnie będzie ono mogło w pełni zaspokajać potrzeby dzięki użyteczności, trwałości, funkcjonalności dóbr, racjonalnej zasadności usług, działań, efektywności w wykorzystywaniu potencjału społeczeństwa, a więc m.in. racjonalnej pracy. Czyli trzeba zracjonalizować produkcję, usługi, -konsumpcję. Tylko wówczas będziemy żyć... i to w dodatku w dobrobycie.


Zwiększajcie PKB i, dzięki temu, coraz więcej pożyczajcie…, to dzięki temu będzie coraz lepiej (NAM – pożyczającym)...
TO NIE UTOPIJNE, ODWRACAJĄCE UWAGĘ, WSKAŹNIKI, MANIPULACJE, TYLKO EFEKTY SĄ MIARODAJNYM WSKAŹNIKIEM DZIAŁAŃ!
Uważanie, że wielkość PKB jest jakimś miarodajnym wskaźnikiem, a jego zwiększanie przynosi korzyści, i jest piorytetem po prostu Wam wpojono! To, jak wszystko inne, służy tym, którzy, krótkowzrocznie, bo kosztem wszystkiego, wszystkich, czerpią z tego zyski, i by to bezkarnie czynić opłacają/przekupują, w tym tzw. reklamami, media, polityków, a politycy oprócz opłacania/przekupywania, obstawiania swoimi ludźmi mediów przekupują płatnymi zajęciami pozostałych wyborców, dzięki czemu społeczeństwo jest ogłupione, wypaczone, przekupione, co umożliwia zadłużanie przyszłych pokoleń, skażanie, trucie, rabunek surowców, niszczenie zasobów, przyrody, realizację zagłady, w tym samozagłady...! Bo za to odpowiedzialne osobniki są zdemoralizowanymi, wypaczonymi, krótkowzrocznymi, bezwzględnymi kreaturami, intelektualnie, etycznie ułomni, anormalni!!

Ponownie wyjaśniam na przykładach:

Są 2., odzwierciedlające rzeczywistość, sytuacje – w pierwszej i w drugiej pożytecznie pracuje 10% osób w tzw. wieku produkcyjnym, z tym, że w pierwszej pozostałe 90% nic nie robi, i są utrzymywani na zasiłku, co, łącznie, kosztuje 2500 zł na osobę, a w drugiej 90% wykonuje szkodliwe płatne zajęcia, gdzie utrzymanie jednego stanowiska tzw. pracy kosztuje przeciętnie 10 000 zł, których produkty są kupowane dzięki manipulowaniu, ogłupianiu, demoralizowaniu, wypaczaniu, wpajaniu konsumpcjonizmu, w tym dzięki tzw. reklamom, a w wyniku tego m.in.:
- Dostępne złoża neodymu i 16 innych tak zwanych pierwiastków ziem rzadkich kończą się. Faktem jest natomiast, że pierwiastki ziem rzadkich są ważne dla wszystkich rodzajów technologii – to one sprawiają, że nasze smartphony wibrują, nasze telewizory cieszą oczy żywymi czerwieniami i zieleniami, a twarde dyski komputerów zapisują dane w swojej pamięci.
Ta świadomość przeraża wielu technologów i naukowców. Źródło: CNN
Kończą się zasoby ropy naftowej (30-40 lat), uranu (ok. 40 lat), gazu (ok. 60 lat), węgla (ok. 200-300 lat).
- 500 miliardów złotych wyłudzili (w ciągu 12 lat) od nas górnicy, kolejarze, rolnicy i politycy.
Tylko w latach 1990-2005 dopłaty do górnictwa wyniosły 65 mld zł.
- Subsydia dla energetyki jądrowej do 2000 roku wynosiły w Wielkiej Brytanii około 1,2 miliarda funtów rocznie.
- Aż 56 mld funtów będzie kosztowała likwidacja 20 starzejących się brytyjskich elektrowni jądrowych.
- Według wyliczeń rządu w ciągu 15 lat z podatków będziemy musieli dołożyć górnikom 97 mld zł.
- Dodatkowy koszt stosowania węgla w gospodarce to 354 mld euro rocznie
- Globalna gospodarka już teraz musi wydawać 1 proc. PKB (184 mld funtów) rocznie na przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu. W przeciwnym razie musimy się liczyć z tym, że za 10 lat koszty będą 20-krotnie wyższe.
- Na administrację skarbową wydajemy rocznie ok. 5 mld złotych.
- Wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia wyniosły w 2005 r. prawie 37 mld zł („WPROST” podaje, że razem z prywatnymi wydatki wyniosły 65-70 mld zł), a w 2009 r. około 56-60 mld (+ prywatne).
- OGROMNE DŁUGI POLAKÓW. JUŻ 31 MLD ZŁ Zaległości ma 2,1 mln osób.
Zadłużenie naszego kraju na koniec 2011 roku może wynieść aż 918 mld zł. Ale to nie koniec złych wiadomości. 918 mld zł to 61,4 proc. PKB, znacznie powyżej progu ostrożnościowego, ustalonego na 55 proc. PKB.
ILE POLSKA NAPRAWDĘ MA DŁUGÓW Słysz szacuje go, wraz z zobowiązaniami na rzecz przyszłych emerytów, na 3,1 bln zł, czyli ok. 240 proc. PKB.

- Polskie odpady zgromadzone w jednym miejscu stworzyłyby górę
o długości 1 km i wysokości podwójnego Everestu,
Na polskich składowiskach znajdują się 2 mld ton odpadów przemysłowych
i 4 mln ton odpadów komunalnych,
Codziennie każde duże miasto w Polsce wysyła na składowisko sto ciężarówek z odpadami,
Ilość nagromadzonych odpadów zwiększyła się trzykrotnie przez ostatnie
20 lat,
Zajmowana przez te odpady powierzchnia zwiększyła się dwukrotnie,
40 mln obywateli produkuje rocznie 10 mln ton odpadów komunalnych,
Szacuje się, że rocznie do śmieci trafia ponad 1550 ton baterii
i akumulatorów, 11500 ton farb i 3000 ton farmaceutyków,
130 mln ton odpadów przemysłowych rocznie przybywa w Polsce.

1,3 mld ton odpadów rocznie powstaje w Unii Europejskiej.

1,6 mln ton rocznie niebezpiecznych odpadów powstaje w Polsce

- W Polsce różne organizacje podają, że około 10-25 % dzieci w wieku do 14 lat cierpi przez głód i spożywa najwyżej jeden posiłek dziennie. Według obecnych szacunków minimum egzystencji to około 350-390 złotych na osobę! GUS podaje, iż 60% (23 mln) polskiego społeczeństwa żyje poniżej minimum socjalnego (z tego 5 mln w skrajnej nędzy)!
Jak wynika z danych Eurostatu jesteśmy liderem... w biedzie. Przegoniliśmy nawet Rumunów i Bułgarów! Z 1/3 obywateli żyjących poniżej minimum socjalnego staliśmy się prawdziwą europejską potęgą!
Według szacunków UNICEF, 1 mld młodocianych na świecie żyje w skrajnej nędzy! Codziennie umiera z głodu 110.000 osób, w ciągu roku zaś 40 milionów ludzi, w tym 7 milionów dzieci! Każdego roku przeszło 12 milionów dzieci umiera na choroby związane z niewłaściwym odżywianiem!
MILIARD LUDZI NIE MA CO JEŚĆ.
[Przy takim odżywianiu to są przyszli renciści...; przyszli rodzice rencistów... itd...; psychopaci, debile; degeneraci (niezdrowo odżywiający się, nikotynowy, alkoholicy, narkomani, dewianci); kanalie, przestępcy! – red.]

- Światowe tempo wycinania lasów: 1 hektar na sekundę; 860 km2 dziennie; 310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski. Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie; na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie.

Osobne szacunki pokazują, że ludzkość konsumuje 25 proc. zasobów naturalnych więcej, niż planeta jest w stanie odtworzyć. Zużywamy zasoby naturalne w takim tempie, że gdyby to odtworzyć w skali globalnej, to światową populację musiałyby wspierać trzy planety.
Jeżeli nic się nie zmieni to już w 2050 roku do życia potrzebna nam będzie nie jedna, ale pięć planet.
Szacuje się, że co roku na świecie ponad 75 mld ton ziemi ulega erozji. Najgorzej jest w Chinach, gdzie gleby niszczone są przez rolnictwo 57 razy szybciej niż są one w stanie się naturalnie regenerować. W Europie 17 razy, a w Ameryce 10 razy szybciej. To oznacza, że za 60 lat nie będziemy mieli gdzie uprawiać roślin - twierdzi prof. John Crawford.
Opublikowany przez "Independent" raport Centrum Prognoz i Badań Klimatycznych Hadley, działającego przy Biurze Meteorologicznym Wielkiej Brytanii, przewiduje, że pustynie, stanowiące obecnie 3 proc. powierzchni naszej planety, do 2100 zajmą aż 1/3 jej powierzchni.

- Zanieczyszczenie powietrza powoduje śmierć dwóch milionów osób rocznie.

- Koszt transportu samochodem osobowym jest w rzeczywistości wyższy niż płacą za to użytkownicy samochodów – bezpośredni koszt jednego kilometra jest pokrywany w zaledwie 25 procentach przez użytkownika samochodu, resztę kosztów ponosi społeczeństwo.
[Np. koszty budowy, utrzymywania dróg, utrzymywania policji, opłacania sądów, utrzymywania więzień z zawartością, koszty wypadków, w tym hospitalizacji, wypłacania chorobowego, rent, skutki katastrof ekologicznych, skażeń, zatruć, w postaci leczenia, utrzymywania na rencie, w tym upośledzonych, chorowitych dzieci, koszty leczenia, utrzymywania na rencie w związku z skutkami hałasów, itp., itd. – red.]

- W wyniku działalności człowieka związanej transportem do oceanów dostaje się 3 mln ton ropy rocznie w wyniku katastrof tankowców. Tylko w 1990 roku do mórz dostało się 100 000 ton ropy w wyniku katastrof tankowców. Oszacowano, że katastrofa „Exxon Valdez” spowodowała śmierć 100 000-300 000 ptaków i tysięcy innych istnień, a katastrofy o tak poważnych skutkach ekologicznych zdarzają się przynajmniej raz w roku.

- Śmierć jednej osoby w wypadku kosztuje 1 mln euro. To koszty leczenia, usuwanie skutków wypadków i podatki, których nie zapłaci osoba w wieku produkcyjnym. Do tego trzeba też doliczyć wydatki państwa związane z wypłacaniem rent oraz niezdolność do pracy rannych.
[Analogicznie jest m.in. z degeneratami, np. nikotynowcami, alkoholikami, narkomanami, lekomanami, źle odżywiającymi się; leczącymi się, rencistami! - red.]

2,7% PKB – czyli równowartość 3 mld. dolarów (Instytut Transportu Samochodowego szacuje je na 30 mld zł), to roczne koszty wypadków samochodowych w Polsce, których w 2003 r. było 50 tys.!! Ginie w nich rocznie około 6 tys. osób, a 50 tys. zostaje rannych. Światowa Org. Zdrowia (WHO) oraz Bank Światowy podają, iż rocznie w wypadkach samochodowych ginie na świecie ponad 1,2 mln osób, a ok. 50 mln odnosi obrażenia!!

W całej Unii Europejskiej roczny koszt wypadków to 180 mld euro.
Na stłuczki na drodze Amerykanie wydają nawet 160 mld dolarów rocznie.

Podobnie ma się sytuacja w wielu innych branżach!

- Jedno miejsce pracy stworzone w ramach popularnego w czasie prezydentury Billa Clintona programu "First start" (dla osób na zasiłkach) kosztowało gospodarkę USA około 250 tys. dolarów.

- JUŻ MILIARD LUDZI NA ŚWIECIE JEST CIĘŻKO CHORYCH Będzie jeszcze gorzej. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że 15 proc. ludzi na Ziemi jest w jakimś stopniu upośledzona - donosi france24.com. Wśród nich jest aż 200 mln w ciężkim stanie. Niepełnosprawnych szybko przybywa.

- OTO ŚWIATOWY ZABÓJCA NUMER JEDEN Za dwa lata rak będzie zabijał więcej ludzi niż choroby serca. W ciągu najbliższych dziesięciu, dwudziestu lat co trzeci z nas zachoruje na nowotwór.

- REKORD! TAK WIELKIEJ DZIURY OZONOWEJ JESZCZE NIE BYŁO Teraz będziemy częściej chorować.
Aż 40 proc. powłoki ozonowej nad biegunem północnym zostało zniszczone. To światowy rekord. W ubiegłym roku dziura ozonowa nad Arktyką była jeszcze o 10 proc. mniejsza.
Wszystko przez zanieczyszczenie środowiska. Na biegunach warstwa ozonu jest najcieńsza, więc zmiany widoczne są tam najbardziej - informuje BBC.
Eksperci przypominają, że warstwa ozonowa chroni ludzi przed nadmiernym promieniowaniem ultrafioletowym, które powoduje raka skóry, kataraktę i uszkodzenia systemu immunologicznego. Wpływa też na wysokość temperatur na Ziemi: brak ozonu powoduje ocieplenie i nagłe zmiany pogody. | TM

UWAŻAJ, DZIURA OZONOWA NAD POLSKĄ Pomiary Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wykazały spadek warstwy nad naszym krajem o 35 proc. w stosunku do średnich klimatycznych. | AJ

TAK SIĘ BĘDZIE ŻYŁO BEZ OZONU
Najnowsza symulacja przypomina prawdziwy koszmar.
W 2065 roku znika 77 procent warstwy ozonu chroniącego Ziemię. Promienie ultrafioletowe nad Waszyngtonem są tak silne, że w 5 minut wywołują poważne poparzenia. Umierają rośliny i zwierzęta. Powszechną plagą ludzkości jest rak skóry.
To nie scenariusz filmu katastroficznego. Tak, zdaniem ekspertów, będzie wyglądał świat, jeżeli wszystkie kraje nie podpiszą się pod zakazem emisji substancji niszczących warstwę ozonową.
Zespół naukowców z trzech dużych instytutów badawczych - NASA's Goddard Space Flight Center, Johns Hopkins University w Baltimore i Holenderskiej Agencji Prognoz Środowiskowych w Bilthoven - stworzył dokładną symulację zmian, jakie zajdą na Ziemi w wyniku nieprzestrzegania Protokołu Montrealskiego (umowę zakładająca ograniczenie produkcji freonów). Symulacja uwzględnia efekty atmosferyczne, chemiczne, zmiany wiatru i zmiany promieniowania.
Możemy już dokładnie monitorować sytuację i wreszcie poczuć pełną odpowiedzialność - powiedział kierujący projektem prof. Paul Newman.
Dziurę w otaczającej Ziemię powłoce ozonowej odkryto w 1985 roku nad Antarktydą. Badania stężenia tego gazu w atmosferze wykazały, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat zmniejszało się ono średnio o 0,2 procent rocznie.

- OGRANICZENIA EMISJI NIC NIE DAJĄ. PRZYRODA UMIERA
Azot niszczy perły europejskiej przyrody.
Ponad 60 proc. najbardziej cennych przyrodniczo obszarów Europy jest stale niszczonych przez zanieczyszczone powietrze - donosi BBC.

Kwaśne deszcze powodują także uszkodzenia drzew i innych roślin. Za przyczynę „śmierci lasów ” powszechnie uznane zostały zanieczyszczenia powietrza – a kwaśne deszcze za głównych winowajców.

Kwaśne deszcze spowodowały katastrofę ekologiczną w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i północno-zachodnej Europie. Na przykład aż 16 tysięcy spośród 85 tysięcy wszystkich szwedzkich jezior jest obecnie zakwaszonych, a w 5 tysiącach całkowicie wyginęły ryby.

Tlenki azotu
Tlenki azotu emitowane są do atmosfery, gdzie łączą się z parą wodną, po czym powracają na powierzchnię ziemi w postaci kwaśnych deszczy. Kwaśne deszcze niszczą rośliny, powodują zakwaszenie wód i gleby. Tlenki azotu są także prekursorami związków rakotwórczych. Przyczyniają się do powstawania smogu fotochemicznego. U człowieka obniżają odporność organizmu na infekcje bakteryjne, działają drażniąco na oczy i drogi oddechowe, powodują zaburzenia w oddychaniu, są przyczyną astmy.

- MORZA ZAMIENIAJĄ SIĘ W KWAS Naukowcy: ryby znikną z naszego jadłospisu.
To kolejny efekt wzrostu emisji gazów cieplarnianych. Oceany absorbują 6 milionów ton dwutlenku węgla dziennie co - zdaniem oceanografów - prowadzi do katastrofy ekologicznej. Wody mórz arktycznych stają się tak kwaśne, że za 10 lat nie będzie mogła żyć w nich większość organizmów - alarmuje "The Guardian".
Badania przeprowadzone w pobliżu archipelagu Svalbard wykazały, że jeśli emisja dwutlenku węgla utrzyma się na tym poziomie co obecnie, za kilka lat kwaśna woda zacznie się rozpuszczać muszle małży i innych mięczaków.
To z kolei spowoduje poważne zakłócenie w łańcuchu pokarmowym, bo żywią się nimi chociażby łososie północnoatlantyckie.
Pod koniec wieku całe te wody będą po prostu kwasem. To tej pory nie zdawaliśmy sobie sprawy ze skali tego zagrożenia. Część gatunków ryb i morskich zwierząt tego nie przeżyje - mówi prof. Jean-Pierre Gattuso z franuskiego Centre National de la Recherche Scientifique.
Wody chłodne w większym stopniu absorbują dwutlenek węgla niż te ciepłe, dlatego zagrożone są przede wszystkim okolice Arktyki i Antarktydy.

REKORDOWA EMISJA CO2. TAK ŹLE JESZCZE NIE BYŁO To grozi globalną katastrofą.
Emisja gazów cieplarnianych wzrosła o rekordową kwotę w ubiegłym roku, do najwyższego w historii poziomu - alarmuje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA). Na całym świecie w 2010 roku do atmosfery dostało się łącznie 30,6 gigaton dwutlenku węgla - donosi "The Guardian".
To o ponad 1,6 gigatony więcej niż rok wcześniej. Eksperci z IEA ostrzegają, że tym samym nie uda się ograniczyć wzrostu temperatury do 2 stopni Celsjusza do 2100 roku. To próg, którego przekroczenie naukowcy uznają za początek katastrofalnych zmian w klimacie na Ziemi.

WPŁYW OCIEPLENIA NA OCEANY
Dotychczas skupiliśmy się na zjawiskach zachodzących w atmosferze i na lądzie. Tymczasem ľ powierzchni Ziemi zajmują oceany. Ze względu na ich olbrzymią bezwładność cieplną, dotychczas zachodzące tam zjawiska (pomijając może zanik lodów Arktyki) przebiegały bardzo powoli.
Tymczasem zmiany w oceanach już się zaczęły, a ich następstwa mogą być bardzo poważne. Zachodzi tu kilka procesów:
* woda o większej temperaturze gorzej rozpuszcza gazy. Może to prowadzić do odtlenienia wód mórz i oceanów.
* woda ciepła jest lekka, a zimna gęsta – wzrost temperatury powierzchniowej warstwy wody prowadzi do jej separacji z warstwą głębinową. Im różnica temperatur jest większa, tym słabiej mieszają się ich wody. Tymczasem zimne wody oceaniczne niosą ze sobą składniki odżywcze dla planktonu żyjącego w nasłonecznionych wodach powierzchniowych. Zmniejszenie ich dostępności powoduje spadek populacji planktonu.
* większa koncentracja CO2 w atmosferze skutkuje rozpuszczaniem się tego gazu w wodzie. To właśnie oceany są głównym miejscem absorpcji i usuwania CO2 z powietrza. W rezultacie następuje wzrost kwasowości (obniżenie pH) wody – tak, jakby oceany stawały się wodą gazowaną.

W konsekwencji tych zjawisk przewidywane jest wystąpienie szeregu niebezpiecznych zdarzeń:
* masowe wymieranie fauny morskiej, zarówno w wyniku wzrostu temperatury (wymieranie koralowców), jak i zmiany kwasowości wody (wymieranie planktonu o wapiennych szkielecikach) oraz spadku ilości planktonu (spadek populacji zwierząt nim się żywiących, np. wielorybów)
* zaburzenie mechanizmów usuwania CO2 z powietrza. Plankton jest bardzo skutecznym środkiem na usuwanie dwutlenku węgla z przypowierzchniowych warstw wody, a w rezultacie – z atmosfery. Małe żyjątka pobierany z wody węgiel wbudowują w swoje organizmy. Plankton żyje krótko, a umierając opada na dno oceanu, w ten sposób usuwając nadmiar CO2 z powietrza. Kiedy w wyniku odtelenienia, zmniejszenia dostępności składników odżywczych i wzrostu kwasowości wody populacja planktonu spadnie, osłabieniu ulegnie mechanizm usuwający z atmosfery nadmiar CO2, którego ilość zacznie wzrastać jeszcze szybciej, przyczyniając się dalej do osłabienia mechanizmów usuwania CO2 z powietrza. To jest dodatnie sprzężenie zwrotne.
* pojawienie się warunków do rozwoju bakterii siarkowych. To zjawisko nie jest powszechnie znane, ale wielu naukowców uważa, że przyczyniło się już do kilku wielkich wymierań istot żywych.

Siarkowodorowa Ziemia: Anoksja oceaniczna i wielkie wymieranie
Jak może dojść do zagłady życia poprzez nagromadzenie w atmosferze wielkich ilości siarkowodoru w wyniku wzrostu temperatury planety? Naukowcy są zdania, że może to nastąpić w wyniku namnożenia się fotosyntetyzujących bakterii siarkowych, produkujących wielkie ilości tego gazu, a zjawiska takie miały już miejsce kilkukrotnie w historii Ziemi. W każdym z okresów wielkich wymierań – z wyjątkiem końca kredy – oceany co najmniej raz osiągały stan anoksji (skrajnego zubożenia wody w tlen).

Z obliczeń wynika, że gdy natlenienie wód oceanu się zmniejsza, powstają warunki korzystne dla przydennych bakterii beztlenowych – a te namnażają się i produkują jeszcze większe ilości siarkowodoru. Symulacje wskazują, że jeśli stężenie siarkowodoru w strefie przydennej przekroczy pewną krytyczną wartość – tak jak podczas okresów globalnej anoksji – chemoklina może bardzo szybko przesunąć się aż do powierzchni oceanu. Zjawisko to miałoby straszliwy skutek: wydostawanie się ogromnych ilości trującego siarkowodoru do atmosfery.

Pod koniec permu wskutek „morskich erupcji” do atmosfery trafiło dość tego gazu, by spowodować wymieranie zarówno w morzach, jak i na lądach. Siarkowodór nie jest jednak jedynym zabójcą. Z modeli wykonanych w University of Arizona wynika, że siarkowodór atakuje również powłokę ozonową w górnych warstwach ziemskiej atmosfery, która chroni żywe organizmy przed promieniowaniem ultrafioletowym. Dowodem na takie zniszczenie warstwy ozonowej pod koniec permu są odkryte na Grenlandii skamieniałe zarodniki dawnych roślin, zdeformowane w wyniku długotrwałego naświetlania ultrafioletem o wysokim natężeniu. Obecnie również obserwuje się zanik planktonu pod dziurami ozonowymi, zwłaszcza w Antarktyce. A gdy pierwszy składnik łańcucha pokarmowego przestaje istnieć, w niedługim czasie zagłada spotyka również kolejne organizmy.

Ocenia się, że pod koniec permu powietrze tak bardzo nasyciło się siarkowodorem, że zabijał on zarówno zwierzęta, jak i rośliny, zwłaszcza że wraz z temperaturą rośnie toksyczne działanie tego gazu. A wiele mniejszych i większych wymierań zdarzyło się w tym samym czasie, co okresy globalnego ocieplenia.
Uważa się, że przyczyną ocieplania się klimatu w tamtych okresach mogła być wulkaniczna emisja gazów cieplarnianych – dwutlenku węgla i metanu, być może zapoczątkowana skruszeniem skorupy ziemskiej przez uderzenie asteroidu lub komety.
Powiązanie wysokiej koncentracji gazów cieplarnianych z wymieraniem istot żywych potwierdzają obecność siarki na wszystkich stanowiskach oraz pomiary izotopowe węgla wykazujące, że koncentracja dwutlenku węgla w atmosferze gwałtownie rosła tuż przed początkiem wymierania i utrzymywała się na wysokim poziomie przez setki tysięcy, a nawet kilka milionów lat.

Najprawdopodobniej to oceany były czynnikiem decydującym. Im bowiem cieplej, tym mniej tlenu rozpuszcza się w wodzie. Jeśli w wyniku erupcji wulkanicznych podniosło się stężenie CO2 w atmosferze, obniżyło się stężenie tlenu, a globalne ocieplenie utrudniało wprowadzanie pozostałego tlenu do wód oceanicznych, to mogły zaistnieć warunki korzystne dla głębokomorskich bakterii beztlenowych. One zaś wkrótce potem wyprodukowały gigantyczne ilości siarkowodoru. W takich warunkach zaczęły masowo ginąć oddychające tlenem organizmy morskie. Doskonale natomiast funkcjonowały w nich fotosyntetyzujące zielone i purpurowe bakterie siarkowe, które mogły namnażać się już na samej powierzchni anoksycznego oceanu. Gdy siarkowodór zaczął dusić organizmy na lądzie i niszczyć warstwę ozonową planety, właściwie żadna forma życia nie była już na Ziemi bezpieczna.

Co więcej, zaproponowana tu sekwencja zdarzeń pasuje nie tylko do śladów z końca permu. Mniejsze wymieranie u schyłku paleocenu, 54 mln lat temu, zostało już uznane za wynik oceanicznej anoksji, wywołanej przez krótkotrwałe globalne ocieplenie. Obecność biomarkerów i skał osadowych charakterystycznych dla środowiska beztlenowego wskazuje, że taka sama gigantyczna katastrofa ekologiczna mogła wydarzyć się pod koniec triasu, środkowej kredy i dewonu. To dowodzi, że wielkie wymierania związane są z okresowo powtarzającym się w historii Ziemi ociepleniem klimatu.

ITP., ITD., ITD., ITP...

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz sie 28, 2011 6:23 pm

Globalny bankowy zamach stanu!!! (1) http://www.youtube.com/watch?v=KCjxEuZB7bM
Globalny bankowy zamach stanu!!! (2) http://www.youtube.com/watch?v=64EETx6Shqg

Szwindel: Anatomia Kryzysu / Inside Job (2010) PL http://www.youtube.com/watch?v=HEZL9iZf1ho
Anatomia kryzysu (1) http://www.youtube.com/watch?v=rSdp_hfy ... re=related
Anatomia kryzysu (2) http://www.youtube.com/watch?v=32ZORX1O ... re=related
Anatomia kryzysu (3) http://www.youtube.com/watch?v=NE6mVPEt ... re=related
Anatomia kryzysu (4) http://www.youtube.com/watch?v=5JiSyfnN ... re=related

Zniewolenie po przez dług (1) http://www.youtube.com/watch?v=4GgAOF1v ... re=related
Zniewolenie po przez dług (2) http://www.youtube.com/watch?v=pKo7yJ1e ... re=related
Zniewolenie po przez dług (3) http://www.youtube.com/watch?v=ZBja90P5 ... re=related

Ameryka: Od Wolności do faszyzmu (1) http://www.youtube.com/watch?v=96TvK9HR ... re=related


Dlaczego docierają do nas informacje o istnieniu, zamiarach, działaniach globalnych organizacji finansowo-terrorystycznych?
- Bo się reklamują, jakie są potężne, w tym zamożne, bezkarne, by werbować członków, by wywoływać strach, odczucie bezsilności, podporządkowanie (no przecież to dotyczy osób na najwyższych stanowiskach, rządów, największych instytucji).

Dlaczego pozwalają na istnienie, działanie niezależnych źródeł informacji w internecie?
- By wykazać nieskuteczność takiej działalności, do niej zniechęcać, wywoływać pogodzenie się z rzeczywistością. Bo najsilniejszym instynktem jest instynkt stadny, w tym z niego wynikłe podporządkowywanie się najsilniejszym, najbezwzględniejszym, a nie najmądrzejszym, prawym, konstruktywnym, jeśli nie mogą działać, a nie mogą działać, bo nie mają poparcia (nie mają środków finansowych na działalność, bo nie ograbiają posłusznego „bydła”, nie mają więc i z tego powodu dostępu do środków masowego/publicznego przekazu (nie mają opanowanych mediów...))...

- Zajmujący się niezależnym przekazem nazywają sprawy zgodnie z rzeczywistością, a więc używają nieprzyjemnych w stosunku do czytelników, ukazują ich słabe strony, określeń, zwrotów, wykazują takie unaocznienia, oraz w stosunku do rządzących, którzy z kolei są, generalnie, publicznie, mili, uprzejmi, estetyczni, wydają się być kompetentni, zaangażowani, zapracowani, są zapraszani do programów, gdzie wykazują się efektownym gadulstwem, są jawni, są ciągle pokazywani, cytowani, co wzmacnia instynkt stadny, posłuszeństwo wobec prawomocnych, a nie jakiś tam niewiadomo kto, gdzie i po co... Sami i b. skutecznie sobie radzą z zdobywaniem pieniędzy, co wzbudza podziw, zazdrość (a nie jak ci, pożal się boże, biedacy, co to pouczają innych, a sami żyją w biedzie (Słuchaj, zadawaj się z dziadem, to skończysz jak on...! Słuchaj, zadawaj się z Panami, to też możesz mieć wszystkiego w bród i będziesz bezkarny/a, będą cię podziwiać))... Obiecują, co tylko masy sobie życzą, mówią, co tylko słuchacze chcą usłyszeć, okazują widzom szacunek, dostarczają widowiska, zapewniają rozrywkę. Nie podają nieprzyjemnych danych, a wręcz przeciwnie: «wszystko jest dobrze i będzie jeszcze lepiej», niedomagają się myślenia, rozumienia [a wręcz przeciwnie...], konstruktywnego działania, odpowiedzialności za siebie, innych [a wręcz przeciwnie...]. Jest więc miło, kulturalnie, przyjemnie, interesująco, spokojnie, a jak trzeba, to i widowiskowo...
Ostatnio zmieniony pn sie 29, 2011 1:26 pm przez admin, łącznie zmieniany 6 razy.

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz sie 28, 2011 9:13 pm

http://wolnapolska.pl/index.php/Gospoda ... d-175.html
POLSKA DOŁOŻY DO DOTACJI UNIJNYCH 45,5 MILIARDA ZŁOTYCH
W 2006 roku przygotowałem artykuł dla tygodnika „Wprost”, w którym wyliczyłem finansowy bilans dotacji unijnych dla Polski na lata 2007-2013. Wyszło mi, że wydatki po stronie polskiej wynoszą 117,5 proc. wartości dotacji przyznanych naszemu krajowi przez Unię Europejską. Po kilku latach realizacji biurokratycznej tortury finansowej z Brukseli warto zweryfikować te wyliczenia.

Całkowity koszt bycia członkiem Eurokołchozu w 2011 roku po stronie polskiej wyniesie więc łącznie 117,8 mld zł – to 162,9 proc. wartości tegorocznych transferów z Brukseli do Warszawy (niecałe 8 proc. PKB), co oznacza, że w tym roku Polska dołoży do interesu aż 45,5 mld zł.
Tomasz Cukiernik
„Najwyższy Czas!” (25/08/2011)




PODSTAWY DO DZIAŁAŃ USTROJOTWÓRCZYCH PRZEZ NARÓD

http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... p?f=1&t=15

ZA CO POSTAWIĆ POLITYKÓW PRZED SĄDEM, TRYBUNAŁEM
http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... p?f=1&t=14

JAK NORMALNIE POSTĘPOWAĆ, PRACOWAĆ, ŻYĆ
http://www.racjonalnyrzad.pl/forum/view ... p?f=1&t=16
Ostatnio zmieniony pn wrz 05, 2011 8:22 pm przez admin, łącznie zmieniany 5 razy.

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » pn sie 29, 2011 2:55 pm

Dla przypomnienia.
JAK NORMALNIE POSTĘPOWAĆ, PRACOWAĆ, ŻYĆ (w wielkim skrócie):

- WPROWADZENIE RACJONALNEGO USTROJU:


- JAK ZGŁASZAĆ, JAK OCENIAĆ, JAK WYBIERAĆ
MERYTORYCZNA, EFEKTYWNA METODA WYBORU PARLAMENTARZYSTÓW, OSÓB DO WŁADZ, DO PODEJMOWANIA WAŻNYCH DECYZJI
M.in. (a - odpowiednio - dotyczy to też szczebli władz państwowych i innych) na internetowym portalu Parlamentu RP powinny być umieszczone następujące linki (trzeba wprowadzić, odpowiednie do tego, zmiany legislacyjne):
- Zgłaszanie swojej kandydatury na członka »Rady Wyborczej«.
Na tej ogólnodostępnej stronie/forum kandydaci przedstawialiby swoje osiągnięcia, wykazywali predyspozycje, zdolności, demonstrowali swoją wiedzę, poglądy.

- Zgłaszanie swojej kandydatury na urząd prezydenta RP.
Na tej ogólnodostępnej stronie/forum kandydaci przedstawialiby swoje osiągnięcia, wykazywali predyspozycje, zdolności, demonstrowali swoją wiedzę, poglądy, zamieszczali program. Na tej podstawie Rada Wyborcza dokonywałaby wyboru Prezydenta RP.

- Zgłaszanie swojej kandydatury na posła/członka rządu/doradcę.
Na tej ogólnodostępnej stronie/forum kandydaci przedstawialiby swoje osiągnięcia, wykazywali predyspozycje, zdolności, demonstrowali swoją wiedzę, poglądy, zamieszczali program. Na tej podstawie Rada Wyborcza dokonywałaby wyboru z kandydatów.

Jest to najefektywniejszy sposób dokonania wyboru na tak ważne stanowiska.

Problemem jest weryfikacja takich osób, bo zdolne do tego są właśnie tylko osoby wybitne. Więc najtrudniejszy będzie początek (pomocnymi przesłankami do weryfikacji może być sprawdzenie dotychczasowego postępowania kandydatów/ek na takie funkcje (z pominięciem ew. „potknięć, reperkusji demoralizującego działania biedy (głodu; skutków obrony zdrowia, życia)(w której często takie osoby żyją...))). Członkowie »rady wyborczej« dokonujący weryfikacji kandydatów na ważne funkcje muszą najpierw sami zdać egzamin z zdolności weryfikacji testowych programów, a więc m.in. umiejętności myślenia, analizowania całościowego, w tym rozróżniania racjonalizmu od populizmu; myślenia całościowego od egoistycznego, krótkowzrocznego.
Kandydaci do pełnienia ważnych funkcji, np. na urząd prezydenta RP, muszą przedstawić program, w tym jego merytoryczne, dalekowzroczne, dogłębnie, całościowo, przeanalizowane, etyczne, uzasadnienie; wykazać, w analogiczny sposób, szkodliwe działania, dotychczas rządzących, ich ideologii (papierowe referencje, jak ukończone szkoły, zajmowane dotychczas stanowiska nie powinny mieć znaczenia, a jedynie efekty, skutki swoich działań).


- wprowadzenie jawnego statusu:
Osoby o statusie: »wybitna« powinny mieć tło numeru identyfikacyjnego w kolorze indygo, »bardzo pożyteczna« - górna połowa w kolorze indygo, a dolna w kolorze fioletowym, »pożyteczna« w kolorze fioletowym »wartościowa potencjałem« w kolorze zielonym, »przeciętna pożyteczna« w kolorze jasno szarym, »przeciętna niepożyteczna« w kolorze ciemno szarym, »szkodliwa biernie« w kolorze czarnym, »szkodliwa aktywnie« - górna połowa w kolorze czarnym, a dolna w kolorze czerwonym, »b. szkodliwa« w kolorze czerwonym (w każdym przypadku litery powinny być w kolorze białym).


- dzięki jawnemu statusowi, weryfikacji potencjału: pozytywny wybór do zajmowania ważnych stanowisk, gdzie decyzje podejmuje się po ich racjonalnym uzasadnieniu, a więc całościowym przeanalizowaniu, wykazaniu.


- pozytywna prokreacja: rozmnażają się wyłącznie ludzie w odpowiednim wieku, fizycznie, psychicznie, umysłowo zdrowi, inteligentni, urodziwi.


- racjonalnie zasadne, przeprowadzane lecznictwo:
DO JAKIEGO ZATRUCIA PRZYRODY, ŚRODOWISKA, LUDZI, do ilu chorób, śmierci przyczynia się m.in. produkcja sprzętu medycznego, tzw. leków, wydalanie ich składników z moczem, kałem, wyrzucanie ich do kanalizacji, z innymi śmieciami?!
DO JAKICH ZMIAN GENETYCZNYCH (WPŁYW NA POTOMSTWO) dochodzi pod wpływem tzw. leków (a manipulowanie genami, także wpływa na geny)?!
JAKIE SĄ NA TO WSZYSTKO WYDATKI, kosztem zdrowych, kosztem innych potrzeb?!
– JAKI JEST TEGO ŁĄCZNY BILANS – KORZYŚCI DO STRAT...!!

Lub jeszcze inaczej:
TZW... LECZNICTWO
MYŚLENIE CAŁOŚCIOWE, RACJONALNE
Proszę sobie uzmysłowić, iż leczenie jednej osoby (by następnie ją utrzymywać na rencie, dalej leczyć, zapewnić opiekę, dostęp do infrastruktury, rozrywkę itp.) powoduje nędzę, choroby, konieczność leczenia następnych osób, ich dzieci itd. – reakcja lawinowa...(!!), z powodu konieczności wybudowania, co wykonują kolejni ludzie, funkcjonowania przemysłu farmaceutycznego, medycznego, uczelni medycznych, utrzymywania leczących ich lekarzy, obsługujących urzędników, wybudowania kolejnych mieszkań i innych budynków, większego zużycia energii, surowców i innych zasobów, konieczności budowy dodatkowych elektrowni; skażania środowiska (powietrza, gleby, wody, gleby; żywności), wypadków itp. Do tego dodajmy jeszcze zarażanie innych zarazkami, rozmnażanie się, degenerując nasz gatunek i obarczając kolejnymi tego negatywnymi skutkami, w tym wydatkami. Itd...
Pytanie więc brzmi: w imię czego, po co, czy mamy z tego korzyści, czy same straty...
Więc w lecznictwie również musi mieć mse myślenie całościowe, istnieć rozsądna kalkulacja – zysków do strat!

TZW. LECZNICTWO (JAKI JEST BILANS, KOSZTY (W TYM EDUKOWANIA PRZYSZŁYCH TZW. LEKARZY, PIELĘGNIAREK), SKUTKI, KORZYŚCI, SENS TZW. LECZENIA)...
Może jednak ekonomiczne, ekologiczne, rozsądne (całościowo – licząc wszystko) - racjonalne, naprawdę prozdrowotne - podejście?

Przykład szacowania całościowego.
UTOPIJNE LECZNICTWO (...) PRZYCZYNIA SIĘ DO BIEDY, CHORÓB, DEGENERACJI, DEGRADACJI, ŚMIERCI, WYDATKÓW, DŁUGÓW; ZWIĘKSZA ILOŚĆ PROBLEMÓW, STRAT!
W uproszczeniu i w skrócie: chory człowiek zaraża innych mikroorganizmami, przyczynia do lekooporności mikroorganizmów, przyczynia do skażania środowiska, trucia przyrody, ludzi produkcją medykamentów, sprzętu medycznego, następnie substancjami zawartymi w kale, moczu po zażyciu leków, w poprodukcyjnych, poszpitalnych śmieciach – co przyczynia się do kolejnych skażeń, zatruć środowiska, przyrody, ludzi, co przyczynia się do kolejnych chorób, strat, obciąża ekonomicznie społeczeństwo kosztami tzw. lecznictwa, utrzymywania na rencie – co przyczynia się do biedy, długów, a w efekcie i chorób, przestępczości, demoralizuje – dając przykład, że za chorobę jest się nagradzanym, co prowokuje do nie dbania o siebie, potomstwo, więc w efekcie przybywa kolejnych osób do leczenia, utrzymywania, z tego skutkami (...), a skutkuje to też degeneracją, degeneractwem, z tego skutkami (...), przekazuje potomstwu wadliwe geny, co również skutkuje tym, że przybywa kolejnych osób do leczenia, utrzymywania, z tego skutkami (...), co to też skutkuje degeneracją, degeneractwem.
Więc trzeba rozsądnie, rozumnie, całościowo, dalekowzrocznie, dogłębnie etycznie, oszacować: KIEDY, CO MA SENS, I ODPOWIEDNIO DO TEGO POSTĘPOWAĆ (jak ktoś chce realizować utopie, to niech robi to za własne pieniądze!)!
Więc leczenie, utrzymywanie chorych narkomanów, alkoholików, nikotynowców, starców, zarażonych nieuleczalnymi mikroorganizmami, obłożnie chorych, sparaliżowanych, chorych psychicznie, psychopatów, debili – NIE TYLKO JEST SZKODLIWE, NIE MA SENSU, ALE RÓWNIEŻ NIE MA TAKIEJ, PRAKTYCZNIE, MOŻLIWOŚCI (jak widać – bo chorych, biednych, wydatków, długów, problemów, strat przybywa!)! Więc trzeba i tu zakończyć postępowanie na odwrót; realizowanie utopi! Czyli: TAKICH OSOBNIKÓW USYPIAĆ (przy okazji dając przestrogę, motywując, mobilizując pozostałych do dbania o siebie, innych, do rozwoju, współpracy).


- regulowanie wielkości populacji, tak by zachować równowagę z otoczeniem, przyrodą; eutanazja.
Nie może żyć na koszt społeczeństwa, nie tylko ten, kto czyni krzywdę, szkodzi, niszczy, przyczynia do problemów, strat, ale również ten, z kogo nie ma pożytku (wszystko ma aktualną wartość)! Również dlatego, że nas, przyrody na to nie stać!

LUDZIOM, SPOŁECZEŃSTWOM TRZEBA POKAZYWAĆ POZYTYWNE WZORCE DO NAŚLADOWANIA; ludzi trzeba mobilizować, dyscyplinować (m.in. odpowiednio: pozytywnie/negatywnie wyróżniać, stygmatyzować; nagradzać/karać), pozytywnie wykorzystywać ich potencjał; rozwijać; wskazywać im konstruktywne, dalekowzroczne, dogłębnie przemyślane, przeanalizowane, cele, sposoby, przygotowywać, przedstawiać, wytyczać zadania potrzebne do ich realizacji, osiągania pożądanych efektów. Inaczej ma mse frustracja, demoralizacja, anarchia, degeneracja, degradacja, itp.; destrukcja!


- racjonalnie zasadna i przygotowana produkcja oraz odzysk surowców.


- używanie niemal wyłącznie standardowych, wielokrotnego użytku pojemników na produkty, napełniane w automatach.


- wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii.


- odżywianie w centrach posiłków.


- zakaz emisji sygnału telewizyjnego, radiowego. Normalny, pożyteczny przekaz informacji wg własnego wyboru, w wybranym czasie i zakresie przez internet.
Czy telewizję ma oglądać jak najwięcej widzów i przez jak najdłuższy czas(?!), czy też priorytetem winno być, by jej odbiór przynosił jak najwięcej korzyści (analogicznie ma się sytuacja z przekazem z radia)?


- normalna, efektywna, rozwijająca, racjonalnie zasadna nauka w szkołach (6 lat obowiązkowej nauki: w jeden dzień 4 godziny lekcji, a w drugi dzień filmy edukacyjne, wycieczki, zajęcia praktyczne (w tym poznawania zawodów), sport, rekreacja, itp.).


- Sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa; uproszenie, zmniejszenie liczby, kosztów procedur związanych z procesami, udowadnianiem winy, karaniem za przestępstwa jest powszechne zastosowanie mobilnych (przenośnych, przewoźnych) kamer internetowych z mikrofonami. Byłyby w nie wyposażone patrole policyjne, straży miejskiej (można je umieszczać na ramieniu, mocować na kasku, na pojeździe). W razie złapania na gorącym uczynku, czy podczas interwencji, sytuacja byłaby o wiele prostsza do udokumentowania – samym filmem z dźwiękiem, a więc bez konieczności spisywania zeznań. Mało tego, jeśli każdy patrol będzie posiadał elektroniczny wykaz kar (z wieloma słowami kluczowymi dla wyszukiwarki) za powszechne przestępstwa, będzie on mógł w wielu przypadkach na msu wymierzyć taką karę, w tym w postaci mandatu (patrole byłyby wspomagane dyżurującymi przy monitorach (z słuchawkami z mikrofonem)(np. w swoich domach) prawnikami, sędziami). Więc obejdzie się też bez dowożenia zeznających do aresztu, rozprawy w sądzie. W takim maksymalnie uproszczonym procesie wyroki byłyby o połowę mniejsze. Jeśli jednak winny wykroczenia, przestępstwa zmusi wymiar sprawiedliwości do całej procedury, to ponosiłby sto procent kary oraz koszty całej procedury.
Trzeba też masowo wprowadzić dobrze ukryte kamery z mikrofonami (nagranie dźwięku musi być automatycznie kodowane – dostępne wyłącznie po spełnieniu formalnych, surowych wymogów, w tym gdy pojawią się w nim, automatycznie zidentyfikowane, słowa klucze jednoznacznie świadczące o przestępczym charakterze przekazu) w msh publicznych – by efektywniej wyłapywać osoby popełniające przestępstwa, dla dokumentowania ew. niepożądanych zdarzeń.


- Jak uzdrowić funkcjonowanie banków.
BEZODSETKOWY SYSTEM BANKOWY – BANKI INWESTUJĄ, A NIE POŻYCZAJĄ, WIĘC ZARABIAJĄ DZIĘKI UDZIAŁOWI W ZYSKACH
- Lokaty oszczędnościowe na 0-wym oprocentowaniu, bez rewaloryzacji (nic się nie robi, to nic się nie zarabia. Za to pieniądze są w bezpiecznym msu).
- Pożyczki wyłącznie na podstawie ich rzeczywistego pokrycia w kapitale (dzięki połączeniu internetowym z komputerem centralnym, zajmującym się naliczaniem łącznego stanu kapitału), 0 odsetek, bez rewaloryzacji, i wyłącznie na racjonalne inwestycje (dochód dla państwa, społeczeństwa będzie w postaci podatków od zysków z inwestycji, w przypadku komercyjnych przedsięwzięć).

Zamiast kupować dom, mieszkanie, samochód na raty, stawać się półniewolnikiem banku, msa usytuowania nieruchomości, lepiej jest lokum, pojazd wynajmować, tak długo, jak długo dany lokal, w danym msu, środek lokomocji, jego rodzaj, typ jest nam potrzebny (zawsze, w razie problemów finansowych, można wynająć coś tańszego, przenieść się gdzieś indziej, wynająć dogodniejszy pojazd, przemieszczać się zbiorowym środkiem transportu).
Oczywiście wynajmowanie lokum na cele mieszkalne, zaspokajanie tak elementarnej potrzeby, musi odbywać się bez podatków.

Mieszkania/budownictwo na wynajem (czynszowe)


http://inwestycje.elfin.pl/przewodnik/1 ... eczne.html
Budownictwo społeczne
TBS-y są obecnie jedną z najpopularniejszych form budownictwa mieszkaniowego.

Towarzystwa Budownictwa Społecznego to podmioty, których podstawową działalnością jest budowa i eksploatacja mieszkań czynszowych przeznaczonych na wynajem. Oferta TBS skierowana jest dla osób mniej zamożnych, których nie stać na kupno lub wynajmowanie mieszkania na wolnym rynku.

Towarzystwa te działają w oparciu o ustawę o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz o zmianie niektórych ustaw z dnia 26 X 1995 roku (Dz. U. Nr 133, poz. 654 z 1995r.) jak również Rozporządzenie Ministra Finansów z 12 czerwca 1997 roku w sprawie szczegółowych zasad i trybu udzielania pożyczek i kredytów ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.

Mieszkania na wynajem (czynszowe) realizowane są w oparciu o kredyt Krajowego Funduszu Mieszkaniowego (finansujący do 70% wartości inwestycji) oraz ze środków osób fizycznych lub prawnych (30%).

Oprocentowanie kredytu wynosi 50 % stopy redyskonta weksli NBP i jest to najtańszy kredyt na rynku przeznaczony na finansowanie budownictwa mieszkaniowego.

Dodatkowym plusem dla TBS-ów jest umorzenie kredytu w wysokości 10 % kosztów inwestycji po jej zakończeniu i rozliczeniu. Aby nie ograniczać płynności finansowej TBS-ów kredyt z KFM umożliwia odroczenie spłaty części odsetek w czasie. Kredyt ten jest spłacany przez 30 lat.

Pozostałe 30% wartości inwestycji pochodzi od tzw. Partcypantów - są to osoby fizyczne bądź prawne zainteresowane współrealizacją i współfinansowaniem budowy mieszkania.

Partycypant posiada prawo wskazania przyszłego najemcy. Jest to w zasadzie jego jedyne prawo w zamian za współfinansowanie inwetycji. Prawo Partycypanta do wskazania najemców jest prawem dziedzicznym i zbywalnym. Można je odsprzedać na rynku wtórnym.


JAK ROZWIĄZAĆ PROBLEM TOTALNYCH, GLOBALNYCH ZADŁUŻEŃ
Trzeba wprowadzić bezodsetkowy system bankowy. I wówczas spłacić podstawowe, pierwotne - rzeczywiste - sumy długów, oraz tylko minimalne, podstawowe, od nich odsetki (kompromis). Jeżeli spłacone do tej pory odsetki osiągnęły sumę pierwotnego - rzeczywistego - długu, plus jego minimalne, podstawowe odsetki, to oznacza, iż został on spłacony. Gdy przekroczyły tą sumę, plus odsetki, to oznacza, że doszło do nadpłaty.


- W rolnictwie trzeba powrócić do cyklu: 1 rok uprawy, eksploatacji ziemi, a następnie ziemia 5 lat nie jest wykorzystywana, więc regeneruje się (wyginą również, przy zachowaniu odpowiedniej odległości, zastosowaniu leśnych przegród, szkodniki, bez używania (a więc i produkowania) chemii). Nie jest to jednak realne bez zmniejszenie wielkości naszej populacji.

Obrazek

-------------------------------------------------------------------
Zmniejszymy wówczas ilość, wielkość problemów [na których obecnie opisane osobniki zarabiają, dzięki którym robią karierę, uchodzą za dobroczyńców...) o 90%!
Ostatnio zmieniony sob wrz 10, 2011 8:03 pm przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.

admin
Site Admin
Posty: 3987
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob wrz 03, 2011 9:37 pm

Spot wyborczy platforma obywatelska wybory parlamentarne 2011 http://www.youtube.com/watch?v=-uzn0qXfqH8

[By się jeszcze bardziej podobać wyborcom rząd powinien jeszcze wysadzić bombę atomową w centrum Warszawy oraz zapewnić ponowne podwojenie długu publicznego Polski, tj. z osiągniętego 1 biliona w 2012 r. do 2 bilionów... – red.]


www.onet.pl | 04.09.2011 r., 20:41
Z Rafałem Dutkiewiczem - prezydentem Wrocławia, liderem Unii Prezydentów Miast – "Obywatele do Senatu" – rozmawia Jacek Nizinkiewicz.
Rafał Dutkiewicz:
- Platforma nie dokona obiecanych reform po wyborach. PO wielokrotnie obiecywała gruszki na wierzbie i nie spełniła swych obietnic. Chciałbym troszkę „rozmagnesować” dwubiegunową scenę polityczną, bo wiem że PiS też nie jest rozwiązaniem dla kraju. Na tym polega dramat Polski.

- Ale wciąż chce pan wymieść obecną klasę polityczną?

- Jeśli wszyscy jesteśmy z niej niezadowoleni, to należy ją zmienić. Zmienić, albo przynajmniej zmieniać.

[Media, politycy znają i zmilczają od wielu lat konstruktywną alternatywę... Ich ofiary, zwane Polakami, obywatelami, wyborcami, także nie wykazują się konstruktywizmem (wolą, by m.in. ograbiano ich z miliardów, zadłużano na kolejne, niż, zainwestować, łącznie, drobny ułamek procenta tych sum w konstruktywną alternatywę (byłyby pieniądze m.in. na, co jest OBOWIĄZKIEM mediów, poinformowanie Polaków o konstruktywnej - NIEPODWAŻONEJ PRZEZ NIKOGO - alternatywie: www.racjonalnyrzad.pl . - red.]


Wróć do „POLITYKA/PRAWO/GOSPODARKA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 391 gości